Monio

KoMic- A widziałeś UV editor w Maya? Rozwiązania po stokroć bardziej prymitywne niż w blenderze z 1999 roku. ;)

To co mi się nie podoba najbardziej to ta ciemna kreska nad okiem. Jak to zobaczyłem to pierwsze do mi przyszło do głowy to ten filmik: Musiałem, no offence. ;) Sama skóra jest świetna, szczególnie broda mi się podoba. Uszom w sumie niewiele brakuje tylko całe zaczerwień, ewentualnie z maskowaniem na AO się pobaw. Linia zakończenia ust w dolnej wardze na bokach i przy kącikach ust jest bardzo ostra, trochę rozmyj. Brwi dodajesz?

Widocznie coś zupełnie ci zmasakrowało siatkę, muszą tam być jakieś trójkąty albo pozawijane loopy. Projekcje zrób. Wsadź tą starą bazę jako subtool i zwiększając kolejno sub divy rób na niej projekcje, możesz też movem sobie pomóc. Za długo by to opisywać, znajdź jakiegoś tutka, na bank przyda się to w przyszłości. Gugle: Retopology, Projection

próbowałeś z tym się bawić?

Taki bonusik poradzany przez wielu prosów. Jak sculptujesz to co jakiś czas zmień materiał na białego Flata, poobracaj sobie i tam patrz czy główna bryła jest okej.

Anatomia i proporcje leżą bardzo.

Dzisiaj na laborkach widziałem to z daleka, przez ramie kojota. Nie wiedząc skąd to i czyje to. Pomyślałem sobie że kolesie od renderu zaczynają w kompozycji i świetle czuć klimat renesansowych mistrzów. Taki zonk. ;) Gratulacje.

Moc obu kart dodaje się dzięki czemu możesz renderować szybciej/lepiej. Jak jest z ramem na scenę to nie wiem dokładnie, wydaje mi się że jest tak jak piszesz. Nowy Vray RT renderuje na GPU.

Będą krasnale i elfy? :/ Wszystko kolorowe jak w wowie. Nie podoba mi się.

Przeca ty mówisz o Level Of Detail. ;) Na mój rozum robienie siatek pod teselacje to coś pomiędzy lowpoly a zasadami związanymi z hipoly (loopy, topologia, kwadraty). Kwestia tego co steruje tym jak ma się zmieniać zagęszczana siatka.

To ja w temacie. Czy robienie modeli pod teselacje w grach nie wiąże się przypadkiem z zupełnie innym podejściem do geometrii? Ma ktoś jakieś materiały szersze o tym?

Cool story: Jak byłem mały to prawie nigdy nie dodawałem postaciom które rysowałem uszu. Zazwyczaj rysowałem je od przodu, uważałem że uszy to detal którego i tak nie będzie widać, poza tym jakieś takie krzywe to i skomplikowane. Dopiero dzień po oddaniu projektu skapnąłem się że żadna z 6 postaci które modelowałem przez bity tydzień nie ma uszu. ;) Dzięki za rady. Za 2 tygodnie zaczynam dłubać z anatomią na full poważnie. ;)

Jedno-ekranowy splasz do szybkiego przeskoczenia by wystarczył. Może da się zrobi update? :P

Okropny badziew... dygasz się trochę? ;) Tak serio to świetna gierka. Oryginalny gameplay. Przydałby się jakiś tutorial i tekstowe wprowadzenie o co cho na samym początku, nie że trudno się domyślić ale poprawiłoby odbiór.

Bruneq- Ja nigdy nie miałem takich problemów albo skala zjawiska mi nie przeszkadzała. ;) Próbowałeś odsączać plastyfikator? Wystarczy placek modeliny rozwałkować na grubej kartce papieru, poczekać kilka minut, odkleić i wyrobić. Oleisty plastyfikator zostaje na kartce. Wtedy trochę zmniejsza się plastyczność masy czyli nie powinno być problemów z ciepłem od rąk i odkształcaniem w piekarniku. Ogólnie powinno działać z każdą modeliną.

Farby raczej nie na bazie rozpuszczalników. Sam nie malowałem swoich wytworów ale obstawiam że kombo [farbki akrylowe -> matowy lakier] będzie całkiem okej i cenowo niedrogo. Mowę o zwykłych farbach a nie modelarskich, wiele się nie różnią a cenowo rozpiętość kosmiczna. ;) Nie wiem która tania modelina będzie dobra, szukaj takich które wypala się w piekarniku. Niezły patent... plastelina rozpuściłaby się w moment. ;) Chyba jednak o modelinę chodziło.

Ceny są wysokie. 6-7 złotych za kostkę. Kolorowe Fimo kosztuje 2 razy więcej niż zwykła modelina w sklepie. Nie mniej trudno porównać je jakością, w fimo modeluje się wyśmienicie (jakość podobna do super sculpey), możliwość wielokrotnego wypiekania (ja jedną rzecz wypiekałem 15 razy dodając kolejne elementy) no i trwałość po wypieczeniu jest wyśmienita, niemal jak plastik. Oczywiście można protestować inne, tańsze modeliny, ja testowałem wiele i fimo wygrywa. :D:D:D

Do zdobycia w większych sklepach plastychnych, empikach, i necie.

Cartoonowa główka. 2 godziny dłubania z kjuba. Czuć jakiś progress?

Samoutwardzalnych jest niewiele dobrych a jak już są faktycznie dobre to trochę kosztują. Polecam zwykłą szarą plastelinę, genialny materiał. Jak dobrze ogarniesz i kupisz dużą ilość to znajdziesz kilogram za 8 zeta. Nie kurczy się wysychając dlatego można robić drewniane i metalowe stelaże, całkiem nieźle da się ją wklejać w gazę robiąc z tego dosyć trwały mechanicznie kompozyt. No i odlewa się bajecznie, tniesz elementy na kawałki, nie trzeba żadnych skomplikowanych środków adhezyjnych, woda z mydłem albo wazelina i możesz zrobić formę gipsową lub silikonową. Jeśli nie zależny ci na ilości kopi to nie trzeba szczególnie mocno bawić się w dzielenie form, plastelinę potem można wygrzebać z jakiejkolwiek formy i ponownie użyć. Polecam. ;) Jeśli o bardziej techniczne mniejsze rzeczy chodzi to polecam modelinę Fimo + piekarnik (nigdy, nigdy nie gotuj modeliny w wodzie, nie utrwala się do końca a materiał jałowieje i model ma słabą trwałosć). Nawet nie wiedziałem że jest tu taki fajny temat. Aż przyszła mi chętka na plastelinę. :) Stare, oryginał już umarł spadając z półki. http://www.digart.pl/praca/1760344/Laaaaaaa.html

A niby w rzeczywistości jak jest? ;)

Jezzzzu... jeszcze tutaj mnie czopkami i pręcikami straszą. ;) Jak na razie zatrudniłem outsourcing do "Nietrywialnej" animacji którą mamy zrobić. ;)

"Rendering System" ;)

Jak na razie w polsce największe parcie jest na tzw Generalist. Czyli takich którzy znają się na wszystkim po trochu. Dobrze że nie postanawiasz olewać już na początku innych tematów. Tak to jest że jakieś podstawy trzeba mieć z wszystkiego. Rigger musi się znać nieźle na modelowaniu postaci jak i samej animacji, animator musi rozumieć rigi żeby sobie czasem coś dodać/naprawić. BTW. To raczej ty powinieneś spełniać zachcianki pracodawcy jeśli chcesz coś do gara włożyc. ;) Jak już będziesz robił na poważnie portfolio to będziesz wiedział w czym jesteś najmocniejszy.

Jak patrzyłem na fronta to myślałem że zdjęcia jakieś... Wyśmienite wykorzystanie bardzo fajnego narzędzia. :) bartekb89- LOL. Przespałeś jakieś 4 lata. W skrócie: Obecnie jest na rynku już 5 poważnych renderów działających tylko na kartach grafiki. Porównując CPU z GPU w tej samej półce cenowej GPU potrafi renderować 15-do 40 razy szybciej. Wszystko rozchodzi się o wielordzeniowość/wątkowść układów graficznych. Dodatkowo dodam że branża sukcesywnie dąży do zastąpienia znanego nam CPU procesorami przypominającymi architekturą GPU z bardzo silnymi zegarami. http://pl.wikipedia.org/wiki/Accelerated_Processing_Unit