Nie chce brac niczyjej strony, ale jak zobaczyłem nowego ZB to oniemiałem. ogolnie jak zobaczyłem pierwszego i efekty pracy, to mnie wgniotło w fotel. Pamietam, kiedys jak siedziałem w 3d gdy kompy byly na dyskietki i robilem animacje, to zajmowala tyle, ze nie miescila mi sie na dyskietce. puszczalem render, jezeli nie zdarzyle sie policzyc poki nie szedlem spac, wylaczalem kompa, na drugi dzien robilem animacje jeszcze raz i puszczalem render od okreslonej klatki. I tak niemal zawsze. Podobnie przy animacjach poklatkowych, czasaem siedziałem robiąc ujęcia po kilkaset klatek, antialiasując grafikę ręcznie piksel po pikselu by wieczorem wyłaczyc i pojsc spac, bo nie miescila sie na dyskietce. Żyjemy w niesamowitych czasach, zawsze mozna chciec wiecej, ale najpierw powinno sie zadac pytanie, czy potrafimy wykorzystać w 100% to co mamy pod nosem. Ja uwazam, ze mamy kosmiczne narzędzia do pracy.