Skocz do zawartości

Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy


Nimrod

Rekomendowane odpowiedzi

W dodatku ten motyw z czołówki z węglem drzewnym ? Ktoś wie o co chodzi ?

 

No jak to o co? o to żeby dobrze wygladało ;) mnie sie podoba.

 

Pacyfik odc. 3 - obejrzałem wczoraj więc i w sumie podobał mi sie najbardziej, choć walki nie było wcale (poza krową w ostatnic minutach ;) ). Obadałem troche postacie w wikipedii i w sumie się juz chyba wciągnąłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Pacifik 3 - obejrzałem wczoraj - czy ktoś odda mi godzinę z życia? Jak oglądam serial o wojnie to chcę wybuchów, potu i krwi. Zresztą w każdym odcinku połowa to powtórki i napisy.

Zalezy o jakiej wojnie. moze spróbuj zołnierze kosmosu albo co w ten deseń..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z shattered island. Z jednej strony film mi się podobał to reżyser poniósł porażkę (przynajmniej w moim przypadku). To jeden z tych filmów, które miały na koniec zaskoczyć widza, a mnie nie zaskoczył. Poza tym całkiem zgrabnie zrealizowany był. Macie moje pozwolenie by iść na to do kina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nostalgia anioła: jakiś dziwny ludzik na TVN - kinomaniak czyjakośtak - powiedział, że film jest nieciekawy. Ludzik był w błędzie, bo z przyjemnościa obejrzałm go wraz z kobitą i ona również stwierdziła, że nie warto słuchać kinomaniaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z shattered island. Z jednej strony film mi się podobał to reżyser poniósł porażkę (przynajmniej w moim przypadku). To jeden z tych filmów, które miały na koniec zaskoczyć widza, a mnie nie zaskoczył. Poza tym całkiem zgrabnie zrealizowany był. Macie moje pozwolenie by iść na to do kina.

 

jakaś instrukcja obsługi była do tego filmu i w niej było napisane, że powinieneś czuć się zaskoczony, czy po prostu reżyser Ci to powiedział?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Clash of the titans - bardzo fajne efekty i sceny walki

 

Premiera w Polsce za 3 dni. Jak już podróżujesz w czasie to podaj chociaż numery totka.

"Release the Cracken"

------------------

"Duch i Mrok" - fajne zdjęcia z afryki, kilka ładnie wykluczowanych kotów. Ładny.

Edytowane przez sly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czlowiek, ktory gapil sie na kozy - cudo!

 

where the wild things are - hmm tu mozna doszukiwac sie 312312312 dna itp, niby film fajny itp zmuszajacy do przemyslenia calosci, ale jednak kał!

 

orphan - trzy na szynach

 

henryk V - kał

 

zona astronalty - kał

 

swieci z bostonu 1 - klasyk

swieci z bostonu 2 - no dajmy 4- mimo wszystko warto, film bardziej udeza w klimat jednak takiej komedii, no ale fajnie sie oglada jest dosc wciagajacy, jak dla mnie udana kontynuacja

 

dom smierci 1983 - 2+ warto dla polewki ;)

Edytowane przez KLICEK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premiera w Polsce za 3 dni. Jak już podróżujesz w czasie to podaj chociaż numery totka.

 

Moze to byc dla ciebie zrodlem szoku ale nie wszyscy Polacy mieszkaja w Polsce. A ci co mieszkaja czasami tez podrozuja, wiesz? Taki to juz dziwaczny swiat... ;)

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nostalgia aniola/Lovely Bones - normalnie napisalbym film spoko wart obejzenia :) takie 3= jak na tego reza, a jako ze 120 czy tam 130 minutowy film, dluzyzn tyle jak jasna cholera, w pewnym momencie juz mowiem OKEJJJJJJJ!!!!!! wiemmmm ze ona jest w swoim idelanym swiecie ja chce ogladac dalej film, ale nie ;) bylem bombardowany "ladnymi" obrazkami, ktore mialem gleboko w 4rech literach, dlatego powiem krotko - ten film to kał

 

btw.

 

breaking dawn - calkiem spoko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zero" - miazga absolutna. Film jest znakomity, nie ma w nim ani jednego elementu do którego bym się przyczepił. Kreacje aktorów niesamowite, historia, zdjęcia, sposób narracji, muzyka. Ostatnio naprawdę wolę oglądać polskie filmy bo wyszły poza głupawe komedie dla gospodyń domowych.

 

Z ciekawości - oprócz tabletki na początku i wypadku (który był rewelacyjny, takiego szoku nie przeżyłem nawet przy Joe Black) co tam było w CG robione?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego powiem krotko - ten film to kał

 

Gdybym nie obejrzał to pewnie przyjąłbym to za "rzeczową" recenzję... Obejrzałem i twierdze, że film nie zasługuje na taką opinię, bo jest dobry... jak widać nie dla wszystkich, ale o gustach... itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Imaginarium of Doctor Parnassus" - niesamowity film. Dla fanów Gilliama pozycja obowiązkowa. Bardzo wciągająca wycieczka w świat szalonej wyobraźni, która sprawia wrażenie pozornego chaosu i zbytniego rozbuchania, ale całość spaja świetna, diabelska intryga. Przepiękne zdjęcia i kreacje aktorskie, ostatnia rola Heatha Ledgera chyba jedna z lepszych w jego karierze. Jeżeli ktoś lubi dać się ponieść wyobraźni i dać się oczarować, to musi to zobaczyć. W kategorii intensywności doznań i bogactwa wrażeń przypomniał mi "Przygody barona Munhausena".

 

"Ponyo" - To co najlepsze ze studia Ghibli. Miyazaki zrobił już może lepsze filmy, ale tym razem wraca do klimatów znanych z "Totoro", czyli prostej ale niesamowicie sympatycznej opowieści o dziecięcej wyobraźni. W warstwie wizualnej świetna plastyka, znakomita kreska, czuć że zupełnie ręcznie wykonana ale bardzo elegancka, lekka, znakomite kolory, cała masa niesamowitych dizajnów. Wszystko jest na granicy uproszczenia, umowności, niczym dziecięce zabawki, ale też znakomite plastycznie. Jedyne co przeszkadza to muzyka, jakaś taka banalna. Oglądając "Ponyo" miałem też podobne wrażenie jak przy "Spirited Away", że nie będąc japończykiem niektórych rzeczy w tym filmie nigdy nie zrozumiem, ale są tak świetnie zrobione że i tak mi się podobają :)

Niestety wychodzi na to że "Ponyo nie trafi w Polsce do kin, skoro mogłem już kupić oficjalne dvd, dobrą strona takiego rozwiązania jest wydanie z oryginalną japońska ścieżka dźwiękową. Bardzo mnie niepokoił fakt że dystybucją filmu w pewnym momencie zajął się Disney robiąc gwiazdorski dubbing, co mogło by oznaczać że wersja japońska zostanie pominięta, a kiedy te postaci nie mówią po japońsku to od razu traci duzo ze swego uroku. Na szczęście Polski dystrybutor chyba zdążyć kupić film przed Disneyem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Freedom Fighter, możesz rozwinąć? Tak ale bez spojlerów, bo chciałem na niego iść. Wydawał się całkiem spoko pod względem muzy i klimatu.

 

Ja dziś zobaczyłem Legion i Księgę Ocalenia. Ten pierwszy bardzo niedopracowany moim zdaniem. Efekty średnie, czasami nawet dość śmieszne, z fabuły można było wycisnąć znacznie więcej, no a wyszedł średniak. Wkurzały mnie również dialogi, bardzo sztuczne kwestie. Księga Ocelania, fajny film, można się doszukać jakiegoś przesłania. No ale raczej nie każdemu się spodoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zero - świetne zdjęcia, niezła obsada, dobra gra aktorska, ale scenariusz ... to jakaś pomyłka. Niby ok pomysł, ciekawie się zaczyna i rozwija a potem film się kończy i nie wiadomo o co chodziło scenarzyście. Brak puenty przez co film wydaje się bez sensu

 

Wino truskawkowe - Ogólnie fajny film, spoko obsada i gra aktorska (poza tym czechem z podłożonym głosem Malajkata - porażka) trochę zakręcony ale fajny klimat, zdjęcia, muzyka. Arcydzieło to nie jest ale można obejrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manver, troche zbyt patetyczny, troche nudnych momentów no i fabuła mi sie nie trzymała kupy, Zeus troche jakby nie wiedział czego chciał. Można obejrzeć ale moim zdaniem nie warto dokładać kasy na 3d.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z shattered island. Z jednej strony film mi się podobał to reżyser poniósł porażkę (przynajmniej w moim przypadku). To jeden z tych filmów, które miały na koniec zaskoczyć widza, a mnie nie zaskoczył. Poza tym całkiem zgrabnie zrealizowany był. Macie moje pozwolenie by iść na to do kina.

 

Hej

 

pewnie bedzie tu delikatny spojler, ale turdno :)

 

zia zgadzam sie z tym co mowisz, ale jak ten film nie zaskakuje jak zaskakuje?:) hehe, wiadomo ze w pewnym momencie juz wiesz co sie stanie, ale tak czy inaczej, sama koncowka zaskakuje, koles zgadza sie na smierc, zeby umrzec jako dobry czlowiek, jest w pelni swiadomy podjetej decyzji idzie na lobotomie juz jako wyleczony, wie ze zginie :) w sumie w samej koncowce sa 3 twisty ;)

 

 

FILM CUDOOOOOOOOOO!!!! zdecydownie polecam kazdemu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Transporter 1 - typowy film akcji ale mi sie podobał i w dodatku ta cudna Qi Shu :D

 

Transporter 2 juz troche przesadzony szczególnie od momentu sceny z bomba i hakiem; Amber Valletta - cudna

 

I dzis planuje obejrzec 3 :) juz sie nie moge doczekac

 

A no i wczoraj jeszcze zobaczyłem film Tajne przez poufne (Burn After Reading)

 

NIE ZROZUMIALEM FILM - nie jestem w stanie nawet strescic w jednym zdaniu - albo to jakas kiszka albo ze mna cos nie tak :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Transporter 1 - typowy film akcji ale mi sie podobał i w dodatku ta cudna Qi Shu :D

 

Transporter 2 juz troche przesadzony szczególnie od momentu sceny z bomba i hakiem; Amber Valletta - cudna

 

I dzis planuje obejrzec 3 :) juz sie nie moge doczekac

 

A no i wczoraj jeszcze zobaczyłem film Tajne przez poufne (Burn After Reading)

 

NIE ZROZUMIALEM FILM - nie jestem w stanie nawet strescic w jednym zdaniu - albo to jakas kiszka albo ze mna cos nie tak :(

 

hm... nie chce cie martwić ale ten film to jedna z lepszych komedii ostatnich lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seriousmana w koncu, ktos ogladal?:)

 

Yep. Trudno z czymś porównać. Miks wielu Coenowskich motywów tylko trochę inaczej niż zwykle poskładanych + opary kultury żydowskiej. Chyba najbliżej temu filmowi do Barto Finka i The Man who Wasnt There. Dziwny kawałek kina w którym nie należy oczekiwać klasycznej konstrukcji, stawia dużo pytań i nie daje odpowiedzi. Bardzo Kafkowski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a propos - ide na Seriousmana w koncu, ktos ogladal?:)

 

Ja się nie poznałem, film mnie zostawił ze sporym "wtf?" w głowie. Najgorsze że nie mogę powiedzieć żeby to był zły film, albo dobry. Właściwie nic nie mogę powiedzieć poza tym, że byłem ciężko wkurzony na głównego bohatera.

 

Whatever works Allena (polski tytuł jest jakiś absurdalny) - bardzo mi się podobał, jedyny minus to to, że Allen pewnie zagrałby znacznie lepiej siebie niż próbuje to robić Larry David.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

seriousman jest mega na wypasie ale nie dla wszystkich zapewne, jak i wszystkie filmy coenów.

oglądam sobie też Pacyfik, ale w porównaniu do Kompanii Braci wypada blado, przez większość czasu się szwendają i przeżywają rozterki, chociaż w ostatnim odcinku się trochę rozkręcił pod koniec więc jest jeszcze nadzieja. Band of brothers był jednak w stanie w ciekawszy sposób pokazać akcję i pełnokrwistych bohaterów jednocześnie

Edytowane przez sanki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Transporter 1 - typowy film akcji ale mi sie podobał i w dodatku ta cudna Qi Shu :D

 

Transporter 2 juz troche przesadzony szczególnie od momentu sceny z bomba i hakiem; Amber Valletta - cudna

 

I dzis planuje obejrzec 3 :) juz sie nie moge doczekac

 

 

Niech zgadnę... Transporter 3, jaka cudna Natalya Rudakova ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności