Skocz do zawartości

"Hardkor 44" - Powstanie Warszawskie w wersji SF


tweety

Rekomendowane odpowiedzi

Powstaje pierwszy, pełnometrażowy film SF o Powstaniu Warszawskim! Platige Image i Muzeum

Powstania Warszawskiego, współpracują przy stworzeniu produkcji, której

opowieść rozgrywa się w czasach Powstania Warszawskiego.

 

Pełna treść wiadomości znajduje się na

stronie głównej serwisu pod adresem:

http://www.max3d.pl/news.php?id=680

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 347
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Shit! Niezły koncept. Jak dotąd to polskie SF to raczej śmiech na sali. Czyżby w końcu miało się to zmienić? Trzymam kciuki :)

 

P.s. "Nie będzie też skierowany nie tylko do rodzimej widowni."? Chyba za dużo tu NIE, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie to temat filmu trudny. Trudny, bo... dość świeży. 300 oglądało się ze sporym dystansem, bo jednak to wydarzenia z zamierzchłych czasów. Trzeba będzie uważać, żeby z historii bardzo istotnej dla wielu Polaków nie zrobić miałkiej hollywódzkiej historyjki i nie spłaszczyć do efekciarskiej bajki w stylu Terminatora4.

No ale żeby nie było, że marudzę ;-) Na pewno współpraca z Muzeum Powstania Warszawskiego przysłuży się powstaniu dobrego filmu. W każdym bądź razie powodzenia. Jeden bilet do kina już sprzedaliście ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koncpet super, ale cholercia jak zobaczyłem newsa to oczywiście pomyślałem o panu od kabla do internetu... nie wiem czy nie warto by przemyśleć raz jeszcze tytuł tej produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o co chodzi? Czy Baggins będzie więc reżyserem całego pełnometrażowego filmu z aktorami czy tylko części efekciarsko-animowanej? I czy PI ma zamiar samodzielnie porwać się na wyprodukowanie pełnometrażowego filmu kinowego aktorskiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koncpet super, ale cholercia jak zobaczyłem newsa to oczywiście pomyślałem o panu od kabla do internetu... nie wiem czy nie warto by przemyśleć raz jeszcze tytuł tej produkcji.

 

Też pierwsze co to pomyslałem sobie, że Muzeum chce być hardkorem ;))

 

Koncept rewelacja. Ciekawy pomysł...Jestem na tak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat myślę, że fantastyczny. Jak widzę w telewizji ciągle te pozwieszane głowy ludzi na obchodach jakiejś ważnej rocznicy w historii Polski to mi się aż płakać chce.

 

A tu? Ukazanie Niemców jako takich jak widać na koncepcie, nowe, świeże podejście do tematu. Bomba! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli to ma byc SF w czasach i okolicy powstania, to raczej bedzie to wersja alternatywna historii niz jej interpretacja. Interpretowac mozna np. fakty, odnajdywac w nich sens takiego a nie innego zachowania, szukac przyczyn obserwujac skutki itp. Jak sama nazwa wskazuje ma to byc science FICTION;).

Ale rozumiem ze news na szybko pisany, bo nawet slowo "widownia" pojawia sie w dwoch zdaniach pod rzad. Pani w szkole mi mowila zeby tak nie pisac, zwlaszcza kiedy sie pisze cos na powaznie;) (taki dupochron bo mi samemu sie zdarza ten blad popelnic w postach;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale Luki! Teraz wiemy już wszyscy, że nie tylko skończyłeś podstawówkę, ale w dodatku jesteś spostrzegawczy i zawsze masz coś ciekawego do powiedzenia. To dobry przykład dla pozostałych forumowiczów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale Luki! Teraz wiemy już wszyscy, że nie tylko skończyłeś podstawówkę, ale w dodatku jesteś spostrzegawczy i zawsze masz coś ciekawego do powiedzenia. To dobry przykład dla pozostałych forumowiczów.

 

czy to na temat? o rany, wypowiedź suni przypomniała i wątek o "Mr. Eat" i wzajemne obrzucanie się inwektywami, tylko nie to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez obaw.

Właśnie z braku jakiejkolwiek konstruktywności wziął się mój komentarz.

;)

A to ma jakieś znaczenie czy to będzie SF, fantasy, cyberpunk, czy cokolwiek innego w 'realiach' PW?, skoro na obecną chwilę nic nie wiadomo, a to, co widać, zapowiada jedynie baaardzo wymowną i klimatyczną stylistykę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co idzie pod prad popieram kazdym swoim czlonkiem! ;) Chociaz jezeli reke trzyma na tym Muzeum, to nie spodziewam sie kontrowersji:)

 

P.S.

Czy Wy marudy musicie tak ciagle marudzic?

Lament, ze w polsce nic nie powstaje, a jak powstaje, to nie takie.

 

Luki, z cala moja sympatia do Ciebie.... ;)

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś trudno mi uwierzyć, że przejdzie u nas film w takiej estetyce jak na koncepcie. Kibicuję z całych sił, bo klimat jest po prostu miażdżący.

 

No dokładnie takie same mam odczucia. Ta stylizacja jest świetna, ale może też być problematyczna, jeśli film byłby za bardzo osadzony w historii. Natomiast jeśli za odrealnieniem postaci pójdzie fabuła, to szykuje się kawałek niezłego kina. Kiedy premiera? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reanimator :) zaraz bedziemy marudzic ze mowisz ze marudzimy :P

Co do wspolpracy z Muzeum to mysle ze nie bedzie tak zle. Po akcji komiksowej zakladam ze sa tam otwarci na nowe pomysly ludzie, ktorzy chca trafic do mlodziezy. I pewnie nie chodzi tu o wierne oddanie historii, lecz o wzbudzeniu zainteresowania tematem. No ale to sa tylko moje domniemania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alleluja! Wreszcie ktoś to wydarzenie spłyci, brzydko mówiąc.

Amerykanie spłycają Pearl Harbor do granic możliwości, wojnę secesyjną też, swoje wyczyny na plażach Normandii niemal co roku spłycają. I pół świata obudzone w środku nocy chociaż pobieżnie opowie każdą z tych historii.

Więc inicjatywa super.

Chwali się też to, że w Muzeum Powstania Warszawskiego są takie odważne głowy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E no, chlopaki. Przypomina mi sie watek o "up" gdzie napisalem ze podoba mi sie strasznie design i model Karla, a Klicek wietrzyl w tym podstep.

Fakt, ze napisalem o bledach w newsie ktore tworzą zamęt zamiast odslaniac rąbek tajemnicy, a nie odnioslem sie do meritum, mea culpa. Meritum mi sie bardzo podoba, koncept jest rewelacyjny. Tylko wlasciwie powiedzenie ze "sie podoba" to troche naduzycie, bo nie wiem tak do konca o czym pisze i co tym "meritumem" jest. Po prostu od oficjalnego newsa oczekiwalbym odrobine wiecej, hmm, nie, odrobine mniej chaosu.

 

Z tego co wiem i co moge domniemywac to niesamowicie odwazny projekt, az dziw bierze ze muzeum jest w to zaangazowane. Mam caly zestaw nadziei i obaw zwiazanych z takim podejsciem do naszej martyrologii.

 

No i chlopaki, te usmieszki cos tam znaczą. Jak pisze powaznie to ich nie uzywam raczej.

 

Edit: Sunia, nadal czekam az sie wymienimy fotkami! Usychający z tesknoty Luki...

Edytowane przez Luki Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile w końcu można robić krótkich metraży.

Szczegóły i trochę więcej obrazków na pokazach, ale launch projektu dopiero w lipcu i wtedy może jakiś konkret dopiero.

Muzeum dało nam tu naprawde solidnego kopa ( w pozytywnym sensie ), i siedzą tam bardzo konkretni ludzie.

 

salut

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Jak dotąd to polskie SF to raczej śmiech na sali. (...)

No to chyba człowieku nie czytasz polskiego SF - bo stoi na dość wysokim poziomie jeśli już chcesz wiedzieć. A szczególnie na wysokim poziomie stoi sf zajmująca się alternatywną historią - żeby nie być gołosłownym: przeczytaj sobie "Lód" Dukaja. Sorki za off - ale nie mogłem się pod wieczór powstrzymać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba będzie pierwszy polski film z takimi efektami :D Trzymam kciuki, jednego to nawet złamałem.

Jest wypasiony klimat, ciekawa ekstrawagancka tematyka, jeśli będzie jeszcze dobra historia z małym katharsis na dokładkę, to będziemy mieć prawdziwą rozpustę kinematograficzną :D

No cóż nie będę narzekał jeśli będzie jak z Terminatorem 4 bo i tak zostanie fajny film do pooglądania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba człowieku nie czytasz polskiego SF - bo stoi na dość wysokim poziomie jeśli już chcesz wiedzieć. A szczególnie na wysokim poziomie stoi sf zajmująca się alternatywną historią - żeby nie być gołosłownym: przeczytaj sobie "Lód" Dukaja. Sorki za off - ale nie mogłem się pod wieczór powstrzymać...

 

Chodziło mi rzecz jasna o filmy, że wszelkie SF, Fantasy czy horrory PL to dotąd jakieś nieporozumienie. Przecież ten wątek nie jest o literaturze ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko się udzielam, ale teraz... no nie mogę... stara dupa ze mnie, jeszcze parę lat i pewnie pamiętał bym powstanie hahaha.

Co do projektu, to jestem pełen nadziei... po zaprezentowanym koncepcie, spodziewam się czegoś co zmiażdży staruszków, rozedmie przeintelektualizowane głowy i powstrzyma od samookaleczenia się płaczliwych biczowników historii. Może wkońcu powstanie coś z jajem, wypierdem i mocą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli to ma byc SF w czasach i okolicy powstania, to raczej bedzie to wersja alternatywna historii niz jej interpretacja. Interpretowac mozna np. fakty, odnajdywac w nich sens takiego a nie innego zachowania, szukac przyczyn obserwujac skutki itp. Jak sama nazwa wskazuje ma to byc science FICTION;).

Ale rozumiem ze news na szybko pisany, bo nawet slowo "widownia" pojawia sie w dwoch zdaniach pod rzad. Pani w szkole mi mowila zeby tak nie pisac, zwlaszcza kiedy sie pisze cos na powaznie;) (taki dupochron bo mi samemu sie zdarza ten blad popelnic w postach;))

 

hehe news pisany na kolanie więc faktycznie nie popisałem się, poprawiono :)

 

a co do tytułu filmu "Hardkor44" to tytuł powstał an długo przed tym zanim uroczy pan w dresach zaczął wspinać się na kabel od internetu ;)

 

Stylistyka powala. Oj jest na co popatrzeć. Kuba odwala niesamowitą robotę i warto będzie obserwować wątek bo być może już wkrótce pojawi się tego więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też wydaje się ta inicjatywa trochę infantylna. Koncept jak z jakiejś gry Wolfensteinopodobnej. Według mnie najlepsze co jest w filmach historycznych to klimat realiów, pewna autentyczność i przeniesienie widza w czasie.

 

O ile film "300" balansował na granicy fantasy, a nawet jedynie przerysowania, ale pasującego do tematu rozegranej 2,5 tysiąca lat temu bitwy, o której krążyły legendy. To terminatoro-cyborgo SSman ma się trochę nijak do 2 Wojny Światowej. Wydaje się, że twórcy i nawet muzeum powstania (sic!) chcą stworzyć film SF z elementami historycznymi, a powinno być chyba odwrotnie w ważności elementów?

Edytowane przez mamoulian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a ile mamy nudnych jak flaki z olejem filmów traktujących o wojnie? Ile razy trzeba jeszcze patrzeć na "ufoczyste obchody", znudzone twarze oficjeli i kuśtykających staruszków których z tej wojny zostało już bardzo niewielu?

 

Lipa i żenada. Nie potrafimy sprzedać młodym pokoleniom własnej historii. W kraju który brał bezpośredni udział w wojnie, doznał z jej powodu straszliwych zniszczeń nie potrafimy przyciągnąć ludzi do kina na film opowiadający o naszych przodkach. To jest jakiś idiotyzm. Ludzie wolą iść na Terminatora niż obejrzeć film o własnym kraju. Czy to nie śmieszne?

 

Każdy nowy, polski fillm, traktujący o II wojnie, to jakieś patriotyczne pierdzenie zrozumiałe tylko dla scenarzystów, reżyserów i nawiedzonych staruchów. Polska kinematografia powinna wreszcie zacząć kręcić takie filmy. Może dzięki temu ruszy się w końcu coś w tej sferze a ludzie w końcu pójdą do kina tak samo chętnie jak na Transformers.

 

 

mamoulian chcesz realizmu? Obejrzyj sobie "Generała Nila" czy "Generała zamach gdzieśtam"... to jest ta niby autentyczność? Kolejne płaczliwe rozgrzebywanie sentymentów. A tutaj wpada pomysł, żeby zrobić fajny kawałek SF na motywach które chociaż trochę trącają o naszą historię. W literaturze jest to na porządku dziennym. Czemu by nie zastosować tego w obrazie?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechanie po kombatantach?

 

Czy musza powymierac wszyscy, zeby cokolwiek sie ruszylo?

Rozumiem, ze to temat dla nich bardzo wazny, ale jezeli bedziemy sie caly czas na to ogladac, to bedizemy stac w miejscu.

 

Poza tym geezas, przeciez nie mowimy o urazaniu niczyich uczuc! To ma byc klimat SF, nikt tam nie bedzie pewnie gwalcil dzieci na flagach ze swastykami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tweety realizm jak w filmie "Szeregowiec Ryan", o tak. Ciągle przerysowany, ale efektowny na maksa i dający poczucie autentyczności.

 

Nie mówie już o polskim kinie, które jest na wiadomo jakim poziomie w każdym elemencie.

 

 

Chociaż z drugiej strony potrafię sobie wyobrazić co chodzi studiu po głowię.

Cięzko byłoby im uzyskać odpowiednią efektowność obrazu nie idąc aż w tak głebokie rejony SF. Zmieniając stylistykę na bardziej naturalną, pewnie minęliby się z masowym odbiorcą, a na naturalizm i rozmach filmu wojennego w stylu Spielberga nie ma jeszcze co liczyć w Polsce.

 

Projekt długi i bardzo ciężki od strony reżyserskiej. nie chciałbym być osobą odpowiedzialną za jego realizację. ;)

 

Trzymam kciuki i bardzo życzę skończenia, to chyba najważniejsze i jedyne o czym twórcy powinni się martwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez jaj, jakie negatywne granie na uczuciach? W mediach od lat puszczaja Alo Alo, gowniane halo hans oraz wiele wiele innych i jakos nikt nie robi burdy z tego powodu, ze sytuacja wojny przedstawiona jest jako dowcip. Tym bardziej jezeli Hardkor ma byc mocnym kinem nie rozumiem naskakujacych.

Edytowane przez Traitor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a ile mamy nudnych jak flaki z olejem filmów traktujących o wojnie? Ile razy trzeba jeszcze patrzeć na "ufoczyste obchody", znudzone twarze oficjeli i kuśtykających staruszków których z tej wojny zostało już bardzo niewielu?

 

Lipa i żenada. Nie potrafimy sprzedać młodym pokoleniom własnej historii. W kraju który brał bezpośredni udział w wojnie, doznał z jej powodu straszliwych zniszczeń nie potrafimy przyciągnąć ludzi do kina na film opowiadający o naszych przodkach. To jest jakiś idiotyzm. Ludzie wolą iść na Terminatora niż obejrzeć film o własnym kraju. Czy to nie śmieszne?

 

Każdy nowy, polski fillm, traktujący o II wojnie, to jakieś patriotyczne pierdzenie zrozumiałe tylko dla scenarzystów, reżyserów i nawiedzonych staruchów.

 

Tweety, piszesz z jednej strony o tym, że trzeba zainteresować ludzi naszą historią, a z drugiej strony używasz sformułowań "kuśtykujący staruszkowie" czy "nawiedzeni staruchowie" w odniesieniu do ludzi, którzy tę historię tworzyli. Trochę to niesmaczne.

Ja jestem jak najbardziej za tym filmem. I rozumiem Twój punkt widzenia. Ale też bym nie chciał, żeby w filmie, który jak sam piszesz ma zainteresować kogoś naszą historią, ta historia byłaby spłaszczona do efekciarskiego pseudo-intra do gry komputerowej, które ma tylko przyciągnąć do kina jak najwięcej osób. Nie wszystko jest na sprzedaż.

Wierzę, że w tym filmie będzie jednak coś więcej. Jakaś refleksja nad sensem patriotyzmu, losami ludzi, bezsensem wojny. Też nie chcę, żeby był to drugi "Katyń", ale podobnie nie chciałbym drugich "300". Jakieś mądre połączenie obu konwencji mogło by być nie tylko kasowe, ale wartościowe.

Bez sensu jest dzisiaj oceniać Hardkor44, bo nie zaczął nawet powstawać, ale też nie dziw się Tweety reakcjom. Wrzucasz newsa, gdzie jest mowa o współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego (co sugeruje film w mocnym stopniu historyczny) oraz pokazujesz ten koncept (który jest genialny, piękny i w ogóle, ale jednak bliżej mu do playstation niż podręcznika historii).

Ja na film czekam z niecierpliwością, ale też z lekką obawą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mallow, co jak co, ale historia (jaka by ona nie była) właśnie jest na sprzedaż.

Z jednej strony psioczymy, że początek końca komuny na świecie, to mur berliński, a z drugiej strony pokazujemy nudne wywiady z ludźmi z tamtych czasów z melancholijną muzyczką w tle, trochę Kaczmarskiego i jest gitara. I to u nas, za granicą pewnie nawet tego nie potrafimy powciskać innym telewizjom. Bardziej chodne tematy, to sześćsetna rewolucja w Burkina Faso lub plantacje koki w Ameryce Południowej...

Celem tego filmu będzie nie tyle sama jego treść rozłożona na czynniki pierwsze, tylko pewne hasła i gra skojarzeń. Ten film ma zmusić ludzi by chociaż włączyli wikipedię i poczytali o tym wydarzeniu. Takim jakie ono było na prawdę.

Niemcy rozpoczęli tę wojnę, wymordowali miliony, ale na zachodzie zbombardowanie przecudownego Drezna jest tragedią. Za to zrównanie z ziemią Warszawy, to już cmok... cmok... nom... straty wojenne, sorki.

Niemcy się odpowiednio sprzedali i teraz są bielusieńcy.

Ruscy też nieskazitelni. Ribbentrop-Mołotow? To jakiś luzacki zespół z NRD z lat '70?

A my małymi kilofikami kujemy w ten wielki głaz historycznej niesprawiedliwości i skarżymy się mamie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności