Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzięki! Podoba mi się to, jest dużo lżej. Te pojedyncze włoski dodałem w sumie na samym końcu, żeby było trochę detalu, ale mocno z tym przegiąłem.

Jest widoczny postęp, bo jest więcej bazowania na jakichś konkretnych referencjach. Tam gdzie coś nie siedzi, to gównie jakaś próba jechania z głowy i to cały czas widać, więc teraz będę się starał znaleźć maksymalnie dużo refek.

Ale nie zawsze jest z nimi tak kolorowo. Po wiedźmaku (którego już poprawiłem i zrobiłem update na artstation, żeby nie zaśmiecać wątku), poczułem, że mam trochę więcej mocy w łapie i rzuciłem się na coś odrobinę trudniejszego.

Zacząłem sobie taki szkicyk, myśląc, że łatwo znajdę do tego refki, ale szybko w to zwątpiłem.

image.thumb.png.df68fff232ae2e0cd8b0dc73a404dc46.png

Chodzi mi tu głównie o refki do rąk. Chciałbym je namalować bardzo kościste, wychudzone, z ledwo zaznaczonymi mięśniami, mocno opiętą skórą gdzieniegdzie wypukłościami od żył, ale nigdzie nie mogę znaleźć fotek z których mógłbym skorzystać jako pomoc i nie wiem czy sobie już tego nie odpuścić, bo raczej wiem, że bez dobrych refek nie podołam z tematem. 

Napisano
10 minut temu, blood_brother napisał(a):

W kwestii refek rąk wpisz na pintereście "old hand" i kop 😛

Szukałem w różnych konfiguracjach. W "old hand" mam w wynikach same pomarszczone ręce, ale zupełnie przypadkiem trafiłem wczoraj na youtubie na jeden wywiad na którym jedna pani miała niemal dokładnie takie ręce jakich szukałem, bardzo szczupłe i z widocznymi żyłami 😛

image.png.aa93dd74e802e85115afb14bae03c15c.png

Ja tam coś jeszcze z tym poświrowałem, bo to miał być potwór, ale jakiś punkt odniesienia już miałem.

Napisano (edytowane)

Joł joł @ZiN przybywam!

Pin page (pinterest.com)

Pin page (pinterest.com)

Wpisałem jakieś "demon hands" czy coś w ten deseń i przeglądałem co tam pinterest wpluł. Ale jak chcesz takie bardziej realistyczne to po prostu daj "old person hands" w googlach i coś tam się znajdzie. Czasem trzeba poprzeglądać chwile aż się na coś trafi, ale Pinterest to i tak najlepsze miejsce IMO.

Co do samego stworka to co ja bym pozmieniał (ingeruję sporo w design, więc moja wizja nie musi się pokrywać z Twoją :):

zinstworek.thumb.jpg.54b802df20e8c3d0f006fb6024036e3e.jpg

Gif:

zin-stworek.thumb.gif.ca878f50472ad444559372f51c970185.gif

1. Ogólny design głowy. Duża mózgoczaszka i małe ząbki kojarzą mi się z dzieckiem i nie wyglądają zbyt strasznie. Ofc można się tym pobawić i w odpowiednim kontekście wszystko może być straszne, ale tutaj jakoś nie działa.

Do tego wyraz oczu jakiś taki... nie wiem jak to określić, jakby mu ktoś przydzwonił w łeb i jeszcze nie do końca przypomniał sobie gdzie jest 🙂 Ogólnie lepiej jak cała tęczówka jest widoczna bo zwykle oznacza to jedną z dwóch rzeczy - absolutne przerażenie albo jakąś psychozę, więc celowałbym w taki wyraz, zamiast przysłoniętego od góry powieka. Obczaj jak oczy Jokera rysują:

joker-fizzing-eyes.jpg

wallhaven-4lykor.jpg

2384976-dave+mckean+joker.jpg

Spłaszczyłem mu więc głowę, dodałem zeby jak sztachety, uśmiech z Glasgow od ucha do ucha i bardziej wkurzony wyraz oczu. Do tego jak się ślini to niech się ślini niczym Venom.

Jeśli chodzi o ręce to chyba zgubiły się na palcach jakieś stawy 😄 Ale wystarczy wydłużyć nieco palce, pogrubić stawy na takie nieco reumatyczne i wydłużyć pazury na długość tipsów przeciętnej pani z Żabki i będzie lepiej. Do tego te paznokcie od kciuków fajnie kompozycyjnie podkreślają głowę.

2. Render skóry. Jest zdecydowanie zbyt gładko jak na taką tematykę. Skóra tutaj lepiej by wyglądała na cienką, z wyłażącymi żyłami, ścięgnami i zmarszczkami, generalnie stara, naciągnięta skóra. Polecam Ci prace Dana Peacocka ArtStation - Dan Peacock (jak znasz MeatCanyon na YT to on czasem te wyrenderowane wstawki tam robi) i oczywiście Maxima Verehina ArtStation - Maxim Verehin

To tyle ode mnie 🙂

Edytowane przez SebastianSz
  • Like 3
  • Wow 1
Napisano

@ZiN Jeśli o mnie chodzi wesja pyszczka z czarnobiałego obrazka miała wiecej demona. W kolorowej poszło w stronę: Orczyca miała dziecko z Gollumem i wychowała je na wstydliwą brzydule co zalania swoje piersi. 

@SebastianSz Jak zwykle przypiernicznył takiego overa, że buty spadają!
Wyszło bardzo demonicznie i od razu widać, że istota z obrazka nie wstydzi się i ma niekoniecznie miłe myśli na temat obserwatora 😈☠️

  • Like 1
  • Haha 1
Napisano

@SebastianSz trzeba przyznać, że jak strzelisz overka, to zawsze mi kapcie spadają i zbieram szczękę z podłogi. Od razu widać to doświadczenie, które zamyka się w kilku pociągnięciach. Ciężko jest mi to nadgonić w kilka godzin, na co Ty pewnie poświęciłeś parę minut. Z designem i pomysłami to u mnie wciąż słabo, ale staram się czerpać to, o czym piszesz nie tylko z mojego wątku, np o tym efekcie kiki i buba. Są w designie takie kształty, które odbieramy już na poziomie podświadomości. Jak tak o tym pomyśleć logicznie, to ostre długie zębiska, bardziej będą niepokojące niż jakieś szczerbate ułamańce. Muszę o takich rzeczach myśleć dużo wcześniej. Z jednej strony znam tych twórców, których wymieniasz (niektórych) i widzę jak to robią, z drugiej strony próbuję wymyślić coś własnego/oryginalnego. Ale chyba jednak dociera do mnie, że ten język wizualny, który jest zakodowany głęboko w naszej świadomości, jest już tak ustalony, że nie ma co w tej sferze na siłę płynąć pod prąd.

Kiedyś bardzo jarałem się taką teorią, za to mniej malowałem. Teraz mam na odwrót i jak mam coś namalować z wyobraźni to wychodzi mi jakiś przygłup 😛

image.thumb.jpeg.1ec7539f34396f6d7203570e0c1ce8a3.jpeg

Skóra tego stworka to nie jest dokładnie 100% tym, co chciałem uzyskać, ale mi już rendering w łapie trochę nie domaga.

  • Like 6
Napisano
10 hours ago, ZiN said:

Odkurzyłem tablet, regres jak na siłce...

image.thumb.jpeg.37e60373b2b453d63ab912d6c00405e3.jpeg

Fajne kolory, dużo żywsze niż wcześniej bywało. Ale czepnę się waloru (i trochę też jednak koloru).

Moja wersja ostatniej głowy:

zinpoprawki222.jpg.952e62eed7cc564a0887f10b53d42350.jpg

 

1. U Ciebie skóra często ma taki plastikowy efekt. Wydaje mi się, że spowodowane to jest tym, że walor przechodzi niemal linearnie

zinpoprawki33.jpg.d1495c196349b4aca4b90ebb4e4cd641.jpg

I przez to jest taki efekt plastiku, bo nie ma żadnej połprzezroczystości czy zasugerowania ukrwienia. Walor i kolor przechodzi równymi stopniami - ciemne, trochę mniej ciemne, trochę mniej ciemne itd. Lepiej by było "ścisnąć" trochę półtony i mieć taki spory przeskok z ciemniejszych, bardziej nasyconych półtonów do jasniejszego bliku.

zinpoprawki4.jpg.8c747cd4bae25fb859574f968f1b09d2.jpg

zinpoprawki111.jpg.9d583af97cd290af9a6b6ec2e54e9c65.jpg

Gif:

zin-poprawki.gif.9b8411e260f49533515b012ab91c8038.gif

Tak upraszczając do jakiejś logicznej metody - po rozdzieleniu cieni i światła, modelowałbym bryłę głowy głownie nieco ciemniejszymi półtonami - malowałbym skórę najpierw trochę ciemniej i z większą ilością nasyconych czerwieni (szczególnie nos i policzki) i szaroniebieskiego i zieleni na żuchwie (szczególnie u facetów, ale u kobiet też, patrz na Sargenta: 60633236ecdb297fe977d050c1a74d2b.jpg

I potem odpowiednio dodawał rozjaśnienia czy bliki żeby dodać przestrzenności.

Ale ogólnie jest postęp, jedziesz dalej 😄 

  • Like 3
Napisano

Dzięki @SebastianSz, zawsze po takiej dłuższej przerwie wracam do ustawień farbrycznych i plastikowego malowania, ale wiedza z czasem też się nawarstwia i jak kiedyś się już coś przepracowało, to można szybciej do tego wrócić 🙂

Jestem świeżo po analizie filmu Marco Bucci'ego o tym jak kolor światła wpływa na kolor bazowy.

I postanowiłem zrobić sobie na szybko takie ćwiczonko, oczywiście nie poparte obserwacjami z natury(sic!), a raczej matematycznymi wyliczeniami i analizą koła barw. Dla mnie zabawa z kolorami to głównie matematyka i fizyka. Wręcz błogosławieństwem jest dla mnie, że każdy kolor można przedtawić za pomocą parametrów liczbowych. Ale z drugiej strony może to też wyjaśniać u mnie tą wszędobylską plastikowość 😛.

Co wywnioskowałem z powyższego filmu oraz symulacji w blenderze:

  • Im bardziej nasycony kolor bazowy obiektu, tym mniejszy jest wpływ koloru światła na obiekt. Ale spadek tego wpływu nie jest proporcjonalny(liniowy), już delikatnie mniejsze nasycenie koloru obiektu od maksymalnego sprawia, że wpływ koloru światła jest całkiem mocny.
  • Jeśli kolor światła i kolor bazowy są po tej samej stronie koła barw, następuje przesuniecie koloru bazowego w kierunku koloru światła. Im mniej nasycony kolor bazowy tym większa wędrówka koloru w stronę barwy światła, co wynika też z punktu pierwszego.
  • Jeśli barwa światła jest po przeciwnej stronie koła barw od koloru bazowego obiektu, następuje spadek nasycenia.

Teraz jeszcze starając się zrozumieć, Twoją sugestię wyciągam wniosek, że użyłem zbyt jasnego waloru bazowego dla skóry, przez co jasne tony łączą się z blikami (kolumna 1).

Zrobiłem sobie szybką symulację z użyciem różnych walorów bazowych z różnym oświetleniem (ciepłym, zimnym, zielonkawym i neutralnym). 

Czy ta analiza jest w jakikolwiek sposób poprawna? Wiem, że obserwacja z natury jest najlepsza, ale ja nie mam takich możliwości aktualnie. Przemalowywanie ze zdjęć jest dla mnie bezcelowe, bo zawsze się łapię na tym, że tylko kopiuję to, co widzę, a niczego tak naprawdę nie analizuję (mówię tu wyłącznie o kolorze).

image.jpeg.8d031579b59ed0d026838aeae7b0a2cb.jpeg

Napisano

Hmm, wydaje mi się, że generalnie tak, to są mniej więcej prawidłowe zalezności.

Bardzo pomocne by było fizyczne mieszanie farb, szczególnie jeśli chodzi o kwestie nasycenia. Bardzo rozjasniłoby Ci jak kolory wzajemnie na siebie wpływają i dlaczego chcąc mieć mniej nasycony zielony, dodajesz czerwonego, a nie np. czarnego. Spróbuj jakimiś tanimi olejnymi zmieszać kolory identyczne z jakimś obiektem - np. tak, żeby fabra miała identyczny kolor co biurko, jakiś liść, cytryna, ulotka, cokolwiek. Nauczysz się mieć kontrolę nad kolorem.

Sposób uzyskania takich identycznych kolorów będzie taki sam jak to co opisujesz w kwestii wpływu swiatła na kolor lokalny - jeśli masz np. szarobrązowy liść i zaczynasz od czerwonej farby, to musisz dodać trochę zielonego (dopełniajacy kolor, czyli po przecinwej stronie koła koloru), żeby zbić nasycenie czerwieni:aaaaaaa.jpg.8cbece6dbd379847c3510717a167126d.jpg

22222.jpg.5140ae3dc936b1b721bb9d3b28ff0e81.jpg

Koniec końców kolor = światło, nie ma czegoś takiego jak kolor lokalny (to umowne pojęcie), zawsze widzisz wyłącznie mieszające się emitowane i odbite promienie światła o różnej barwie. To jaki kolor ma światło padające na obiekt jest po prostu częścią tego co nasz mózg rozumie jako "kolor obiektu", a kolor lokalny to po prostu kolor, jaki obiekt miałby w miękkim, rozproszonym, dziennym świetle, jak w lekko pochmurny dzień, ale to jest umowny benchmark. Nie traktowałym więc tych dwóch pojęć - światło padające na obiekt i kolor lokalny - jako dwa zupełnie oddzielne byty wchodzące w interakcję, a raczej części składowe jednej rzeczy, koloru. 

Owszem, to może wystarczyć w przypadku plastikowej kulki ale niekoniecznie skóry.

Ponieważ skóra nie ma jednej barwy lokalnej, a do tego dochodzi półprzezroczystość, subsurface scattering, jakieś naturalne przebarwienia, pot czy włosy, a na to jeszcze jakaś artystyczna ekspresja to ciężko jest taką prostą zależnościa "kolor lokalny+kolor światła" dojść do właściwych barw na skórze jeśli na centymetrze kwadratowym skóry masz wiele kolorów lokalnych i wyżej wspomniane zjawiska jak sss. Jeśli będziesz podchodził do tego tak mechanicznie to wyjdzie taki liniowy plastik. Oczywiście mówimy tu o w miarę realistycznym odwzorowaniu kolorów. 

Więcej sensu ma porównywanie kolorów względem siebie - jeśli policzki mamy czerwonawe, a wiemy, że żuchwa ma być mniej nasycona, to schodząc w dół głowy zmniejszamy nasycenie:

zinpoprawkiaaaaaa.jpg.3d0f4d28fc58672afe82025a9a10cff6.jpg

Zauważ, że chociaż na pierwszy rzuc oka to ten zarost wpada prawie w jakieś lekko niebieskawe szarości, to tak naprawdę dalej jest to czerwony. Ale trudno by było od razu z głowy wybrać taki kolor nie mając inczego innego do porównania. 

Staraj się, żeby skóra była pewną feerią barw, zamkniętą w jakiejś przestrzeni kolorystycznej (zwykle w takich ciepłych brązach i lekkich czerwieniach) i nie bój się dodać zielonego czy fioletowego dla lepszego efektu.

Kurde, cięzko mi dokładnie opisać to co mam na myśli nie odbiegając od tematu😄 

  • Like 3
Napisano
2 godziny temu, SebastianSz napisał(a):

Staraj się, żeby skóra była pewną feerią barw, zamkniętą w jakiejś przestrzeni kolorystycznej (zwykle w takich ciepłych brązach i lekkich czerwieniach) i nie bój się dodać zielonego czy fioletowego dla lepszego efektu.

Do tego zmierzam, nawet nie tylko ze skórą ale ze wszystkim. Zróżnicowanie barw sprawia, że powierzchnia nie jest nudna, zauważyłem to. Czy to las, łąka czy skała, fajnie jest jak hue skacze raz cieplej, raz zimniej, ale cały czas w skali koloru. A ten kolor bazowy to mi jest tylko potrzebny, żeby od czegoś zacząć. Potem dodaję cieplejsze, zimniejsze, komplementarne względem tej bazy i jakoś tam to się wszystko miesza, byleby nie było jednolicie i nudno. Wiem że nos i policzki powinny być nieco bardziej czerwone, okolica brody trochę bardziej szara/niebieska/zielona, resztę trochę zgaduję, bo nie mam przekonania z czego wynika 😛 Jak patrzę w lustro, to na twarzy nie dzieje się aż tak dużo, jeśli chodzi o kolor, wiec to chyba faktycznie jakaś artystyczna ekspresja.

Poniżej przedstawiam jaki mam obecnie proces, bo zapomniałem zaznaczyć, że zwykle zaczynam jednak od skali szarości, żeby złapać odpowiedni walor.

image.gif.a2c213dbba84afbd33a7d4ed8dd5fcaa.gif

 

image.jpeg.daf874d2324788d14d9b06678169f996.jpeg

  • Like 1
Napisano

@ZiN Hmm przede wszystkim bardziej nasyciłbym kolory. Strasznie zdechłe malujesz często, więc radziłbym bardziej je podkręcać dla wyrównania tego. Generalnie skórę robi w dużej mierze subsurface scattering, czyli to, że skóra jest nieco przezroczysta i światło świeci przez skórę. A pod skórą jest masa krwi, która dostając promieniem światła zmienia się w czerwoną żarówkę i skóra nabiera takiej mocnej czerwienina w półtonach

1e2093ff01346d99c19d01df7fd8380f.jpg

tumblr_inline_nlhknflwYp1rjzilr_500.png

zinaaaaaaa.jpg.f9c3c29285fba61a7bb5be9271dc0711.jpg

A potem dodajesz jeszcze detale, żeby podbić skórzastość 😉

zinbbbbbb.jpg.4c83dd38ef4a8961269d64f1582bfb6b.jpg

Karnacje są różne, a jak wejdziemy w fantasy to skóry mogą być w ogóle od czapy, od zwykłej po jakieś kwantowo inkluzywne. Oczywiście jak sam zauważyłeś kolor światła też ma wpływ na finalny efekt. Ale ten SSS to jest klucz.

Co do baby to wygląda jak taki trochę relief stachanowca w Pałacu Rad 😄 

image.jpeg.7625b1478d9417ae771a567bde7bffb6.thumb.jpg.f634e28c7df62fed01603f573372add3.jpg

Potężne bary i klata niczym John Henry, chyba trochę przesadne, szczególnie z tymi kobiecymi nózkami.

  • Like 2
  • Haha 2
Napisano (edytowane)

Więcej nasycenia mówisz? spróbuję, ale przyznam, że celowo to nasycenie zbijałem, bo nie chciałem, żeby było zbyt kolorowo i dziecinnie, teraz już się nie będę powstrzymywał, zobaczymy co z tego wyjdzie. Wrzucam jeszcze refę, kobitka dobrze zbudowana, nie ma co 🙂

image.jpeg.398b73190e18deeafc6cd0f301072bde.jpeg

Morda wyszła mi inna, ale uznajmy, że to celowo 😛

Dobra, specjalnie maluje w photoshopie, a nie olejnymi, żeby jakoś długo czekać na efekty.

How about now, my Master?

Bo mi aż się ciepło robi jak na nią patrzę, taka hotówa 😛

image.jpeg.e4eeddec2499e4250f56f234891e5a3f.jpeg

Edytowane przez ZiN
  • Like 1
  • Wow 1
Napisano

Tak, taka finezyjna linia to też jeden z moich celów nauki, ale nie wszystko na raz 🤣 Jeszcze nie umiem, tak wszystkiego ładnie połączyć, ale będę się starał. BTW, zajebiście czuję grawitację patrząc na bimbały Twojej wojowniczki 😉

  • Like 1
Napisano

bardzo sprytnie sposób na pisanie encyklopedii do rysunku. Stary dobry format publikowania pojedyńczych fragmentów, jak Wiedźmin do Nowej Fantasytki. Czerpię garściami 😄 fajne pracki @ZiN tłucz dalej ;] trzeba natłuc trochę dupogodzin żeby ręka wróciła do formy jak odkurzane niedawno 😄 a notatki o kolorze chętnie poczytuje, też to sobie tak "obliczam" z tym kolorem bazowym, światłem etc. Bucci świetne materiały robi

  • Like 1
  • Haha 1
Napisano (edytowane)

Ja to tak tylko maluję, jak akurat nie mam weny do pisania, bo tak to robię gamedev od strony kodu, pisania dialogów i projektowania questów do gierki a'la fallout 😛 Jak wena wróci, to pewnie znowu będzie jakaś przerwa, ale jak @SebastianSz robi korekty, to naprawdę człowiek żałuje, że nie ma tylko jednego hobby 😄

Jeszcze się trochę kolorami dziś pobawiłem, tak na spokojnie. Próbuję wyciągnąć jakieś wnioski, i nasuwa mi się taki, że zabawę chyba zacząłem od zbyt żółtych tonów i czerwień z SSS za słabo wybijała ton koloru na odpowiednią barwę. Zrobiłem lekkie przesunięcie bazy z H:25 na 15 i podbiłem jego nasycenie. Chociaż ta pierwsza w dalszym ciągu wydaje mi się całkiem naturalna, mimo że wyprana z koloru i bez życia w porównaniu z pozostałymi. A druga jest do dupy, ale za to robiona w pośpiechu.image.thumb.jpeg.ab6d7e8ef9e9d4f993160efc827e0028.jpeg

Edytowane przez ZiN
  • Like 1
Napisano
3 hours ago, ZiN said:

Ja to tak tylko maluję, jak akurat nie mam weny do pisania, bo tak to robię gamedev od strony kodu, pisania dialogów i projektowania questów do gierki a'la fallout 😛 Jak wena wróci, to pewnie znowu będzie jakaś przerwa, ale jak @SebastianSz robi korekty, to naprawdę człowiek żałuje, że nie ma tylko jednego hobby 😄

Jeszcze się trochę kolorami dziś pobawiłem, tak na spokojnie. Próbuję wyciągnąć jakieś wnioski, i nasuwa mi się taki, że zabawę chyba zacząłem od zbyt żółtych tonów i czerwień z SSS za słabo wybijała ton koloru na odpowiednią barwę. Zrobiłem lekkie przesunięcie bazy z H:25 na 15 i podbiłem jego nasycenie. Chociaż ta pierwsza w dalszym ciągu wydaje mi się całkiem naturalna, mimo że wyprana z koloru i bez życia w porównaniu z pozostałymi. A druga jest do dupy, ale za to robiona w pośpiechu.image.thumb.jpeg.ab6d7e8ef9e9d4f993160efc827e0028.jpeg

Wydaje mi się, że ta ostatnia wygląda najlepiej.

Na dodatek usunąłbym jej te fałdy z pleców i bioder - na plecach to raczej efekt stanika (którego na Twojej wersji nie ma) ale nawet gdyby miała to niepotrzebnie takie bloby ma na konturze.

zinn.jpg.8d8256e379d9138147abb56eda082248.jpg

I może ogólnie trochę podkręcił gest, żeby nieco więcej dynamiki miała.

  • Like 3
Napisano

Kreska mam nadzieję, że się zluzuje z czasem i nabierze odpowiedniego flow.

Lecimy dalej.

image.thumb.jpeg.24d2b9e2ac2406918f1015da6ba94c78.jpeg

  • Like 5
Napisano

Nie jestem ekspertem od rycerzy ani zbroi rycerskich, a tym bardziej od obrazków 2D - ale się wypowiem! 😉 
1) Wygląda na to, że ten metalowy "golf" na szyi nieźle ograniczał by ruchy głową. 
2) A gdzie są paski trzymające naramienniki? Na czym sie to trzymają? 😉 Klej? 
3) I dlaczego mam wrażenie, że rycerka pokazuje palec "fuck-U" do nieba? 🙂 Jakiś zatarg ideologiczny z bogami? 😉 
4) Drzewa - pasowało by je trochę "pobrudzić" małym brushem aby nie odcinały się tak bardzo, bo sprawiają wrażenie, że są z papieru i nieco IMO "odstają" od stylu obrazka.

Ale w ogólności fajne..... Cycki są "niestety za broją" ALE są! Więc nie ma co narzekać 😉 

  • Like 1
Napisano

kompozycjębym dorzucił jakąś dynamiczniejszą, scena w końcu zakrawa na epicką z takim zachodem słońca 😄 adwersarza jej brakuje tylko

image.png.b8864f70c0ac1aebeff258642b6d6498.png

i też tą trawę chyba bym zgasił na pierwszym planie, bo taka zieleń wyszłaby raczej gdyby jasne światło padało na świeżą trawę, tutaj masz albo światło odbite z zmierzchu, albo ten zachód - czyli chłodne, albo pomarańczowe, i oba dadzą taką zieleń chłodną, albo przyszarzoną. Pomarańcz to prawie czerwony, a czerwony dopełnia zielony, więc z tego co kojarze to będzie gasił jego saturacje 

  • Like 1
Napisano

Przyznam szczerze, że kompletnie nie miałem pomysłu na ten malunek i wyszedł on bardzo spontanicznie. Powstał w ekspresowym jak na mnie tempie, bo w jakieś 4-5 godzin. Każdy mój malun to jakiś tam eksperyment, żeby spróbować z czymś nowym, ale zawsze dążę do tego, by skracać maksymalnie proces.

Tu wyglądało to tak — chcę namalować babeczkę w pełnej zbroi, wchodzę na pinteresta, znajduję pierwszy lepszy design zbroi, wymyślam jakąś dziwną pozę i to miał być koniec. Potem sobie pomyślałem, że dobrze by było strzelić jakieś tło, może nie jakieś jednolite jak wcześniej, ale zarys jakiegoś krajobrazu. Przeglądam artstation, wpadł mi w oko jakiś zachód słońca no i tak się już trochę wkręciłem z kolorami, że resztę już olałem. O kompozycji tu w ogóle nie myślałem. Tzn. pomyślałem przez chwilę, że można by domalować jakiegoś smoka, który zionąłby ogniem, a ona się tak tarczą przed tym ogniem osłania czy coś, ale z drugiej strony, to miał być speedpaint, a nie jakaś epicka ilustracja więc też dałem sobie spokój. Wrzuciłem na maksika, żeby odznaczyć, że coś działam i podbić self motivation do dalszych ćwiczeń. Ale generalnie, tak zdaję sobie sprawę, że kompozycja nie jest zbyt dynamiczna, poza jest od czapy i nic się tu nie klei 😄

W dniu 10.02.2025 o 08:22, Mortom napisał(a):

4) Drzewa - pasowało by je trochę "pobrudzić" małym brushem aby nie odcinały się tak bardzo, bo sprawiają wrażenie, że są z papieru i nieco IMO "odstają" od stylu obrazka.

Przyłapany na lenistwie, kajam się.

9 godzin temu, Maksym_j napisał(a):

i też tą trawę chyba bym zgasił na pierwszym planie, bo taka zieleń wyszłaby raczej gdyby jasne światło padało na świeżą trawę, tutaj masz albo światło odbite z zmierzchu, albo ten zachód - czyli chłodne, albo pomarańczowe, i oba dadzą taką zieleń chłodną, albo przyszarzoną. Pomarańcz to prawie czerwony, a czerwony dopełnia zielony, więc z tego co kojarze to będzie gasił jego saturacje 

Trawa na pierwszym planie — nie wiem, myślałem trochę w kategoriach, że światło przebija źdźbła trawy i ten dosycony zielony to taki SSS, a nawet jeśli nie, to chciałem nieco ożywić pierwszy plan, żeby i tu trochę poza zdechłymi kolorami się coś działo 😉 Taki już pseudoartystyczny zabieg. 😛

Zdałem sobie natomiast sprawę, a właściwie przypomniałem, że strasznie kiepski jestem w design. Ćwiczę sobie obecnie thumby, żeby zrobić jakąś ciekawą kompozycję i to jest jakaś ciulnia jedna wielka. Kopię więc do jeszcze większych podstaw i bawię się układaniem kółek, kwadratów i trójkątów. W ćwiczeniach to jednak najważniejsze jest, by dobierać sobie wyzwania adekwatne do swojego poziomu. Poza tym dziś jakoś tak bardziej lubię grzebać się w totalnych podstawach niż kiedyś, gdy nie miałem do tego zupełnie cierpliwości.

Wrzucam jeszcze jakieś obrazki, żeby nie było, że nic nie robię i wracam do ćwiczenia kompozycji i designu jako takiego, bo jak wspomniałem wcześniej, wygląda to jak na razie strasznie źle i trzeba nad tym mocno przysiąść, a to już nie będzie takie łatwe, bo ze wszystkich rzeczy to to najmniej kiedykolwiek trenowałem.

image.thumb.jpeg.6dfc669c357dcada54b8fcd6ebfe3c2c.jpeg

image.thumb.jpeg.ff42b234c6e1eb8697cf26c4eb8729aa.jpeg

  • Like 2
Napisano
On 2/9/2025 at 7:57 PM, ZiN said:

image.thumb.jpeg.8f542491e8adbdea37613332889b16be.jpeg

Gdyby był motylek, kanarek albo podobny miniaturowy krwiopijczy przeciwnik unoszący się z lewej strony przed tarczą, obrazek by zyskał x10 i nikt nie czepiałby się koloru trawy. 

U tej poprzedniej pani, na niebieskim tle, nie starczyło farby na brodawki? 

Ogólnie to dobrze ci idzie, widać postęp. Żeby prace były ciekawe, brakuje jakiegoś kontekstu, historii, detalu który coś opowie. 

  • Like 2
  • +1 1
Napisano (edytowane)

Zgadzam się z @Ania - bardzo by pomógł jakiś element fabularny.

@ZiN Sam render jest OK - zawsze można lepiej, ale serio by się obronił jako taki stylizowany i trochę bajkowy. Tylko jakby się coś działo 😄 Samo niebo i pejzażyk też bardzo spoko.

Kompozycyjnie czepnę się, że ta postać strasznie dzieli obrazek na pół - lewa czerwona a prawa niebieska. Przydałoby się trochę tej czerwieni po prawej stronie, żeby praca nie była tak na chama przecięta na pół.

Co do pejzaży, to prawie prawie, ten dolny już zaczyna fajnie wyglądać, ale można coś dodać:

image.thumb.jpeg.ff42b234c6e1eb8697cf26c4eb8729aa.jpg.7545b380d3486e05d150d49a64dac6b2.jpg

1. Trochę lepiej bym wykadrował. Ten rów wygląda tak sobie - strasznie prostopadły i mechanicznie wykopany (to jakaś inspiracja koparką @Ania ? 😄) i bardzo odciąga uwagę.

2. Dodałbym jakieś elementy dla skali - chociaż jakieś bliższe i dalsze drzewa, żeby zbudować iluzję odległości.

3. Ścieżka niech się bardziej zawija i przeskakuje z jednej górki na drugą. Pomyśl sobie o starych bajkach, jak Struś Pędziwiatr biegał po pustyni i tak znikał i pojawiał się za pagórkami (koło 17 sekundy):

4. Jakieś bardzo odległe elementy na horyzoncie. To potrafi "zrobić" pejzaż. Ostatnio widziałem na żywo "Polną drogę" Chełmońskiego i jakkolwiek nieciekawy mógłby na pierwszy rzut oka zdawać się ten obraz, to te detale w oddali absolutnie fantastycznie budują uczucie odległośći:

29983843a4f51c8654a7d5d02516ee73.jpg

A to raptem kilka maźnięć pędzlem.

5. Trochę ciekawsze chmury poprzez większe zróżnicowanie kształtów. Generalnie ta uwaga tyczy się całej pracy - postaraj się mieć jakieś elementy DUŻE, średnie i małe 🙂 

6. Chmurami można pokazać perspektywę, szczególnie jak widać spód chmur, chociaż nie musi to być takie banalne jak na moich poprawkach, można subtelniej, vide Chełmoński.

 

Edytowane przez SebastianSz
  • Like 4
Napisano
15 minut temu, SebastianSz napisał(a):

Kompozycyjnie czepnę się, że ta postać strasznie dzieli obrazek na pół - lewa czerwona a prawa niebieska. Przydałoby się trochę tej czerwieni po prawej stronie, żeby praca nie była tak na chama przecięta na pół.

No, no, w sumie to zachód słońca, a ponoć o tej porze w przeciwieństwie do poranka jest dużo aerozoli, które mógłby chytać to czerwone światło po prawej i zrobiłby się taka fajna atmosferka. Z pewnymi rzeczami jeszcze sobie zbyt nieśmiało poczynam.

18 minut temu, SebastianSz napisał(a):

1. Trochę lepiej bym wykadrował. Ten rów wygląda tak sobie - strasznie prostopadły i mechanicznie wykopany (to jakaś inspiracja koparką @Ania ? 😄) i bardzo odciąga uwagę.

Pięknie dziękuję za ten overek. A wiesz, miałem wcześniej ten obraz tak, że horyzont dzielił obraz na pół, tak jak u Ciebie, ale obejrzałem coś na youtubie, że powinien wypadać jakoś na 70/30, więc ten rów na dole dodałem na końcu i wtedy poczułem, że coś tu jest jednak nie tak, że ta kompozycja leży, dlatego wolałem to już zostawić i wrócić do podstaw.

19 minut temu, SebastianSz napisał(a):

Zgadzam się z @Ania - bardzo by pomógł jakiś element fabularny.

A z tym opowiadaniem historii... no cóż, to jest dla mnie akurat dosyć trudne, bo narracja nie jest moją mocną stroną a i nauczyć się tego nie jest chyba tak łatwo. Ja nawet próbowałem pisać historie, ale o one nic w sobie nie mają, dlatego wróciłem do malowania, a tu też wypadałoby coś opowiedzieć. Chełmoński sobie strzelił pejzażyk i nie ma tu żadnej historii. Kiedyś myślałem, że to wystarczy. 😄 Ogółem  - dużo mądrych rzeczy piszecie a ja to muszę solidnie jeszcze przestudiować.

Napisano
18 hours ago, ZiN said:

A wiesz, miałem wcześniej ten obraz tak, że horyzont dzielił obraz na pół, tak jak u Ciebie, ale obejrzałem coś na youtubie, że powinien wypadać jakoś na 70/30, więc ten rów na dole dodałem na końcu i wtedy poczułem, że coś tu jest jednak nie tak, że ta kompozycja leży, dlatego wolałem to już zostawić i wrócić do podstaw.

Wykadrowałem na szybko, faktycznie można by rozbić to na bardziej asymetryczne części. Ale to nie jest jakiś dealbreaker, zobacz na "Polną drogę" Chełmońskiego, żeby daleko nie szukać.

18 hours ago, ZiN said:

A z tym opowiadaniem historii... no cóż, to jest dla mnie akurat dosyć trudne, bo narracja nie jest moją mocną stroną a i nauczyć się tego nie jest chyba tak łatwo. Ja nawet próbowałem pisać historie, ale o one nic w sobie nie mają, dlatego wróciłem do malowania, a tu też wypadałoby coś opowiedzieć. Chełmoński sobie strzelił pejzażyk i nie ma tu żadnej historii. Kiedyś myślałem, że to wystarczy. 😄 Ogółem  - dużo mądrych rzeczy piszecie a ja to muszę solidnie jeszcze przestudiować.

Znam ten ból 😄 Ale wiesz, przynajmniej na pejzażach generalnie to właśnie nic się nie dzieje, taki ich urok 😄 Ale praca powinna być ciekawa w czymś - jeśli to pejzaż to np. może to być bardzo przyjemne światło:

Summer-Painting_2000x.jpg?v=1681841976

how-to-paint-skies-John-MacDonald-1109d.

(w ogóle polecam pejzaże Johna Macdonalda. Gość ma też tutoriale)

albo fajna technika, np bardzo oszczędne malowanie, a efekt bardzo realistyczny:

9fe4a763cf4e718eda5fa7c0ec7a215e.jpg (Ben Bauer, też polecam)

Natomiast jak są postacie to jak tak tylko stoją i nic nie robią to wieje nudą. Często nie musi to być nic spektakularnego i fajnie jak  sugeruje coś więcej, że jest tylko wycinkiem jakiegoś większego wydarzenia.

Trzeba więc się zastanowić co dana praca ma robić i co ma wywołać u odbiorcy (oczywiście nie da się dogodzić każdemu bo co dla jednego jest piękne dla innego to gówno, więc pomyśl co Ty sam byś chciał czuć patrząc na swoją pracę). I potem znaleźć drogę do tego efektu.

  • Like 4
Napisano

Dobrzee dawaj dalej 😄 

23 godziny temu, ZiN napisał(a):

 

A z tym opowiadaniem historii... no cóż, to jest dla mnie akurat dosyć trudne, bo narracja nie jest moją mocną stroną a i nauczyć się tego nie jest chyba tak łatwo. Ja nawet próbowałem pisać historie, ale o one nic w sobie nie mają, dlatego wróciłem do malowania, a tu też wypadałoby coś opowiedzieć. Chełmoński sobie strzelił pejzażyk i nie ma tu żadnej historii. Kiedyś myślałem, że to wystarczy. 😄 Ogółem  - dużo mądrych rzeczy piszecie a ja to muszę solidnie jeszcze przestudiować.


Hardy ma zajebiste ilustracje i fajnie opowiada - tu mówi o tym jak przekazać story w ilustracji. Bardzo fajna rozkminka 🙂 a thumby dobra rzecz, po korektach Sebastiana zacząłem zauważać że większość charakterystycznego designu opiera się solidnie na ciekawych dużych kształtach. Ofc dużo rzeczy składa sie na klimat, ale np. na tym jeźdźcu megastrusia wszystkie rzeczy które rozważylibyśmy jako detale są nadal pogrupowane w jakąś hierarchie, która sprawia że w relacji do podstawowego rozmiaru postaci postrzegamy jego rękaw jako np. główną/masywną/dominującą/neutralną/inną część całego designu. Tu mogę błądzić ale wydaje mi sie że dobry design to taka seria hierarchii w hierarchiach. Proporcje dużych elementów, elementów w tych elementach, elemeneneteletan i tak dalej

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności