Skocz do zawartości

Praca i oprogramowanie - nurtujace pytania


BoomBox20

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

nurtuje mnie takie pytanie i szukam odpowiedzi i rozwiązania-mam nadzieję że ktoś pomoże rozwiązać ten problem i że zostanę dobrze zrozumiany.Jeśli temat topic jest w złym miejscu proszę o przeniesienie.

 

Otóż póki co jestem studentem 4 roku(1 rok 2-stopień) Informatyki spec.KWP.

Chciałbym się dowiedzieć jak to jest z pracą i portfolio.Otóż chciałbym(pewnie jak każdy)mieć jakiś dochód więc trzeba rozpatrzeć mój problem w dwóch wariantach:

 

1)Jestem studentem i szukam zdalnych zleceń i posiadam tylko wersje studenckie oprogramowania.A jak patrzę na oferty pracy to chcą portfolio i doświadczenie.I jak to teraz wygląda żeby nie dać ciała-czy ja mogę zrobić portfolio z pracami wykonanymi na tym oprogramowaniu i wrzucić na serwer ?Jak to w ogóle wygląda?Co mogę a co nie?itp itd.

 

2)Skończyłem studia i szukam pracy

no i co teraz?Nie mam kasy na start tzn nie mam legalnego oprogramowania itp itd.Co teraz?

 

Jedene co łączy oba warianty to to że praktycznie wszędzie wymagają portfolio i doświadczenia-no ale przecież gdzieś trzeba je nabyć i co teraz?Co polecacie?Jak to zrobić?Jak postępować?Proszę o wszelakie sugestie i porady?A może ktoś mnie WEŹMIE DO WSPÓŁPRACY żeby w portfolio napisać że gdzieś pracowałem i nabyłem tam doświadczenie albo przyjmie na STAŻ heh ? :)pozdrawiam

Edytowane przez BoomBox20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

A może ktoś mnie WEŹMIE DO WSPÓŁPRACY żeby w portfolio napisać że gdzieś pracowałem i nabyłem tam doświadczenie albo przyjmie na STAŻ heh ?

 

pokaz portfolio, to mozna pomyslec :D

 

A tak serio. Jesli dobrze pamietam to na studenckim opgramowaniu mozesz sobie robic prace i zamieszczac je na folio, nie mozesz robic na nim komenrcyjnych zlecen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o tym mówię heh.

 

niestety tak to wyglada. Za kazdym razem jak ubiegalem sie o prace to nikogo nie obchodzilo jakie mam papierki czy jakie mam wyksztalcenie - patrzyli na portfolio.

Jesli wciaz jestes na studiach i masz dostep do programowania to poswiec ten czas na zrobienie paru projektow dla siebie zebys mial co pokazac potencjalnemu pracodwacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamieść cudze prace.

 

na staż bez folio tez nie bardzo masz szanse. Szczerze powieszawszy Ci z moich znajomych którzy cokolwiek ugrali w branży na czwartym roku już mieli spore folio prac komercyjnych. Co do softu nie chce sie wypowiadac. Majac firme musze podchdzic uczciwie i nawet glupie total commandery mieć na licencji ale będąc studentem nie miałbym problemów moralnych gdyby stały na drodze do rozwoju zaowodowego.

Edytowane przez olaf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamieść cudze prace.

 

chyba sobie żartujesz?mam nadzieję...

 

będąc studentem nie miałbym problemów moralnych gdyby stały na drodze do rozwoju zaowodowego.

 

Ja z tym też nie mam problemów heh ale wolę ostrożnie.

 

No i wracając do tematu żeby zamieścić czyjeś prace-jakby mnie autor złapał że mam zamieszczone jego prace na swoim folio to nie wyobrażam sobie konsekwencji-tak mi się bynajmniej wydaje.

Edytowane przez BoomBox20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucanie prac innych to całkiem popularne hobby niestety. Konsekwencje w sumie żadne tak naprawdę. Jedyny problem, ze jak każde kłamstwo ma ono krótkie nogi. Jak patrze na profesorów podpisujących się pod dokonaniami swoich asystentów to myślę, ze artyści to jeszcze mali gracze na polu dymania swoich ziomków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamietam to swego czasu na max3d.pl ktos pisal ze mial przypadek kiedy czlowiek ubiegajacy sie o prace wyslal w swoim portfolio prace pracodawcy... :)

 

No to faktycznie- żal heh.

 

A jak jest z projektami z tutoriali?Każdy tutorial ma swojego autora no i teraz dajmy na to chcąc umieścić pracę w folio czy mogę taką z tutka czy nie bardzo?Czy musi to być koniecznie tylko i wyłącznie moja praca?Bo dajmy na to znalazłem tutka który zrobił mirach do jednej swojej pracy go zamieścił?Co teraz?Jak ta część wygląda?

 

Sory za zawracanie gitary ale jestem ciekaw tego wszystkiego żeby też później dupy nie dać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak jest z projektami z tutoriali?Każdy tutorial ma swojego autora no i teraz dajmy na to chcąc umieścić pracę w folio czy mogę taką z tutka czy nie bardzo?

 

czytalem swego czasu wypowiedz art directora ze jak widzi prace z tutka w folio to automatycznie odrzuca. Wątpie zeby kazdy mial takie podejscie. Ale zastanow sie, co pokazujesz jak zamieszczasz prace z tutka? Pokazujesz ze umiesz przebrnąć przez tutka, nie jest to jakas poszukiwana umiejetnosc na rynku.

 

Sory za zawracanie gitary ale jestem ciekaw tego wszystkiego żeby też później dupy nie dać.

 

zawsze sie na poczatku dupy daje :) doswiadczenia nie zastapia ci zadne posty na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to skąd wziąść pomysł na swój projekt?Co zrobić?Co może przyciągnąć uwagę i zainteresować?

 

no na te pytania to musisz sam sobie odpowiedziec. Chcesz pracowac w wizkach, bierz jakis budynek i zrob jego wizke, chcesz modelowac postacie - znajdz jakis koncept postaci i bierz sie za modelowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamietam to swego czasu na max3d.pl ktos pisal ze mial przypadek kiedy czlowiek ubiegajacy sie o prace wyslal w swoim portfolio prace pracodawcy... :)

 

Hehe, w firmie w której pracowałem jakieś 5 lat temu też były takie przypadki.

Robiliśmy dość mały projekt, jakąś czołówkę dla tvp, a rok później była rekrutacja nowych pracowników, zgłosiło się jakieś 50 osób, a dwóch ziomków przyniosło w swoim portfolio tą właśnie czołówkę...

Rozumiałbym jeszcze gdyby była jakaś mega dobra, ale to była zwykła przeciętna robota.

To co wymyślali na temat jej powstania i słuchanie ich było bezcenne.

Kłamstwo ma niestety bardzo krótkie nogi, nawet w przypadku tych najmniejszych firm światek 3d w naszym kraju jest wciąż tak mały, że nie warto łgać w tych sprawach.

 

 

No to skąd wziąść pomysł na swój projekt?Co zrobić?Co może przyciągnąć uwagę i zainteresować?

 

Jak to? To ty chcesz w końcu być grafikiem czy ktoś inny ma chcieć za Ciebie? Nie wierzę, pierwszy raz czytam żeby ktoś chciał zostać specjalistą od 3d czy animacji nie mając pomysłów na to co chce zrobić. To tak, jakbyś bardzo chciał zostać filozofem, ale nie wiedział nad czym masz myśleć. Chyba że po prostu szukasz czegokolwiek i padło akurat na grafikę.

Zwykle jest odwrotnie, ludzie mają głowę pełną pomysłów czy olbrzymich wizji ale nie wiedzą jak przelać je na ekran. I niestety długo im się to nie udaje, a zazwyczaj kiedy technicznie mogą w końcu sobie na to pozwolić - to brak czasu związany z pracą czy zleceniami nie pozwala. Albo wizje stają się większe i kółko się zamyka. Ale żeby w ogóle nie mieć pomysłów, ale chcieć robić 3d - coś takiego widzę pierwszy raz.

Obejrzyj może pierwszy lepszy reel jakiejś większej firmy i próbuj zrobić coś podobnego. Przy odrobinie samozaparcia i chęci zmajstrujesz ładne portfolio.

Jednak z tym podejściem może się okazać że zostaniesz po prostu przysłowiowym przesuwaczem vertexów, żeby osiągnąć więcej, czyli usamodzielnić się i w przyszłości zrobić coś naprawdę swojego potrzebna jest wyobraźnia i marzenia.

Mam tylko nadzieję że to tylko chwilowe zagubienie w ogromie możliwości ;]

Edytowane przez ca mel
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to skąd wziąść pomysł na swój projekt?Co zrobić?Co może przyciągnąć uwagę i zainteresować?

 

Kreatywność i pomysłowość to są cechy pracownika które trudno przecenić. Jeżeli nie masz pomysłów ani nie czujesz że coś chcesz zrobić, pokazać, to nie pozostaje Ci nic innego jak przeszukać net pod kątem tego co chcesz robić (wizki int/ext, wizki produktów, widoczki, samochody...) znaleźć fajne zdjęcie albo render i na nim się oprzeć robiąc własną pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to? To ty chcesz w końcu być grafikiem czy ktoś inny ma chcieć za Ciebie? Nie wierzę, pierwszy raz czytam żeby ktoś chciał zostać specjalistą od 3d czy animacji nie mając pomysłów na to co chce zrobić.

 

Tu się mylisz bo pomysły są tylko czy dobre?- dlatego chciałem wiedzieć w jakim kierunku iść,co będzie dobre i przyciągnie uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak jest z projektami z tutoriali?Każdy tutorial ma swojego autora no i teraz dajmy na to chcąc umieścić pracę w folio czy mogę taką z tutka czy nie bardzo?Czy musi to być koniecznie tylko i wyłącznie moja praca?Bo dajmy na to znalazłem tutka który zrobił mirach do jednej swojej pracy go zamieścił?Co teraz?.

 

A lepiej się czujesz jak samodzielnie pomalujesz pokój czy jak przyjdzie malarz i Ci pomaluje? :)

Tutki są po to aby czerpać z nich wiedzę i stosować ją do własnych projektów(pomysłów). A pomysły przychodzą same, poprzez obserwację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się mylisz bo pomysły są tylko czy dobre?- dlatego chciałem wiedzieć w jakim kierunku iść,co będzie dobre i przyciągnie uwagę.

 

Uwagę przyciągnie to co będzie ładne.

Lecz niestety jest to kwestia gustu, więc nic nikt nie jest w stanie Ci powiedzieć co na pewno spodoba się ewentualnemu pracodawcy.

Zrób atrakcyjną gołą babę, spodoba się większości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. To skoro, zwyczajny plagiat jest tak nagminny, to czy jest jakieś ryzyko wrzucania do portfolio rzeczy zrobionych na pirackim sofcie?

 

2. Mirach napisał, że nikt nie patrzy na wykształcenie, tylko na folio. Mógłby ktoś coś więcej o tym powiedzieć? Jak taki wizualizator po architekturze się ma, to takiego zwykłego z dobrym portfolio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. chyba pytasz o ryzyko przyłapania, bo jezeli korzystasz z pirackiego softu, to ryzyko pojawienia się prac w portfolio oceniam na 100%

 

2. ten pierwszy potrafi i na komputerze i z kartonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Mirach napisał, że nikt nie patrzy na wykształcenie, tylko na folio. Mógłby ktoś coś więcej o tym powiedzieć? Jak taki wizualizator po architekturze się ma, to takiego zwykłego z dobrym portfolio.

 

taki po architekturze ma tytul architekta, a taki bez nie ma. Uwaga, tutaj zablysne inteligencją - jesli starasz sie o pozycje achitekta, to taki tytul sie przydaje, jesli nie... to nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że tak dyplomatycznie powiem, jak tu zacząć przygodę legalnie, bez ponoszenia niebiańskich kosztów? Żeby kupić oryginał, trzeba mieć kasę, żeby mieć kasę, trzeba zarobić, żeby dostać pracę, trzeba mieć portfolio, żeby mieć portfolio trzeba mieć oryginał :D:D czy tak? Istnieje jakieś sprytne wyjście z matni? Mirachu, zabłyśnij inteligencją po raz drugi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e... inteligencja blyskam miedzy 19 a 19:30, w dodatku jak nikt nie patrzy - w miejscach publicznych pozostaje uprzejmym idiotą ;)

 

A tak serio, masz 3 wyjscia:

- zacznij od darmowego softu. Gimp sie spokojnie nadaje do obrabiania textur dla celow vizek - sam tak robilem jak w studio nie bylo licencji photoshopa. Blender spokojnie daje rade do vizek, zdazają sie studia vizkowe ktore pracuja na blenderze (nie za wiele, trzeba przyznac)

- Uzywaj oprogramowania na licencji studenckiej, niedawno Autodesk zmienil swoje podejscie do licencji studenckich, są teraz na pare lat (chyba sam gdzies w newsach o tym pisalem na forum)

- No i trzecie wyjscie, o ktorym kazdy wie, ale mowic nie mozna bo nie jest legalna ;)

 

pozdrawiam

 

 

edit:

 

Tak. Praktyki :)

 

kurcze, przyznam ze nie slyszalem o przypadku zeby jakies studio wzielo kogos bez znajomosci grafiki na praktyki. Ale moze cuda sie zdazają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka słów więcej, albo jakiś odsyłacz? ;) Nowy jestem.

Swoją drogą, ile kosztuje 3ds max? W jakimś starym wątku widziałem kwotę 20 000 zł, oO

 

EDIT. No o trzecim wyjściu chętnie bym się czegoś dowiedział, naturalnie zdaję sobie sprawę z niewygody mówienia tego tutaj, więc jakiś linczek mile widziany chociaż wskazówka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie mój dyżur błyskotliwości też już dzisiaj minął, nic ciekawego w google nie ma, akurat chodziło mi o przypadek robienia sobie portfolio w sposób trzeci i próbowania znalezienia w ten sposób pracy, temat dość konkretny. Ale spoko, jak nie można mówić to nie nalegam. ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema,

Cheewb mam dokładnie identyczny problem.

Żeby znaleźć prace trzeba mieć portfolio aby mieć portfolio potrzebne są nasze dzieła aby zrobić dzieła trzeba mieć program aby mieć program trzeba mieć prace ;s

 

Chciałbym pracować w studiu gamingowym gdzie wykorzystuje się 3ds max a w 30 dni niczego zaawansowanego nie nauczę ;s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby mieć portfolio nie musisz mieć oryginału, możesz zrobić swoje prace na trialu, wersji edukacyjnej, lub w blenderze. Dopóki wykorzystujesz je dla własnych niekomercyjnych potrzeb, nie łamiesz prawa.

 

Blender jest za darmo (również do pracy komercyjnej), maya jest w wersji PLE (personal learning edition, tylko do nauki, nie możesz zarabiać przy jej pomocy).

 

Jest jeszcze zupełnie darmowy wings do modelowania, bardzo tanie silo,

oraz nieco droższe ale dość przystępne dla szaraczka oprogramowanie takie jak zbrush (~2000zl), czy pełne kombajny jak modo (~4000zl) lub lightwave (~4000).

 

Późniejsze przestawienie się na inny soft nie będzie już takim problemem jak nauka podstaw, można powiedzieć, że to będzie rutyna i kwestia poznania interfejsu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to jest z tym "nieoficjalnym" oprogramowaniem. Jak wyrenderujesz powiedzmy takim oprogramowanie obrazki to da się z nich wyczytać że jesteś niegrzeczny czy otóż nie ? Kiedyś słyszałem że jak dajesz do drukarni jakieś pliki z PS nie oryginalnego to oni o tym wiedzą ... No i to samo przy zleceniach jednorazowych. Powiedźmy że robisz jakąś tam animację jakichś czekoladek i też jesteś przy tym niegrzeczny, jak możesz za to beknąć, sprawdza to ktoś ?

 

A jak zaczynasz pracę w firmie, co na przykład tworzy gry to chyba oni mają już obowiązek zapewnić soft'a tak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzić to mogą na zasadzie, że ktoś ci wpadnie do biura z niespodziewaną wizytą i poprosi o licencję czy inny dokument potwierdzający legalność softu. Można oczywiście ściemnić, że to wszystko robione na darmowym sofcie ale jak sprawdzą dysk i znajdą piracki soft to już nie będzie śmiesznie. Swoją drogą, podejrzewam, że takie kontrole raczej nie byłyby przypadkowe, ktoś musiałby wiedzieć, że faktycznie używasz softu na który musisz mieć licencję. A to już pewnie kwestia chwalenia się w czym dana praca była robiona albo to o czym napisałeś - tylko nie jestem przekonany, czy dałoby się to tak łatwo sprawdzić, biorąc pod uwagę iloma różnymi programami przetwarza się dany obraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja piernicze. jak juz krasc oprogramowanie to lepiej ukrasc cudze prace. Znam same plusy i start jest łatwiejszy.

Z tym złodziejowaniem prac to jest plaga, animacje też kradną :(

Potem na bank płaczą - kiedy się okazuje, że nie mogą czegoś podobnego zrobić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

Blender jest za darmo (również do pracy komercyjnej), maya jest w wersji PLE (personal learning edition, tylko do nauki, nie możesz zarabiać przy jej pomocy).

 

Jest jeszcze zupełnie darmowy wings do modelowania, bardzo tanie silo,

oraz nieco droższe ale dość przystępne dla szaraczka oprogramowanie takie jak zbrush (~2000zl), czy pełne kombajny jak modo (~4000zl) lub lightwave (~4000)...

 

Do nauki jest jeszcze darmowy houdini apprentiece...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idziesz do Urzędu Pracy, rejestrujesz się jako bezrobotny i zakładasz działalność, gdzie dostajesz około 19k na start. To kasa, którą musisz przeznaczyć w całości na zakup sprzętu potrzebnego Ci do funkcjonowania. Lepsza opcja to kasa z Unii Europejskiej, mianowicie program Kapitał Ludzki. Tam jest do zagarnięcia około 35k, w sam raz na dobrego kompa i 3ds maxa :-) Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja piernicze. jak juz krasc oprogramowanie to lepiej ukrasc cudze prace. Znam same plusy i start jest łatwiejszy.

 

... i jeszcze ukraść coś zrobionego na nielegalnym sofcie i ściągnąć na siebie gniew bogów! ;D świat możliwości przede mną. ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idziesz do Urzędu Pracy, rejestrujesz się jako bezrobotny i zakładasz działalność, gdzie dostajesz około 19k na start.

Pisano już o tym ostatnio na forum, że w tym roku już nie dają z UP 19 tysięcy tylko jakoś 12-13 (zależnie od rejonu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym poćwiczyć robienie modeli z concept artów i mam pytanie czy korzystanie z conceptów znalezionych w google uznane by było za kradzież ? (tylko nauka, nie do komercji)

 

Ps: Pytanie z innej beczki, o co chodzi z texturowaniem w 3ds i ps ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucanie prac innych to całkiem popularne hobby niestety. Konsekwencje w sumie żadne tak naprawdę. Jedyny problem, ze jak każde kłamstwo ma ono krótkie nogi.

 

Żadne ? A myślałem że to mega wstyd i taka osoba jest w branży potem spalona...

Zwłąszcza, że jak ktoś juz wspomniał, 3D w Polsce to mały swiatek.

 

A tak serio, masz 3 wyjscia:

- zacznij od darmowego softu. Gimp sie spokojnie nadaje do obrabiania textur dla celow vizek - sam tak robilem jak w studio nie bylo licencji photoshopa. Blender spokojnie daje rade do vizek, zdazają sie studia vizkowe ktore pracuja na blenderze (nie za wiele, trzeba przyznac)

- Uzywaj oprogramowania na licencji studenckiej, niedawno Autodesk zmienil swoje podejscie do licencji studenckich, są teraz na pare lat (chyba sam gdzies w newsach o tym pisalem na forum)

- No i trzecie wyjscie, o ktorym kazdy wie, ale mowic nie mozna bo nie jest legalna ;)

 

To jak to w końcu jest ? Ubiegam się o przyjęcie do pracy, pokazuje swoje folio. Załuzmy ze prace mam bardzo dobre i chcą mnie przyjąć. Pada pytanie, czy pan to robił na legalnym oprogramowaniu ? I jeśli okazuje się, że nie, to dziękujemy, do widzenia ?

//mowa oczywiście o pracach niekomercyjnych

Edytowane przez Maksym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idziesz do Urzędu Pracy, rejestrujesz się jako bezrobotny i zakładasz działalność, gdzie dostajesz około 19k na start. To kasa, którą musisz przeznaczyć w całości na zakup sprzętu potrzebnego Ci do funkcjonowania. Lepsza opcja to kasa z Unii Europejskiej, mianowicie program Kapitał Ludzki. Tam jest do zagarnięcia około 35k, w sam raz na dobrego kompa i 3ds maxa :-) Polecam.

 

W PUP teraz jest około 15k, w niektórych mniej, zależy od miasta. W dotacjach unijnych też jest fajnie, walczę z tymi ehm 'urzędnikami' od ponad pół roku. 40k dotacji ładnie wygląda w ogłoszeniach rekrutacyjnych, rzeczywistość jest inna. Mało kto dostanie kwotę w okolicach 30k, do tego ze składających wnioski może połowie się uda dostać cokolwiek. Do tego wymagani poręczyciele, albo oświadczenie notarialne o egzekucji i wymóg utrzymania firmy przez rok. Ciekawe też jest, że komisja przyznająca publiczne bądź co bądź pieniądze jest tajna i odwołać się ewentualnie możesz do tej samej tajnej komisji. Łatwiej dostać kredyt w banku lol. Wśród moich znajomych kilka osób (wliczając mnie) stara się/starało o tę kasę i wszyscy natraciliśmy mnóstwo czasu i nerwów.

 

Dla początkującego bez klientów i doświadczenia to nie jest takie proste rozwiązanie. Co z tego, że dostanie kasę, skoro nie wiadomo, czy uda mu się znaleźć klienta? A przez rok trzeba ZUS płacić. Jeśli zamkniesz lub zawiesisz firmę zanim minie rok tę dotację trzeba oddać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_michal masz reację. Sam coś próbowałem wskórać, łaziłem, pytałem, koszmar. Ostatnio rozmawiałem na ten temat z moją pośredniczką pracy. ZUS można opłacić z kwoty którą otrzymamy, ale to rozwiązanie nie każdemu przypasi. Za coś trzeba kupić sprzęt itd. Jest opcja nie płacenia ZUS'u (lub tylko części, nie pamiętam dokładnie...) ale wtedy firma musi się utrzymać przez minimum 2 lata. Mogę być w błędzie, mieć stare informacje na ten temat. Zainteresowanym radzę iść do PUP'u i popytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak to w końcu jest ? Ubiegam się o przyjęcie do pracy, pokazuje swoje folio. Załuzmy ze prace mam bardzo dobre i chcą mnie przyjąć. Pada pytanie, czy pan to robił na legalnym oprogramowaniu ? I jeśli okazuje się, że nie, to dziękujemy, do widzenia ?

//mowa oczywiście o pracach niekomercyjnych

 

Widzę że zadałem kłopotliwe pytanie...? Ale sam sobie mogę w sumie odpowiedzieć. Biorąc pod uwagę że pracodawca jeszcze jako amator sam swoją przygodę z 3D zaczynał niekoniecznie w 100% legalnie (oczywiście nie twierdze że każdy) nie będzie zadawał kłopotliwych pytań. A już zwłaszcza kiedy ubiegający się o przyjęcie prezentując dobry poziom prac, będzie potencjalnie wartościowym pracownikiem.

Swoją drogą, ciekawe ile osób tutaj z tych najwięcej mówiących o legalności zaczynało w 100% legalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności