Skocz do zawartości

Featured Replies

Napisano

dokładnie, można z tego wyciągnąć trochę, nie koniecznie przyjemnych wniosków :)

  • Odpowiedzi 10,8k
  • Wyświetleń 1,8m
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Most Popular Posts

Posted Images

Napisano

Rozmowa z kolegą - zaawansowane stadium tibijne :D

22:13:42 chveti

Ta vanessa nie ma żadnych fajnych fot na necie : (

22:14:02 Z.

Nie w ogole

photobucket.com

bejbe

tam szukaj

22:15:27 chveti

Fajne dziewcze : )

22:15:57 Z.

powiem ci tak jak powiedzialem kumplowi

22:16:03 Z.

daj mi z nia 1 dzien i 1 noc

22:16:18 Z.

A oddam Ci moją postać

22:16:27 Z.

Razem z recover key'em

*pac*
Napisano

http://www.youtube.com/watch?v=FMqftVhOuTw

 

OMG 0_o

część tego linku była jako reklama BMW, ale w tym są jeszcze dalsze ujęcia kroczących maszyn.

 

Kurde, aż ciężko uwieżyć żeby coś takiego mogło działać - z drugiej strony obrazy są bardzo sugestywne - to jest fake czy nie???

Napisano
No i nich ktos powie ze mozna sie nudzic... :D

 

Tam musi byc jakis magnes pod tym kubkiem i cos metalowego w pileczce. Ostatnio trzymalem w reku magnes neodymowy o srednicy puszki piwa, monitor CRT znieksztalcal obraz jak magnes byl spokojnie metr od monitora.

Napisano

http://www.gazetawyborcza.pl/1,79328,4061882.html

 

Ewa Szumańska, po raz kolejny, wywalona z radia na bruk.

 

Przez wiele lat wystepowala w nim w roli Młodej lekarki:

 

Ostatnie wejscie mlodej lekarki:

 

" Z pamiętnika młodej lekarki.

Ehę, ehę. Będąc młodą lekarką, rzutującą na pierwszy front dekomunizowania rubieży, wszedł raz do mej przychodni pacjent o wzroku wzburzonym.

 

- Dzień dobry pani doktor.

 

- A dzień dobry. Co pana sprowadza?

 

- Sprowadza mię do pani doktór lustracja.

 

- A na czym się panu zrobiła?

 

- Na posiedzeniu Podstawowej Organizacji Partyjnej Prawa i Sprawiedliwości w Polskim Radiu, pani doktór.

 

- Ach - spłoniłam się dziewczęco. - Nie wiedziałam, że taką już mamy.

 

- Mamy, mamy, pani doktór, towarzysz sekretarz Marcin Wolski, jak tylko odnalazł swój stary gabinet, w którym sekretarzował POP PZPR za komuny, wzruszył się okrutnie, kazał odnowić, wydrukować nową papeterię i zasiada teraz jako POP PiS.

 

- Medycyna niestety jest wobec tego przypadku bezradna - powiedziałam, zachowując ton adekwatnej powagi.

 

- Medycyna może i tak, ale my nie - zarechotał pacjent - My musimy panią doktór zmusić do zlustrowania, żeby wykształciuchy się nie śmiały, że w radiu zostały już tylko stare komuchy jak Wolski, Czabański czy Targalski.

 

Uznałam, że już czas na przejęcie inicjatywy strategicznej. Inteligentnym fortelem odwróciłam uwagę pacjenta.

 

- O, ptaszek!

 

- Gdzie?

 

Zaaplikowałam narkozę (BUM!).

Śmiałym ruchem umieściłam pacjenta na fotelu i przystąpiłam do trepanacji czaszki (wzzzzzzz!). Dokonałam sekcji treści mózgowia (ćplskślpskslślslsplsk). Znalazłam żałosne kompleksy, zawiść i opakowanie po wazelinie. Przeniosłam te ciała obce do autoklawu (zzziut!). Następnie wlałam pacjentowi do głowy litr oleju (chlllust!), umieściłam czaszę czaszki w położeniu pierwotnym i zaszyłam catgutem (ciachciachciachciach).

 

- Już po wszystkim, może się pan obudzić! - oznajmiłam.

 

- Gdzie ja jestem?

 

- W mojem gabinecie. Przeprowadziliśmy zabieg mający pana wyleczyć z kaczyzmu. Ile pan widzi palców?

 

- Jeden.

 

- Dobrze. Co pan myśli o lustrowaniu satyryków?

 

- Od żartowania to są chyba satyrycy, nie politycy?

 

- Dobrze. Co pan myśli o obecnej polityce radiokierownictwa?

 

- No wariaci jacyś się do tego dorwali, najciekawsi ludzie odchodzą, zostają same stare komuchy udające antykomuchów. To na dalszą metę samobójstwo jest przecież.

 

- Doskonale. Jest pan wyleczony. Nowoczesna medycyna po raz kolejny zatryumfowała nad wstecznictwem i zabon... zabobonem. Co ma pan w tej kopercie?

 

- Druk oświadczenia lustracyjnego, ale to teraz niepotrzebne, bo już zmądrzałem. Dziękuję pani doktor, czuję się o wiele lepiej, rzucę te głupie papiery byle gdzie, na przykład tu na parapet. Do widzenia!

 

Niestety, ledwie pacjent opuścił mój gabinet, przez okno weszli komandosi z Centralnego Biura Antylekarskiego, ostrzeliwując się zaciekle (papapapa! ka-buuuum! zzzzzzzonnnk! putatatatataputatatata!). I tak właśnie znalazłam się na tej oto konferencji prasowej poświęconej mojemu usiłowaniu morderstwa dla uzyskania korzyści materialnej o wartości zadrukowanej kartki a cztery.

 

[guest starring - Minister Ziobro]: "Ta pani już nikogo nie rozśmieszy."

Napisano

jeeezzuuu... kaczyzm w tym kraju woła o pomstę do nieba...

 

"pani doktór" trzymała się twardo przez kilkadziesiąt lat a tutaj masz: dwóch bliźniaków zresztą złodziei (ponoć jak byli mali coś ukradli) potrafią tak naburzyć w RP. oj biada nam biada. trzymajmy się tylko tego: jeszcze tylko niecałe 3 lata i koniec :]

 

Pozdrawiam

Napisano

tweetiemu pewnie chodzi koniec kadencji:P nikt pozniej juz nie powtorzy tego samego bledu":D

Napisano

Padłem xD

 

Witam! Zauważyłem, że na Pańskich aukcjach są różne rodzaje kimon do sztuki Karate Kiokushin-Kai. Czym się różni kimono Standart od Sensei? Z góry dziękuję i pozdrawiam! Paweł Ż...

Sensei ma +3 do szybkości i +2 do siły. Pozdrawiam.

Napisano

Witam!!

opowiem wam dzieci kochane kawal :D

-babcia i wnuczek przechodza prze ulice nagle wnuczek krzyczy do babci,idziemy na zebry babciu a babcia do wnuczka sam sobie idz ja mam rente!! :D

 

hahahahahah ;)

Napisano

Ja wiem czy to takie śmieszne... Mi jest żal tej kobiety. Bawiła mnie natomiast głupota konsultantki, która mówiła swoje nie czując, że babcia nic nie kontaktuje.

 

A tak z innej beczki. Tu macie niezłą babcię ;)

http://oghc.blogspot.com/

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności