Napisano 2 Listopad 200717 l Nie rozumiem? Nie przyjalbys do pracy osoby kompetentnej, z wszystkimi kwalifikacjami, idealnej na stanowisko ktore masz wolne - bo ma tatuaz? Brawo - wrzucam to pod dyskryminacje kulturowa. hmmm czyli przychodzi do ciebie koleś z tatuażem na czole i ty uważasz, że z nim jest kurna wszystko w porządku?!?!?! możesz to wrzucać pod co chcesz, ale imo nie wytrzymałbym z kolesiem, który ma dziare na twarzy...przynajmniej mam odwage sie do tego przyznać :P
Napisano 2 Listopad 200717 l Może inaczej: gdy mam dwóch potencjalnych pracowników o mniej więcej podobnych kwalifikacjach, wybieram tego, który przyszedł na rozmowę kwalifikacyjną elegancko ubrany (garnitur, krawat) niż tego w koszulce satanistycznej czy z tatuażami na czole lub w innym miejscu. Chyba, że poszukuję perkusisty do zespólu heavy metalowego... :D
Napisano 2 Listopad 200717 l niż tego w koszulce satanistycznej czy z tatuażami na czole lub w innym miejscu.teraz ty wrzucasz do jednego worka taki kontrast to przesada, ale wyszlo ze i tak dyskryminujecie ludzi a moze: przyjdzie koles z dziara w garniturze a przyjdzie bez dziary w koszulce 666 co wtedy
Napisano 2 Listopad 200717 l wlasnie to jest normalna dyskryminacja, nie zachowujcie sie jak stare baby dla ktorych tatoo = kryminalista .... czym osoba z tatoo jest niby gorsza od innej, wydaje mi sie ze potrzeba wam wiecej luzu albo mniej przebywajcie z rodzicami hę ?? Moze jak bedzie szla kobieta w kolczykach i bez kolczyków to zatrudnimy ta bez bo ta druga jest walnieta ze sie przekłuwa ? No prosze was nie bądźcie geriatrykami to ze wam sie ktos nie podoba nie znaczy ze jest gorszy....
Napisano 2 Listopad 200717 l No prosze was nie bądźcie geriatrykami to ze wam sie ktos nie podoba nie znaczy ze jest gorszy.... Niekoniecznie jest gorszy, ale jeśli mi się nie podoba, nie zatrudniam go :) Może jestem staroświecki, ale mam więcej zaufania do człowieka, który wygląda dobrze i porządnie (w skrajnie konserwatywnym tych słów znaczeniu), niż do wytatuowanego delikwenta. Nie dlatego, że postrzegam go jako kryminalistę, ale raczej jako zbutowanego młodzieńca odrzucającego wszystkie normy obowiązujące wśród poprzedniego pokolenia (które nota bene nie są takie złe), aby pokazać swoim znajomym i całemu światu własną niezależność i podkreślić swą odrębność od własnych rodziców czy dziadków. Uogólniam rzecz jasna. Taki człowiek po bliższym poznaniu może okazać się zupełnie kimś innym, niż sobie go wyobrażałem, ale jeśli nie znam gościa i pierwszy raz go widzę (np. jako jego potencjalny pracowdawca) nie pozostaje nic innego, jak wyrobić sobie o nim opinię oceniając np. jego ubiór.
Napisano 2 Listopad 200717 l Taki człowiek po bliższym poznaniu może okazać się zupełnie kimś innym, niż sobie go wyobrażałem, ale jeśli nie znam gościa i pierwszy raz go widzę (np. jako jego potencjalny pracowdawca) nie pozostaje nic innego, jak wyrobić sobie o nim opinię oceniając np. jego ubiór.To zatrudnij dobre HR bo widac ze sam nie mozesz zatrudniac ludzi. najwidoczniej sie na tym nie znasz.
Napisano 2 Listopad 200717 l wlasnie to jest normalna dyskryminacja, nie zachowujcie sie jak stare baby dla ktorych tatoo = kryminalista .... czym osoba z tatoo jest niby gorsza od innej, wydaje mi sie ze potrzeba wam wiecej luzu albo mniej przebywajcie z rodzicami hę ?? ale nikt tu nie ma nic przeciwko tatuażom...rozmowa toczy się na temat tatuaży, które teoretycznie pozwolą uzyskać kat. D czy tam Z. czyli o tatuaże w widocznych miejscach, czyli twarz, dłonie... i pewnie przyjelibyście kolesia z dziarą na czole tak bez problemu? sorry ale nie wierze. może i to jest dyskryminacja...szczerze leje na to...
Napisano 2 Listopad 200717 l i pewnie przyjelibyście kolesia z dziarą na czole tak bez problemu? sorry ale nie wierze. przyklad, pracuje w swojej branzy i zatrudniam profesjonalistow, i malo mnie obchodzi czy ma dziare na czole czy 10cm kolczyk w nosie, wazne ze to co ma byc, jest gotowe zyjecie wszyscy w bajce rodzicow ze garnitur=biuro=dobra praca (de facto najlepsza praca jest po studiach na marketingu hahaha) zobacz ze grafik to tez de facto buntownik wszyscy wysylaja cv w jakiejs tam prostej formie, gdy mi dzialalo kolorowe cv pokazujace moje mozliwosci (w skrocie)
Napisano 2 Listopad 200717 l zyjecie wszyscy w bajce rodzicow ze garnitur=biuro=dobra praca (de facto najlepsza praca jest po studiach na marketingu hahaha) to ty chyba zyjesz we wlasnej bajce gdzie wszyscy są ******** tolerancyjni i tolerowane jest wszystko bez wyjątku... obudź się!!!!
Napisano 2 Listopad 200717 l Nie dlatego, że postrzegam go jako kryminalistę, ale raczej jako zbutowanego młodzieńca odrzucającego wszystkie normy obowiązujące wśród poprzedniego pokolenia (które nota bene nie są takie złe) Co ty gadasz za glupoty, Japonczycy, Chinczycy, buddysci itd. tatuowali sie od dawien dawna a ty chyba patrzysz tylko na zeszle zacofane pokolenie spoleczenstwa polskiego, to ja ci dziekuje za twoje teorie i przekonania... tkwijmy w sredniowieczu dalej to moze jakies inne krolestwo sie nami zaopiekuje lol .... A pozatym chyba zbyt malo znacie specjalistow w roznych dziedzinach, szczegolnie art dierectorow, grafikow, animatorow bo w 80% wszyscy sa wytatuowani i wykolczykowani i w powaznych firmach naszej branzy nie zwraca sie uwagi na wyglad, gdyby tak bylo trzeba by zwolnic ze swoich stanowisk wiekszosc ludzi ... co dalej moge powiedziec to.... zycze wiecej doswiadczen... i zerwanie ze starymi beznadziejnymi stereotypami....
Napisano 2 Listopad 200717 l Ale tu jest Polska a nie Chiny:) i nie mówiłbym tu o zacofaniu bo pewnie wiele rzeczy powszechnych u nas nie byłoby akceptówanych chociażby właśnie w Chinach. Wracając do tematu, trzeba znaleźć jakiś złoty środek, wiadomo, nie każdy kto ma tatuaż itp. jest kryminalistą, ale jeśli ktoś ma sklep metalurgiczny na twarzy to już znak, że niekonieczie jest normalny. Co do tych 80% grafików i w ogole artystów... nie każdy kto ma orgunalny wygląd musi być dobrym artystą (może właśnie przez wygląd chcą udawać, że jednak są super), nie muszę daleko szukać - wystarczy, że popatrzę u siebie na studiach na tych wszystkich "wystylizowanych" i szkoujących wyglądem pseudoartystów - czasami patrzę co robią, i uwierz mi, naprawdę nie widzę ich jako dobrych projektantów czy architektów. Edit: ok, sory Chveti:)
Napisano 2 Listopad 200717 l o tym mowie wy macie doswiadczniea z otoczenia badz uczelni, a mi chodzi o firmy i prawdziwych artystów i specjalistów... ale dobra skonczmy wywody na ten temat bo nie o to chodzi w tym topicu :D
Napisano 3 Listopad 200717 l to ty chyba zyjesz we wlasnej bajce gdzie wszyscy są zajebiście tolerancyjni i tolerowane jest wszystko bez wyjątku... obudź się!!!!to sie nazywa rzeczywistosc A pozatym chyba zbyt malo znacie specjalistow w roznych dziedzinach, szczegolnie art dierectorow, grafikow, animatorow bo w 80% wszyscy sa wytatuowani i wykolczykowani i w powaznych firmach naszej branzy nie zwraca sie uwagi na wyglad, gdyby tak bylo trzeba by zwolnic ze swoich stanowisk wiekszosc ludzi ..ciekawostka.. dzwoni do mnie "pan" i powazna rozmowa. mysle ze koles 50+ duza firma, powaga, tradycja itd. przychodze na miejsce, w miare mlody koles, wytatuowany, kolczyki - wyniklo z tego mega dobre zlecenie i perspektywy na przyszlosc, wszystko konkretnie zalatwione, bez zlodziejstwa i checi zabicia spoleczenstwa co dalej moge powiedziec to.... zycze wiecej doswiadczen... i zerwanie ze starymi beznadziejnymi stereotypami....ENTER! Wracając do tematu, trzeba znaleźć jakiś złoty środek, wiadomo, nie każdy kto ma tatuaż itp. jest kryminalistą, ale jeśli ktoś ma sklep metalurgiczny na twarzy to już znak, że niekonieczie jest normalny.Mnie odstraszaja dlugie wlosy, dredy itd - ma od razu spekulowac ze czyjes wlosy ruszaja sie nie pod wplywem bezwladnosci, tylko ze cos w nich zyje? Bo nie stac go na fryzjera? Przestan sie bac ludzi z tatuazami i pierwsze wrazenie pomin. Co do tych 80% grafików i w ogole artystów... nie każdy kto ma orgunalny wygląd musi być dobrym artystą (może właśnie przez wygląd chcą udawać, że jednak są super), nie muszę daleko szukać - wystarczy, że popatrzę u siebie na studiach na tych wszystkich "wystylizowanych" i szkoujących wyglądem pseudoartystów - czasami patrzę co robią, i uwierz mi, naprawdę nie widzę ich jako dobrych projektantów czy architektów.O lanserii nic nie mow. W swiecie klubowym (w ktorym de facto przezylem juz z dobre dwa pokolenia) widze coraz wiecej taki "club legends". Co ledwo weszli w ten swiat a juz sa wyjadaczami, trendseterami i wogole. Imo to dobre porownanie. Ale z twojego (albo drugiego rozmowcy) wynika tylko pierwsze wrazenie, wiec powinniscie takich zatrudniac :] Nie maja kolczykow ale wygladaja na grafikow. Sorry chveti ;]
Napisano 3 Listopad 200717 l koniec spamu panowie. wracamy do tematu wojska a nie polemiki nt. tatuaży, kolczyków tudzież innych dupereli.
Napisano 4 Listopad 200717 l Szczygło: Koniec przymusowego poboru w 2012 Minister obrony Aleksander Szczygło liczy na to, że w 2012 zostanie zawieszony przymusowy pobór do wojska. Oznacza to, że od 2013 roku do wojska będą iść tylko ochotnicy. - Przyjmujemy założenie, że od stycznia 2013 roku żaden młody człowiek w Polsce nie będzie musiał pójść do wojska - powiedział minister Szczygło. - Mówię o zawieszeniu poboru, a nie - o jego likwidacji. To najbardziej racjonalne. Nigdy nie należy zamykać sobie możliwości odwieszenia poboru, jeśli byłaby taka konieczność - dodał. Szef MON zapowiedział też, że od jutra rusza akcja promocyjna wojska w sześciu województwach. Ma ona na celu zmianę wizerunku armii, oraz przyciągnięcie młodych ludzi do zawodowej służby wojskowej. Ma ona również pomóc w profesjonalizacji armii. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4640185.html
Napisano 4 Listopad 200717 l Akurat teraz Olek ma najwięcej do powiedzenia :) Dobry to pomysł, ale szkoda, że tak późno.
Napisano 6 Listopad 200717 l http://www.google.com/url?sa=t&ct=res&cd=7&url=http%3A%2F%2Fwiadomosci.onet.pl%2F1620158%2C11%2C1%2C1%2C%2Citem.html&ei=uIQwR7TjO4-Q0QTF6ZjoBQ&usg=AFQjCNGnh2yNNaO4kZ7XgUn06yjE5F3D7Q&sig2=vFfuacSp_1dI2V4ipjTteg co o tym myslicie ? czy bedzie prawdziwa nagonka ?
Napisano 6 Listopad 200717 l mało kto wie o tym że istnieje prawo które mówi cóś takiego: że jak ktoś jest nieobecny w miejscu zameldowania dłużej niż tydzień(czy trzy dni) to ma obowiązek tymczasowego zameldowania, tutaj bije do tego artykułu "Kłopoty z poborem - młodzi uciekają za granicę". Wiem że można mieć niezły bajzel z wojem i jak będzie trzeba to przycisną i będą szukać ...
Napisano 7 Listopad 200717 l szukac to nie, raczej gorzej jak cie np. policja spisze w nocy za lazenie po parku, i mozesz do domu przez kilka miesiecy nie wrocic
Napisano 7 Listopad 200717 l Witam!! To ja wam opowiem co mi sie dzisiaj przydarzylo, mianowicie dzwoni telefon stacjonarny odbieram a tu tak-->" dzien dobry tu policja czy monza rozmawiac z Tomaszem Wroblem czyli ze mna ja mowie, ze go nie ma (hehe) policjant--> kiedy bedzie? ja--> nie wiem ja-->ja a o co chodzi ? policjant-->gdyz T.W. ma sprawe karna ja--> a czemu? policja--> a kim pan jest ? ja--> bratem hehe ja--> chodzi o wojsko? policja--> tak policja--> a czy jest wogole w polsce ? ja--> jest policja--> a czy moze pan podac numer komorkowy zebym mogl sie z nim skontaktowac ja--> ale on nie ma telefonu kom. ( mam ) policja--> a kiedy mozna sie go spodziewac ? no i powiedzialem kiedy i czekalem na telefon az zadzwoni :D no i wlasnie przed chwila zadzwonil policja--> czy rozmawiam z...... ja--> tak policja--> jest sprawa karna ja--> wtf?(udaje ze nie wiem o co biega) o co chodzi? policja--> ma pan nieuregulowana stosunek z wojskiem ja--> co mam zrobic policja-->przyniesc zaswiadczenie ze sie ucze(wczesniej powiedzialem ze studiuje) nasepnie udac sie na policje i przyniesc mi z wku zaswiadczenie ze zlozyl pan zaswiadczenie o nauce ja--> fak ok :D no i jutro ide do wku tzw. pojdzie moja mam gdyz ja tam sie nie pokazuje jeszcze mnie zgarna tymbardziej na policje hehe masakra panowie masakra
Napisano 7 Listopad 200717 l uwazam po wlasnych doswiadczeniach iz nie ma sie czego obawiac, ale mozliwe ze u nas jak w stanach, inne wojewodztwo inny szeryf
Napisano 7 Listopad 200717 l Nie pokazuj się w wku pod żadnym pozorem ze starszymi oni inaczej gadają może mama coś załatwi. Ale jakiś podkład musisz mieć albo od lekarza albo że się uczysz. Ja właśnie jestem w trakcie załatwiania takiego papierka od lekarza i powiem że nie da się tego łatwo załatwić od razu. Ja muszę przez dwa miechy chodzić na jakąś terapię ale może to mnie uratuje. Powiem tylko że w wojsku byłem (zgarneli mnie podstępnie) ale mi sie znudziło i wyszedłem na b12 no i oczywiście nie mam zamiaru wracać. Powodzenia.
Napisano 7 Listopad 200717 l no tak. Słuchaj Nielot. Jak juz idziesz do woja, to zrób jakieś dobre fotki referencyjne. ;)
Napisano 7 Listopad 200717 l hehe nielot nie idzie do woja :) mam zaswiadczenie z uczelni wiec luz :D
Napisano 7 Listopad 200717 l oststanio tez miałem od nich wezwanie...na szczescie sie obroniłem w uczelni i poki co mam spokój. A w tym WKU na próżno szukać kogos z bardziej inteligentnym wyrazem twarzy. Mosiądze straszne..
Napisano 7 Listopad 200717 l Ja dostałem niedawno odroczkę na rok (o sprawie pisałem parę stron wcześniej). Szkoda tylko kasy którą wrzuciłem w lewą uczelnie na którą zapłaciłem tylko po papierek dla WKU.. No ale trudno, pieniądze to nie wszystko, święty spokój też się liczy ;) W tej sprawie kilkakrotnie byłem na WKU osobiście i jakoś nikt mi nic nie zrobił, no ale może farta miałem. pozdro
Napisano 8 Listopad 200717 l Powiem tylko że w wojsku byłem (zgarneli mnie podstępnie) ale mi sie znudziło i wyszedłem na b12 no i oczywiście nie mam zamiaru wracać. Powodzenia. W wojsku Ci sie nudzilo? Oj miales malo rozrywkowa kadre oficerska, ktora nie potrafila Wam, podwladnym, wymyslic ciekawych i interesujacych zajec ;]
Napisano 8 Listopad 200717 l ps. jako ciekawostkę powiem ze kiedyś zaproponowałem łapówę :P majorowi w WKU Chorzów, to był błąd, na szczęście nie miał świadka. To nie bylo madre.
Napisano 8 Listopad 200717 l dlaczego niemądre?...im też się łapy lepią:) Nie raz słyszałem od kumpli ze 5 tys zł ( ładnych 5-6 lat temu) ratowało ich przed bieganiem z maczugą po poligonie... Dla mnie to tanie wojsko to jena wielka obłuda. Chcesz doskonalić swój kretynizm..- idz do wojska :D
Napisano 8 Listopad 200717 l W czasach prowokacji żaden rozsądny wojskowy nie da się przekupić, równie dobrze mógłbyś być dziennikarzem z podsłuchem a to by był koniec jego kariery i nie tylko. Miałeś też szczęście że nie trafiłeś na prawdziwego służbistę bo mydło było by już Twoje.
Napisano 13 Listopad 200717 l Platforma Obywatelska już w przyszłym roku będzie chciała zawiesić pobór do wojska. Przyszły szef gabinetu politycznego premiera - Sławomir Nowak przyznał jednak w rozmowie z RMF FM, że "jeżeli zostało podjęte rozporządzenie o rozpisaniu nowego poboru nie będziemy w stanie odwrócić prawa, które ten rząd już wprowadził". Poseł PO dodał, że jeśli w 2008 roku nie będzie można zawiesić poboru, to na pewno nastąpi to w 2009 roku. W ten sposób Sławomir Nowak nie zgodził się z koncepcją odchodzącego ministra obrony narodowej - Aleksandra Szczygło. Szczygło przekonywał, że poboru do wojska nie da się zawiesić przed rokiem 2012. - Gdyby wierzyć panu ministrowi Szczygle, to prawdopodobnie byśmy przez następne lata tkwili w Iraku i nigdy nie wprowadzili armii zawodowej, bo nie jest tajemnicą, że pan Szczygło nie jest entuzjastą armii zawodowej - zaznaczył Nowak w RMF FM. O przyspieszeniu procesu tworzenia armii zawodowej mówił już przyszły premier Donald Tusk, a także marszałek Sejmu - Bronisław Komorowski. Jak zapowiadał Komorowski - nowy rząd będzie chciał zlikwidować "dolegliwość, jaką jest służba zasadnicza". http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4667492.html
Napisano 13 Listopad 200717 l Zawieszenie poboru to nieto samo co zlikwidowanie bo zawieszony pobór zawsze można "odwiesić". Troche to podejżane bo zawieszają pobory wcześniej choć mają duże braki kadrowe i do czasu zawieszenia ich nieuzupełnią bo namawianie ludzi na ulicach i pokazywanie wszystkich trzech czołgów jakie mamy niezmieni nastawienia poborowych. I ciekawe czy w czasie tego zawieszenia będą przyjmować zaświadczenia o niezdolności do odbywania służby- tak na wypadek nagłego odwieszenia:(
Napisano 13 Listopad 200717 l jak odwiesza i sie boisz to sobie zalatw papier z jakiejs darmowej szkoly chlopie, panikujesz jakby tam zabijali a ty nie mialbys wyjscia
Napisano 13 Listopad 200717 l wyjscia jest pełno - ja własnie sie przeniosłem i sikam na nich ciepłym moczem :) zreszta zawsze jak Cie zgarna mozesz sie odwołac, potem znowu odwołac - ponadto kazdemu przysługuje rok odroczenia na 'potrzebę'. Po cichu licze ze cos z tej zawodowej wyjdzie.
Napisano 13 Listopad 200717 l kolejne dobre wieści z "frontu" ;) http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4667492.html Pozdrawiam
Napisano 13 Listopad 200717 l Dowiedziałem się ciekawej rzeczy w WKU... np. Jeśli ktoś się obronił i ma już inż czy mgr. to ma obowiązek złożyć jak najszybciej dokumenty do WKU, jeśli będzie się ociągał, unikał woja, to zostaje mu naliczana tzw. dyspozycja. Mówiąc wprost, wydłuża się przejście do rezerwy i można kiblować dłużej jak coś. a zawieszenie poboru nie oznacza że każdy zostanie przeniesiony do rezerwy...
Napisano 14 Listopad 200717 l Zawieszenie poboru, to początek na drodze do całkowitego jego zniesienia, nie marudź;) Poza tym to ukłon w stronę wielu młodych, którzy wyjechali, nie ma co ukrywać, że także aby uniknąć tak chorego i w tak chory sposób egzekwowanego obowiązku jakim jest dziś pobór w Polsce.
Napisano 14 Listopad 200717 l np. Jeśli ktoś się obronił i ma już inż czy mgr. to ma obowiązek złożyć jak najszybciej dokumenty do WKU, jeśli będzie się ociągał, unikał woja, to zostaje mu naliczana tzw. dyspozycja. Mówiąc wprost, wydłuża się przejście do rezerwy i można kiblować dłużej jak coś. Łatwo im mówić, u mnie na dyplom trzeba czekać jakieś 3 miesiące. Więc muszą się zadowolić informacją jaka idzie z dziekanatu. Inna sprawa, że mówisz o dwóch sprawach, bo niedostarczenie dokumentów to nijak nie jest unikanie woja. a zawieszenie poboru nie oznacza że każdy zostanie przeniesiony do rezerwy... No dla niektórych w praktyce tak, np. dla absolwentów uczelni wyższych.
Napisano 14 Listopad 200717 l Wesoł, to załatw sobie dokument na to kiedy otrzymasz pracę, jest taka możliwość, podobnie jest jeśli przeciągasz obronę, można do pół roku... Wojsko to loteria... jeden się nudzi, drugi marznie na warcie przy -20 stopniach. Podobnie jest z interpretacją w razie unikania, mogą, jednak nie muszą dowalić ci punktów karnych w postaci kilku(kilkunastu) dni extra...
Napisano 15 Listopad 200717 l jak odwiesza i sie boisz to sobie zalatw papier z jakiejs darmowej szkoly chlopie, panikujesz jakby tam zabijali a ty nie mialbys wyjscia To jeszcze nie panika, poprpstu jakoś mi sie niechce wierzć że wojsko które jest przyzwyczjone do zmuszania zrezygnuje z uzupełnień i weżmie tylko to co sie trafi. A co do zabijania to sie mylisz bo w wojsku akurat łatwiej zarobić kose niż na mieście, w końcu żołnierza w koszarach nieszkoli się jak "wyrywać lachony" na mundur tylko jak wybebeszyć jakiegoś gościa i niemożna patrzeć na wojsko tylko przez pryzmat dowódców i tak oklepanego tematu jak fala, w koszarach jest poprostu masa kolesi których uczy sie agresji i dlatego łatwo o awanturkę i szpital (wiem z autopsji)
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto