Myth Napisano 8 Luty 2020 Napisano 8 Luty 2020 Podziwiam od dawna 😉 Pierwsza pani zdecydowanie najbardziej mi się podoba.
SebastianSz Napisano 17 Luty 2020 Autor Napisano 17 Luty 2020 (edytowane) Gumisie skaczą tam i siam. Progresik: Edytowane 17 Luty 2020 przez SebastianSz 1
SebastianSz Napisano 4 Marzec 2020 Autor Napisano 4 Marzec 2020 Zły doktorek Etapy pracy, jak ktoś ciekawy. Plus jakieś bulszitowe backstory: https://www.artstation.com/artwork/RY28GX 6
SebastianSz Napisano 29 Marzec 2020 Autor Napisano 29 Marzec 2020 (edytowane) Jakiś stworek zerwał się z łańcucha. Proces: Edytowane 29 Marzec 2020 przez SebastianSz 6 1
michalo Napisano 29 Marzec 2020 Napisano 29 Marzec 2020 Mistrzostwo. Świetna praca, genialnie oddałeś tutaj akcję. 1
SebastianSz Napisano 30 Marzec 2020 Autor Napisano 30 Marzec 2020 Poprawki. Wrzucam jako nowy post, żeby już nie grzebać przy tamtym 7
SebastianSz Napisano 4 Kwiecień 2020 Autor Napisano 4 Kwiecień 2020 Glitchowy mindfuck 🙂 Inspirowane demosceną z dawnych lat: 3
Myth Napisano 10 Maj 2020 Napisano 10 Maj 2020 Wypas 🙂 Nie wiem jak inni ale ja osobiście byłbym bardzo zainteresowany jakbyś umieścił więcej ćwiczeń, analiz a nawet i notatek jakie wykonujesz 🙂 Nawet jeżeli tobie wydają się nudne to ja chętnie podpatrzę. Pozdrawiam 1
SebastianSz Napisano 10 Maj 2020 Autor Napisano 10 Maj 2020 Tak szczerze to ostatnio rzadko ćwiczę bo mi się zwyczajnie nie chce, jak coś robię to już raczej, żeby to prowadziło do jakiejś skończonej pracy. To nie jest najlepsze podejście, ale trochę się wypaliłem i nie mam takiej pary jak kiedyś, żeby trzaskać w kółko te same rzeczy godzinami setki razy. Co do analiz - cały proces jest dość organiczny, rysuję co gdzie ma być, a potem maluję co widzę/chcę 😉 Wiem, że to nie brzmi pomocnie, ale chodzi o coś takiego: 1. Rysunek. Rozkminiasz proporcje, design, perspektywę i najczęściej też gdzie są cienie a gdzie światło. Jak jest ze zdjęcia/natury jak tutaj, i chcesz realizm no to wszystko jest podane, trzeba tylko się wstrzelić. Pomaga doświadczenie z rysunkiem/malarstwem tradycyjnym, bo jak potrafisz z natury ołówkiem czy olejnymi, to ze zdjęcia digitalowo jest o niebo łatwiej. Ot, patrzysz i rysujesz co widzisz. Cała ta wiedza z rysowania brył tutaj jest właśnie potrzebna, chociaż rysuję bardzo luźno bo i tak to potem zamaluję. Muszę tylko mniej więcej wiedzieć gdzie co jest, szczególnie rozłożenie cieni. 2. Malowanie. Rozkminiasz walor i kolory. Jak ze zdjęcia to pod żadnym pozorem nie używaj eyedroppera do brania kolorów ze zdjęcia, wszystko ma być na oko albo decyzją artystyczną (ja trochę schłodziłem tutaj światło, czyli dodałem trochę niebieskawych kolorów w oświetlonych rejonach, ale ogólnie chciałem jak najbliżej oryginału). Bierz pod uwagę, że zdjęcia przekłamują walor i zwykle jak widać co się dzieje w cieniach to jest jednocześnie przepalone światło, a jak widać co w świetle to cienie są 100% czarne. Oczy są bardziej precyzyjne pod tym względem, dlatego natura>zdjęcie. 3. Rzeźbienie. Czyli wygładzanie i blendownie kolorów, doprecyzowanie która krawędź być jaka (czy miekka czy ostra czy jakieś stany pośrednie), podkręcenie ambient occlusion (cienie w zagłębieniach) i jakieś tekstury, jak są potrzebne. Ta cała martwa zajęła mi może z 1,5 godziny max. Można to piłować dalej, wchodzić w coraz większe detale ale na szkic wystarczy. To tyle 🙂 Jak robię prace z głowy to proces jest bardzo podobny, tylko nie mam punktu odniesienia, żeby sprawdzić czy dobrze robię 😉 Mała dygresja co do refek przy pracach z głowy - z refek korzystam mało, jeśli już to po to żeby wiedzieć z czego jakaś konkretna rzecz się składa (nie narysuję z pamięci np. triery, znam ją tylko z grubsza) albo jako pomoc do anatomii. Zawsze najpierw ustawiam postacie jak ja chcę, a potem ewentualnie szukam czegoś co mi ułatwi życie, nie odwrotnie, w sensie że dopasowuję swoją koncepcję do akurat takiej refki, jaką znalazłem/zrobiłem. Nie wiem czemu, ale drażni mnie jak praca wygląda jak jakiś kolaż bo twórca bardzo opierał się na zdjęciach i to widać, szczególnie, że czasem wiem nawet dokładnie z których zdjęć ktoś korzystał 😄 Wolę krzywo i niedokładnie, ale po mojemu. 3
Myth Napisano 10 Maj 2020 Napisano 10 Maj 2020 O jacie 🙂 te twoje odpowiedzi to można by było spokojnie jako tutariale gdzieś na maxie umieszczać 🙂 Bardzo mi to pomaga co piszesz i pokazujesz fajnie że jeszcze się ktoś ostał na maxie komu się chce pomagać. Ja chętnie zobaczę więcej tego typu malunków może być bez opisu jak nie będzie Ci się chciało 🙂 A jak nie chciałbyś u siebie tego umieszczać to w mojej teczce jest dużo miejsca :)) 1
SebastianSz Napisano 13 Maj 2020 Autor Napisano 13 Maj 2020 Wkręciłem się w mitologię 😉 Odys grodoburca! Etapy (więcej na artstation https://www.artstation.com/artwork/W2yAnv) 8
KLICEK Napisano 13 Maj 2020 Napisano 13 Maj 2020 kozak jak zawsze, ale mi nie siedzi czytelnosc skali obiektow 😛 ale tak tylko marudze, bo nie mam pomyslu jak to mozna by poprawic 😄
Zazu Napisano 13 Maj 2020 Napisano 13 Maj 2020 Mega to wygląda! Super maźnięcia. Woda to sztosik. ale czepialsko zgadzam się z uwagą co do czytelnością skali plus mam wrażenie, że żagiel zlewa się z dalekim tłem. Dopiero po chwili zrozumiałam co się dzieje za łodzią 😉
SebastianSz Napisano 13 Maj 2020 Autor Napisano 13 Maj 2020 Ech, no faktycznie coś nie gra ze skalą. No nic, przynajmniej z wody zadowolony jestem 😄
michalo Napisano 13 Maj 2020 Napisano 13 Maj 2020 Woda też jest chu.... 😛 Nie mogłem się powstrzymać hihi 1
SebastianSz Napisano 13 Maj 2020 Autor Napisano 13 Maj 2020 A podwozie też było złe 😛 Pobawiłem się jeszcze perspektywą atmosferyczną i wielkością cyklopa, może trochę pomoże ze skalą, ale chyba nie mam pomysłu jak to naprawić. Pewnie w samej kompozycji coś nie leży. 1
takashmen Napisano 13 Maj 2020 Napisano 13 Maj 2020 23 minuty temu, SebastianSz napisał: A podwozie też było złe 😛 Pobawiłem się jeszcze perspektywą atmosferyczną i wielkością cyklopa, może trochę pomoże ze skalą, ale chyba nie mam pomysłu jak to naprawić. Pewnie w samej kompozycji coś nie leży. Taki over ode mnie, nie przejmuj się kolorami, bo przez noisa nie byłem wstanie dokładnie pickować. Walor wody, więcej światła od nieba w ciemnym i mniej białego na całości, i cień od statku na pianie, też walor na kamieniu spałszczyłem Przede wszystkim to nie wiem gdzie jest prawdziwy horyzont, jeśli od postaci zeusa, to statek jest w złej perspektywie, jeśli bierzemy pod uwagę perspektywę w której jest statek i jego horyzont, to zeusowi nie będzie widać stopy i płaszczyzny gór ulegną kompresji, będzie widać więcej klifu. Kolejna rzecz to gest rzucania , jest dla mnie jakiś nienaturalny, kwestia też perspektywy całej postaci, zasymuluj sobie ruch rzucania piłki dalej podziały na żaglach, i sam modelunek żagli, one nie będą miały taki mocno wyakcentowanych pojedynczych form, za mała ilość podziałów wpływa też na zły odbiór skali statku Ptaki, jeśli je wrzucasz to odnieś ich wielkość do statku i niech lecą w jedną stronę, albo schowaj je za żaglem 3 2
SebastianSz Napisano 13 Maj 2020 Autor Napisano 13 Maj 2020 Wow dzięki, powalczę w takim razie jeszcze 🙂 Z horyzontem to chciałem coś takiego, że statek jest uniesiony na fali i mieć trochę taki efekt jak w Tsubasie, z mega podkręconą krzywizną ziemi.
takashmen Napisano 13 Maj 2020 Napisano 13 Maj 2020 6 minut temu, SebastianSz napisał: Wow dzięki, powalczę w takim razie jeszcze 🙂 Z horyzontem to chciałem coś takiego, że statek jest uniesiony na fali i mieć trochę taki efekt jak w Tsubasie, z mega podkręconą krzywizną ziemi. no gdzieś tam podejrzewałem że chodziło ci o taki zabieg, ale wciąż perspektywa wyspy i cyklopa absolutnie nie pasuje , może jakby statek opadał dziobem w dół z wysokiej fali, lub też skos statku na fali był bliższy pionowi, dziób między 30 -45 stopni od pionu. Tak czy inaczej kompresja płaszczyzn na wyspie powinna się pojawić 1
SebastianSz Napisano 13 Maj 2020 Autor Napisano 13 Maj 2020 @takashmen dzięki za uwagi, będę uważał z jakimiś cudacznymi rozwiązaniami w perspektywie 😄 Trochę podociągałem według wskazówek i dodałem parę pierdół. 2
SebastianSz Napisano 23 Maj 2020 Autor Napisano 23 Maj 2020 Takie creepy coś. Praca, żeby sobie określić mood mojego pobocznego projektu. 5
Myth Napisano 19 Czerwiec 2020 Napisano 19 Czerwiec 2020 (edytowane) Przez tą zbroję wygląda jakby nie miała szyi albo była garbata 🙂 I generalnie w tego typu ilustracjach gustuje bardziej żeby zbroja wyglądała a nie była praktyczna coś jak tutaj: 😄 https://www.artstation.com/artwork/0Xy14Y w sumie ciężko to zbroją nazwać ale pewnie wiesz o co mi chodzi ale to już tylko moje personalne upodobania. Ale generalnie extra 🙂 Edytowane 19 Czerwiec 2020 przez Myth 1
EthicallyChallenged Napisano 20 Czerwiec 2020 Napisano 20 Czerwiec 2020 Ja mam odwrotne zdanie, bo zbroi do tańca na rurze sa setki tysięcy (na artstation znaczy się, lol), a takie chroniace przed obrażeniami sa rzadkie jak łyk zimnej wody na pustyni, i tak samo odświeżajace, gdy się na jakaś trafi. Jak na mój gust, to nawet za mało zakryłeś, bo przydałaby się jakaś warstwa między skóra a płyta, typu przeszywalnica, a odkryte łokcie i przedramiona też wolałbym zakryte, no ale może jej akurat potrzebne do rzucania czarów... Jeśli miałbym coś skrytykować, to przydałoby się zaokraglić naramienniki, aby bardziej otaczały ramiona. Nagolenniki powinny mieć w stawie kostkowym taki kształt, żeby się stopa mogła zginać, teraz wygłada, że by się wbijały boleśnie w stopę gdyby ja wygięła w druga stronę. Uszkodzenia wydaja się biec przez oddzielne płyty scalajac je ze soba w miejscu uszkodzenia, na mój rozum separacja między płytami powinna być zachowana. Dla pokazania, o co mi chodzi: To sa rzeczy, na które większość widzów w ogóle nie zwróci uwagi, tylko garstka takich czepialskich jak ja się będzie czepiać. Całokształt i wykonanie to jak zwykle mucha nie siada, super robota. 3
SebastianSz Napisano 20 Czerwiec 2020 Autor Napisano 20 Czerwiec 2020 Dzięki za uwagi! No właśnie ja też nie trawię takich azjatyckich zbrój striptizerek, więc chciałem dać coś bardziej ochronnego 🙂 Traktowałem to jako coś pomiędzy zbroją paradną a prawdziwą bo nie chcę się silić na coś, co miałoby być faktycznie funkcjonalne. Nie znam się aż tak na tym i byłoby to zbyt ograniczające artystycznie jak dla mnie. Strasznie chciałem poćwiczyć takie malowanie w stylu Safronowa, żeby te obiekty miały taki rzeźbiarski sznyt, jakby z gliny były czy coś, stąd takie zlewanie się form tu i tam. Myślę, że zbyt subtelnie do tego podszedłem i ten efekt jest taki sobie, ale z drugiej strony wydaje mi się, że rozwinęło to moje wyczucie formy, więc to jakiś plus 😄 Małe popraweczki: 2
rymin Napisano 21 Czerwiec 2020 Napisano 21 Czerwiec 2020 Hej- moje 3 grosze. Bardziej kompozycyjnie niż jakieś detale. Pozdrawiam 2
Myth Napisano 22 Czerwiec 2020 Napisano 22 Czerwiec 2020 W dniu 20.06.2020 o 09:43, EthicallyChallenged napisał: Ja mam odwrotne zdanie, bo zbroi do tańca na rurze sa setki tysięcy (na artstation znaczy się, lol), W dniu 20.06.2020 o 11:56, SebastianSz napisał: No właśnie ja też nie trawię takich azjatyckich zbrój striptizerek, więc chciałem dać coś bardziej ochronnego 🙂 Spoko spoko ja trawię 😄
SebastianSz Napisano 22 Czerwiec 2020 Autor Napisano 22 Czerwiec 2020 2 hours ago, Myth said: Spoko spoko ja trawię 😄 Luz, to kwestia gustu, nikomu nic do tego 🙂 Po prostu jak się siedzi w fantastyce to pewne rzeczy są tak powszechne, że stają się irytujące. Ciężko poza tym jest zaprojektować poważną postać, która ma wiecznie cycki na wierzchu, szczególnie jak nie współgra to z samą postacią i każdy wie, że nie chodzi o zbroję/postać tylko o erotykę. W linku, który podałeś jest sukkub, u których seksowność jest podstawowym elementem postaci, więc skąpe ciuchy są nie tylko OK ale wręcz niezbędne 🙂 1
tobiq4 Napisano 24 Czerwiec 2020 Napisano 24 Czerwiec 2020 Ta cyber kripi zakonnica, sztos! Fajna scena, stylówka, światło, są emocje, dużo opowiada ta praca. ❤️ 1
SebastianSz Napisano 26 Czerwiec 2020 Autor Napisano 26 Czerwiec 2020 Moje rysunki 😄 Robiłem to jakieś 2 lata temu, trochę kolory pozmieniane, ale chyba niewiele poza tym. Normalnie mogę mówić, że "byłem" w filmie z Wesleyem Snipesem 😛 8
SebastianSz Napisano 29 Czerwiec 2020 Autor Napisano 29 Czerwiec 2020 Było fantasy to pora na sajfaje 5
SebastianSz Napisano 2 Lipiec 2020 Autor Napisano 2 Lipiec 2020 Portret z głowy, plus studium technik Sargenta i Leyendeckera. 8
groch Napisano 3 Lipiec 2020 Napisano 3 Lipiec 2020 Portret sztosik, tymbardziej że z głowy! W ogóle fajna stylówka. 1
blazejbobek Napisano 3 Lipiec 2020 Napisano 3 Lipiec 2020 (edytowane) Piękne 🤘🤘🤘 Edytowane 3 Lipiec 2020 przez blazejbobek 1
Myth Napisano 3 Lipiec 2020 Napisano 3 Lipiec 2020 (edytowane) Wypas 🙂 bardzo fajnie przedstawiłeś materiał lekko prześwitujący no i sama twarz creepy! Jak masz jakieś etapy i Ci się będzie chciało to zarzuć 😄 Edytowane 3 Lipiec 2020 przez Myth 1
SebastianSz Napisano 3 Lipiec 2020 Autor Napisano 3 Lipiec 2020 Nie robiłem jakichś etapów po drodze, więc tak wstecznie wyeksportowałem co się dało. Jak widać design to totalny random, co mi do głowy przyszło po drodze (miało być dziwnie, ale nie posrane). Kolory, światło i stylówa jeśli chodzi o tiul i samą twarz mocno inspirowane Sargentem, uwielbiam jego portrety i zwykle jak jakiś maluję to mam pootwierane parę/naście jego obrazów. Włosy z kolei to Leyendeckerowe tasiemki, które też bardzo lubię 🙂 Jak ktoś ciekawy to na artstation wrzuciłem małą historyjkę, żeby trochę uzasadnić design: https://www.artstation.com/artwork/ZGGOqw 3 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się