ArTooRo

Dzięki za wsparcie :D Rysunki to nie w 100% moja zasługa - ściśle wzoruję się na rysunkach z Asterixa i różnych fotografiach. Koncept powoli się klaruje - z najważniejszego jeszcze został zły prześladowca... EDIT: ehh teraz widzę, że chłopiec na dole ma zbyt małe okulary i za małe dłonie w porównaniu do pierwotnego zamysłu - potem to poprawię.

Dodana dziewczyna, pewnie jeszcze jakieś zmiany parze nadejdą.

Pomysł świetny, realizacja tyż :D "Ciągnik pionowego startu ze świnią pilotem" - mam nadzieję, że wygląd będzie równie absurdalnie śmieszny jak sam frazes, który go określa :] Ciągnik na bieżąco jedziesz z "baniaka" czy masz może jakiś koncept? jak masz to może się pochwal :)

Dzięki :D Pierwsze skrobanie rysunkowe: Szybki megabrzydki "sketch" całości i rozwinięcia właściwe głównego bohatera. Sorry za jakość, zdjęcia waliłem z komóry

Witka, Wstępnie zarzucam taką oto ideę, wykonam pod warunkiem, że uda mi się to pierwej dobrze rozrysować. Temat nazewniczo może później zmienię na bardziej wyszukany... nic mi innego w tej chwili do głowy nie przychodzi. Temat to prosta jak w mordę strzelił interpretacja "niezrealizowanej idei, pomysłu" W szkolnej ławie zasiaduje dzieciak o ujemnym zainteresowaniu tematem lekcji. Unosi lekko swą przyodzianą w okulary głowę, zainteresowany tym co dzieje się ponad nią... a tamże w chmurze powstałej z zamyślenia formuje się obraz przedstawiający właśnie jego. Przechadza się szkolnym korytarzem w stroju superbohatera, dumny jak paw trzymając najładniejszą dziewczynę w szkole za rękę. Za plecami na szafce szkolnej niczym flaga powiewa jego największy wróg, bad boy szkolny, powieszony za swe majtki na rogu uchylających się drzwiczek. (Opcjonalnie) podziw zmieszany z zaskoczniem wylewa się z twarzy przypatrujących się w korytarzu dzieci. W sumie temat jest dość oklepany, ale co tam :D. Styl jak się domyślacie nieco toonkowy, planuję pójść w stylistykę podobną do Asterixa. Wszystko się okaże jak/jeśli wyjdzie koncepcyjny rysunek. Życzę powodzenia wszystkim pozostałym uczestnikom bitwy! ------------------------------------------------------------------------------------------- English version: Another boring lesson in the school makes dreaming a pleasing alternative. So does the kid whose nearly sleepy thoughts formed a soft levitating cloud filled with a dream he allways loved to come true. There he walks through the school corridor in a superhero costume with the most beautiful girl in the school by his side, leaving behind his villain and oppresor hanging with pants on the locker's door like a flag on a pole. The style of this work was very much inspired by "Asteix" comics and "Ratatouile" visual reference.

Super, nie spapraj tego tematu, ma klimat.

Hehe temat dobry, ciekawe jak chcesz to wymyślić - kot i kromka z masłem? :D

Zgadza się, już w Bitwie brałem udział, ale nie byłem pewien jak daleko można wykroczyć z taką interpretacją w tym przypadku. W zasadzie to przy okazji spytam - można założyć wątek, potem z niego zrezygnować jeśli pomysł idzie w złym kierunku, usunąć go i następnie założyć nowy?

Moje pytanie dotyczy samego tematu - jak rozumieć "niezrealizowaną ideę, pomysł"? Tyle o ile łatwo zinterpretować np wynalazek, to nie jestem pewien czy w przypadku niezrealizowanego pomysłu może to być przykładowo skok z wieży Eiffel'a w majtkach na głowie?

Miażdży, gratulacje za wyczesaną kolekcję... :D można wiedzieć ile czasu powstawała?

To i ja coś wrzucę. W zasadzie moje pierwsze poważniejsze podejście do sculptingu niepolygonowego :) (Drugi sculpt jaki zrobiłem w ogóle, bo pierwszy był z tutoriala z książki i się nim nie pochwalę :P ) Się to zowie Duros z filmu Star Wars. Oczywiście WIP.

Jak dla mnie zaje!@#cie, a czas wykonania... nie wiem czy bardziej pogratulować czy współczuć tego wysiłku :)

Ponownie dzięki za odzew i gwiazdki :) Fakt, tak czasem sobie myślałem po skończeniu deadline'u konkursowego, że mógłbym poprawić to i owo, ale to by już nie miało sensu - lepiej robić coś kolejnego niż grzebać w nieskończoność to samo. Morphe - o ile Cię dobrze rozumiem z tym loftem, to w tym wypadku by nie miało sensu, bo nie mógłbym powtarzać po ścieżce już zmapowanego elementu, do tego geometria koronki nie byłaby pofalowana, tylko płaska. Jednak tak jak napisałem, może nie do końca dobrze sobie wyobrażam zamierzony przez Ciebie efekt, albo nie dość dobrze znam lofta.

Thx za komenty. Aż zacząłem żałować, że niedopatrzyłem tego bumpu na skórze :/ Majtki to w zasadzie żadna filozofia, pierwszy załącznik pokazuje z grubsza mechanikę. Jest to polymodelling z meshsmoothem, a ściślej to zaznaczona odpowiednia część polygonów na siatce ciała wyciągnięta w osobny element i podmodelowana z pomocą cuta w wyfałdowanie materiału. Następnie od pojedynczego polygona poczynając został wymodelowany element koronki i zmapowany pokazaną w załączniku teksturą. Na tych przygotowanych przed chwilą majtkach zaznaczono edgeloopem wszystkie 3 pętle (dziury na 2 nogi i pas) i wyciągnieto je do shape'a. Shape ów posłużył za ścieżkę dla powtarzającego się według niej elementu koronki (spacing tool), dzięki temu nie musiałem mapować całego paska koronkowego, a jedynie ten mały kawałek na początku. Wszystkie odstępy między osobnymi, powtarzającymi się po ścieżce elementami koronki zweldowano (edge weld), następnie powstałe w ten sposób już pasma koronki doskalowano i spozycjonowano tak by chowały się lekko pod geometrią majtek. W drugim załączniku shader oka (ważniejsze jednak chyba co się w nim odbija, u mnie była to biała prostokątna płaszczyzna) W trzecim clay render z łysym kotem :) Kliment - odwróciłem się tyłem do lustra i malowałem :D

Dziękuję za Wasze komentarze, zarówno za te pozytywne (zaskoczony jestem :) ) jak i te krytyczne właśnie. W żadnym wypadku nie jest to zrzędzenie (Temporal), jest w tym po prostu racja (kot był powiedzmy w miarę, raczej to futro go zwaliło :) ). Na swoje usprawiedliwienie podam jedynie fakt, że cały ten konkurs pod koniec dobił pracę wówczas gdy zaczął kończyć się czas. Pamiętam jak miałem potężne przeboje z futrem, miałem pracy w ogóle nie dokończyć przez nie. Pod koniec wpadłem na pomysł łączący kompromis czasowy z wykonaniem futra, wyszło co wyszło. Niestety również w związku z tym nie było czasu by poprawić niedoróbki typu bump mapping (tj nawet tego zauważyć) i pewnie jeszcze wielu innych, które mam nadzieję znajdziecie. Odpowiadając na pytanie: w konkursie się podobał chyba i tak bardziej niż zasłużył - 4te miejsce :) Tutorial? da się pewnie kiedyś zrobić jak ktokolwiek będzie chciał to czytać :)

Cześć wszystkim :) Długo zastanawiałem się czy to w ogóle tu wrzucać, nie powiem żebym był jakoś super zadowolony z tej pracy :P Praca to nie WIP, bo wracać do niej już w ogóle nie zamierzam, a wrzucam do finished bo konstruktywna krytyka jest zawsze pomocna, by wiedzieć czego się na przyszłość ustrzec :D Ogólnie obrazek robiony był na konkurs o tytule "Beautiful" na serwisie www.cgarena.com już chyba z 2 miesiące temu jak nie dalej. Soft: 3ds Max 9 + Mental Ray + postprodukcja w 2d Duża rozdziałka w tymże linku: http://img15.imageshack.us/img15/9185/arturowsnicki.jpg To chyba tyle, czekam na lawinę krytyki :)

Witam :) Wstępnie taki temat, ale z góry mówię, że jeśli nie wykoncypuję sobie tej sceny w zadowalającym stopniu to się za to nie biorę :P Idea prosta: Przed zgaszonym telewizorem na wielkim fotelu siedzi gość z browarem i pilotem, na twarzy maluje mu się skonsternowana, zdziwiona mina. W tle za nim stoi żona w stroju niecodziennym, żeby nie rzec bieliźnianym i dziarsko wygina się przed wejściem do sypialni, z której to światło pada na wyciągniętą z kontaktu wtyczkę. Zza fotela natomiast wyłania się grupka małych dzieciaczków w śpiochach, wlepiających swe ślipia w zgasły nagle telewizor, które tą wieczorową porą powinny już dawno spać w swoich łóżeczkach. No bo co się dzieje w rodzinnym domu jak małe dzieci śpią i nagle gaśnie telewizor? ;) Życzę wszystkim uczestnikom powodzenia!

Jak dla mnie super wykonane, zwłaszcza tekstury dają radę. Faktycznie chyba brak jakiegoś lepsiejszego przedstawienia żeby ludzie mogli ocenić obrazek a nie tylko model. Jak oglądałem Wall-E najmocniej uderzyła mnie głębia i detal źrenic tego robota - ważne jakby Ci się to udało dobrze uchwycić. Zobacz Twój Wall-E się wydaje trochę martwy, spójrz jak jest na tym obrazku http://www.firstshowing.net/img/wall-e-poster1-big.jpg "It's all in the eyes" BTW: TY dawno czegoś nie zamieściłeś? :P:P

Co dokładnie masz na myśli pisząc "oj slabe to strasznie na razie" ? W tym momencie patrząc na fotkę którą podesłałeś to stwierdzam, że musiałbym rzucić to co zrobiłem i zacząć wszystko od początku, a na to aktualnie nie mam siły. Refki do tego mam tylko szczątkowe, bo sam wygląd obrazka (kompozycja, kolory, oświetlenie) starałem się wypracować od zera samemu, z refek korzystałem wchodząc już w szczegół. Z chęcią skorzystam z Twoich refek, ale teraz to nie za bardzo wiem co mam robić, czy po prostu nie dać sobie całkowicie z tym spokoju. Bo może błądzę w tym przez tyle czasu, że już i tak nic dobrego z tego nie wyniknie.

Nad tym jeszcze popracuję - mam zamiar przeteksturować ją od szyi w dół i zrobić w końcu porządnego speculara i reflecta plus w późniejszym czasie dodać kropelki potu. Dzięki, że zwróciliście na to uwagę.

Czas jest bezlitosny dla tej pracy jak widać :P Update raz na kilka miesięcy nie powala częstością :D, niemniej jednak będę sobie dalej dłubał to swoim tempem. Zmiany w toku. Z tych najbardziej głównych to wymieniony łeb, kolory gaciuf i skarpetkuf, ogólnie skarpetki, butelka, smrodorant i inne pomniejsze badziewia.

No jest na czym zawiesić oko, bardzo bardzo przyjemnie to wygląda i widać ile pracy kosztowało. Przypominają mi się klimaty starego dobrego Dooma. Inny atut to, że pracka zachęca do nauki zbrusha :) oby jak najwięcej takich modeli.

Masz zdrowie żeby tyle czasu ciągnąć ten wątek z taką jakością, ale to właśnie praktyka czyni mistrza, podejrzewam że sporo z tych szczegółów które inni mozolnie zmuszeni są odwzorowywać nie spuszczając z oka refek Tobie weszła już w krew :) Fajna sprawa. Pozdrawiam!

Uważam, że model jest zupełnie przyzwoity, pomysł z wytarciami i jego realizacja jest również dużym atutem, jednak to przedstawienie modelu w takim a nie innym otoczeniu oraz oświetleniu powoduje, że jest on mało przekonujący i nie przyciąga uwagi. Niestety dodawanie elementu nie związanego z tematem i sprawdzanie "a co by było gdyby" wg mnie się nie sprawdza. Żeby nauczyć się odpowiednio przedstawiać model, sugeruję poprzeglądać zdjęcia zegarków tego typu z katalogów, w internecie jest tego pełno, i spróbować odwzorować otoczenie oraz oświetlnie z takiego zdjęcia. Jest tu jednakże mały zgryz ponieważ przedstawiasz obiekt "używany" :), więc najlepiej jeśli współgrające otoczenie byłoby również takie "używane", nie natomiast render a'la studyjny. Lepiej więc pasowałoby na ten przykład miejsce gdzie ów zegarek faktycznie stoi w Twoim pokoju. Możnaby ewentualnie zrobić eksperyment i spróbować wzorować się na zdjęciu aukcyjnym z allegro :) W każdym razie w takiej postaci jak jest teraz przedstawienie zabija dobry model i nawet dobre tekstury śladów zużycia nie pomogą.

Uważam, że to dobry pomysł z tym podwinięciem skarpetki po prawej - nawet tego samego dnia inna "niezależna od forum" osoba rzuciła dokładnie taką samą ideą :) Kolana oczywiście koniecznie poprawię. Z oświetleniem to już tyle walczyłem, że póki co jestem w miarę zadowolony z efektu, ale być może pod koniec jeszcze z tym pokombinuję. Fakt, też myślałem o przerzuceniu światła przez żaluzje, ale nie znalazłem w tym żadnego fizycznego uzasadnienia w scenie :/