Monio

lagoa multiphysics? http://www.max3d.pl/news.php?id=1292

Moja pierwsza rada i zapamiętaj ją na zawsze... Nie kupuj nic w komputroniku. To jest sklep dla ludzi którzy nie znają się kompletnie na sprzęcie i chcą kupić dzieciakowi kompa na komunie. Wystarczy popatrzeć na ceneo jak mają podbite ceny. Serwis natomiast mają bardzo kiepski i trudno liczyć że się bezproblemowo odda cokolwiek na gwarancji (choć to pewnie zależy od punktu w którym kupujesz). Ceneo + allegro, poszukaj a zaoszczędzisz kupę kasy. Co do kompa... Świetny zestaw... fap fap fap... ;) Ani on morderczy ani pod grafikę tak na prawdę. Ostatnio składałem kompa, dlatego musiałem się rozeznać w sprzęcie (między innymi pomogło mi paru ludków z tego forum) i co do twojej konfiguracji mam kilka "ale". Procek- W Tej cenie masz i7 2600K na Sandy Bridge który jest od tego który podałeś ogromnie wydajniejszy. O ile nie mam się nic nie zmieniło od tamtego tygodnia to ten model jest najwydajniejszym 4 rdzeniowym prockiem jaki na razie powstał. Po szybkim OC Cinebench pokazuje mi wynik bliski 9 a wiem że jak się jeszcze trochę pobawię to mogę dobić do dyszki którą to ledwo wyciskają 6 rdzeniowe procki za 3 kafle. To nie są martwe punkty tylko coś co realnie przekłada się na szybkość przy pracy czy renderze. Karta grafiki typowo do gier, ale przy jej mocy jest akurat całkiem opłacalna. Zastanów się czy potrzeba ci tyle ramu, czy faktycznie będziesz renderował aż tak kosmicznie złożone sceny. Jeśli nagle nie potrzeba ci olbrzymiej mocy przerobowej to lepiej kup trochę tańszego kompa ale zmodernizuj go za rok. Obczaj czy monitor nie będzie dla ciebie za duży. To nie tv na którym ogląda się film przez 2 godziny tylko coś w co nie raz będziesz musiał się gapić po kilkanaście godzin bez przerwy. ;) Koniecznie pomyśl o 2 monitorach, imho to mus każdego grafika 3d. Jak popracujesz na 2 monitorach to trudno ci będzie już pracować na jednym. ;P

Szkoda że nie mogę zabrać ze sobą kompa na przerwę między semestrami. Wrócę do sączą, pewnie już z kopią gry zakupioną w wawie i będę sadził headshoty zamiast pracować. ;)

Absolutnie nie można łączyć piractwa muzycznego, filmowego i growego. To są kompletnie inne zjawiska które ciągną za sobą inne reakcje. To prawda że przemysł fonograficzny zyskuje na piractwie muzycznym przez co muzyka sprzedaje się lepiej niż kiedykolwiek. Nie ma lepszej reklamy dla muzyki niż darmowe teledyski na jutube i piraty z netu, ludzie potem to kupują. Natomiast w kwestii filmów piractwo nie czyni jakiś poważnych szkód ale wydawcy już na nim nie zyskują w żadnym stopniu. Większość kasy zarabiają na projekcjach w kinie a jednak większość ludzi woli tam obejrzeć film. Kompletnie inna sprawa jeśli chodzi o gry. To nie jest tajemnicą że w przypadku gier wydawcy tracą olbrzymią kasę i jest to problem ogromny. Mój "ulubiony" przykład to GTA:ChinatownWar spiracony przez 90% graczy po czym rockstar oznajmiło że nigdy nie stworzą już gry na przenośną konsole nintendo. Gra się nie zwróciła, rockstar wtopił kilka milionów i potem szybciorem wypuścił porty GTA:CW żeby się ratować. Pytanie dlaczego tak się dzieje jest banalnie proste. Ile razy przesłuc***esz piosenkę, ile razy obejrzysz film a ile razy ukończysz grę. (dodajmy że większość ludzi nie przechodzi gier w całości) I czy tą grę po ukończeniu kupisz żeby sie kurzyła na półce. Inne media - inne piractwo. Koniec kropka.

Wkleiłeś jakąś miniaturkę obrazka na której nic nie widać. ;P

Mrrrr... brudno. :3 Na początku niedomknięte zakończanie zrobiło mi w głowie "wtf?" ale potem stwierdziłem że idealnie tutaj pasuje. Gratulacje.

Gratulacje za ukończenie tej książki. Wielki człowiek z ciebie. :)

Pomiędzy "modele nie są moje" a "proszę nie oceniać modelowania" jest jednak dosyć radykalna różnica. Powinieneś dopisać notkę skąd są modele, zwykła czcionką.

Albo takimi

Na początek albo do freelanceu blender jest spoko. Jakbyś chciał pracować pełnoetatowo to 3dsmax lub ewentualnie maya. Mi np dużo wygodniej się działa w majce niż w blenderze, kwestia gustu.

Musiałem. lol 1400 poly. 40 minut modelowania.

Nie mam pojęcia gdzie tu jest te 25 tysięcy polygonów. Przecież to dałyby się zmieścić w 1000 poly i jeszcze dodać w tym detal jakiś.

Miło się tego słucha. Masz świetne nastawienie Baggins, dało mi do myślenia sporo. :)

Co z tego że robi coś prostego. Robi to super szybko i z automatu.

Maya, maya, maya... ;(

Norden- Takie generatory-symulatory dałoby się napisać już teraz. Koszta pisania na tyle złożonego softu pochłonełyby kupe kasy wywalonej w błoto bo nikt nie potrzebuje czegoś takiego. Z tego co mi wiadomo wielu architektów krajobrazu albo projektantów budynków korzysta z programowanych symulatorów żeby wiedzieć gdzie stawiać nowe chodniki i jak rozlokować pomieszczenia. Poszukaj o wykorzystaniu środowiska Processing w architekturze.

Och dzięki wielkie. :) -------------------------------------------- http://www.strategyinformer.com/news/10736/city-interactives-third-shooter-named-alien-fear-from-farm-51

Zadam pytanie tutaj... Orientuje się ktoś czemu gamedev.pl nie działa? Główna i forum niedostepne, wiki działa.

Tak samo można powiedzieć że kiedyś dinusia do parku jurajskiego się robiło ponad miesiąc a teraz byle ziomuś odpala zbrusha i robi takiego samego w 3 dni. No i kiedyś nie istniała żadna dynamika i spadające kuleczki się ręcznie animowało. Za to teksturki to trzeba było w 8 bitach malować i się napocić a teraz jakieś "wypalanie" wszystkiego jest.. ;) Tym generatorem raczej nie da się zrobić miasta które mogłoby finalnie być na pierwszym planie w filmie tudzież jako ważna plansza do gry, i tak wszystko trzeba będzie poprawiać. Za to moment pracy "rozstaw losowo te tymczasowe budynki" staje się teraz dla grafika procesem kreatywnym a nie mechaniczną robotą.

Coś genialnego! :O Dlaczego nie jako aplikacja standalone albo bez obsługi majki. W tym można wygenerować sobie całe miasto do gry ala GTA4 a potem zajmować się tylko dopieszczaniem wszystkiego kawałek po kawałku. :)

Lucek- Imho takie działy na serio nie wymagają miejsca na głównej. Osoby które coś potrzebują z tych działów trafią tam (przecież jest link do subforum) a forum będzie przejrzystsze i lepiej poukładane. Popatrz jak wygląda dział Lightingu i Renderingu, wszystko jest skondensowane w kupie ale to się spisuje. Poza tym w każdym dziale odnoście programów przydałoby się zebrać całe wartościowe info do jakiegoś przyklejonego FAQ (cytaty lub przeredagowane pytania i odpowiedzi) i wywalić 2-5 postowe wątki. No chyba że zależy nam na ilości postów na forum a nie treści. ;P Ja bardzo chętnie bym mógł zrobić taką czystkę w wątku o zbrushu i mudboxie. Sporo bym się nauczył. :)

Tu nie chodzi o to czy są używane czy nie. Chodzi o to ile na forum zajmują wątki o nich.

Blendera, cineme, modo, XSI, LW, ZBrush i Mudbox wpakować w subfora do działu Inne Programy. Żeby to wyglądało mniej więcej tak: -3ds -maya -Inne Programy (sub: Blender, Cinema, Modo, LW, Mudbox, ZBrush) Tu nie ma nic z jakiegoś fanbojostwa czy zbytniego premiowania czegoś. Wystarczy popatrzeć po ilości postów i jasno wyjdzie że taki jest wybór userów. Nawet jak połączy wszystko wrzuci się do działu inne to i tak dział o 3dmaxie będzie 3 razy obszerniejszy. ;) Ewentualnie zostawałbym jeszcze blendera jako trzeci najpopularniejszy dział.

Czemu takich rzeczy nie robią proceduralnie? Taka tekstura zajmowałaby jeden kilobajt.

Dokładnie tak jak mówisz. Teraz dla zaoszczędzenia czasu stosuje się index painting czyli malowanie troche jak digital tylko że w ograniczonej liczbie kolorów (GrafX jak i ProMotion mają toolsy do index paintingu). Tak samo z redukcją kolorów z renderów/ digitali, jednak takie obrazki trzeba poprawiać zgodnie z wiedzą pixelową bo w innym wypadku wyglądają tragicznie.