Ja tak samo, na początku nie skumałem. Widziałem tylko dwa gołębie, a tu nagle zarysowały się dwie postaci:) Ogólnie mi się podoba, chociaż gołąb po lewej wydaje mi się trochę zniekształcony, ale z drugiej strony wiem, że ciężko jest dostosować kształt gołębia do zarysu profilu twarzy.

swietne fajny pomysl, podoba mi sie. genialne jest tez to z tymi wiatrakami z wzorow, jak sie flipuje to sie obracaja ;)

Ojj, zapuscila mi sie teczka, ale mam zamiar wziac sie troche do roboty w wakacje. Na poczatek dwa wielbladolaki i jeden outlander. Tym razem probowalem zaczac od razu z kolorem i dlatego pogubilem swiatlo ;) Czas wrocic do b&w

 

Bardzo ładne tylko człowiek jakiś taki płaski. Podobają mi się pozy wielbłądów.

fajne fajne tylko wielbłądy popraw bo kopyta jak łopaty wyglądają jakoś mi do całości nie pasują, może więcej sierści pomoże i jakiś mniejszy rozmiar.

A bo ja nie chcialem namalowac normalnych wielbladow tylko takie wielbladopodobne żwierzaki :) Dzieki za komentarze!

 

Kolejny wąpierz, w ruskiej trumnie, lol

 

Ten wampir przypomina mi jakiś film. Chyba jakiś czarno-biały, niemy horror... Hmm - "Nosferatu" ? Nie chce mi się szukać teraz po sieci :)

Ogólnie - masz strasznie specyficzny klimat obrazków, taki hmm... nieamerykański :)

Zostałem połechtany...:))

"Ożenek" ...bardzo mi pasi...chociaż typografia całkiem spokojnie przeszkadza w odszukaniu pomysłu z postaciami..... a to on powinien walić najpierw....:)))... żeby nie było że Dziadek zmiękł całkiem........:)))

Dzieki za opinie Panowie :)

 

SBT77: W zasadzie dobry strzal z tym nosferatu :) A co masz na mysli mowiac o amerykanskim/nieamerykanskim klimacie? Musisz mi koniecznie pokazac jakies przyklady, moze ja daze do amerykanskiego, tylko po prostu jeszcze tak nie umiem? :D

 

dziadek3D: Nikogo nie lechtalem, ja mam raczki tutaj :P Racja co do tego ozenka, ogolnie wszyscy mi zarzucaja, ze tych twarzy nie widac, ale to pierwsza proba z tego typu plakatem, nastepnym razem postaram sie wziac te rzeczy pod uwage :) Dzieki!

Sympatyczne te 2 ostatnie, no i git ze bedziesz czesciej wrzucal prace.

 

Odnosnie wielbladow: Pokazujac detal w swietle ciemne miejsca traktujesz bardzo lekko, ogolnikowo, symbolicznie; jesli decydujesz sie na przeciwna sytuacje to powyzszy schemat trzeba odwrocic.

 

~I.

Dzieki Ice, musze sobie przeanalizowac pare prac wymiataczuf pod tym katem, cenna wskazowka na przyszlosc!

Fajnie, że znowu jesteś, wielbłądołaki przekozackie ;).

 

pozdrawiam

Świetna pracka :)

Dzieki! Kaktuch mi taki w domu zakwitl, to postanowilem odswiezyc techniki tradycyjne, akryl, format troche ponad a4, jak z reszta wszystkie do tej pory, bo mam blok z 50 takich arkuszy ;) Papier mi niestety pozolkl od zdjecia :)) jak uda sie zrobic lepsze to moze podmienie

 

 

Edit: nie poprawilem, ale za to zmniejszylem :)

Edytowane 20 Lipiec 201014 l przez Urbanboogie

A te takie jakby pęknięcia-kreski to Ty robiłeś czy od kartonu się zrobiło? Fajnie to wygląda. Tło mogłeś inne dać. Pzdr.

Bardzo przyjemne, fajnie widać mazy od pędzla.

Dzieki chlopaki, jak go malowalem to obrazek byl w pelnym sloncu, nie wiem czy tak sie powinno robic, bo jak wszedlem do domu i na niego popatrzylem to mialem niezle zdziwko, bo to tlo z zalozenia bylo innego koloru :P Te kreski to nie wiem skad, ale bardziej niekconco niz kconco :)

 

Dzisiaj znowu kwiat z natury. Strasznie mnie momentami irytuja te akryle, to chyba przez wygode jaka daje malowanie w digitalu, gdzie sobie mozna probkowac kolory z obrazka, zamiast za kazdym razem mieszac od nowa kiedy zabraknie jakiekiegos odcienia :E Na dodatek przydepnalem dzis tubke z zolta farba i stracilem bezpowrotnie 1/3 jej zawartosci. A i bez tego trawnik mam pozolkly, moglem chociaz stanac na zielona :

 

Edytowane 21 Sierpień 201014 l przez Urbanboogie

Kurde, pierwsza akwarela (A5), bardziej to wyglada jak slaby akryl, ale teraz juz wiem, ze powinienem walic od razu duzym nasyceniem a nie wdawac sie w malowanie warstwami. Gratis mnie jeszcze pogryzly komary i slonce zaszlo w polowie malowania :) moze jutro będzie lepiej ;)

 

 

Przyjme dobre rady

Bardzo dobre pracki. Wrzucaj więcej, częściej! Digital traktujesz bardzo lekko, aż czasami nazbyt. Gdzieś Ice mówił o wyostrzaniu światła i zmiękczaniu cienia. Cenna rada. Trzymaj się jej. Dzięki temu twoje prace nabiorą życia. Pozdrawiam!

przyjemne dla oka te Twoje tradycyjne ostatnie;)

Bardzo "plastyczne" te ostatnie martwe. Czuć bryłę.

 

Moar.

Dzieki chlopaki, Status, mowisz pewnie o krawędziach? bardzo mi sie podobaja prace z umiejetnym zastosowaniem tego zabiegu, ale mi nie zawsze dobrze wychodzi ;)

 

Następna akwarela, dzisiaj nie bylo slonca jak chcialem pomalowac, wiec zinterpretowalem sobie swoje zdjecie

 

 

Kolorki mi sie troche podrasowaly przy zdjeciu hehe, to juz ich nie psulem, prawda jest taka ze troche mi sie brudza. Format znowu a5

 

edit: wykadrowalem jeszcze obrazek na kompie, ale nie wiem jak lepiej

 

http://img832.imageshack.us/img832/5697/akwa2wykadrowana2.jpg

Edytowane 24 Sierpień 201014 l przez Urbanboogie

Tak, chodziło mi o krawędzie. Co do kadru, ten zamieszczony na forum jest dużo lepszy kompozycyjnie. Ogólnie unikaj umieszczania głównego akcentu na środku.

Sorry ze ja tu jakies kwiatki nie, ale sie naogladalem roznych Nathanow Fowkesow tudziez Stanislawskich ;) Poza tym fajnie sie na nich cwiczy techniki tradycyjne

 

dzisiaj malowalem akwarele z natury w ogrodku, ale po jakims czasie doszedlem do wniosku ze obrazka nie da sie uratowac i dalem za wygrana. Wieczorkiem wpadlem na pomysl zeby wykorzystac ten zchrzaniony akwarelowy podrmalunek i zrobic z tego akryl :) Taki recycling :P Format A5

 

Probuje troche wyluzowac z tym malowaniem zeby obrazki nie byly takie wycacane, ale to nie takie proste. Tym razem mam do zaoferowania jakiegos osta. Moze miec pewne botaniczne nieprawidlowosci ;) bo wyszla z tego taka zabawa z glowy, interpretacja moich mglistych wspomnien ostow napotkanych na spacerze. Akryl trocheponadA4

 

Coś się tak rozkwiecił? =]. Fajne-fajne. Kfa-kfarelka najlepsza imo.

Dzieki :D Sie rozkwiecilem, bo pomyslalem ze moze to byc dobra terapia no moje problemy z generalizowaniem niezdefiniowanych ksztaltow. Wiekszosci ich i tak nie pokazuje bo sie wstydze, strasznie trudna ta technika, ale uzalezniajaca! A dzisiaj to mam dopiero "KFA-KFArelke" :P

 

kfa-relka super :) kfa-tuszki tez :D ja powiem tylko - wiecej! (no i motywujesz mnie do malowania akwarelkami)

woda u góry za bardzo z kostki (w sensie nie namieszana)

 

ogólnie coraz lepiej ;)

jak cie stać to dokup sobie tubki akwarele. Wtedy fajne mocne kolory można dowalać :)

Odkurzam teczke po latach tworczego niebytu, niestety mam ostatnio mala przerwe od digitalu, maziam sobie jedynie jakies pierdoly olowkiem zeby wszystkiego nie zapomniec. Na szczescie kolega poprosil mnie o szybki rysunek dla trzyletniej siostrzenicy wiec chcac nie chcac naspidowalem mikolaja (naspidowalem =/= naszprycowalem speedem :E). Wesolych Swiat ;)

 

Urban więcej mieszaj tego akrylu wiecej mieszaj, nawet śladowa ilość zupełnie innego likwiduje to wrażenie koloru "prosto z tuby". Polecam ci też 100x70 format, jakiś płaski szeroki syntetyk, wtedy można dopiero sie wyszaleć i podziałać gestem - na a4 czy na nieco ponad jak to ująłeś za bardzo w głowie siedzi to ograniczenie formatowe i człowiek sie mniej skupia na trym co faktycznie maluje L-: dawaj wiecej

Dorwalem gwasze, jakos mnie ostatnio ciagnie w kierunku tradycyjnych technik, tablet lezy i sie kurzy. Indyk z Bieszczad :d nie wiem czy mi sie kolory nie skopia bo wrzucam z lapka, w razie czego kiedys podmienie

 

bardzo ładny indyk :)

To ty zyjesz!

 

Powrot w wielkim stylu indyk pierwsza klasa, a zdradze tu, ze i mnie ostatnio coraz bardziej ciagnie do farb, kto wie moze niebawem.

Nowy cuś, jakis kolejny eksperyment z troche innym stylem, ale chyba sie troche ze swiatlem pogubilem... Prawdopodobnie dlatego ze zaczalem od konceptu, a dopiero potem postanowilem ze osadze go na jakims tle i zrobie ilustrację. Nastepnym razem musze zadbac o jakies porzadne refki i ogolnie pocwiczyc env, tu sie bardziej na brylach skupilem niz na realizmie

 

Czy wyjdę na prostaka, stwierdzając że póki co najfajniejszym elementem obrazka są jej cycki ? :)

Skały wyszły uproszczone w ciekawy sposób. Do tego sam koncept dość interesujący, choć w pewnym momencie wyczuwam brak pomysłu na połączenie torsu z odwłokiem (?). No i bryłę czuć, czyli cel osiągnięty :)

Ooobaj jestescie prostaki, najfajniejszym elementem obrazka jest połączenie torsu z odwłokiem! :D ;)

nawet fajny klimat ma ta praca. przypomina mi troche pracki Hockneya np http://www.luxuryshoppers.net/wp-content/uploads/2012/01/52060395_p.jpg ( bardziej chodzi mi o sam klimat takiego spokoju ciszy i zamrożenia ruchu, niż o wykonanie obrazka)

 

Co do anatomii i proporcji uważam że odwłok powinien być masywniejszy, w przeciwnym razem fiknełaby do przodu :P

tak, wyczuwalny jest tu moment zawieszenia i ma klimat przez swoja kolorystyke i stylizacje. Przykuwa uwage :)

Dzieki za komentarze ;)

 

Theltona: nie bylem zadowolony z jej twarzy bo wyszla troche plasko i nie bardzo mialem pomysl jak się z tego wytłumaczyć. Teraz, z tym fikaniem, to wszystko zaczyna się składać w logiczną całość!! :>

 

A ten obraz Hockneya wymiata :O

 

 

 

Mam jeszcze jedną poważną zagwozdkę dotyczącą tej pracy, a mianowicie kompozycję. Przyjąłem że w tę stronę działa w miarę ok i tak już zostawiłem, chociaż po 'flip horizontal' wygląda, co tu dożo mówić, fatalnie :) Zastanawiam się czy ma tu znaczenie to, ze pracę ogląda się od lewej do prawej a ja od początku starałem się tak wszystko ustawić żeby to jeszcze dodatkowo wzmocnić; czy może tak naprawdę kompozycja nie działa tu dobrze w żadną stronę, a dla mnie praca jest jeszcze zbyt świeża żebym był w stanie to zauważyć? Bede bardzo wdzieczny za wszelkie opinie/wytlumaczenie

ten indyk gwaszowy to mistrzostwo swiata, dawaj wiencej gwaszy blagam !

Dzięki myszo, niestety nie mam nic nowego z gwaszy do pokazania, po indyku cisnalem akwarele zeby sie zmusic do troche szybszego malowania, niestety niewiele z tego nadaje się do wrzucenia ;)

 

znowuu jaakiś kwiatek, podobny do któregoś wczesniejszego ;p Koleżanka zażyczyła sobie obrazek na urodziny i malowalem na hardkorze z godzinę przed wyjściem :)) Zawsze to jakiś fajny pretekst żeby się trochę pobawić kolorem

 

 

domeek :P kwiatki są bezksztaltne, dlatego latwiej mi sie je malowalo :p

 

 

i żabole z czelędża:

 

Czyżby Boggie come back ? Miło widzieć ponowną aktywność znanych twarzy :D

Witam ponownie :) Zabrałem się za studiowanie obrazów, robię sobie codziennie po jednym. Na początek chciałem przeanalizować trochę malarstwa pejzażowego (tu mam chyba największe braki), przede wszystkim prace w których podobały mi się pewne skróty i sposoby uchwycenia formy chmur:

 

Levitan, 1894 "Над вечным покоем"

 

Wyczółkowski, 1905 "U Wrót Chałubińskiego" - jeden z moich ulubionych obrazów, wali od niego jakąś niesamowitą plastycznością :)

 

Stanisławski, 1900 "Topole"

 

Stanisławski, 1903 "Obłoki nad Dnieprem" ten jest dość mały, bo braszłerk wyszedł mi jakoś wyjątkowo parszywie ;)

 

Ruszczyc, 1903 "Stary dom"

 

Ruszczyc, 1900 "Kościółek wiejski (Kościół na Litwie)"

 

Ruszczyc, 1902 "Obłok"

 

Ruszczyc, 1901 "Mur i obłok"

Super! Przypominasz jak ważne jest studiowanie masterów :) Świetnie Ci to wychodzi - najciekawszy jest chyba Levitan. Postuj częściej!

dawno Cię nie było :), fajną materię tkasz

Dzięki za komęuty chlopoki :) Dzisiaj studium Jaime Jonesa (pod linkiem, coby mi sie burdel w teczce nie robil):

http://img402.imageshack.us/img402/5019/jaime1a.jpg

 

Oryginał:

http://www.artpad.org/picture/9-19-2009b.jpg?pictureId=5726613

brakuje mi w twoim studium faktur które pojawiają się u Jonesa, a jest to moim zdaniem jedna ze spraw do których warto sie przylożyć, teraz twoja praca traci troche no ostrości i ekspresji

No wiadomka, Jaime jest w tym absolutnym mistrzem, ja dopiero nieśmiało zaczynam zabawę z pędzlami i trochę mi brakuje doświadczenia żeby oddać te faktury. Nie chciałem na siebie brać za dużo na raz, bo musiałbym chyba poświęcić kilka dni na jedno takie studium, ale prędzej czy później będę pewnie musiał zrobić parę studiów nastawionych stricte na faktury. Zanim jednak na dobre wezmę się za takie eksperymenty, chcę jeszcze nieco usprawnić walkę z kolorami, bo mam wrażenie że to mi najbardziej psuje workflow i utrudnia wszystko inne :) Dzięki z komentarz!