Skocz do zawartości

Oficjalne ceny Autodesk 3ds Max Design 2009


chudy

Rekomendowane odpowiedzi

ceny dostępne na stronie:

http://www.procad.pl/pf/page/me/cennik/89330_Autodesk_3ds_Max_Design_2009,89329.html

 

Ja wiem, że to news, ale nie moge tego zostawić bez komentarza. Cena Crossgradu z VIZ (z wykupioną subskrypcją przed 12 lutym) bardzo miło mnie zaskoczyła. Ale to ile kosztuje Crossgrade z 3ds Max 2008 to jest jakiś skandal. Ponad 4 koła!!!!. Teraz troche prostej matematyki... 3ds Max 2008 kosztował jakieś 18tysięcy+Crossgrade daje ponad 22 tysiące!! (Już nawet nie wspominam o wykupieniu subskrypcji.) Mając VIZ z subskrypcją (czyli jakieś 12 tysięcy) 3ds Max Design mamy za niecałe 14 tysięcy ;| TO JAKAŚ PARANOJA....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

zastanawiam sie czy zrobić crossa na Design czy crossa na maxa 2009... Poczekam aż się ludzie tym zaczną bawić i wyjdą za i przeciw.

 

Najbardziej zależy mi w sumie na MR z proxy, a Design już to chyba ma. Ciekawi mnie jakie są róznice między Designem a maxem 2009 - ma ktoś jakąś listę pod ręką? leń jestem i nie chce mi sie wertować ficzersow na stronie autodesku :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@symek - a jakie wnioski ty wysnułeś?

OJ, chyba sie domyślasz... trzymać się z dala od korporacji.

w XSI niestety nie ma iesów a to boli.
IES to ta specyfikacja oświetlenia? Sorry, jeśli coś mylę, ale zakładając ze chodzi Ci i ten format fotometryczny:

 

To naprawdę takie ważne? Pytam, bo sie nie znam na tym. Czy jesteś zobowiązany używać w Viz lamp według tej specyfikacji, czy po prostu wygodnie jest modelować kształt światła tymi plikami. Pytam, ponieważ zainspirowany tym narzędziem, zrobiłem kiedyś szybkie testy, i taka zabawkę, przy pomocy diffuse maps na lampie, można w każdym programie zrobić w godzinę. Najtrudniejsze i najdurniejsze jednocześnie jest to, ze ten format jest jakimś koszmarkiem sprzed 20 lat (wszystko ok, tylko dziś pewnie by go zaprojektowali za pomocą XMLa a nie szeregu linijek ASCII, z których polowa jest opcjonalna + inaczej interpretowana w dwóch istniejących standardach, co czyni napisane parsera dla banalnego skądinąd formatu upierdliwym).

Zamiana tego formatu na jakiś generator map w kompozytorze najbardziej mnie wkurzyła, ale zaaplikowanie samego kształtu światła, to już pestka. Wydaje mi sie, ze wystarczy rzucić ten temat na Xsibase.com, a po miesiącu masz swoje narzędzie. Chyba, ze nie rozumiem jakieś wspaniałości w tym narzędziu, sorry naprawdę nie znam się na VIZ.

 

pozdr.,

skk.

 

PS Tak na marginesie, spędziłem poranek na odtworzeniu Spline UV z nowego Maxa. Godzinka bez jednej linijki kodu. Myślicie, ze mógłbym to zacząć sprzedawać? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pionix w obu wersjach jest identycznie zaawansowana symulacja oświetlenia, tak samo jak w każdym innym sofcie z mentalem. Właściwie to zasadniczo różnica sprowadza się chyba tylko do odmiennych interfejsów dla odpowiednich funkcji mentala, które w każdym sofcie są takie same (lub braku implementacji jakiegoś shadera - photometric light w XSI, co nie znaczy, że ktoś inny nie może go zaimplementować).

Pewnie wygodnie jest mieć photometric light, wszystkie mentalowskie area light i IES Viewer w jednym interfejsie i viewporcie, jeżeli tego potrzebujesz, ale nie znaczy to wcale 'bardziej zaawansowane'. Mental nadal jest ten sam i efekt jego działania. To samo tyczy się sun & sky i nowości w postaci modelu CIE Sky.

 

SYmek masz rację co do IES, myślę. Różnica polega chyba tylko na tym, że dostawcy tych profili za pomocą photometrii robią mapki punktów na siatce z odpowiednimi wartościami itensywności ich konkretnych świateł, reszta to interpolacja wartości pomiędzy tymi punktami. Ty natomiast wartości modelujesz za pomocą mapki, jeżeli dobrze Ciebie zrozumiałem. W sumie na jedno wychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SYmek masz rację co do IES, myślę. Różnica polega chyba tylko na tym, że dostawcy tych profili za pomocą photometrii robią mapki punktów na siatce z odpowiednimi wartościami itensywności ich konkretnych świateł, reszta to interpolacja wartości pomiędzy tymi punktami. Ty natomiast wartości modelujesz za pomocą mapki, jeżeli dobrze Ciebie zrozumiałem. W sumie na jedno wychodzi.

 

To były tylko testy, ale jeśli chodzi o szczegóły, to zrobiłem więcej niż mapy, to znaczy napisałem banalny parser plików IES, który przerabiał dane fotometryczne na mapę diffuse dla światła. A ponieważ wszytko dzieje się wewnątrz HDA, dzieje się automatycznie. Mapa jest generowana w Halo i automatycznie aplikowana światłu. Więc w pewnym sense działa dokładnie jak IES. Tylko ja po prostu nie wiem, jak IES jest zaimplementowane wewnątrz Maxa, być może chodzi tam o jakieś niesłychane możliwości, na przykład ilość energii emitowanej ze światła zgadza się z danymi producenta i być może jest to wymóg wizualizacji, który nakłada na Was inwestor...

 

Ten eksperyment (w którym tylko parser wymagał Pythona, reszta to standardowe operatory), modeluje tylko kształt światła + cień + volume light, jeśli jest włączony. Nic się tam wielkiego nie dzieje. Zapewne nie działa także z fotonami etc.

 

Reasumując, wydaje mi się to tak banalna funkcja, że trudno mi uwierzyć, że podejmuje się na jej podstawie jakieś decyzje. Pewnie import plików cadowskich ,albo inne wymyślne rzeczy mogą mieć większe znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SYmek: A nie latwiej zauwazyc, ze w wizualkach VIZ to po prostu pewien standard i to po prostu jedna z wielu funkcji tego programu skrojonych dla wygody architektow ? Tak jak taka dajmy na to Maya jest standardem w hollywodzie w swiecie animatorow postaci ? Przeciez nie z powodu jednej funkcji tylko znacznie bardziej skomplikowanego splotu wypadkow. Rozumiesz to doskonale przeciez.

 

salut

Dziadek stal

 

PS. hehe Ale dobra wiem wiem. Max jest zly, korporacje sa zle, xsi pisze sama dobra Mama Teresa i nie chce za to kasy, a Houdini to czarodziejski soft, ktory robi wszystko, jeszcze parzy kawe i mowi "Tato". ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SYmek: A nie latwiej zauwazyc, ze w wizualkach VIZ to po prostu pewien standard i to po prostu jedna z wielu funkcji tego programu skrojonych dla wygody architektow ? Tak jak taka dajmy na to Maya jest standardem w hollywodzie w swiecie animatorow postaci ? Przeciez nie z powodu jednej funkcji tylko znacznie bardziej skomplikowanego splotu wypadkow. Rozumiesz to doskonale przeciez.

 

salut

Dziadek stal

 

PS. hehe Ale dobra wiem wiem. Max jest zly, korporacje sa zle, xsi pisze sama dobra Mama Teresa i nie chce za to kasy, a Houdini to czarodziejski soft, ktory robi wszystko, jeszcze parzy kawe i mowi "Tato". ;-)

 

Dziadku, Dziadku, przez szacunek nie odpowiem na zaczepki, obydwaj wiemy co i jak, szkoda Naszego trudu. Natomiast co do kasy, to owszem, XSI ktoś pisze i chce za to pieniądze, Maxa od lat nikt nie pisze i też chce za to pieniądze. Porównaj listę nowości ostatnich wersji wszystkich czołowych graczy na rynku. Smutek tropików. Stąd Twoja groteska?

 

Salut!

skk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SYmek: 'Tylko ja po prostu nie wiem, jak IES jest zaimplementowane wewnątrz Maxa, być może chodzi tam o jakieś niesłychane możliwości, na przykład ilość energii emitowanej ze światła zgadza się z danymi producenta i być może jest to wymóg wizualizacji, który nakłada na Was inwestor...'

 

Na tyle, na ile moja ograniczona mózgownica się w tym orientuje, to te IES'y to dane fotometryczne, a nie radiometryczne, innymi słowy dane z pomiaru efektu, a nie dane z pomiaru przyczyny, która wywołuje dany efekt. Taki IES Viewer podaje wartości dla światła z tych plików w lm, cd, ale także jako mnożnik dla znormalizowanej intensywności światła.

SYmek, kiedyś trochę mnie te IES'y intrygowały i jedno zauważyłem, jeśli komuś zależy na symulacji tych świateł za pomocą fotonów (brrr), to max najprawdopodobniej ma w jakiś sposób związany decay/exponent fotonów mentala z tymi światłami (tak na dobrą sprawe, te profile to takie schematy decay właśnie). Natomiast jeśli chodzi o FG, to jakiejś szczególnej różnicy czy to max, maya, xsi, czy jeszcze coś innego nie ma. Różnica, jeżeli już, raczej powinna być po stronie algorytmu GI, a nie świateł.

Z drugiej strony expertem nie jestem, a piszę o tym co zaobserwowałem i coś tam porównałem. Zawsze mnie także zastanawia wielkie halo wokół tej 'fizyki' świateł i 'real life' symulacji w przestrzeni RGB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie peteRlo - max i jego MR jest bardzo związany z fotometrykami i IESami. Mental przy IESach i fotometrykach fizycznie poprawnie oświetla fotonami i FG. Jest o tym mowa w jednym z wykładów dostępnych na stronach autodesk, gdzie gościu mówi aby wykorzystywać wyłącznie fotometryki jeśli chcemy poprawnie oświetlić scenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się zdecydujecie... ;) fotometrycznie czy poprawnie fizycznie? bo jak zauważył peteRlo to nie to samo. Z tego co wiem, fotony niewiele mają wspólnego z fizyką światła, więc co to właściwie znaczy "poprawnie oświetlać scenę"? Że ładnie wygląda, czy że inwestor oczekuje od Was, że w pokoju będzie tyle światła, ile tam naprawdę ma być według projektu, bo go ktoś pociągnie do odpowiedzialności za mistyfikacje ;)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie najbardziej irytuje rozmienianie sie na drobne, kazdy kto korzysta z telefonów wie ze teraz za nic nie pałaci sie wprost, tylko jest 150 opcji płatności i wersji ktore mogą "pomóc" w odpowiednim dopasowaniu sie do klienta. Zamiast wypuscić jedną Viste jest 10 wersji, a MacOS jest jedne i wszystko gra, jak tak dalej bedzie z autodeskiem "zrywam" z nimi wspolprace i przechodze na inny pakiet, ale znowu na jaki skoro każdy pakiet każdej firmy ma po 5 wersji jakby nie mogli zrobć jednego w jednej cenie żeby każdy był zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tej pory podział na VIZ i MAX była bardzo dobry (różnica cen).

Teraz tego podziału (MAX i Design) nie kumam. Bardzo małe różnice.

 

jestem o tyle zadowolony, ze crossa na Design mam za około 1100zł, tak więc mam praktycznie maxa za 10k a nie 20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie najbardziej irytuje rozmienianie sie na drobne, kazdy kto korzysta z telefonów wie ze teraz za nic nie pałaci sie wprost, tylko jest 150 opcji płatności i wersji ktore mogą "pomóc" w odpowiednim dopasowaniu sie do klienta. Zamiast wypuscić jedną Viste jest 10 wersji, a MacOS jest jedne i wszystko gra, jak tak dalej bedzie z autodeskiem "zrywam" z nimi wspolprace i przechodze na inny pakiet, ale znowu na jaki skoro każdy pakiet każdej firmy ma po 5 wersji jakby nie mogli zrobć jednego w jednej cenie żeby każdy był zadowolony.

Ano właśnie ma sens. Jendak nie w tym przypadku - skoro cena jest ta sama i w dodatku ficzersy różnią się nieznacznie. Ale skoro już tak chętnie wspominacie xsi w tym wątku, to przytocze jego przykład: mamy wersje fnd za 495 zielonych dolarów wujka Sama - okrojoną dość sporo, ale jak najbardziej wystarczającą do większości rzeczy (dokładne różnice poszukaj sobie na stronie softimage'a), potem ess za 3k $ - która jest w tej chwili pełnoprawną wersją, a za 5k $ mamy adv z dodatkowymi licencjami mr i crowdem (którego chyba tylko najwięksi potrzebują/używają).

I teraz idąc twoim tokiem myślenia: którą wersję powinni wypuścić an rynek ? Ess - ale wtedy musieliby dołożyć tak crowda i automatycznie podnieść cenę (no bo nie zrezygnują z już opracowanego rozwiązania jeśli ktoś je będzie chciał). A co z budżetowym fnd ? Chyba bym teraz męczył się na blenderze (właśnie męczył, bo nijak nie podchodzi mi jego interfejs i filozofia pracy).

Hę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem poprostu pojawia sie taki moment w pracy ze przydaje sie każda opcja w programie, a tu **** , nie ma, okrojona wersja

 

Jak dla mnie to patrzenie od d**** strony. Jak juz trzymamy sie xsi to lecimy po nim jako przyklad. Pierw mozesz kupic, za naprawde mala kase fundation. Masz tam wszystko co czlekowi potrzeba zeby wkroczyc w swiat pozadnej grafiki, a nawet nawet zrobic cos z czego kasa bedzie. Jak dociagniesz swoje skille tak ze fundation przestanie wystarczac, kupujesz drozsza wersje.

Idac za tropem myslenia jednej dobrej wersji, to Max powinien przychodzic odrazu z vrayem, polyboostem i moze jeszcze CATem :)

A, to nie jest zaden rant na ciebie. Tez mysle ze bylo by fajnie jakby byla jedna wersja "de best" za male pieniadze, niestety to nie przejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Notepad niby do wszsytiego, ale do małych rzeczy. Taki Vim to już kombajn do wszystkiego :p

 

bylo by fajnie jakby byla jedna wersja "de best" za male pieniadze, niestety to nie przejdzie.

 

Ale po co producent ma dawać wersję wszystkorobiącą za ceną, za kórą może dać program znacznie mniej robiący.

 

Chodzi o to, by dobrać oprogramowanie do potrzeb - jeśli robisz wizki, nie intereują cię symulatory tłumów, zaawansowana animacja cząstek etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jesli przez moją wizke ma przejść tajfun, trąba powietrzna, deszcz marynarzy wysanych na Morzu Białym przez nią, jeden z marynrzy ma miec koktajl mołotowa w kieszeni i na koniecpuścić scene z dymem, to co? Viz?

 

ha ha co racja to racja :) przezorny zawsze ubezpieczony :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

odkopuje temat bo znalazłem bardzo ciekawą informacje dotyczącą ceny 3ds Max Design 2009. informacja pochodzi ze strony http://www.procad.pl. Przeglądając dzisiaj cennik zauważyłem bardzo kuszącą ofertę. Jest ona skierowana dla studentów. Mianowicie jest możliwy croosgrade z wersji studenckiej na wersje komercyjną za UWAGA 3705,20 zł brutto !!!! Doliczając do tego cenę wersji studenckiej 288,18 zł brutto możemy mieć pełną komercyjną wersję za niecałe 4000 zł. Jednak trzeba zauważyć, że ten crossgrade jest możliwy dopiero po 14 miesiącach. Ale dla osoby, która nadal studiuje jest to według mnie bardzo kusząca propozycja mimo wszystko.

 

Edit

dokładne informacje (cennik firmy procad na 3ds Max Design 2009) http://www.procad.pl/pf/page/me/cennik/89330_Autodesk_3ds_Max_Design_2009,89329.html

 

Pozdr.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam sie czy zrobić crossa na Design czy crossa na maxa 2009... Poczekam aż się ludzie tym zaczną bawić i wyjdą za i przeciw.

 

Najbardziej zależy mi w sumie na MR z proxy, a Design już to chyba ma. Ciekawi mnie jakie są róznice między Designem a maxem 2009 - ma ktoś jakąś listę pod ręką? leń jestem i nie chce mi sie wertować ficzersow na stronie autodesku :p

Was to nie rozbawiło?...Bo mnie jakimś cudem tak ;)

 

W zasadzie nie wiem o czym gadacie :)...Zależność od softu jest dość subiektywnym odczuciem...Zależy co kto potrzebuje...Zbrush do modeli, Maya do animacji...Max na vizki...Wydaje mi się, że różnice pomiędzy softem będą się powiększać w postaci braków poszczególnych funkcji dla danego typu softu. Zwłaszcza w Przypadku Autodesku...Jeśli będzie poszerzał swoją ekspansję nie będzie dążył do wpakowaniu jak największej ilości funkcji do swoich programów lecz do tworzenia specjalistycznego oprogramowania. To może miec dobre skutki dla uzytkowników którzy nie będą się gubić w zalewie zbędnych funkcji...ale uzależni ich tez od różnego oprogramowania...a z tego kasiore strzepią produceńci ;)

A jeśli chodzi o maxa to zatrzymałem się na 7-ce...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mianowicie jest możliwy croosgrade z wersji studenckiej na wersje komercyjną za UWAGA 3705,20 zł brutto !!!! Doliczając do tego cenę wersji studenckiej 288,18 zł brutto możemy mieć pełną komercyjną wersję za niecałe 4000 zł. Jednak trzeba zauważyć, że ten crossgrade jest możliwy dopiero po 14 miesiącach. Ale dla osoby, która nadal studiuje jest to według mnie bardzo kusząca propozycja mimo wszystko.

 

Hmm brzmi wspaniale. Czyżby Autodesk bierze przykład z Rhino?

Tylko czy nie ma w tym jakiegoś haczyka? Ktoś z Was już to sprawdził? W poniedziałek postaram się skontaktować z procadem i dowiedzieć czegoś więcej.

Ciekaw jestem czy ta wersja studencka ma jakieś ograniczenia bo w Rhino jest tak że można powykorzystywać nawet do celów komercyjnych... No ale Autodesk chyba na coś takiego by się nie porwał.

 

Jeśli ktoś ma jakieś info to piszcie proszę!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm brzmi wspaniale. Czyżby Autodesk bierze przykład z Rhino?

Tylko czy nie ma w tym jakiegoś haczyka? Ktoś z Was już to sprawdził? W poniedziałek postaram się skontaktować z procadem i dowiedzieć czegoś więcej.

Ciekaw jestem czy ta wersja studencka ma jakieś ograniczenia bo w Rhino jest tak że można powykorzystywać nawet do celów komercyjnych... No ale Autodesk chyba na coś takiego by się nie porwał.

 

Jeśli ktoś ma jakieś info to piszcie proszę!!!

 

Ja sie kontaktowalem z procadem w tej sprawie. Na wersji studenckiej nie mozna wykonywac projektow komercyjnych, natomiast po crossgade (po 14 miesacach od zakupu licencji studenckiej) max staje sie w pelni komercyjna wersja. Aby zaczac zabawe potrzebny jest skan waznej legitymacji studenckiej, oraz zaswiadczenia z uczelni potwierdzajacego pobieranie nauki. Z tego co pani mowila przez telefon te dokumenty wysyla sie tylko przy zakupie licencji studenckiej, pozniejsze przejscie na wersje komercyjna podobno przebiega "bezbolesnie" i juz nie trzeba niczego udokumentowywac - po prostu sie placi za crossgrade.

 

A jak to przebiega w praktyce mam nadzieje niebawem spradzic na wlasnej skorze - czekam na wyrobienie duplikatu legitymki... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chudy dzieki wielkie za informację! - wydaje się być bardzo ciekawą ta oferta ichnia, właśnie napisałem maila zeby mi jakieś szczegóły co do wymagań corssgradu przesłali, bo jeśli się na to dam radę załapać, to kupuje juz w poniedziałek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie chce zadzwonić do nich jutro rano i sie dowiedziec czy jest jakas gwarancja albo co zeby zonka nie mieć. jakis papier zeby dali ze za 14 miesiecy mam prawo do crossgrade do pełnej wersji. jeśli tak, to dam info na forum od razu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przeczytałem całego wątku, przyznaję się bez bicia, więc nie wiem, czy ktoś już wpadł na taki 'wniosek/pytanie', ale po co Wam przesiadki na ciągle nowy soft, skoro spora część z Was trzaska wizki i grafiki jak marzenie na tym co już ma?;) Przeglądacie też inne fora, prace innych digital artists i też szczęki opadają, a to wszystko na 'starym' sofcie;)

Szkoda kasy, szkoda kasy Panowie, lepiej pojedźcie za to na urlop jakiś;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Touch - w zasadzie mozna tez i za pedzel chwycic i akwarelki smigac - bywaja ladniejsze od tych quasi-realistycznych wizek... ;)

 

Moze niekoniecznie co wersje ale tak co dwie - max trzy warto zmienic soft. Jest mimo wszystko poprawiany, dochodza nowe opcje niejednokrotnie ulatwiajace zycie. W koncu kto sie nie rozwija ten sie cofa. Tradycjonalizm i zatrzymywanie sie na czyms w CG nie ma wiekszego sensu. Gdyby tak bylo to wciaz siedzielibysmy na Amigach i trzaskali prace w starym Lightwave czy Cinemie... Bo przeciez "po co zmieniac..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Why CzAk1, why?

 

For MOney ;)

Ja ogólnie mam spaczone poczucie humoru :) A skwitowanie tekstu Słowem "ficzers" wydało mi się arcydowcipne ;)

 

A jeśli chodzi o polepszanie softu to raczej w dzisiejszych czasach nie warto zostawac z tyłu...opcje swoją drogą...ale sama stabilizacja softu i np. jego kompatybilność z innym oprogramowaniem to już niezły "ficzer" ;)

Ja np. w max'e zostałem na wersji 7 :P Na wakacje planuje mały powrót do 3D no ale raczej nie będe zaczynał znowu od 7 lecz skocze na triala z 9 może...Słyszałem, ze Futerka dodali ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A swoją drogą, to za brak kompatybilności wstecz to ktoś powinien mieć porządnie d**e skopaną ;) Ale w większości przypadków można sobie poradzić jakimiś uniwersalnymi formatami pokroju .fbx czy .dae . Zresztą studia budują pipeline'y w oparciu o różne softy i też jakoś dają radę. Wy co wersje marudzicie, że nic nowego, że tylko na wyciągnięcie kasy ten update, a i tak płacicie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzwoniłem właśnie do ProCad.pl i miły pan poinformował mnie co następuje:

 

1) oferta jest ofertą Autodesk - i działa na terenie całej Europy - nie daje na piśmie żadnej gwarancji na ten crossgrade, ale gość stwierdził że skoro autodesk wymyslił takie coś to raczej się z tego nie wycofają za pół roku i on może z czystym sercem zagwarantować ze ta promocja będzie działac za 14 miesięcy

 

2) oferta obejmuje oprogramowanie 3d studio max, i działa jesli kupi się wersję studencką nawet teraz ( nie pytałem co jesli ktoś np od 12 miesięcy posiada wersję studencką, ale pewnie tez działa)

 

3) trzeba przedstawic im dokument (skan, ksero) zaświadczający o tym że jest się czynnym studentem w momencie zakupu licencji

 

4) można to zrobić w każdym z ich przedstawicielstw w Polsce (tzn przedstawicielstw ProCad.pl)

 

i w zasadzie tyle, ja dzis ide sobie kupić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serwus :)

czyli okolo 300 pln, i potem kilka tysiecy i juz jest pelnoprawny max ??? przyznam ze obserwujac ta firme od lat - jakos nie potrafie w to uwierzyc. zapewne diablel bedzie tkwil w szczegolach - w umowie licencyjnej.

I ciekawe jak ta wersja studencka wyglada - bo jesli tak samo jak FULL wersja - czyli plyty, ksiazki , to za 300 pln mysle ze to fajna sprawa.

Ale w takie bezbolesne przejscie na pelnego maxa jakos nie wierze.

A co kryje sie pod haslem student ? student jakeigo typu szkoly ? jaki wiek jest ograniczeniem ?

Obym sie mylil.

pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze że taka sama możliwość istnieje dla Maya Unlimited. Wersja studencka + 3725zl za 14miesiecy do pełnej.

 

Ciekaw jestem czy z Autocadem też tak da się zrobić? Wersja studencka jest do nabycia ale nie wiedzę upgrada do komercyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie jest jeszcze takie czy po tych 14 miesiącach crossgrade będzie do wtedy aktualnej wersji. Pewne będzie już v2011 i czarny scenariusz zakłada crossgrade+2x upgrade czyli żaden interes.

 

chociaż patrząc na dzisiejszą oferte to wszystkie crossgrady są do aktualnych wersji więc chyba ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności