Skocz do zawartości

Prawdziwy artysta


dziadek3D

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Chrupek3D
na pewno jestem po drugiej stronie, to widać, słychać i czuć.... nawet Ty to czujesz @Chrupek3D i to już jest miłe....:)))... bo ja z tym co robię jestem KIMŚ.... a Ty kim jesteś....???...:)))... bo są artyści i bilbordziści....:)))))))))

 

Dziadu, ale mnie nie obchodzisz Ty, ani Twoje prace, ani to czy Ciebie przekonałem czy nie... wisi mi to kalafiorem.

Szkoda mi tylko tych młodych, którzy przepychają się tutaj tracąc czas, może przypominasz im dziadka mroza lub wakacje z dzieciństwa... nie mam pojęcia. Niedługo kopniesz w kalendarz, dlatego musisz się wyszumieć, bo Cie za życia nie docenili... ot cała filozofia.

To tak, jak kłócić się z PI... a co mnie obchodzą oni i ich reklamy, mam ich dokładnie tam, gdzie Ciebie i Twoje poglądy.

Ty się martwisz tylko o własne dupsko, wyszumieć się przy okazji festiwali i narobić wokół siebie... żeby mocniej śmierdziało. Później cisza... i kolejny festiwal... a sp...aj Dziadu.

 

Festiwal... emerytów i rencistów chyba. Któremu bliżej grobu, temu większą nagrodę dają, a kwalifikują na podstawie ekg serca.

Edytowane przez Chrupek3D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 505
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

....a mnie obchodzi Twoje zdanie... bo skoro je wyrażasz to udało mi się Ciebie sprowokować do wyrażenia go... słowem i czynem... a przyznawanie się do tego, że w zasadzie nic Cię nie interesuje... to tylko poza próbująca zasłonić własną bezradność.... kiedy będziesz już dziadem (a od tego się nie wywiniesz butą i desperacją) spojrzysz na to pewnie inaczej..... chociaż głowy nie dam, skoro masz takie nastawienie do rzeczy istotnych już teraz....:)))))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chrupek3D

no ale po co włazisz i młodym dupe zawracasz... po tygodniu nieobecności, tak wchodzę i widzę ilu ludzi mogło coś fajnego zrobić, zamiast przekonywać Ciebie... że niby jakiś autorytet jesteś czy co.

Dziadu, naprawdę mam inne zajęcia... a mogłem przez ten czas zrobić co najmniej 400 trisów.

Spadam.

 

ps. nie udawaj takiego skruszonego, bo nie szanujesz innych kompletnie... więc jeśli Ci dowaliłem to punkt dla mnie. Twój czuły punkt to śmierć, jak chcesz mogę się nad Tobą pastwić, tak jak Ty pastwisz się nad młodymi, jednak mam jeszcze trochę szacunku do Ciebie i też mało czasu.

Weź pod uwagę to, że mam na tyle odwagi, żeby pisać do Ciebie, chociaż wiem, że zaraz mnie będą minusować (starzy bywalcy). Teraz mam swój projekt i powinienem wszystkich kochać, żeby łapać plusy... ale to oczywiście też Ci zwisa. Myślisz, że wszyscy dookoła to debile.

Spadłem.

Edytowane przez Chrupek3D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie, ale na tyle duzo zeby dostrzec trendy.

 

No ale idąc tym tropem, to można stwierdzić, że filmy animowane są dla dzieci, a gry są głupie i opierają się tylko na bezsensownej przemocy. A z tym też się nie zgadzam :)

 

@EthicallyChallenged, Loozack: Ja się zgadzam, że zasadniczo zły jest przerost treści nad formą, ale również przerost formy nad treścią. Tylko że zdarzają się wyjątki - dzieła sztuki, gdzie forma lub treść są marginalne, nieistotne, gdzie wysokich lotów jest tylko jeden czynnik, a i tak dzieło do nas trafia. Nie no, nie generalizujmy po prostu. Trochę luzu i dystansu życzę i mniej pochopnych opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chrupek3D.....widocznie jest to dla Ciebie najwyższym priorytetem przekonywanie mnie... bo to czynisz.... i to podskakując i machając łapami... z ADHD... łatwo nie jest, ale można się wyleczyć... najlepiej za pomocą porównywania swoich prac z innymi, a najlepiej jak inni to ocenią posiadający szersze spojrzenie niż koń z klapkami na oczach...:))).

Możesz się nade mną pastwić za pomocą śmierci albo innych dupereli które uważasz, że Ciebie nie dotyczą.... to oczywiście niewiarygodne ale może Cię za miesiąc nie być.... i to nie jest żart...:))).

Dowalić mi możesz na festiwalach... czekam... robienie tanich gierek mnie nie interesują... tak jak Ciebie nie interesuje wszystko co jest poza Twoim projektem.... pozwolisz, że nie będę mu kibicował... Ciebie szanuję za bezkompromisowe walenie łbem w ścianę... ale projekt mnie nie interesuje.... dopóki nie jest zrealizowany.... no i oczywiście jak nie jest humanistyczny w swoim zamyśle....:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w cyrku fantastyczni są akrobaci... ale najważniejsi są klauni.. bo oni jedyni mają tam ludzką twarz...:)))...

było wielu komików filmowych... pierwszym i prawdziwym humanistą był tylko Charlie Chaplin...

forma to za mało żeby wypełnić coś treścią...!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozumiałem:)

 

Może kiedyś zmieni się moje podejście. Na razie nie potrzebuje ani przekazu w sztuce, ani religii, ani patriotyzmu - żadnych idei.

W zupełności wystarcza mi piękno i z tego czerpie radość:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile jest piękna w pięknie... czyli w czym to się objawia.... jeżeli nie ma związku z rzeczywistością... a jak ma, no to ma przekaz... jak wyglądało by miejsce w którym otaczało by Cię samo piękno... czyli pełna szczęśliwość... no chyba jest to jeszcze bardziej brutalne niż idee i religie.... nawet w raju jest podobno nudno............:))).

 

Witkacy nie mógł żyć bez ludzi... oni go kreowali, a on myślał, że kreuje ich, w końcu się pogubił i został bolszewickim komisarzem, ale tego też nie do końca zrozumiał.... uciekał przed sobą i trafiał ciągle na samego siebie... tworzył teoretyczny przekaz, którego był więźniem w momencie jego praktycznej realizacji....

Edytowane przez dziadek3D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....ja nie krytykuję... ja mówię, że go nie ma...........:))))))))

 

Wszystko pięknie i wspaniale, nie wiem tylko skąd Ci się Dziadku wzięło złudne przeświadczenie, że nie ma ;]

Pracuję od dłuższego czasu w tej branży, a po paru latach każdy ma jakieś portfolio.

Ale nie uważam, że natychmiast trzeba wrzucać je w stopkę i afiszować się gdzie popadnie.

 

Portfolio jest typowo komercyjne, przeznaczone dla klientów, służy jako dowód, że zrobię w rozsądnym czasie przyzwoitą rzecz.

Z Twego punktu widzenia na pewno jestem wyrobnikiem, rzemieślnikiem, zresztą... ze swojego też, na pewno daleko tu do sztuki czy jakiegokolwiek artyzmu.

 

Jednak myślę, że tworzenie grafiki dla przyjemności czy pod konkursy również nie oznacza jeszcze bycie wielkim artystą.

Artysta to ktoś, kto szuka nowych horyzontów, rozwija się, doskonali swoje umiejętności, eksperymentuje, czasem w końcu rozkwita i spełnia się. Przeciwieństwem artyzmu jest w moim odczuciu zatrzymanie się w rozwoju technicznym (albo niechęć do rozwoju) na etapie lat 80-90tych,

kiedy to jeszcze można było zaimponować koleżankom czy kolegom pokazując właściwie cokolwiek wyplutego przez komputer.

 

Tysiące lat temu ludzie też tworzyli sztukę, na skałach jaskiń i na pewno robiło to kiedyś na kimś wrażenie.

Jednak czasy się zmieniły, gust ludzki wykształcił się, dojrzał i ciężko jest teraz zainteresować kogokolwiek nawet najlepszą historią jeśli nie podasz jej w odpowiedniej oprawie. Dziś umysł 5cio letniego dziecka stworzy podobne rysunki do prehistorycznych, bo jest po prostu kilkadziesiąt razy bardziej rozwinięty niż dorosły neandertalczyk u szczytu rozwoju umysłowego.

 

Dlatego uważam za zwykłą próżność występowanie jako samozwańczy artysta prezentując prace które się ogółowi delikatnie mówiąc niezbyt podobają, co więcej - rażąco odbiegają od ogólnie pojętej definicji współczesnej estetyki.

Nie żebym miał coś przeciwko pokazywaniu ich, wszystko jest dla ludzi, ale gdy widzę szit, a ktoś wmawia mi że to pyszny tort, przy okazji tłumacząc, że to właśnie sztuka i robiąc z tego wielkie halo przy każdej okazji, to po prostu coś tu jest nie tak.

Cieszę się, że czujesz się spełniony w tym co robisz, to na pewno ważne w życiu, ale przypomina to trochę opowiadanie w towarzystwie brodatego kawału, który bawi już tylko opowiadającego. A potem upieranie się, że przecież jest śmieszny i robienie wokół niego ciągłego zamieszania z nadzieją, że ktoś jednak się uśmiechnie.

 

Tak czy owak, to jednak forum graficzne nie filozoficzne, można kiedyś pogdybać o takich sprawach kiedyś przy szklance żytniej ;]

Edytowane przez ca mel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli wierzysz w to co napisałeś... to chyba jesteś z innej planety.... bo tutaj jak ktoś pokazuje na bilbordzie pyszny tort to wszyscy dobrze wiedzą, że to gówno i wszyscy takiego traktowania go nienawidzą... więc ma ochotę na coś co mu przypomni o tym jak budowała się świadomość, doceniając wkład wyobraźni wszystkich pokoleń z jaskiniowcami włącznie.... dlatego też na festiwalach i innych imprezach wyższego rzędu nie ma konkursu na gówno udające tort na bilbordzie... i pewnie dlatego wstydzisz się pokazać swoje portfolio z takimi tortami.... bo gdybyś wierzył w to co napisałeś to byś się nim szczycił............:))))))))))))))).

No i rzeczywiście jest to forum graficzne... dlatego ja mam tu wiele pokazanych swoich osiągnięć graficznych ... a Ty tylko filozofujesz....!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otworzył się wątek do filozofowania, to filozofuję, taki był chyba odgórny zamysł tej dyskusji ;]

Samo forum zaś uważam, że nie jest nośnikiem do pokazywania swoich lepszych czy gorszych prac, a już na pewno nie komercyjnych.

Po mojemu służy do wymiany technik, opinii, poglądów. Do czytania, pisania, i wyciągania wniosków.

Co do front'a czy festiwali - nie sądzę żebym kiedykolwiek wylądował z jakąkolwiek swoją pracą w którymś z tych miejsc. Jak wspomniałem,

piszę z punktu widzenia rzemieślnika mającego swoje lepsze i gorsze dni. Nie każdy tęskni za sławą, nagrodami i czerwonymi dywanami, niektórym wystarcza zarabianie na chleb zajęciem które jest dość ciekawe ;)

 

Wydaje mi się jednak, że Ty patrzysz na grafikę w inny sposób, zabiegasz o uwagę, o zrozumienie przekazu, chcesz być artystą.

Dziwię się tylko, że taki stary chłop przez tyle lat nie zauważył, że nie wystarczy krakać wokół swojego gniazda reklamując swoje prace i ich ilość. A wystarczyłoby podrasować technikę, doprowadzić prace do zjadliwej współcześnie formy, a ochy i achy pewnie posypałyby się same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....jak ja mam wymieniać z Tobą techniki wykonania...????... skoro Ty nie pokazujesz żadnej swojej, żebym mógł na jej wzór podrasować swoja i wskoczyć z nią na bilbord bo na festiwalach jakoś nie odstaję od współczesnej formy skoro jestem zauważany. Może masz jakieś konkretne uwagi do niskości moich technik.... poproszę o uwagi na moich konkretnych watkach... no ja niestety tego uczynić nie będę mógł z powodu nie istnienia Twoich...:)))... i ot cała prawda o uczestniczeniu w czymś jak jedna strona nie uczestniczy... a ma uwagi bez poparcia ich słuszności swoimi osiągnięciami...:)))))).... schizofrenka jednostronna...!!!

Skoro nie chcesz to pewnie nie trafisz na fronty i festiwale tylko czy Ty tego chcesz czy też Twoje ograniczenia na to nie pozwalają... bo gdyby wszystko zależało tylko od chęci to teraz wszyscy mieli by duże cycki i nadmuchane wary bo na tym najlepiej się wychodzi......:)))...

Festiwale są dla idiotów którzy chcą być na festiwalach... normalnym wystarcza "zarabianie na chleb zajęciem które jest dość ciekawe"... trwaj w normalności nie miej marzeń ani przyszłości.... zdaj się na artystów... oni popchną kulturę cywilizacji do przodu.... czyli siedź cicho na dupie i im przynajmniej nie przeszkadzaj... jak nie masz chęci na coś więcej....:))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego też na festiwalach i innych imprezach wyższego rzędu nie ma konkursu na gówno udające tort na bilbordzie

 

Ależ dziadku takie festiwale też są, i są o wiele bardziej prestiżowe, niż te, w których pokazywane są twoje prace:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to znaczy "bardziej prestiżowe"...???

czy tam chodzi o to żeby bardziej oszukać odbiorce i zamieścić mniej przekazu humanistycznego, a zmusić go do bezwolnej konsumpcji....????.... to to jest taki konkurs od którego odbiorca zwany targetem..... ucieka codziennie przełączając kanały...:)))))))... chyba, że Ty oglądasz same reklamy... bo w nich jest piękno w czystej postaci....!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to znaczy "bardziej prestiżowe"...???

czy tam chodzi o to żeby bardziej oszukać odbiorce i zamieścić mniej przekazu humanistycznego, a zmusić go do bezwolnej konsumpcji....????.... to to jest taki konkurs od którego odbiorca zwany targetem..... ucieka codziennie przełączając kanały...:)))))))... chyba, że Ty oglądasz same reklamy... bo w nich jest piękno w czystej postaci....!!!

 

bardziej prestiżowe, to choćby takie, które wychodzą poza polski mini światek:)

 

I to jest dość śmieszny paradoks, bo reklamy jakie na nich wygrywają, zazwyczaj nigdy nie są w emisji. Właściwie ciężko je nazwać reklamami, gdyż są robione pod takie festiwale czy konkursy. Nikt nie sprawdza ich skuteczności. Jurorów interesuje tylko wartość (w ich mniemaniu) artystyczna, i humanistyczna! To dopiero sztuka dla sztuki, co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz o konkursach tematycznych dla rzemieślników, którzy za ich pomocą sami sobie kręcą bata na własny kark... to jest tz. humanizm odwrócony...:))))

Panowie szewcowie ogłaszamy konkurs na buty dla strusia, czas wykonania 2 tygodnie, struś ich nigdy nie założy, nie są nikomu potrzebne odwrotnie niż humanizm, a po konkursie każdy pracodawca będzie mógł powiedzieć.... jak wykażesz się takimi umiejętnościami jak zwycięzca konkursu to będziesz zarabiał tyle ile chcesz, a tak to zasuwaj 24h bo umiesz mniej i jesteś za wolny..........:)))))).

 

.....a festiwal np. filmowy jest otwarty na nowy humanistyczny przekaz, nie ogranicza.... i facet co wydrapuje igłą obraz na taśmie filmowej ma te same szanse co studio filmowe, czy uczeń szkoły z opiekunem i zapleczem uczelni....!!!

 

z tym uzasadnieniem prestiżowości to nieźle pojechałeś.... tz. że jak coś nie jest polskie i nie w Polsce to jest prestiżowe................:)))))))))))))))))))))))))))))... a my mieszkamy w kraju mini światka....... brawo...!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi konkursami tematycznymi dla rzemieślników, to mniej więcej tak jak napisałeś:)

 

A co do tego, że są ogólno światowe - a nie polskie - miałem na myśli ilość potencjalnych odbiorców. Pod tym względem nasze są mini-światkowe man, i nie ma co mi za takie proste stwierdzenia bić brawa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie konkursy i festiwale które w nazwie nie są lokalne.... są globalne i jest to ich znakomita większość...:))... coraz częściej nie wysyła się filmów pocztą na płytce... tylko wstawia na serwer organizatora... wysłanie kilkuset mega siecią już nie jest problemem, świat się skurczył przenikanie kultur zmieniło się na tłumienie ich hollywoodczyzmem...:)))... mam nadzieję, że przetrwają lokalne specjalności i będą się rozwijały bez wstydu własnego pochodzenia...:))).

Techniki się zmieniają, otwierają nowe możliwości i poprzez ich mnogość wskrzeszają stare trochę zapomniane bo budzą tęsknotę innego już sprawdzonego obrazowania... nostalgia to część postępu.... i jak mi tu pisze jeden zdeklarowany rzemieślnik wielbłąd żeby nie zatrzymywał się w latach 80 i 90-siątych... to jest to mocno śmieszne bo nawet jak bym chciał nie wyślę to co robię na festiwal z tych minionych lat... wszyscy jesteśmy weryfikowani w rzeczywistości... nie ma wyjścia albo jesteś teraz..... albo Cię nie ma..... szacunek dla minionego z racji potrzeb marketingowych został zatarty...:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za PRZEKAZ, jaki HUMANIZM bije z tych dwoch niebieskich postokatow. Jestem porazony. Moze kiedys bedzie mnie stac na chocby reprodukcje. Powiesilbym sobie na parkingu i dumal godzinami nad sensem istnienia. Kunsztem dorownuje innemu znakomitemu Prawdziwemu Artyscie - Kazimirowi Malevichowi

 

http://www.hermitagemuseum.org/html_En/04/b2003/hm4_1_30_0.html

 

Ten czarny kwadrat powstawal w pracowni Mistrza OSIEMNASCIE MIESIECY. Powstaly tez inne kwadraty - lacznie zdaje sie cztery. Na przestrzeni wielu lat oczywiscie. Kazdy "zupelnie inny".

 

Ech, gdybym tak mogl kiedys zostac PRAWDZIWYM Artyst"om"...

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chrupek3D

ręce opadają... Dziadku uważasz, Dziadku przyznaj... profesor sztuki, wykładowca estetyki, propagator treści... wielki ON... Pan Dziadek I z Romanowów.

Zamknijcie ten wątek, bo się Dziadowi w głowie przewróciło... a Wam zaczyna już mieszać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deshu... jak zobrazujesz coś nowego jako pierwszy i pokarzesz innym nowe spojrzenie na rzeczywistość.... to jest to humanizm najwyższej próby...!!!..:))

 

@Chrupek... (pozwoliłem sobie opuścić ... "3D")... jak Cię trzęsie to spójrz w swoje portfolio.... tylko pomału żeby nie zaowocowało to szokiem dla Twojego humanistycznego organizmu...:)))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chrupek3D
Nie każdy sie tak łatwo irytuje jak ty Chrupek.

 

Deshu: ja się nie irytuje, tylko mi ręce opadają :-) Wybrałeś sobie za mentora zupełnie zwyczajnego Dziada, który zrobił zwyczajne nic, a tylko się umiejętnie miotać potrafi. Co Ty ojca nie masz, że tak koło niego skaczesz, czy jak? Jak Ci zaraz Dziad przywali z grubej rury to zmienisz zdanie, bo on kocha tylko siebie i swoje drzewo. Rozumiem, rodzice nauczyli Ciebie szacunku do starszych... no dobra, to niech byle Dziad po Tobie jeździ, ja popatrzę. Zrobił jakiś film o drzewie i struga cwaniaka, no zlituj się... bo jeszcze chwila, a zaczniesz wierzyć, że to artysta jest.

Ić na spacer :-)

 

Dziadu: gdybyś takie miał, to pewnie zaczął byś Pixarowi szeptać jak filmy robić, co nie. Ja zaraz pójdę na ich forum, bo wiesz, ruszyłem dwie nogi i ogon, będę nauczał.

Edytowane przez Chrupek3D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deshu: ja się nie irytuje, tylko mi ręce opadają :-) Wybrałeś sobie za mentora zupełnie zwyczajnego Dziada(...)

W żadnym wypadku:) Tam wcześniej pisałem, że mnie interesuje w sztuce zupełnie co innego niż Dziadka.

 

Ić na spacer :-)

Już byCiem, kolejny wieczorem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chrupek3D

Dziadu, nie będziemy się kopać, bo Ty i tak, będziesz swoje, a ja swoje.

Ty jesteś tzw. samozwaniec... sam się określiłeś artystą i tego zaciekle bronisz, a to już nawet śmieszne nie jest.

Jak wejrzysz w moje portfolio, stwierdzisz, że słabe, pełna zgoda, ale jak przyjdzie Tomek Bagiński to zarzucisz jemu, że komercyjny i zarabia... w rozmowie z Tobą nie ma wyjścia po prostu, trzeba uciekać wejściem.

Zachowujesz się jak kościół katolicki, on utożsamił się z dobrem, a Ty ze sztuką... wystarczy powiedzieć Dziadek, a wszyscy myślą artysta i to jest niepokojące. Z Tobą nie warto dyskutować, bo Ty nie umiesz dyskutować, masz tylko swoją rację i dalej pustka.

Pozostaje tylko pytanie, po co z Tobą dyskutować, przecież nie jesteś żadnym autorytetem w tej dziedzinie, a potrafisz tylko umiejętnie zastawiać pułapki na młodych, żeby tak o Tobie myśleli. To co zrobiłeś... po prostu zrobiłeś... ani to ładne, ani to sztuka.

Dla mnie jesteś zwykłym kowalskim, jak ja i inni tutaj, więc nie ma potrzeby prowadzenia z Tobą zażartej polemiki.

Nie wystarczy być starym, mieć okulary i kopiować Beksińskiego...

 

Myślisz, że ludzie tutaj, nie wiedzą co to sztuka, że jesteś jedynym, który czuje, widzi, doświadcza? Obudz się Dziadu i nie rób z siebie takiego wiedzącego. W banku ciężko powiedzieć, że jestem artysta... kochajcie mnie, więc przestań pier.. lić te swoje wywody o artystach, bo drażnisz ludzi.

Ogranicz kłapanie dziobem, na prawo i lewo o swoim artyźmie i rób te cudowne filmy o drzewach i krzewach, na które świat czeka z zapartym tchem...

Daj żyć innym.

 

Odkąd zacząłem robić coś sensownego, wstydzę się tego pustego gadania, jakie tutaj uskuteczniałem, np. do chłopaków z PI. Dalej nie zamierzam oglądać tego co robią i krytykować, ale przynajmniej nie będę ich pouczać w kwestiach 3D i scenariusza... niech robią swoje.

Może najwyższy czas, żebyś i Ty zmądrzał, Dziadu.

 

I jeszcze jedno, tego Twojego Stefana ratowała muzyka, ale chłopak, który ją robił nie puszy się tak jak Ty. Mam nadzieje, że jego pokora przegoni Twoją pychę i zdobędzie sławę większą niż Twoja broda... czego mu życzę.

Edytowane przez Chrupek3D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....skoro to co napisałeś miałoby jakikolwiek sens to byś tego nie napisał... bo by po prostu temat nie występował, ale skoro występuje i gniecie Cię po odciskach to musisz zareagować, a reakcja jest taka że powinieneś zmienić nicka na ....FontannaFrustracji1D.... no i w końcu zrobić coś o czymś ktokolwiek chciałby mówić tak jak Ty o mnie... głupoty gadałeś w temacie PI i teraz tu też je rozpleniasz... nic się nie zmieniłeś... więc chyba jednak nic sensownego nie zrobiłeś....:))))...

zobacz @deshu... coś robi zdobywa nagrody i wtedy spokojnie może rozmawiać bez napinania.... zna swoją pozycję... a jak się jest bez takiej pozycji zapisanej i udokumentowanej.... to tylko można wylewać z siebie humanizm odwrotnie.... :)))))))))))))))... i skarżyć się całemu światu że jakiś Dziad.... ogranicza Twoją kreatywność i przeszkadza.... bo jest.... i co najgorsze ma udokumentowaną pozycję... Panie Kowalski....:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chrupek3D

Różnica polega na tym, że Deshu zdobywa nagrody za swoją twórczość, Ty zdobywasz je z litości i za to, że w tym wieku pajacujesz fikołki na rolkach... to wzbudza respekt... "stary i może".

Jak zaczniesz hodować pchły to pewnie znajdziesz zapchlony festiwal, gdzie Cię docenią - taką rangę mają te Twoje festiwale. Będziesz wtedy spełnionym hodowcą pcheł, wpiszesz to sobie do portfolio i zapewne nie omieszkasz wpaść tutaj i pajacować o swoich artystycznych dokonaniach... bo jak mniemam te pchły to artystki będą... bez dwóch zdań.

Te festiwale nie mają żadnej rangi, nikt ich nie zauważa i nikt ich poważnie nie traktuje... ale fajnie widzieć, jak się miotasz i prawie ocierasz o oscara w swojej, już chyba zbyt umartwionej głowie.

 

Ja nie piszę do Ciebie, piszę do ludzi, żeby przestali Ciebie poszerzać w talii, bo jesteś Pan Nikt... z długą brodą, wielką niewyparzoną gębą, pełną frazesów i farmazonów o artyźmie i sztuce. Jak widzę zwroty tupu "Dziadku uważasz"... to przed oczami mam obraz człowieka pytającego Leppera, co sądzi o współczesnej sztuce. Twoje gadanie, nie odzwierciedla tego co robisz.

 

Gdybyś nie był starszym panem, "przeminąłbyś jak sen złoty" (skipper). Tylko dlatego, że masz te brodę i kostuche za plecami ludzie z Tobą rozmawiają, chociaż kopiesz ich na każdym kroku.

Ty jesteś zwykłym wrednym, starym Dziadem, któremu szacunek do drugiego zwisł i opuścił się już chyba do kolan... ot taki przywilej wieku.

Nie zamierzam z Tobą więcej gadać, bo po co... tracić czas na zgrzybiałego starucha o sfiksowanym umyśle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wiem......... że nie zamierzasz ze mną gadać...:)))... tylko coś w Tobie Ci każe gadać i gadać.... o tym co nie ma znaczenia dla Ciebie... to jest przedziwny stan, bo jakby tego nie zauważasz.... że rozmawiasz z samym sobą.... albowiem w dyskusji używa się argumentów, popartych własnymi osiągnięciami, które są realne, a nie urojone... jak rozmawiamy o filmie animowanym to o Twoim i moim... jak o festiwalach to o Twoim i moim udziale w nich.... no i oczywiście rozmawiamy językiem humanizmu, a nie za pomocą stadionowych pioseneczek nienawiści....:)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chrupek3D

przepraszam, jaka dzisiaj pogoda w warszawie, bo wychodzę do sklepu po serek humanizowany?

 

ps. ja nie czuję, żebym zrobił jakiś film. Dla Ciebie cztery podskakujące stworki to już film... winszuje.

Edytowane przez Chrupek3D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności