Sayja

Chyba dajemy sprzeczne rady :)

Ale to chyba dobrze pracować z ciągłą nadzieją, że może tym razem zawojuję świat :) Dla mnie to wygląda tak, że przy komiksie nie ma aż tyle miejsca na sztukę, bo po prostu trzeba narysować tak wiele. Ale nie jest to ważne, bo nie liczy się efekt wizualny, tylko komunikacja i płynność, a to osiąga się przez to co proste. Dlatego polecam spróbować, bo raz że przestaniesz przywiązywać się do jednego obrazka, a dwa że można właśnie dużo podstawowej nauki z tego wyciągnąć.

Jak chcesz rysować komiks to rysuj komiks, bo i tak napotkasz problemy, których nie przećwiczysz wcześniej. Nagle okazuje się, że rysowanie anatomii różni się od rysowania ludzi (iykwim) Jeśli martwisz się o jakość, to może zwyczajnie nie zaczynaj od swojego ulubionego pomysłu. Ale warto zwyczajnie się za to wziąć, bo bardzo dużo się człowiek uczy w trakcie. Szczególnie podstaw i pokory :) Lajkami bym się nie martwił, chyba że chcesz być gwiazdą rocka.

Ale fajne rzeczy :)

Mi się podoba wersja bez światła. Naturalniej, mniej sztampowo i nie widać wtedy niedoskonałości shadera.

Fajne kompozycje, graficzność i klimacik. Szczególnie podobają mi się te fantasy, z kosiarzem, rogaczem i duchem :)

Pojazdy fajnie wychodzą, nie ma się co rozpisywać, bo to nie moja para kaloszy ;) Czerwona postać z tłem ma nawet fajny klimat, ale bardzo przeszkadza mi to, że postać nie jest na jasniejszym tle. (I ten liść w Dof'ie, który styka sie ze szczytem wieży). Myślę, że gdybys więcej czasu spędzał nad aranżacją elementów to byłoby znacznie lepiej, bo kolory i klimat trafiają :)

Fajnie! Dużo lepiej tło wygląda, tyle kresek ile trzeba, żeby nie pachniało sztucznością i nie odwracało uwagi od akcji. Dobre uproszczenia. Tylko pozowanie rąk mi lekko nie leży, myślę, że można było to dynamiczniej i czytelniej narysować. Dla mnie super. Czekam na całą stronę :)

Spróbuj może jeszcze raz ręcznie przejechać całe tło, panując nad grubością kreski, upraszczając rzeczy tak, żeby spidey wyskoczył na pierszy plan.

~purin - niby dobrze sugerujesz, że te rzeczy trzeba ćwiczyć, ale też mam wrażenie, że w konkretnych wskazówkach mylisz znajomość anatomii z umiejętnością narysowania idealnie proporcjonalnego, basemesh'owego człowieka :) Z mojej strony rada - wprowadź więcej luzu w te prace, może wyjdź na jakiś czas z digitala. Zamiast rzeźbić i rzeźbić, rób setki szybkich rysunków z różnych stron. Przestaniesz wtedy patrzeć na człowieka jak na plamy kolorów, a bardziej jak na konstrukcję.

Tak, to fantastyka :) niestety rysowane bez zastanowienia toteż jakiekolwiek nawiązania anatomiczne są przypadkowe (jak i kolejność zębów). Po prostu długie zakręcone szable wyglądają ciekawie i charakternie, i są dla trolla oznaką wieku i pozycji. Przecież to było w podręczniku :)

Dziękuję. Mam szczere chęci i nadzieję, że powstanie książka. Ale nie wiem czy nada się dla 5-latków :) Żeby nie spamować tylko:

Ja mam takie uczucie, że po prostu nie mogę zobaczyć znajomej gęby jako wiedźmina, bo zawsze będzie wyglądać dziwnie. Musi być albo ktoś nowy albo Żebrowski.

Przecież nie napisałem, żeby się pokornie lansować, tylko żeby się w ogóle nie lansować. Trzeba czytać uważniej :) Po drugie osiągnięcia trzeba umieć ważyć. Po trzecie trzeba umieć swój gust i poglądy umiejscowić, żeby potem nie wyjeżdżać swoimi subiektywnymi opiniami jak z wiedzą encyklopedyczną. Robić, swoje, w ciszy, pokazywać. Ludzie sami ocenią czy im się podoba.

Więc lansujemy 'cokolwiek'? Chyba jednak nie. Chyba wymagana jest szczypta skromności, jeśli nie pokory.

Ja Twoje filmy wylaczalem po 30 sekundach lub przewijalem do przodu zeby sprawdzic czy cos sie wreszcie stanie. Robi tak, jak mniemam, wiekszosc. O czym to swiadczy? Nie uwazam tez zeby mocno subiektywnym podejsciem do sztuki i takowym gustem mozna bylo budować opinie generalne w jakiejkolwiek dziedzinie. Zawsze sie trafi jakas istota ktorej sie dana rzecz spodoba, ale jesli chcialbys rywalizacji to celuj w szerszy target. Moj brat kiedys bardzo niezadowolony przywiozl zloty medal z zawodow judo. Okazalo sie ze mial jednego raptem konkurenta, 2 pasy nizej.

Chyba musisz przystopować, bo ze zwykłego trolla zaczynasz zamieniać się w ogra. Była nawet ciekawa dyskusja dwojga ludzi, nazwijmy to, o odmiennych poglądach i podejściu do własnej sztuki, ale teraz to zwykły bulgot. Ludzie są zbyt spokojni żeby na to reagować. Statystycznie to prawie wszyscy gadają tutaj z sensem. Wróćcie do opowiadania o festiwalach, chociaż tak naprawdę to można by wydzielić z tego nowy wątek.

Udało mi się skończyć Horizon i muszę powiedzieć, że jestem pod dużym wrażeniem przedstawionej historii. A konkretnie pomysłu na apokalipsę i tego, jak jest ona opowiadana.

Dziadek musi kiedyś pogadać z Cleverbotem :)

Wrzucam ilustrację dzierganą w międzyczasie międzyczasu, plus materiały.

Jeśli można ulepszyć to czemu nie ulepszać? Z Graftem się zgodzę, też myślę, że poza jest sztywna i można by ją lepiej osadzić. Jednak zostałbym przy długiej lufie i nie wyciągał tak tej perspektywy bo to wprowadza zbędny dynamizm, kiedy scena ma pokazać beznadziejność sytuacji. Pod tym kątem oryginał dobrze działa. Przyczepiłbym się najbardziej do twarzy i oczu, z których można było wyciągnąć dużo więcej emocji. Oprócz uwag to bardzo ładne to i dopracowane technicznie. Gratuluję :)

Jak na początki to źle nie jest. Kompozycyjnie to nawet jakoś działa. Główne zastrzeżenia, co trochę dziwi, tyczą się tego, że mimo uzycia 3d jako bazy, czuć jakieś błędy w perspektywie. Powierzchnia wody jest na to bardzo wrażliwa.

Po długim czasie postanowiłem dodać coś do teczki i będzie to obrazek z jesieni tamtego roku :) obecnie twardo rysuję swój pierwszy komiks, i chętnie niedługo podzielę się jakimiś próbkami. Ale na razie tyle. (udało mi się za to naprawić część martwych linków z ostatnich lat)

Woah. Też myślę, że to wybitna przesada :) wziąłeś prace o bardzo prostej kompozycji i rozebrałeś to na części jakby kryły się tam jakieś tajemnice. Generalnie fajne są takie analizy ale nie sądzę, żeby to miało szczególnie pomagać we własnej twórczości. Poza tym Twoja teka jest doobra ;)

Fajne to ostatnie. Hmm, jedna rzecz która najbardziej rzuca mi się w oczy to plama światła w rogu. Wiem, że kusi żeby dodać coś jeszcze, ale tutaj jest raczej niepotrzebna. Próbuj jakoś fajnie domykać te kompozycje.