Skocz do zawartości

Teczka 2D: Joel Farby joelne


Joel

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Tak naprawde nie jest to jego metoda, sa ogolnie 2, ktorych uzywa sie na zachodzie.

U wattsa ucza jednej i drugiej.

 

Konstrukcyjna i Reillego ( abstrakcja ), obie sa do siebie dosc podobne, ale ostatecznie roznia sie neico metoda dzialania.

 

Ostatnio ukazal sie tutorial od Rona Lemena na Gnomonie, to chyba najlepsza sposobnosc, by zobaczyc obydwie metody i ich roznice w akcji.

 

http://www.thegnomonworkshop.com/store/product/889/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O super, ujawnia się jak szybko mi się post ładuje, emmilius i Coyote mnie ubiegli :).

 

Emmilius, dzięki za spostrzeżenia, co do zimnych kolorów na czole dziecka, to za nic ich nie oddam :D. Czasem w malarstwie robi się takie oszukańcze zabiegi, na przykład dla podkreślenia czerwieni, oj z różnych powodów, poza tym, imho ciekawiej wygląda.

 

Coyote - dzięki za dozę krytyki, z tą techniką, to wezmę sobie do serca, na następny raz wykorzystam. Jeśli chodzi o siedzenie na stole i nawet długość ręki, to hmm. Poprosiłem brata, by usiadł przy stole i doszedłem do wniosku, że jest dobrze. To wszystko zależy także od wysokości siedziska i stołu. Tu akurat jest "po mojemu", w domu mam taki stół i jakoś przywykłem. A i co do głowy tatusia, to wrażenie "podłużności" może sprawiać sam fakt, że ma brodę, mało tego, ma otwartą buzię, bo czyta. Oczy ma tak ustawione, bo skierowane na książkę. Oczywiście jakieś błędy mogłem popełnić, ale starałem się o naturalny wyraz twarzy.

 

 

Tak, Watts, podobnie jak Wistling byli uczniami Fixlera, który nauczał metod Franka Reilly'ego. Panowie, mam pytanie odnośnie tych spraw. Czy mogę gdzieś w Polsce dostać Asaro head? Druga sprawa: Jestem sfrustrowany, bo chcę zamówić na amazon.com książkę "Color and light" autorstwa Jamesa Gurney'a i amerykańskie metody płacenia stanowią dla mnie barierę chyba nie do przebicia. Mam kartę Visa electron w rachunku Izzykonto w Mbanku. Nie wiem czemu, ale ciągle dostaję mail'a z informacją, że wystąpiły problemy i żebym podał inną kartę, albo skontaktował się z bankiem, albo nie wiem co jeszcze. O przelewie mogę zapomnieć, bo z mojego konta nie mogę do US robić przelewów, poza tym rubryki są przystosowane na amazon.com chyba tylko do banków amerykańskich. Pozostają jeszcze gift cards, których do końca nie ogarniam. Może mieliście do czynienia z zakupami z US, więc jeśli macie jakieś rady, to proszę o pomoc. Ta książką jest taka super :(.

Edytowane przez Joel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kartę Visa electron w rachunku Izzykonto w Mbanku. Nie wiem czemu, ale ciągle dostaję mail'a z informacją, że wystąpiły problemy i żebym podał inną kartę
Chyba musisz poprosic o wydanie eKarty. Visa elektron nie wystarczy. Sam bede kupowal ta ksiazke, ale dopiero w styczniu, lutym, to jak do tej pory nie dasz rade, zamowie dwie. Aczkolwiek od nowego roku nalicza nam na granicy vat na ksiazki wiec lepiej kupic w grudniu.

 

Ostatnia praca swietna. Musze o tych Reillich Wattsach i innych poczytac, bo jakies cuda sie dzieja w teczkach u ludzi uzywajacych tych nazwisk ;)

Edytowane przez leander
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tak samo. "Estimated date od dispatch 11 December". AAArgh! Próbowałeś zamawiać z Jankeskiego amazonu, moze spróbuj z Brytolskiego? Tak jak ICE i Kujot?

 

Obrazek fajny bardzo ale tak jak Kojot napisał, pociągnij sobie prostą linię na krawędzi stołu i zobacz, nie zgadza się krawędź przy młodym z krawędzią przy dziadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coyote, dokładnie tak chciałem zrobić na jankeskim! :D Zapłaciłbym za dwie tyle ile za jedną z przesyłką, ale mi właśnie nie liczyło do promocji Imaginative realism. Dzięki chłopaki, z odsieczą mi przybyliście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napewno przydaloby mu sie prawą łape poprawic bo jest niezle połamana;] ogolnie prawie cala anatomia do poprawy-jedynie korpus wyglada obiecujaco... no i perspektywa schodow nie halo. a kolorki wygladaja smacznie, zreszta w wiekszosci twoich prack te pacane kolorki sa fajne, dopiero pozniej w miare gdy wchodzisz w detal, ta cala magia gdzies pryska;/ mam nadzieje ze tu bedzie inaczej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

, dopiero pozniej w miare gdy wchodzisz w detal, ta cala magia gdzies pryska;/

 

jeśli dobrze pamiętam to ostatnia w miarę dokończona praca Joela to ta na CHC z rycerzami ;p

 

EDIT!

 

pierwsza kolorystyka lepsza jak dla mnie ale oświetlenie trochę wariuje

 

no i znajdz do tego jakąś mitologie bo bedzie praca do teczki a nie na konkurs ;)

Edytowane przez Coyote
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chopy. Jeśli chodzi o prawą rękę, to na razie jak nie trudno się domyślić jest walnięta tak ot, bym wiedział mniej-więcej w jakim ułożeniu ma być. Zdaję sobie sprawę, że anatomia nie halo, ale ten problem rozwiążę załatwiając sobie jakąś refkę, albo sam sobie zapozuję - i będzie git. Schodki to samo

 

Nicponim - Które kolorki są lepsze, te pierwsze, czy drugie? I powiedz mi jak tylko popsuję ten magiczny efekt, o którym mówisz. Może czegoś nie widzę, czego trzeba by się nauczyć.

 

Coyote - :D. Miejmy nadzieję, że ta będzie druga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolorki w obu wersjach narazie si, z tym ze sklanialbym sie poki co do drugiej wersji. Popracowalbym jeszcze nad kadrem, moze przechylic calosc dla podkreslenia dynamiki?

 

pozwolilem sobie na szybki over, sorki ze mazalem po twojej pracy,wiem ze wielu tego nie lubi;/

 

shwodownover.jpg

 

ucialem troche prawa strone bo tam nic sie nie dzialo, dodalem slupy ktore wzmacniaja dynamike calosci i podkreslaja kierunek ruchu calego obrazka', dodalem lekki trojzbieg, pobawilem sie troche schodami, zakrzywilem perspektywe, i wyprowadzilem je dalej w przestrzen by nadac jakas historie i zeby cos w tym tle sie dzialo... Ale oczywiscie od ciebie zalezy jak to dalej pociagniesz, twoja troszke spokojniejsza wersja tez ma cos w sobie, przypomina mi J.sweeta troszku;]

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ kolego Nicponim, ja bardzo lubię overy, a ten dał mi wiele do myślenia. Poza jest dużo bardziej dynamiczna, a sam koleś wygląda masywniej. Z tym Sweetem, to mnie nakryłeś, kilka dni temu przeglądałem jego portfolio z wywieszonym ozorem. Tak czy inaczej dzięki, twój over jest mi bardzo pomocny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie ten wiking dostawiony tak bez większego sensu, patrzy się w dół i urywa się kompozycja.

W Computer Arts fajnie ostatnio było wytłumaczona kompozycja jak chcesz to Ci podeśle,dużo daje do myślenia.

Ogólnie poszerzenie kadru dość fajne,choć nie wiem czy nie za dużo, pół obrazu roboczego historii i druga połowa pusta.

No ale pewnie są tu ludzie którzy lepiej się na tym znają,to jest tylko moja sugestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie spokojnie spokojnie. Gdyby nie to, że łysy trzyma jakieś czarnidło też byście mówili, że wali w powietrze, wszystko w swoim czasie. Na razie tylko dodałem kolejną postać, będzie także przeciwnik. Jeśli chodzi o puchy w kadrze, cóż, o tym też już mówiłem. Znam się na kompozycji na tyle, by wiedzieć, że druga połowa obrazu nie powinna być pusta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam "powinienes byc na tyle madry zeby" to zwykle z miejsca trafia mnie szlag. Takie dosrywajki-podszczypywajki.

Tamten over moze pasowal do poprzedniego, ciasnego kadru ale teraz nie wyszloby to pracy na dobre. Widac jak na dloni ze Joel zmierza w innym kierunku z ta praca - cierpliwosci. Moze, Joel, powinienes podrzucic juz prace w ktorej beda wszystkie postaci chocby zaznaczone plama i w miare ustalona kompozycja bo tak to co chwile bedziesz slyszal o czyms o czym wiesz ;) Powodzenia - ladnie idzie. Jedyne czego nie rozumiem to skad takie zywe kolory na tych mlotodzierzcach, skoro cale otoczenie jest raczej chlodne. Jesli cokolwiek mi w tej pracy nie gra to wlasnie te kolorki - poki co oczywiscie. Troche wygladaja jakby z jednej strony oswietlal ich plomien czy cos w tym guscie a tu zimno, szaro... Chyba ze to slonce jakos.. No nie wiem, poczekam jak sie sprawy rozwina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Nezumi, to bardzo miłe z twojej strony. Pewnie masz rację, ale jak wczoraj namaziałem tego drugiego, to jak ten przedszkolak, co już ułożył układankę, postanowiłem polecieć i się "pochwalić". Żywe kolory, hmm. Kiedyś czytałem o pewnej rzeczy, zresztą nawet raz dostałem taką radę: Na chłodnym tle maluj cieplejsze obiekty, a na ciepłym tle, chłodne. Oczywiście jako mocno skrócona formułka, jest dość przejaskrawiona, do wszystkiego należy mieć dystans. Po prostu na panach ma być skupiona uwaga. Poza tym, może to wynikać między innymi z nieubogiego zestawu źródeł oświetlenia oraz niechlujnego zarysowania otoczenia. Schody są szare, zmieszane z błotem ogólnie występujących w mojej pracy kolorów. To także ulegnie zmianie. Planuję dodać jakieś reliefy, fakturę, trochę refleksów, gdzieniegdzie specular'ów jeśli zajdzie potrzeba. Pamiętając by nie było tego za dużo. Oczywiście wszystko jeśli dam radę. Jak dla początkującego w tym zakresie, branie pod uwagę tylu aspektów i pilnowanie spójności, hierarchii, to próbowanie jednoczesnego łapania coraz więcej srok za ogon. mam nadzieję, że dam radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm mimo że nie jestem zaawansowany tak jak Ty Joel, to sam zauważyłem jak trudne jest branie tak wielu aspektów na raz pracując nad jedną pracą, szczerze mówiąc zauważyłem że to jest tym co hamuje mnie przed rozwojem, bo ciągle robi się krok wstecz i w końcu cofam się do szkicu nie zdążać go wycieniować a co dopiero pokolorować.

Może czasami naiwność jest trochę potrzebna,aby móc śmielej stawiać kroki w przód.

A z czasem dopiero dokładać. ;) ofc nie traktuje mojego zdania jako absolutu,ale jeśli ktoś ma inne zdanie na ten temat to byłbym jego ciekaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam te rady - http://deadoftheday.blogspot.com/2010/09/guest-blogger-jeremy-cranford.html

nieoceniony prrrszalony podrzucil linka ;) Tyle ze tam sa cieple kolory na tle zimnych a u ciebie - poki co - wyglada jakby bylo jakies zrodlo swiatla cieple. Osobiscie - choc oczywiscie moje zdanie nie ma tu znaczenia, tylko dziele sie nim - zastosowalbym raczej ta zasade ciemnej postaci na jasnym tle i w ten sposob walnal tu kontrast. Z reszta wspomniales prace Sweeta - on tam ma pana z mlotkiem wlasnie w takich kolorach o jakich mowie.

Tak czy owak podobaja mi sie bardzo twoje pracki. Wyrazaj w swoich pracach siebie i tworz po swojemu - gdybysmy wszyscy trzymali sie tylko utartych schematow byloby nudno. Choc dzieki takim dyskusjom jak w twoim watku niejednego ciekawego mozna sie dowiedziec - nie znalem na przyklad tych ksiazeczek o ktorych cos tu rozmawialiscie. Goscia kojarzylem tylko jako autora Dinotopii, tak ze dzieki za wspomnienie o nim i innych jego ksiegach. Tyle ze do mnie w dzunglii Amazon nie wysyla... No nic - cos pokombinuje..

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yy no, dzień dobry, po krótkiej,... dwuletniej przerwie? No mniejsza, przez to liceum mało człowiek ma czasu, ale tak pracowałem dziś i pomyślałem, że wpadnę, pokażę co tam ostatnio nabazgrałem, może ktoś mnie jeszcze pamięta.

 

To może najpierw prace plenerowe (olej, dykta, format B2):

 

scaled.php?server=845&filename=architekturawpejzazu.jpg&res=landing

 

scaled.php?server=337&filename=pejzaz2.jpg&res=landing

 

scaled.php?server=20&filename=pejzazzelementamiarchit.jpg&res=landing

 

scaled.php?server=580&filename=pejzazz.jpg&res=landing

 

scaled.php?server=140&filename=portretr.jpg&res=landing

 

scaled.php?server=833&filename=mietniki.jpg&res=landing

 

digitale:

może wpierw jakieś studyjne w charakterze, ze zdjęć:

 

scaled.php?server=254&filename=aguy.jpg&res=landing

 

scaled.php?server=40&filename=antiquebuststudy.jpg&res=landing

 

scaled.php?server=163&filename=cougarstudy.jpg&res=landing

 

No i coś ze łba - Abraham

 

scaled.php?server=42&filename=avraham4.jpg&res=landing

 

EDIT:

 

A i jeszcze autoportret z lustra

 

portret5.jpg

Edytowane przez Joel
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Rotcore. Z tymi digitalami to może dlatego, że Abrahama uważam, za jedną z niewielu prac cyfrowych, jeśli nie pierwszą, która jest skończona (i tak bym jeszcze podłubał, zawsze można się czegoś przyczepić). Tak umownie chociaż, pod kątem jakiejś tam spójności. Reszta digitali to w zasadzie dłubanki trwające najdłużej 2h. Sam Abraham to tak naprawdę odgrzanie starego, nieskończonego kotleta. Mam jeszcze kilka WiP'ów bardziej ambitnych ilustracji, które siedzą w szufladzie na razie, ale i za nie się zabieram, może niedługo coś skończonego wrzucę. Kontynuując tematykę Biblijną :). A i przepraszam, 3 gracje - sosny, to nie olej, tylko akryl na papierze, ale B2.

 

Może zarzucę jeszcze jednym WiP'em, ale to autoportret tylko

scaled.php?server=685&filename=autoportretp.jpg&res=landing

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne prace. Jestem zachwycony. Jestem ciekaw prac bardziej z wyobraźni. Ale analizowanie i przedstawianie natury idzie Ci świetnie i coraz lepiej. Chociaż nierówne są te prace. Rozumiem, że to dlatego że to na przestrzeni większego odcinka czasowego, bo inaczej ciężko mi jest to zrozumieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takashmen - Na dłużej, no nie wiem, zobaczę. Będę, jak będę miał czas. Raczej tak. Rysunki? Niby też coś by było, ale tego mam mniej, bo traktuję po macoszemu. Dla mnie rysunek, to jakby forma pośrednia do malarstwa. Ale wiem, że nie mam racji. Po prostu jak mam pomysł, to bym chciał już widzieć w kolorze. Ech, muszę dojrzeć, racja, może więcej rysunku. Węgiel, mmm......

 

GrzegorzPrzybys - Dzięki, z wyobraźni, to w zasadzie sam Abraham. Właśnie trafiasz w sedno, za mało twórczości. Ale to, co pokazałem, to i tak zebrane jest, bo w tym roku byłem tak zawalony szkołą, plus innymi rzeczami, że ledwie tabletu dotknąłem. A oleje są, bo malowałem na szkolnym plenerze. Jeśli bym mógł jeszcze poprosić o przedstawienie tej nierówności, zaklasyfikowanie konkretnych prac. Może jakoś to wyjaśnię. Albo czegoś się dowiem o sobie.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc właśnie, relatywizm. Urbanboogie, dzięki. RaVirr, dzięki za obiektywizm. Zobaczymy, może jeszcze ci podejdzie jak skończę, zrobię materiał ubrań, skończę głowę tak, jak należy. A dopiero po warsztatowym ustawieniu zabiorę się za jakieś artystyczne akcenty.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności