Ania

no metoda dobra, dziękuję za podzielenie się nią z publicznością. metalowe części nie bardzo, chyba za mało odbijają światło.

jest podobne do jego awatara, na pewno na to pójdzie

rekomendacja dla deusa! jaka kreska.... och...

a na co mechowi piersi, w dodatku takie wielgachne? rozumiem że chcesz kobiece kształty, ale chyba kobieta nie z samych piersi się składa. oprócz tych cyców ładny szkic.

piersi workowate, i czemu tak zamazałeś ręce? ręce ważna rzecz, nie należy zamazywać.

po przeglądnienciu dostępnych mi Nowych Fantastyk (7 numerów z roku 1991) doszłam do wniosku że tam tego nie było, więc jeśli to skądś jest to jest skądś inąd. (przy okazji znalazłam tam okrycie głowy bardzo podobne do zwycięzkiej pracy 2d na m&s na cgtalku, ale mniejsza o to) Jestem trochę zaniepokojona, nie chcę być posądzana o plagiat, zapewniam że niczym się bezpośrednio nie wzorowałam, głupio mi, ale naprawdę nie wiem skąd mi ten zamek przyszedł do głowy.

Synuś, Barton - nie czerpałam inspiracji bezpośrednio, ale jest możliwe że już kiedyś coś podobnego widziałam (jest mi bardzo trudno zrobić coś czego jeszcze nigdy nie było, bo jakieś obrazy zawsze się po głowie plątają) jak znajdziecie coś podobnego, chętnie obejżę, ale zapewniam was że jest robione z głowy - nie wiedząc, z czym się ta głowa przedtem zetknęła.

musisz mieć pół metra ubitego śniegu na ten pojazd, chyba nadaje się tylko na rejony arktyczne, bo tak na codzień źadko tyle śniegu bywa. duży pojazd owszem, ale myślę że takie głębokie szufelki są niepraktyczne, ponieważ trzeba na nie idealne warunki. http://www-user.tu-chemnitz.de/~rotj/dc/schneeraupe.jpg pojazd śnieżny zauważ że ma haczyki na łopatach, służą do tego żeby kiedy jedzie w poprzek stoku (bokiem skierowany w dół), żeby się nie obsunął bokiem, u ciebie tego brakuje (albo jest, ale za niskie i na tym samym poziomie co obudowa, zamiast bardziej na zewnątrz)

musisz mieć pół metra ubitego śniegu na ten pojazd, chyba nadaje się tylko na rejony arktyczne, bo tak na codzień źadko tyle śniegu bywa. duży pojazd owszem, ale myślę że takie głębokie szufelki są niepraktyczne, ponieważ trzeba na nie idealne warunki. http://www-user.tu-chemnitz.de/~rotj/dc/schneeraupe.jpg pojazd śnieżny zauważ że ma haczyki na łopatach, służą do tego żeby kiedy jedzie w poprzek stoku (bokiem skierowany w dół), żeby się nie obsunął bokiem, u ciebie tego brakuje (albo jest, ale za niskie i na tym samym poziomie co obudowa, zamiast bardziej na zewnątrz)

oteksturowana jest jedynie sama katapulta, drobiazgi co są podoczepiane nie. kolory zostaną dopasowane do reszty sceny jak będę miała wszystkie objekty z grubsza oteksturowane. Shader zostanie prawdopodobnie zmieniony na coś bardziej mokrego (jeśli mi sie uda)

w opcjach renderingu (G-buffer, color mapping rollout) jest haczyk przy opcji affect background, trzeba odhaczyć

gdzie co jak? gdzie kolory, w materialach, na background, na objektach???

widząc portfolio, myślę że będzie ładnie. ciekawa jestem szkiców.

na śnieg się nie nadaje, obsunie się bokiem. na wodę za ciężki. gdybyś te łopatki troche węższe zrobił, albo zakończył zygzakiem zamiast prostej kreski, miałoby większy sens (chociaż dalej realistyczne to nie będzie) edit: nadaje się jako pojazd plażowy (plaża piaszczysta), zrób jak najeżdża na zamek piaskowy albo opalającą się panienkę (lepiej faceta, ale tego wiem że na pewno nie zrobisz) edit dwa: facet nie jest mały i delikatny, więc lepiej jednak panienke.

na śnieg się nie nadaje, obsunie się bokiem. na wodę za ciężki. gdybyś te łopatki troche węższe zrobił, albo zakończył zygzakiem zamiast prostej kreski, miałoby większy sens (chociaż dalej realistyczne to nie będzie) edit: nadaje się jako pojazd plażowy (plaża piaszczysta), zrób jak najeżdża na zamek piaskowy albo opalającą się panienkę (lepiej faceta, ale tego wiem że na pewno nie zrobisz) edit dwa: facet nie jest mały i delikatny, więc lepiej jednak panienke.

tweety, przepraszam za żebra, muszę poszukać większej referki następnym razem.

pan biolog

moim zdaniem mijasz się troche z tematem, bo "zjeść albo nie zjeść" jest pytaniem z jedną tylko rozsądną odpowiedzią, oczywiście że należy zjeść, dlatego nie jest to dla mnie moment krytyczny. to czy praca będzie jedną z najgorszych zależy tylko od ciebie, nie trzeba tego zakładać od samego początku. co do modelingu, na razie dużo nie ma więc nie ma co oceniać. życzę w każdym razie powodzenia, i radzę przemyśleć temat.

jakim cudem on się trzyma tej lampy?

ino patrz żebyś się za bardzo na tym madagaskarze nie wzorował, bo praca ma być twoja a nie odrysowana.

jeszcze kilka uwag co do dużych scen: - używaj x-refów (jak ci od tego scena zacznie dziwnie rosnąć, mnie się spytaj) - nie pokazuj tekstur w viewportach kiedy nie trzeba - ewentualny meshsmooth włączaj tylko na rendering, na viewport nie - nie modeluj tylnej (niewidocznej) części budynków a co do grzyba, barton dobrze mówi, z tym że mało kto będzie zwracał na takie coś uwagę, bo większość ludzi kojarzy wybuchy atomowe z grzybem a nie z ognistą kulką, i większość się nie zastanawia czy ten grzyb jest potem czy przedtem czy kiedy. moim zdaniem dla walorów artystycznych pracy nie byłoby aż takim przestępstwem zrobić grzyba i fali uderzeniowej jednocześnie.

prawie symetryczne nogi, lepiej zrob różnorodne jak reszte. z prawej ręki nici, zmień. lewa ręka przypomina zredukowaną kuszę, moim zdaniem lepiej jednak jakieś pazury. ale podoba mi się, bardzo rzadko widać ten rodzaj modelingu.

tak jak mowil blood brother, i zapisywac da sie w corel photopaincie (nie jest to program do tego stworzony, wiec nie jest zbyt wygodny, ale da sie)

dałam się przekonać (i sprawdziłam) że łatwiej nie ze zdjęcia, bo zdjęcie płaskie i zawiera perspektywiczne skróty inne niż by się widziało w rzeczywistości, dlatego proporcje mogą nie wychodzić. problem wiercącego się modela można rozwiązać hipnozą, lub rysując posągi (przejść się przez miasto rozglądając się za nimi, jest ich więcej niż by sie przypuszczało) jestem przeciwna mangom.