Skocz do zawartości

Armia wzywa


abstract

Rekomendowane odpowiedzi

wcale nie Knysha :P bo Wietnamczycy zwanym dalej Vietcong bo wykonczyli najpotezniejsza armie swiata :D. Ale to raczej byly uwarunkowania: lasy i inne bagna i brak oka z nieba jak to jest dzisiaj a nawet wielu oczu ;). Teraz wygrywa technologia a nie ilosc nikt juz raczej nie walczy na odleglosci mniejsze niz 500km. Choc napewno jakies oddzialy specjalne sie przydaja ale to nie to samo co poborowka czyli jestem bo musze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

hejka, mam pytanko:

 

dwa lata temu dostałem wezwanie do WKU na badania i te sprawy. dostałem odroczenie do końca szkoły. Dziś dostałem zawiadomienie abym zgłosił się po odbiór na poczte wezwania. Wybieram się na studia, na których mam we wrześniu rozmowe kwalifikacyjną. To teraz pytanie moje: czy mam jakiś dokument im przedstawić, że dopiero we wrześniu mam rozmowe kwalifikacyjną? Czy poprosić szkołe aby wydała mi wcześniej jakieś zaświadczenie, że złożyłem do nich papiery?

 

Z góry dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz im przedstawić papier z uczelni że wyraziłeś chęć kształcenia się i złożyłeś swoje papiery do uczelni na podstawie takiego papierka ustalają ci nowy termin stawienia się z dokumentami potwierdzającymi rozpoczęcie twojej nauki na studiach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh oni chyba myślą, że ściągną naiwniaków ze wschodu, którzy za tysia będą walczyć za Polske. buuuahahahahaha nie no troche ich poniosło. Za tysiąc złoty?!?!?! Przecież jakby sie wojna zaczęła to pierwsze co oni zrobią to uciekną......heh ja bym uciekał. za tysiąc złoty i w dodatku za nie swój kraj zdecydowanie nie warto umierać.

 

Knysha: no komentarze po prostu wymiatają. może ja jestem głupi ale nic z nich nie zrozumiałem. Miałem tylko takie wrażenie, że każdy mówi to samo, a i tak sie kłócą :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz kazachowie tyle przez rok nie zarobią.. :D

Ja mam na to wyjeb**** byle by mnie do tego woja nie wzieli... :/ mm Kidy ta ZAwoDowa Armia będzie wkoncu ? 2012 ? Aqrat studia skoncze ofkoz o ile sie dostane... ;0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na każdym wezwaniu jest taka 'formułka'. Nie przesadzajcie. Na moim było 'stawić się w celu powołania do służby wojskowej'. Wniosek o odroczenie napisałem już w WKU w/g ich wzoru. Później gadałem z komendantem, przeczytał, sprawdził zaświadczenie ze szkoły i wszystko. Teraz muszę tylko w październiku donieść normalne zaświadczenie o nauce, już potwierdzające rozpoczęcie nauki i tyle.

Bhaal, jedna uwaga. Nie licz, że uwierzą Ci na słowo, że chcesz się uczyć i tak dalej. Teraz już powinieneś mieć jakiś dokument w ręku. Choćby, jak w moim przypadku, potwierdzający, że złożyłeś gdzieś papiery. W szkołach TEB (http://www.teb.pl) jest teraz promocja do 16 czerwca bodajże. Bez wpisowego i pierwszych dwóch rat czesnego. Jest nawet kierunek Grafika Komputerowa;D Chociaż po tym akurat nie spodziewam się wiele;)

 

Pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.zswsucha.iap.pl/STREFA_U/antyarmy/antyarmy.html#6

 

"Tak, istnieje coś takiego, jak sumienie, mimo, ze zawsze myślałeś, ze jeden wielki blef. Sumienie ci nie pozwala, po prostu nie możesz służyć w wojsku, nie ma szans, bo to jest dla ciebie niedopuszczalne. Musisz to dobrze uzasadnić, sugestie: zabijanie ludzi jest nieetyczne, szkolenie w strzelaniu jest oczywistym wstępem do szkolenia w mordowaniu na rozkaz itede. Nie dopuszczasz w ogóle przemocy, jesteś przeciwko stosowaniu siły. (uwaga: TU JEST ICH STARA ZAGRYWKA! - "a jak pana napadną na ulicy, to się pan nie będzie bronił?" Twoja odpowiedz version 1.0: "nie, będę biernie opierał się fizycznej przemocy, tak jak robił to mój idol Mahatma Gandhi". Twoja odpowiedz version 2.0: "oczywiście, ze będę się bronił. Mój sprzeciw wobec przemocy nie wyklucza prawa do aktywnej samoobrony w sytuacjach zagrożenia życia, ale niestety, proszę pana, nie widzę związku miedzy bronieniem się przed napadem na ulicy a mordowaniem cywilów, kobiet i dzieci w imię interesów państwa") "

 

:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ukrywania sie przed wojskiem dodam jeszcze, ze aktualnie mam w pracy kolesia, ktory olewal ich ponad rok. Przysylali mu lisciki i inne bajery byl nawet pare razy dzielnicowy w domu, ale niby kolesia nigdy nie bylo no i ostatnio znowu pojawil sie dzielnicowy i przyniosl wezwanie na komende dla niego jego brata i jego ojca :] Poszli powiedzieli o co chodzi. Mila pani na komendzie napisala za niego cale podanie do prokuratury czy huk wie gdzie i czekal na odpowiedz. Powiedziala mu tez ze w najgoryszm przypadku groza mu 4 miesiace aresztu w zawieszeniu na dwa lata. Nop i niestety prokurator nie przyjela jego podania i dostal te zawiasy. NIby pomysl porobany, ale skoro jest juz karany to nie wezma go do wojska. Pozostaje jedynie fakt, ze moze miec problem z praca czy czyms takim, tyle ze on odrazu sie zgodzil z wyrokiem i nigdzie nie wyslali powiadomienia tylko do niego do domku listownie, wiec sie okazalo ze narazie nikt nic nie wie :] Aha i dostal jeszcze 1000 zl grzywny za ukrywanie, ale napisal podanie, ze bardzo malutko zarabia i zeszli mu na 500 zl. Wiec jak ktos ma wojsko gleboko w ........ i nie przejmuje sie tym ze moze dostac zawiasy to jest to jakis sposob ;)ponoc wlasnie za ukrywanie jest to najwieksza kara jaka moze byc. Tylko teraz jak mialbym dostac 1000 do zaplaty to cos czuje za za taka kwote zalatwil bym sobie papierki od lekarza na co bym chcial ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak.. przeszkolenie latem (niby w wakacje - choc juz dawno nie pamietam co to wakacje...)... niech mi teraz powiedza nasi kochani politycy itd jak ja rusze kolejny rok studiow jak nie zarobie przez "wakacje" kasy na te studia... skoro mnie wezma na 3 miesieczne przeszkolenie czy cos... z praca jest tez problem - niby ze teraz na miesiac beda brac - no fajnie, ale ja ten tydzien pracuje pozniej 2 tyg przerwy pozniej pracuje 2 tyg pozniej tydzien przerwy (itd itp) i jak ja mam znalezc czas na zabawe w zolnierzyki...?? przeciez to jest absurdalne!! nie jestem na garnuszku rodzicow i musze ciezko zap... zeby zarobic na studia. Nie wiem jak sobie armia to wyobraza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo jak by giertych siedział w monie to by była amnestia a tak to mamy wielkie g

to bys w mundurkach chodzil :D

hehehehe a ja zacząłem 4 lata temu i kończe teraz :P nanananananaaaana :P:P

ja zaczalem 4 lata temu a skoncze za kolejne 4

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lol

 

ej ale jak to jest - mielismy zaliczenia semestru w szkole i ktos tam oblał przedmiot i koles mowi zeby mu chociaz dopuszczajaca wstawila bo on ze wzgledu na wojsko, nauczycielka odpowiedziała mu ze moze sie przeciez do bolu uczyc jesli tylko nie szkoda mu pieniedzy. I opowiadala ze tak to dziala ze dopoki sie uczysz to tak to dziala..Wiec jak to jest..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra ale nie wiele mi to tłumaczy - czyli jak ja teraz sie ucze to moge mnie wziasc i raczej wezma skoro brakuje im ludzi, i nic im nie bede mogl powiedziec ani wyslac papieru ze szkoły bo maja to w d..... ??

 

Czyli to sie mija z celem takie płacenie za szkołe skoro maja takie prawo tak ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, nie, nie

Jak sie uczysz to Cie nie rusza! chodzi o to tylko ze do tej pory starczylo postudiowac do 28 roku zycia (o ile pamietam) i potem juz nie brali. A teraz musial bys studiowac non stop do 60 zeby Cie nie wzieli :) to juz lepiej isc na to pieprzone przeszkolenie studentow, 6 tygodni szkolki z innymi studentami i masz kaprala i wszystko w d..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli uczysz się na "normalnej uczelni", na "normalnych studiach dziennych", to raczej możesz być spokojny. Gorzej jest ze studiami zaocznymi i studium. Słuszałem o przypadku, że z UWr z zaocznych jednego wcielili do woja (ale wybrał służbę zastępczą), a ze studium mogą chyba brać po ukończeniu 22. albo 23. roku życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sie ucze w prywatnym policealnym studium - kierunek informatyka, spec. projektowanie stron www - bo mam prace i ciezko pogodzic jedno z drugim, juz jest ciezko - tak to sie nazywa, jednąz reklamówek jest papier do wku :) nie no poprostu chce wiedziec bo to troche dziwne - mielismy spotkania i tłumaczyli ze dopoki jest sie uczniem nic ci nie mogą zrobic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee to jakies skrajne przypadki, widocznie ktos przesadzal, nie przynosil zaswiadczen, itd. Byc moze jak sie jest na studim to sie jest ciezej wybronic, ale da sie tak samo. Zaoczne sa tak samo jak dzienne wazne, tudziez inne podyplomowe.

 

Jak sie jest na jakims studium to jak sie pojdzie do WKU to trzeba miec strasznego pecha albo byc antytalentem dyplomatycznym zeby nie dostac odroczenia.

 

Mam przydzial mobilizacyjny do WKU i widzialem jak to dziala. Jak ludzie maja ich w nosie i laskawie po 10tym wezwaniu dzwonia mowiac ze sie ucza i nie pojda do woja, to przepraszam bardzo:)

 

 

hindus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem studentem studiów dziennych i oprócz tego zrobiłem sobie studium, dostarczyłem w październiku 2 papiery, że się uczę, a jakiś tydzień temu miałem zgłosić się po kartę powołania ;), więc dostarczyłem kolejny papier, wypełniłem jakąś tam deklarację i dali mi spokój, ale każdego roku w październiku mam się do nich zgłaszać i pokazywać dokument wydawany prze uczelnię, że się uczę (mimo, iż każdy wystawiany jest na cały okres studiów...).

Ostatnio jak byliśmy z kolegami po odbiór dyplomów ze studium, to koledzy wypytywali o różne sprawy związane z WKU i kobieta z sekretariatu powiedziała "jest jakiś przepis", że mogą brać ludzi ze studium jeżeli ukończyli jakiś tam wiek (22, albo 23), po czym dodała, iż rok, albo 2 lata temu jakiegoś gościa tak wcielili. Chociaż dla mnie jest to trochę dziwne, bo ze mną do grupy chodziły osoby starsze niż 23. lata i problemów nie mieli.

Trzeba mieć wyjątkowego pecha, albo się komuś narazić. Ja na swojej komisji przewróciłem parawan i miałem małe spięcie z lekarzem, do tego stopnia, że straszył mnie żandarmerią wojskową. ;)

Dlatego, jeżeli w Twojej szkole mówią, że nie masz czego się bać to słuchaj ich i jak coś to na nich się powołuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

jakiś czas temu pisałem, że mnie skreślili z listy studentów. Ostatnio przyszło mi wezwanie w celu powołania do odbycia służby wojskowej, poszedłem tam i gość mi mówi, że jak nie mam papierka, że złożyłem papiery to idę do woja albo piszę wniosek o odroczenie do końca paź. (Mówię, że przyniosę papierek jutro a ten nic;). Napisałem wniosek i tam mi gość kazał napisać uczelnię i kierunek. Mam dostać odpowiedź do 2 tyg.

 

I teraz pytania:

 

1. Od 3 lat co roku studiuję gdzie indziej :P, czy przez to mogą mi nie dać odroczenia?

2. Na wniosku miałem napisać uczelnię i kierunek, a jak do października się rozmyślę i pójdę sobie gdzieś indziej na prywatną to co? luzik, czy mogą mieć jakieś problem do mnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uno: nie widze powodu, żeby sie mieli przyczepić, studiujesz ? No studiujesz (i masz na to papier)

Due: Z pierwszej uczelnii wyślą, że nie jesteś studentem u nich i przy następnym poborze dostaniesz wezwanie (prawdopodobnie), wtedy bierzesz papier z drugiej uczelni i z tym ich odwiedzasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co z tym, że mam papiery złożone i raczej jestem przyjęty ale nie miałem pokazać w WKU i dlatego musiałem pisać to odroczenie do pazdziernika i teraz np jakbym nie dostał odroczenia to szkoła mnie nie ratuje?? mówiłem gościowi, że mu jutro przyniosę papier to ten mi gada, że mam odroczenie pisać :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisales?

 

ja sie ostatnio pojawilem w wku po 2 mies od wezwania, wrocilem na studa, koncze ostatni rok, nie przynioslem niczego poza papierem ze szkoly, troche opiernicz dostalem ale olac to (po co sie przejmowac), pani powiedziala ze jak zrobie dyplom to mam im jak najszybciej przyniesc, to zdaze przed "inwentarycacja" i przeczekam ustawowy czas powolania i przejde (przy minimalnej odrobinie szczescia) do rezerwy

 

 

o co chodzi? o to ze jesli nie powolaja cie w ciagu roku od dyplomu, to idziesz do rezerwy

to jest prop. dla wszystkich na licencjacie i mgr.

 

 

hindus: czego sie obawiasz, idz na jakies darmowe studium i miej w d**** na pol roku,

u mnie w Gdynii (250k mieszkancow) sa 2 szkoly bezplatne co wydaja zaswiadczenia, a najwyzej chodz na zajecia to bedziesz miec jakis zawod, hesu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nigdy nie chodźcie do WKU bo z tam tąd można nie wrócić bez karty powołania. Ja rok temu razem z grupką ludzi którzy mieli zaświadczenia że złożyli papiery na studia i czekają na wyniki pojechałem do WKU bo dostałem wezwanie i wszyscy zostaliśmy wcieleni.

Wcześniej dzwoniłem albo wysyłałem pisemka i nie było problemów dlatego róbcie co się da tylko się tam nie pokazujcie osobiście. Do woja trafiłem do Dęblina do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych i było całkiem spoko pełna kultura i dobre warunki. Po trzech miechach po przejściu do jednostki macierzystej w Mirosławcu doznałem szoku. Był tam syf jak cholera i nuda jak diabli więc postanowiłem że wychodzę z woja. Wyszedłem po dwóch miesiącach czyli odsłużyłem 5 a wyszedłem na B12 czyli odroczenie na rok i teraz znowu muszę kombinować żeby tam nie wrócić. Ale o wiele łatwiej kombinować w cywilu niż wydostać się z woja będąc tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka...

 

odkopuję temat bo mnie to dotknęło :/ Sprawa nie za fajna - dostałem liścik od WKU że mam się stawić na pobór do woja... W tym roku skończyłem studia (absolutorium) i jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej, do tego pracuje "w zawodzie" i nie chcę mieć 3 miesięcznej przerwy, bo nie wiem czy potem będę miał do czego wrócić :( (Umowa o dzieło więc wojo nie załatwi mi przytrzymania miejsca pracy)...

 

Kurka, podejrzewam że muszę w dziekanacie załatwić, dostać termin obrony pracy mag i w przedłużyć sobie okres od woja wolny, ale niestety prędzej czy później mnie capną...

 

Jak myślicie - iść do tego WKU, czy olać sprawę i udawać że nic nie dostałem?

 

Jak bronić się później? Wcześniej absolwenci trafiali z automatu praktycznie do rezerwy, no ale tegoroczni zdaje się że nie :/

 

Do tego biorą teraz do 60 roku życia, więc nie ma możliwości że przeczekam i będzie luzik... No i nie chcę marnować kasy i czasu na jakieś gówniane studia na których tylko zgłupieję ;) Już wolę 3 miesięczną odsiadkę i spokój w ostateczności, no ale jednak wolałbym uniknąć tej ostateczności...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim to postarać się o jakieś zaświadczenie z uczelni, że się bronisz. Pamiętaj, że samo absolutorium to za mało dla WKU aby kwalifikować się na 3 miesięczne przeszkolenie, teraz trzeba mieć zrobionego licencjata/inżyniera/magistra. Inaczej podpadasz pod ZS. Zresztą może właśnie po to się do ciebie zgłaszają? Sprawdzić czy kończysz czy co. List o stawienie się na WKU nie równa się automatycznie wcieleniu.

Swoją drogą dziwne, ostatnia tura 3 miesięcznego przeszkolenia właśnie się chyba zaczęła w październiku, ale nie sprawdzałem ostatnio, więc może coś się zmieniło w tej kwestii. Pamiętaj, że każdemu przysługuje ze względu na ważne sprawy rodzinne 12 miesięczne odroczenie, zawsze wtedy masz czas się działanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ziomus zadzwon pod ten numer z tego papierka, powiedz ze sie uczysz, oni Ci powiedza abyc przywiozl papiery, wyslij im listem i tyle. A jak juz pojkedziesz to nic na miejscu nie masz obowiazku podpisywac (nwet protokołu na okolicznosc nie przyjecia biletu bo to tez porazka jak podpiszesz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za odpowiedzi :)

Zadzwoniłem to tego całego WKU i gostek który odebrał powiedział mi że potrzebuję zaświadczenia z dziekanatu że jestem w trakcie obrony pracy magisterskiej. Byłem dzisiaj w dziekanacie, ale kobieta z którą gadałem tylko mi współczuła i powiedziała że nic nie może zrobić, jako że uzyskałem absolutorium straciłem wszystkie prawa studenta i poprosiła o złożenie legitymacji studenckiej :/. Jutro mam dostać zaświadczenie o uzyskaniu absolutorium.

 

Po zaświadczenie że jestem w trakcie pisania pracy mag zgłosiłem się do sekretariatu (dziekanat nie był w stanie tego potwierdzić). Zaświadczenie z pieczątkami i podpisem wice dyrektora dostałem od ręki, jednak babka nie była w stanie powiedzieć czy to mi wystarczy... Babka z sekretariatu jest ostro zamotana, do tego jestem jednym z 3 chłopaków na roku na historii sztuki, więc nie miała doświadczenia z tego typu sprawami...

 

Jutro lecę do WKU i mam nadzieję że nie będą robili mi problemów z odroczką na rok... Muszę stawić się osobiście, przynajmniej tak kolo w telefonie powiedział... Przesłanie dokumentów pocztą nic mi nie da...

 

Więc się stawię i nic nie będę podpisywał... zobaczymy co będzie - może mnie zaraz w kamasze nie wsadzą...

 

Sytuacja jest chora, no ale co zrobić :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności