Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Ja tam korzystam od jakiegoś czasu z serwisu inFakt. Abonament można wybrać adekwatny do swoich potrzeb a poza tym wszystko działa bez problemu :)

 

Wtrącę też swoje trzy grosze na temat pomocy z funduszy europejskich. Miałem tę (nie)przyjemność uczestniczyć w zeszłym roku w WRPO (jako mieszkaniec Wielkopolski). Akurat u mnie w Ostrzeszowie z ramienia urzędu miasta zorganizowana była regionalna grupa pomocy która zajmowała się pomaganiem osobom próbującym swoich sił w tym programie. Zgłosiłem się jako jeden z chętnych, napisałem plan, biznesplan i dopełniłem wszystkich innych dziwnych formalności. To było pod koniec marca 2008. Wyniki miały być na przełomie maja i czerwca. Ja informację dostałem dopiero w październiku. Nic to. Przecież udało mi się przejść weryfikację formalną a później merytoryczną. SUKCES!!! Niestety tylko pozorny. Jednym z warunków uzyskania pieniędzy w tym programie było ich posiadanie. Krótko mówiąc dopiero po zakupieniu przeze mnie przedmiotów inwestycji która miała być sponsorowana mogłem na podstawie faktur otrzymać zwrot poniesionych wydatków. Wiedziałem o tym od samego początku niestety w związku z długim okresem oczekiwania na wynik "konkursu" moja "kondycja" finansowa diametralnie się zmieniła i po prostu zabrakło na to kasy.

Tak więc czekam teraz na następny konkurs bo w sumie kasy można dostać dość dużo (ja akurat startowałem na coś ponad 50 000 PLN) i to stosunkowo łatwo trzeba tylko najpierw załatwić sobie wypłacalnego sponsora, krewnego, kredyt, ewentualnie rozbić super skarbonkę świnkę do której wrzucaliście od żłobka :) Ja o tym nie pomyślałem i do dzisiaj pluję sobie w brodę bo ładna stacja robocza przeszła mi koło nosa :)

Edytowane przez JohnyCa
Napisano

Johny mozesz napisać coś wiecej o tym projekcie? Szukam obecnie jakichś dotacji na istniejacą firmę, a z tego co piszesz to właśnie tego typu projekt - skoro najpierw każą inwestować, a potem unia zwraca kasę. Mnie by to interesowało. z tego co czytałam niektóre banki maja kredyty specjalnie własnie pod takie dotacje typu "zwrot kosztów".

 

Szukałam czegoś na istniejącą firmę, ale powiem szczerze trochę się już w tym pogubiłam. Widziałam coś dla firm z branzy turystycznej, dla firm uczestniczących w jakichs targach (?), dla e-biznesu. Poza tym nic:/

Napisano

Postaram się w paru słowach wyjaśnić i uszczegółowić to co napisałem powyżej. Ogólnie to mój projekt był zgłoszony w ramach WRPO - Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 - 2013, działanie 1.1, rozwój mikroprzedsiębiorstw. Wniosek miał tytuł zaczynający się od : "Wzmocnienie potencjału i poprawa konkurencyjności firmy poprzez wdrożenie programu...". Wniosek ten składałem w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego, Departamencie Wdrażania Programu Regionalnego. Dla każdego województwa istnieje taki program - musisz dowiedzieć się u siebie, najlepiej w urzędzie miasta, ja tak zrobiłem i doszedłem po nitce do kłębka. Polecam też tę lekturę: http://www.poland.gov.pl/Programy,operacyjne,UE,7041.html

z szczególnym zwróceniem uwagi na Program Innowacyjna Gospodarka - na to ma pójść ponad 9 mld euro.

I to by było na tyle.

Napisano

Dzięki. Na Śląsku organizuje to śląskie centrum przedsiębiorczości. Do skasowania jest dotacja pokrywająca 60% poniesionych kosztów, poddziałanie 1.2.4. Rekrutacja do programu "wkrótce". Kredyt w banku mozna wziać po dowiedzeniu się o otrzymaniu dotacji (kredyty na koszty czesciowo finansowane przez dotację są łatwiej dostępne). Jak najbardziej mogą finansowac oprogramowanie dla świeżej firmy.

Jak to będzie w praktyce zobaczymy.

 

 

Proszę jeszcze o wyjaśnienie mi jednej rzeczy.

zalóżmy ze mój pracodawca wydaje na mnie obecnie 7 tys. brutto miesiacznie - wszystkich kosztów (etat). Jaka kwotę mam zawołać od niego na fakturę miesiecznie - 7 tysiecy brutto czy netto, aby wyszło na to samo w sensie jego wydatków?

Dzięki za odpowiedzi.

Napisano
A jak sie ma juz firme to da sie cos wyzebrac tez ??

 

Są różne programy - z unii europejsiek można coś wyhaczyć. Sporo tego jest, tylko te agencje się dzielnie ukrywają żeby przypadkiem za duzo osób sie nie zgłosiło.

I możesz dostać z urzędu pracy kase na utworzenie stanowiska pracy. Tylko tu musisz jakiegoś bezrobotnego zatrudnic na 2 lata minimum.

Napisano

Bobby, tam powyżej masz co najmniej 2 posty mówiące o tym, gdzie szukac dofinansowania. U Ciebie to pewnie będzie to http://www.mcp.malopolska.pl/MCP/Dotacje_unijne,120.html , radzę się tym zainteresować bo właśnie teraz nadchodzą terminy rekrutacji. Tego nie przeczytasz, ale tak jest;) Śledź serwis, już niedlugo powinno pojawic sie ogloszenie o rekrutacji. Najlepiej po prostu tam zadzwoń.

W śląskim centrum przesiębiorczości zamiescili wlasnie wniosek rekrutacyjny. Ma 41 stron, z czego jakies 5% jest dla mnie zrozumiałe. Ogólnie chyba szybciej zarobię tę kasę niż rozgryze, co jedna biurwa z drugą miały na myśli.

Napisano

pytanie z innej bajki nieco:

 

mam klienta - zainteresowanego moimi usługami - jedna z dużych pracowni architektonicznych w kraju.

 

Z pewnego źródła wiem, że klient ten kombinuje przy zapłacie za wykonanie usługi (np księgowa jest nieosiągalna przez miesiąc, lub "zapomina zrobić przelew", lub dzwoni z wiadomością że są w stanie zapłacić tylko 50% wynegocjowanej ceny itp). Kwota nie jest jakaś astronomicznie duża, ale wiem że praktyka "kombinacji"jest dość nagminna w tej firmie, i dotyczy większości podwykonawców.

 

Normalnie bym to olał, ale zlecenie jest dość prestiżowe (tzn jeśli przejdzie i będzie w moim portfolio - będzie warto się pochwalić nim).

 

Pytanie do bardziej zorientowanych w temacie, jak się zabezpieczyć przed "kombinacjami" ? Projekt pójdzie do instytucji rządowej na koniec.

 

Myślałem nad czymś takim - w umowie zawieram klauzurę, że akceptacja wizualizacji jest na podstawie pełnorozmiarowych renderów z watermarkiem, po dokonaniu przelewu na konto moje - wysyłam wersję bez watermarka. Do tej pory stosowałem taką strategię w przypadku nowych klientów, ale używając standardowej umowy w której tego nie było, poprostu ustnie ustalaliśmy że obie strony się zgadzają na takie rozwiązanie.

 

Jak to napisać w "prawniczym żargonie" żeby było ok? (może ktoś stosuje takie rozwiązanie już? ) był bym wdzięczny za pomoc :)

Napisano

ja w takich przypadkach na początku biorę zaliczkę, która wyrównuje koszta na "0" - czyli opłaca mi wszystkie koszta poniesione podczas takiego dużego zlecenia.

Napisano

Zaliczka - np. 30% na koszta, a później w umowie zawrzeć datę i kwotę przelewu reszty pieniędzy -- dodatkowo, za każdy dzień opóźnienia zleceniodawca niech płaci jakieś odsetki np. 0,5% całej kwoty zlecenia.

Napisano
dodatkowo, za każdy dzień opóźnienia zleceniodawca niech płaci jakieś odsetki np. 0,5% całej kwoty zlecenia.

 

Ustawowe odsetki wypadają chyba korzystniej.

Napisano

Czy tylko mi coś się stało z Fakturka 1.07 ? Jakieś wirusy itp... no musiałem bo wywalić i czyścic dysk... :/ Avast zaczął krzyczeć... ehh na szczęście tylko testowałem bo mi by faktury poginęły :/

Napisano
Witam,

 

Mam pytanie dotyczące faktur do krajów UE. Robię zlecenie czyli stronę www i gdybym zrobił to dla polskiej firmy no to piszę w umowie i na fakaturze że należność 3 000 PLN + 22 % VAT a jak wygląda sytuacja jeśli robie coś dla firmy w UE ? Fakturę wystawiam w złotówkach i daje vat 0 ?

Więc nie płace od 3 000 PLN vatu czyli 660 PLN i tracę to że mogę od podatku sobie coś odpisać ? Jak to wygląda?

 

wystawiasz fakture zwolniona z VAT, gdyz nie ma innej mozliwosci, nic nie odprowadzasz, nic nie odliczasz

a to czy w zlotowkach czy EUR to zalezy czy chcesz sie bawic w kursy walut,

pamietaj ze obowiazuje kurs z dnia w ktorym fizycznie dysponowales srodkami

platniczymi, czyli z dnia w ktorym dostales fizycznie przelew na konto... kurs NBP oczywiscie (tak jakbys chcial im sprzedac EUR)

Napisano

Witam ponownie,

 

przypomnę, że chcę przejść z etatu na działalność, gdzie głównym klientem miałaby być obecna firma. Pojawiły się pierwsze problemy, mianowicie nie mogę dojść do porozumienia co do rodzaju umowy o współpracy i sposobie wynagrodzenia. Mnie zalezy na stałym miesięcznym wynagrodzeniu + ewentualnie jakies ruchome rzeczy (tu ukłon w strone pracodawcy, bo tak teoretycznie dla niego lepiej). Kadrowa twierdzi, że to niemożliwe technicznie. Według niej mozliwe jest tylko wystawienie faktury za konkretnie wykonana rzecz, a ze względu na różną wagę tych rzeczy i rózny czas realizacji ona nie moze dac stałej miesiecznej stawki.

Z tego co się dowiadywałam to taka umowa-kontrakt to całkiem popularna rzecz, jak również umowa na kompleksową usługę (np lekarską, księgową, informatyczną, graficzna), gdzie zawarty jest zapis o stałym miesięcznym wynagrodzeniu za usługi. Kadrowa nie przyjmuje tego do wiadomości.

Jestem przed kolejnym etapem rozmów i zastanawiam się jak mam argumentować. Jesli nie przejdzie umowa na kompleksową, stałą obsługę to moze np zaproponowac zdawanie comiesięcznych raportów ze stanu prac nad daną wizualizacją i na te raporty wystawiac fakturę?

Mogłabym zaryzykowac pójście pod konkretne zlecenia, ale stowrzenie jakiegos cennika mnie przerasta, niestety tego się często nie da wycenic na godziny czy plansze, kazdorazowo trzeba indywidualnie. Juz nie mówiac o tym, że chyba pospadaliby z krzeseł jak miałabym zapodac realną rynkową cenę za to wszystko (a mnie nie chodzi o zdzieranie z nich)

Jestem ciekawa czy ktoś z Was ma podisaną umowe o stałej współpracy i na jakich mniej więcej warunkach płacowych - chodzi mi o sposób rozliczania, a nie konkretne kwoty.

Napisano

Kilkoro moich zajomych pracuje właśnie w ten sposób - co prawda jako informatycy, ale rozliczają się co miesiąc. Jak się czegoś dowiem - dam znać ale nie obiecuję że będę coś wiedział przed końcem przyszłego tygodnia - sezon urlopowy w pełni :)

Napisano

Dzieki loki za zainteresowanie. Internet jest wielki, próbowałam szukać informacji w wielu miejscach, nikt nie potrafił mi udzielić konkretnej informacji. Wygooglałam tylko parę rzeczy świadczacych o tym, ze stałe wynagrodzenie miesieczne na fakturę to normalna rzecz. Im wiecej przykładów, o których wiem, tym łatwiej będzie mi argumentowac.

Napisano

dziwne że pracodawca czy księgowa robi problemy, moim znajomym to właśnie firma zaproponowała taką formę pracy jako bardziej opłacalną dla obu stron - firmie odpada papierkowa robota z pracownikiem - płacą mu fakturę co miesiąc i mają wszystkie koszta daleko gdzieś. A pracownik przecież ma mniejszy ZUS i możliwość płacenia niższego podatku*. Same zyski. Jedna rzecz, sprawdź czy nie będzie problemu ze skarbówką, bo coś mi się kojazy ze praca na rzecz bylego pracodawcy byla pod lupą tam.

 

Ale tak czy inaczej powodzenia zycze.

 

*chodzi o odliczenia

Napisano
Witam ponownie,

 

przypomnę, że chcę przejść z etatu na działalność, gdzie głównym klientem miałaby być obecna firma. Pojawiły się pierwsze problemy, mianowicie nie mogę dojść do porozumienia co do rodzaju umowy o współpracy i sposobie wynagrodzenia. Mnie zalezy na stałym miesięcznym wynagrodzeniu + ewentualnie jakies ruchome rzeczy (tu ukłon w strone pracodawcy, bo tak teoretycznie dla niego lepiej). Kadrowa twierdzi, że to niemożliwe technicznie. Według niej mozliwe jest tylko wystawienie faktury za konkretnie wykonana rzecz, a ze względu na różną wagę tych rzeczy i rózny czas realizacji ona nie moze dac stałej miesiecznej stawki.

Z tego co się dowiadywałam to taka umowa-kontrakt to całkiem popularna rzecz, jak również umowa na kompleksową usługę (np lekarską, księgową, informatyczną, graficzna), gdzie zawarty jest zapis o stałym miesięcznym wynagrodzeniu za usługi. Kadrowa nie przyjmuje tego do wiadomości.

Jestem przed kolejnym etapem rozmów i zastanawiam się jak mam argumentować. Jesli nie przejdzie umowa na kompleksową, stałą obsługę to moze np zaproponowac zdawanie comiesięcznych raportów ze stanu prac nad daną wizualizacją i na te raporty wystawiac fakturę?

Mogłabym zaryzykowac pójście pod konkretne zlecenia, ale stowrzenie jakiegos cennika mnie przerasta, niestety tego się często nie da wycenic na godziny czy plansze, kazdorazowo trzeba indywidualnie. Juz nie mówiac o tym, że chyba pospadaliby z krzeseł jak miałabym zapodac realną rynkową cenę za to wszystko (a mnie nie chodzi o zdzieranie z nich)

Jestem ciekawa czy ktoś z Was ma podisaną umowe o stałej współpracy i na jakich mniej więcej warunkach płacowych - chodzi mi o sposób rozliczania, a nie konkretne kwoty.

 

nie ma znaczenia czy kwoty sa takie same czy nie, swiadczysz jakas usluge, ktora jest wyceniona na taka kwote, usluga jest cykliczna i nikogo w tym US nie obchodzi nic wiecej - wiec argument ze stala kwota odpada i ktos jest ociezaly umyslowo ze wyciaga taki argument

 

co do wykonywania swiadczen na rzecz bylego pracodawcy ustawa okresla wiele "kar" w tym temacie tak zeby sie nie oplacalo pracodawcom przechodzic na ten sposob zatrudniania pracownikow... kary oczywiscie odbijaja sie na pracowniku, jedna z tych kar jest niemoznosc uzyskania ulgi na nizszy ZUS, jesli zakladasz pierwsza dzialalnosc, i nie swiadczysz uslug na rzecz bylego pracodawcy to przez 2 lata masz ulge w tym temacie, roznica jest taka ze jezeli swiadczysz uslugi na rzecz bylego pracodawcy placisz pelne skladki minimalne, co oscyluje w okolicach 800zl, a jesli korzystasz z ulgi ta kwota zamyka sie w ok, 250zl, co na przestrzeni 2 lat daje ci roznice w kwocie ok, 13200zl - wiec warto sie zastanowic :D miec czy nie miec,

sa tez inne zapisy ale sa do obejscia, tego jednego jednak nie obejdziesz

 

problemy zaczna sie rowniez przy dotacjach z PUP ( nie bedzie ci wolno z nich skorzystac), podobnie jest przy dotacjach unijnych dla mikrofirm... tez wprowadzili taki zapis, ktory dyskredytuje osoby ktore sie zwolnily i przeszly na dzialalnosc

Napisano (edytowane)

Dzięki tjviking

 

Co do usług na rzecz byłego pracodawcy to tak, jestem zorientowana w tym temacie. Nie ma szans aby US się doczepił, bo będę na własnym sprzęcie, we własnym lokalu i na własna odpowiedzialność. Finsnowo, mimo braku ulg takze byłoby OK przy założeniu, ze pracodawca będzie na mnie wydawał tyle ile do tej pory minus amortyzacja, upgrady itd

 

Kadrowa niestety jest słabo zorientowana w temacie i chyba w tym problem.

 

Acha, co do dotacji - tak, nie ma szans:/ Rozwazam dwa wyjscia, kredyt bankowy lub odczekanie rok i zbieranie kasy. Dzięki temu, ze mozna kupic maxa design za 7k (w sumie), moze nie będzie tak tragicznie.

Edytowane przez Wielka_Siostra
Napisano

zwolnić kadrową - to ona powinna być właśnie najbardziej kompetentna w temacie :)

 

gdzie sie takie kuriozum uchowało?!

 

Poważnie zastanów się zanim złożysz wniosek o rejestrację działalności czy nie spróbować w PUP powalczyć.

 

Moim zdaniem warto (warto nawet posiedziec na bezrobociu przez miesiąc żeby dostać te 17000)

Napisano

Witam,

 

Mam pytanie, gdyż pomimo posiadania własnej działalności to i tak dalej pracuje u swojego pracodawcy który mi zapewnia cały sprzęt z softem i wystawiam mu faktury. Ale próbuje ze znajomymi coś razem rozkręcić architektonicznego "grupa-p3". Lecz powoli dopada nas kryzys :/ Więc będę próbował rozkręcić obok biznes wizz i równocześnie prowadzić pracownie ze znajomymi. /wiem może być ciężko/

 

Tak więc moje pytanie bo już gadałem z ge money bank i powiedzieli mi że nie udzielają leasingu na soft, kto z was brał soft w leasing i u kogo, i jak cała procedura wygląda i jak wg waszych obliczeń zwraca się soft? Działalność mam już od stycznia.

Zależy mi na maxie, v-ray, ps, autocad.

Dotacje odpadają, gdyż chce najpierw założyć gorszy plan.

 

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Napisano

Swego czasu dowiadowałem się w Europejskim Funduszu Leasingowym o soft. I owszem - można wziąść u nich w leasing, ale maksymalnie na 2 lata - taka juz jest amortyzacja oprogramowania.

Napisano

Mam info dotyczące studenckiej werjsi MAXa+upgrade (od Rupika) , otóż należy się spieszyć z kupnem, Autodesk prawodpodobnie niedługo się wycofa z tej promocji. Dodatkowo dowiedziałam się, że sam upgrade można zakupic na swoją jednoosobową działalność, co pozwoli nam odliczyc vat.

Napisano
Mam info dotyczące studenckiej werjsi MAXa+upgrade (od Rupika) , otóż należy się spieszyć z kupnem, Autodesk prawodpodobnie niedługo się wycofa z tej promocji. (...)

 

Jak kupowałem rok temu to słyszałem to samo ;)

Napisano

Wielka_Siostra - to w końcu z kąt wiesz o tym że promocja się kończy, z zaufanego źródła czy tylko na podstawie strony Rupika - że nie ma już tego w cenniku?

Napisano

Dziś zauważyłam, że na procadzie nie ma już w cenniku tej opcji (a jeszcze z miesiąc temu była o ile dobrze pamiętam). Telefon do procada, niestety przełączano mnie na telefony, których nikt nie odbierał. Dzwonię więc do Rupika i tam mnie miły pan uświadomił co i jak. Miły pan wie o tym "nieoficjalnie".

Oczywiście moze byc to marketingowa ściema. Sorry za sianie paniki;) Handlowcy zawsze mnie przerażali:)

Napisano

pytanie z kwestii oprogramowania, orientuje się ktoś czy mogę sobie mając licencję na 3d studio 2009 zainstalowac wersję 9? (jak to wygląda od strony seriala itp? czy tak samo jak z Vrayem ze moge miec starszą wersję i nowszą równoczesnie na 1 kompie?) bo klient marudzi mi ze mi ze chce miec modele w wersji 9 (zlecenie do biura architektonicznego)

Napisano

serwus :)

Wielka _siostra : przejscie ze studenckiej bylo w cenniku procada jeszcze 4 dni temu , bo ktorej nocy to ogladalem.

 

 

 

pozdrawiam i zycze podwozenia :)

Napisano

Mam pytanie trochę z innej beczki. Jako że moje drogi z uczelnią właśnie się rozeszły, a nie siedzę na etacie to ciekawi mnie jak wygląda sprawa z ubezpieczeniem. Jest coś takiego jak ubezpieczenie obowiązkowe? I gdzie się ew. trzeba zgłosił by mieć ubezpieczenie "standardowe" (czyli bym nie został na lodzie jak rękę złamię czy walec mnie przejedzie)? nfz, zus, czy tylko prywatnie? Czy może jeszcze jakoś inaczej się to załatwia?

 

Dzięki z góry :)

Napisano

Możesz się ubezpieczyć indywidualnie, z tym że to jest raczej droga opcja. Chyba 800 PLN miesięcznie o ile dobrze pamiętam. Z tym że trzeba dodatkowo zapłacić za okres w którym nie było się ubezpieczonym (!!!!). Lepiej zatrudnij się w spożywczym na 1/4 etatu.

Napisano

Hynol - mówisz pewnie o opcji "full serwis" :-) Same zdrowotne jest dużo niższe. Oczywiście można zarejestrować się w UP, ale jak weźmiesz jakąś robótkę trzeba się wyrejestrować (aby znowu być bezrobotnym wypełniasz papiery od nowa) Problem w tym, że zlecenia bywają np 2 dniowe, a przy kolejnej rejestracji trafia człowieka szlag. I tak się rodzi szara strefa :D Debilny jest ten przepis.

Napisano (edytowane)

http://www.zus.pl/default.asp?p=3&id=3 Tu jest wszystko napisane tylko dużo czytania miałem gdzieś skróconą wersję, ale teraz nie mogę znaleźć. Jak gdzieś "wykopie" to dam znać.

 

Z tego co pamiętam, to musisz chyba wybrać opcję Dobrowolnego Ubezpieczenia Zdrowotnego. Papiery wypełniasz i składasz w ZUS-ie.

 

A na stronie NFZ-tu jest coś takiego :)

 

http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?katnr=2&dzialnr=1&artnr=1443

Edytowane przez Nowi
  • Like 1
Napisano

Wczytaj się dobrze bo jak nie byłeś ubezpieczony wcześniej albo miałeś przerwę w ubezpieczenia ( czyli na przykład jak u Ciebie od czasu ukończenia szkoły do teraz ) to czeka Cię opłata za okres bez ubezpieczenia plus odsetki bodajże.

Napisano

serwus :)

hynol - mi sie wydają absolutnie nieprawdopodobne te stawki ktore podałes.

800 pln to jest opłata z zus i zdrowotne jaka jestes na pelnym etacie. a samo zdrowotne to jest z tego maksymalnie 180, , a moze nawet 90 ( nie pamietam dokladnie).

 

 

 

 

 

pozdrawiam i zycze powozenia :)

Napisano

ze znajomych którzy myśleli o tym ubezpieczeniu dobrowolnym chyba nikt się nie skusił na to ostatecznie. ja rozumiem że choroby się nie planuje itp ale 300 pomnożone przez kolejne miesiące da ładną sumkę. Pewnie jak byś odkładał to do kieszeni to by stać cię było na wypasioną prywatną klinikę w razie potrzeby, a w państwowej służbie zdrowia i tak za sporo rzeczy trzeba dopłacać. Płacenie odsetek za okres nie bycia ubezpieczonym to też niezłe dojenie ludzi przez system, jak się nie pracuje a potem zaczyna pracę to przecież nikt nie żąda takich odsetek, bzdura normalnie. Jak by się dało to najchętniej nic bym państwu nie płacił.

Napisano

A ja troszkę z innej beczki, bo chyba nie warto zakładać na to pytanie nowego tematu. Czy ktoś z Was ma może wzór umowy zezwalającej klientowi na wykorzystanie naszych renderów do celów komercyjnych? Konkretnie mówiąc chodzi o umieszczenie ich na stronie internetowej, jako promocja ich usług. Byłbym wdzięczny za pomoc :)

 

Pozdrawiam.

Napisano

ale chodzi ci o taką umowę jak np z agencją reklamową ? czy z developerem który będzie Twoje prace umieszczał na stronie swojego osiedla domków?

 

mam gdzieś umowę z biurem architektonicznym na wykorzystanie wizualizacji, ale musiał bym zeskanować bo nie mam w wersji cyfrowej. Daj znać na pm czy o coś takiego Ci chodzi.

  • Like 1
Napisano

serwus :)

zawsze mozna zatrudnic sie gdzies na 1/16 etatu. wtedy za zdrowotne placi sie chyba z 90 pln, a zusu sie placi w wymiarze 1/16 minimalnej płacy .

Jak jest wiecej takich osob t osobie zakładacie firmę i sie zatrudniacie wszyscy na 1/16 etatu. To chyba niezłe rozwiazanie.

 

 

 

pozdrwiam i zycze powodzenia :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności