Creator

http://www.gametrailers.com/video/gameplay-series-l-a-noire/711461 Miodek :) PS: http://www.gametrailers.com/video/exclusive-heller-prototype-2/711663 FUN :P

co do Mayki to musisz w Plugin Managerze uruchomić cgfxShader.mll i wtedy będziesz miał w Hypershadzie noda CG, wybierasz shader ściągnięty i lecisz z koksem. Podpinasz do niego światła wrzucasz materiały i chodzi jak złoto :) Najlepiej poczytaj info do shaderów, ale z tego co wiem da się najczęściej podpiąć 3 direct lighty i 3 spoty/pointy. Edit: PS. Renderujesz wtedy Hardware bo z Softwareu wyjdą czarne rendery. PS2. odblokuj tez w Plugin Managerze hlslShader.mll bo niektóre shadery będa pewnie pisane w hlslu

Ja też nie widzę, ale to chyba to:

masakra że źle, czy że dobrze ? :) Mam otwartą Mayke 2011 i tu też jest HumanIK

i dobrze :D

kumpel mówi że to laska z "Piękna i Bestia"

Alicja :D tylko musisz przemalować włosy na blond :D

Od razu wiadomo czemu głównie mają wspierać BC3 na PC ;)

można jeszcze zrobić fake'a, który działa ale np kasuje pliki z kompa hehehe :D

siemka mogę jeszcze przystąpić do bitwy ?

moim zdaniem jeśli ktoś chce ściągnąć grę i jej nie kupować to i tak to zrobi, czy to przed premiera (jak w przypadku "Ballet Storma" i "Kryzysa Tu"), czy tez po premierze. I taki Wiesiek nie musi wyciec, bo jak się pojawi na półkach sklepowych, to zripowanie go nie jest problemem. Więc myślę że wyciek nie zaszkodzi w sprzedaży, chyba że ktoś się zawiedzie na grze którą zassał. Pamiętajmy jeszcze że wymienione wcześniej gry wychodzą na X360 i PS3 i z tych platform pewnie najwięcej zarobią, a i na tych platformach piractwo jest mniejsze.

O tym mówisz: ? http://www.youtube.com/watch?v=bO4CGzxgw_Q&feature=related xD hehehe :D koncept się chyba zmienił po latach :D

Tworzysz z pendrive'a "kluczyk" który musi być włożony (zawsze) podczas uruchamiania programu. Kiedyś dodawali do płytki takiego pena, teraz można samemu zmotać go.

Jak masz Nintendo DS to ja polecam Henry Hatsworth in the Puzzling Adventure Tu jakieś gameplaye:

Sweet !! :D To tym bardziej należy sie podziw za fotelik :D

chyba właśnie padł im serwer ;) ale się nie dziwie taka promocja to rodem z konsol - "Zabijcie 35 milionów stworów całym community, a odblokujecie mapki". Tutaj podobnie - "babciu kupiłem już 4 licencje !! Jeśli mnie kochasz musisz założyć konto na PayPalu i pożyczyć mi 40$ !! Wspomóż grafików !!" :D Jestem ciekaw ile licencji w sumie muszą kupić ludzie żeby zrobić progressbar na 100%. Chyba że on na randomie się przesuwa, a ilość licencji nie nie jest określona :P kto ich wie... No nic dorzuciłem się chłopaki, kupiłem dwie licencje.

ciekawy projekt: PS Widzę że Pan Moderator usunął mój post o Harrym Potterze ;) Nu Nu Nu !!! to był ważny post !! Harry Potter pracuje w Sony !!

skillshot = umiejętny rozpierdol :P

Ale np w ZB w trakcie sculptowania, gdzie mamy już jakiś poziom szczegółów, zamiana rąk z nogami (bo np mamy takie widzimisie) jest zadaniem dosyć trudnym do zrealizowania, w 3DC to kwestia kilku kliknięć. Bardziej czuć feel jak przy pracy np z gliną itp. Co do Zspheres to w 3dCoat też masz podobne narzędzie, które działa w zasadzie identycznie. Ok mniejsza z tym bo widzę że się nie dogadamy, ale polecam zaglądać czasem na ten soft bo naprawdę idzie w dobrą stronę. Co do Topoguna... szkoda stówki na ten soft moim zdaniem, chyba że ktoś naprawdę nie ma w czym retopo robić. Widzę czasami jak koleś w robocie męczy w nim jakieś modele z hp i sapie. Ilość funkcji nie powala, z drugiej strony co można by tam dodać, a nawet nie jest on jakoś specjalnie innowacyjny. Moim zdaniem chłopaki od tego softu się trochę spóźnili, bo development ślimaczył się parę lat. Lepiej już zaoszczędzić stówkę i w blenderze zrobić retopo, nawet można później subdivision zrobić tej siatki i dociągnąć vertexy shrinkwrapem.

Kwestia co się chce robić, mnie 3DCoat skusił dowolnością lepienia obiektów, tu sobie dodam tu wytnę, zrobię dziurę na wylot, wyciągnę z tułowia kończyny itp. Mnie się nie przycina, może dlatego że mam nowa maszynę, choć na starej maszynie tez nie miałem problemów. Ważne jest to żeby nie przesadzać z wielkością brusha. Co do barier to, na starym kompie na 1,8GB ramu wolnego wycisnąłem 11 milionów trisów czyli ~5,5 mln poly, w Zbrushu max 7-8 milionów, także ZB wycisnął więcej, ale taka jest cena kiedy wchodzą w grę voxele. teraz ciśnie 65 milionów trisów więc jest to obłędna ilość i w zupełności styknie. Epic Fail Zbrusha to brak wersji na Linuxa, co niby nie jest problemem bo odpala się na Wine, tylko nie wiem jak z supportem wtedy i czy da się aktywować produkt ale miło by było jakby panowie z Pixologic zacisnęli poślady i poprawili ten błąd, bo Mudbox już jest na Linuxa ;) Wracając jeszcze do 3D Coat vs Zbrush, Zbrushowa retopologia bywa często mecząca, w 3DCoacie narzędzia do retopo są bardzo intuicyjne, szybkie i wygodne. Do hard surface 3DCoat znowu moim zdaniem góruje, w bryle możesz: - krzywymi/lassem/zaznaczeniem wyciąć sobie kształt, - dokleić do bryły np śruby; - kable poprowadzić po krzywej; - można załadować wcześniej przygotowany obiekt zapisany w obj i go dokleić, albo poprowadzić po krzywej; - ściąć nadmiar materiału z bryły specjalnym brushem; -itd. itp. Druga sprawa to o połowę mniejsza cena, ale za to ZBrush ma "dożywotnią" licencję. Myślę że ulepszenie 3D Coata to kwestia czasu. Nie jestem haterem ZB i uważam że warto mieć w swoim pakiecie ten soft, ale dziwi mnie dyskwalifikowanie 3DCoata przez ludzi którzy odpalili raz trial żeby posiedzieć max 2h, a następnie marudząc dając "wyrok" ;) http://www.youtube.com/watch?v=pqfDB_25x0Y&NR=1

nic nowego nie powiem, konkretny shit :D

warto też brać pod uwagę że włączone jest nagrywanie, co spowalnia prace kompa ;) Autor cały czas usprawnia silnik rzeźbienia, w jednej z ostatnich wersji dodano nowy poprawiony silnik dla voxeli. A dla chcących rzeźbić jak w ZB jest przecież surface mode który jest 2 razy szybszy od voxeli.

Sweet ;) Powinno być sporo prac

Porównanie jak w filmach porno :D Co do VGA to sie zawiodłem że FPS roku = BlackOps, ale z drugiej strony czego ja się spodziewałem...

dla mnie rewelacja :)