pabulo

no jak zwykle ilość detali zwala z nóg. szacun także za wierność iryginałowi (wierze na słowo). Tak czy siak przyłącze sie do tych którzy uwazają ze strasznia szkoda że nie robisz z tymi modelami czegoś wiecej. Że nie pokazujesz ich w całych scenach. Opowiadasz dużo o samym okręcie (w zasadzie praktycznie wszystko) i to jest super. Ale brakuje jaiegoś kontekstu, szerszych ram dla tej opowieści. pomijając juz że tak wszechstronnie wymodelowany obiekt az sie prosi o przynajmniej krótką animację. Gdyby lekko to zadymić, zachlapać, dodac troche innych obiektów (inne okręty, morze, chmury, przelatujące samoloty) a tekstury zastąpić w większości nawet zwykłymi proceduralkami i proceduralnymi mapami brudów to w animacji myśle że by wystarczyło w upełności. Masz po prostu zaj... aktora który nigdy nie zagra w filmie. Troche szkoda. Z drugiej strony nie wiem czy tak jest w twoim przypadku ale wiem że po takiej robocie często człowiek ma juz dość tematu na długo. 5 stars anyway :)

A silniki w ścianie wschodniej?? No ale dzieki temu podróżujemy niezbyt szybko ale przynajmniej na zachód :)

E ja bym dał jednak krowe tyłem. Przynajmniej dla mnie fakt że siedzi tylem do kierunu jazdy dość mocno rzuca sie w oczy. Pokaż jej plecki a jak cchesz pokazywać krowie fronty to masz przeciez całą obsługe naziemną do dyspozycji. W tym momencie robi to takie wrażenie jakbys wiedział że powinna być tyłem ale nie chciałeś pokazywać jej tyłka albo bardzo chciałes pokazać fejsa. no to posadziłes ją tak jak jest i udajesz że nie wiesz o co chodzi. Wygraj temat pleców krowy. Zrób jej fajne futro i dajmy na to mocno przerażonego karalucha albo plecak z kanapkami albo dodatkowe zbiorniki paliwa bo droga daleka tudzież spadochron i w droge

No więc mnie sie własnie o mapowanie rozchodzi. Najprościej mówiąc o kierunek ułożenia desek na tym wystającym. Ewentualnie brak jakichś obróbek krawędzi. Że wystaje to ok. Pewnie tam co chwile coś wystawało w końcu to jednak nie salon. eot

Nie wnikam do czego służy ten podniesiony pas pokładu na wprost kamery ale nie podoba mi sie, że jest zamapowany razem z resztą. Kompletny ze mnie lajkolnik ale jakos nie chce mi sie wierzyć że układali w tym miejscu dechy w ten sposób. To przeciez kompetnie bez sensu. Ogólnie deskowanie pokładu jest równiutkie jak w salonie. Poza tym cool

no to od szczegółu to ogółu :) Układ ramion sprawia że konstrukcja robi sie troche niejasna. Szczególnie w ramieniu z łapką. Położenie "łokcia" na obrazku na tle rzeczy które są z tyłu i do tego jeszcze z osią w tej samej perspektywie wygląda jakby on tam byłgdzies zaczepiony. Do tego niebieskie niebo razem z odbiciami wg mnie zupełnie niepotrzebnie wprowadza nowy kolor. Jak red planet to już niech bedzie red planet Poza tym brak jakiejkolwiek ekspersji robota tez mi nie pasuje. Wallie też był robotem a ekspresją obdzieliłby połowe hollywood Skala wszystkich elementów względem siebie tez jest niezbyt czytelna. W scenach z owadami i takimi innymi mikrorzeczami DOF czasem taje to czego u Ciebie wg mnie brakuje Ogólnie fajny pomysł ale żeby zealizowac potencjał trzeba by tu jeszcze pokombinować, poprawic niektóre materiały, atmosferę.. może bardziej zdecydowanie to oświetlić żeby było "jakieś". Może ustawic kamerę bardziej w lewo żeby mucha znalazła się na tle robota Ta praca ma dla mnie ten sam problem który miał twój obrazek na bitwe. Dopracowujesz starannie detale, dbasz o szczegóły i potem strasznie chcesz chcesz wszystko pokazać żeby było widać całą włożoną prace. I przez to ujęciom brakuje odwagi i dramatyzmu. Wszystko jest widoczne i oświetlone. Gdybyś dołożył robotowi dajmy na to jakieś techno brwi zapalił mu czerwone lampki w oczach pokazał go wyłaniającego się z mrocznej czerwonawej mgły za (i ponad) muchą, z większym zamachem w łapie, puścił światło bardziej na muche i "twarz" robota a reszte pogrążył jednak troche w ciemnościach , dodał wyraźnego DOFa w stylu zdjęć makro... Twoim pracom przydałoby się więcej odwagi i emocji a mniej "inżynierskości". Więcej treści i opowieści. Nawet kosztem tego że czasem nie pokażesz części rzeczy które wymodelowałeś. Poza tym to pewnie kwestia samego workflow. Może popracuj nad tymżeby pracować właśnie od ogółu do szczegółu. Zrób bardzo schematyczne modele. Popracuj z nimi nad ujęciem kamery swiatłem atmosferą i ewentualnie DOFem a na koniec kiedy będzie jasne co bdzie potrzebne zajmij się pracąna dealami modelu i tekstur. Mam dokładnie ten sam problem w pracy i wiem, że takie podejście w którym zaczynasz od wymodelowania wszystkiego często powoduje to że najpierw jest mnóstwo pracy a potem albo wbrew oczekiwaniom efekt nie powala albo efekt jest ok ale okazuje sie że para poszła w gwizdek bo i tak nie widać połowy rzeczy na które poświęciłeś kupe czasu No i mi wyszedł felieton :)

normalnie maniak :)

Czy krytykując umieszczanie nie swoich modeli w scenie zamierzasz jednoczesnie moralnie napiętnowac 98% autorów wizualizacji za kupowanie modeli od everów? Szczególnie że od razu napisał że terminatora robił kto inny

powiem dowcipnie: dla mnie bomba

Moim skromnym ma to wszystkopotencjał ale tym bardziej powinienes jeszcze docisnąć Kompozycja cos w sobie ma. Robi wrażenie jakiejś armi która spokojnie sobie zmierza gdzieś do miejsca w którym komuśmocno dowali. I w sumie ok ale rozkład statków w przestrzeni jest jakoś niezręcznie równomierny. Poza tym przez to że są tylko dwa rodzaje, że widać koniec tej eskadry tzn ostatnie okręty są w sumie niedaleko to troche jak w polskim filmie.. wielka armia w scenariuszu tylko pieniedzy było za mało na statystów No i dość ubogi jednak detal na okręcie na pierwszym planie. Jak dla mnie zdecydowanie za ubogi. Na małym obrazku ledwie daje rade w większej rozdzielczości bedzie to wyraźnie widać

chudzina z niego:) ale fajnie wymyślone i bardzo fajnie namalowane podoba mi sie bardzo jak sie unosi taki wielki nad małymi drzewkami..czuje jak syczy i bulgocze

Faaaajnie Rozwijasz sie drogie dziecko, będą z Ciebie jeszcze ludzie :) Pomysł (ogólnie, na koncept) mi sie bardzo podoba, narysowane tak że widać że jesteś w formie, plansza super (te szkice bardzo ładnie dają rade) Owszem troche widać że kończyłes na czas ale nie zaszkodziło to spoecjalnie całości. Po prostu bardziej czuje sie luźny charakter całej zabawy Jeśli chodzi o samo malarstwo i dizajn jednocześnie to z pierdół może bardziej wyeksplaatowałbym te piecyki i czerwone światło z palenisk. Gdyby bardziej zagrało na krzywiznach pancerza i troszke rozświetliło okolice nad ramieniem.. Jeśli kiedys sie wygrzebie spod zwałów robory może zrobilbymy z tego jaki model..? Tym razem wygrywasz w cuglach czy jak to sie tam mówi

Sam budynek dość sympatycznie, ładny pomysł na oświetlenie, kadry.. Ale z otoczeniem to Ci sie najwyraźniej juz bardzo nie chciało

Eee chłopaki od razu widac że to ściema. Narysowanie czgokolwiek w poltorej godziny jest fizycznie niemożliwe. Ja tam kwalifikuje do speedów to co daje rade narysowac poniżej tygodnia:) Za kare znów wam nic nie narysuje a już prawie miałem narysować, juz kredki brałem..

zapowiada sie smakowicie :) ale też jestem ciekaw jak to potoczy w kwestii zasobów

Baaaardzo to przykre że samochód wygląda super a reszta trzy klasy gorzej Dach i volumetryki pod złym kątem powoduja niestety lekki ból zębów:) Ale inne elementy sceny teżnie zbliżają sie nawet jakościądo auta Klimat całości bardzo fajny

Witam Nie wiem gdzie umieścić tego posta, tutaj czy raczej gdzies w sprzęcie więc jesli ktos zdecyduje żeby go przenieśc to luz Problem jest taki że w czasie renderingu system pokazuje mi że użycie poszczeglnych rdzeni wacha się w okolicach 40%. Jak rozumiem to oznacza że rendering trwa dłużej niż mógłby gdyby procesor był obciązony w 100%. Nie jest tak zawsze, czasem ma normalnie 100% ale nie bardzo jestem w stanie powiedzieć kiedy i od czego to zależy. System to winXP64 a procesor intel core I7 Czy może to mieć jakiś związek ze zbyt małą ilościa pamięci? Fizycznej pamięci jest 4 giga. W tym przypadku to duża scena i w tej chwili pokazuje mi że wolnej pamieci jest jeszcze 240 mega ale page file ma 4.6 giga Może ktos jest w stanie zasugerowac jakies przyczyny takiej sytuacji

metro we Wrocławiu?? z pewnością by sie przydało :) troche robal jednak leci do przodu ogólnie bardzo sympatyczna praca

dalej bym sie uparcie czepiał secenariusza i pokrewnych.. ale nieważne. Nie wydaje mi sie żebym dał rade Cie namówić na gruzy tego co tam sie zawaliło z tyłu :) z drobiazgów może po prostu zeskaluj troche ludzi i biurko bo nawet jeśli w faktycznie jest ok to rzeczywiście sprawiaja wrażenie troche za dużych. 185 to już kawał chłopa a 250 w pomieszczeniu to troche za mało ale technicznie plastycznie itd szacuken

leonardo byłby z ciebie dumny :)

No fajnie.. Ale czy nie zgubiłes swojego pomysłu? Jak dla mnie to gwoździem programu było to że to sa "lotniskowce". Teraz została z tego wątła sugestia (aczkolwiek całkiem przyjemna dla oka jako obrazek) Może pokaż chociaz troche wiecej wnętrza tego lądowiska. tam na pewno dzieje sie dużo ciekawych rzeczy oprócz tej "łapy"

bardzo mi się to wszystko podoba czekam na większą rozdzielczośc bo chyba będzIe na co popatrzeć z bliska

Moim największym zarzutem jest to że generalnie masz powazny problem z zachowaniem skali i proporcji poszczególnych elementów. Patrząc na wielkość reflektorów, okien, ilośc kodygnacji... Z liczby okien wynika, że cała zabawa ma może 25 pięter czyli dwa razy tyle co typowy PRlowski blok (w tym podwozie). Nie słyszałem żeby te bloki ktoś porównywał do miast. Jestem architektem (przynajmniej tak wynika z papierów) więc może dlategho mnie to tak razi Bez urazy ale to chyba kwestia ogólnego konceptu czy może jego braku raczej. Nie zaplanowałeś i nie przemyslałeś tego od strony technicznej. A szkoda bo temat wdzięczny a ty wpakowałes w to troche roboty. Wpakoweałbyś jej tyle samo a z lepszym skutkiem gdybys popracował nad konceptem na początku Do tego dochodzi jeszcze ustawienie kamery. jesli chcesz stworzyć wrażenie czegos wielkiego może spróbuj ustawic kamere na wysokości oczu stojącego człowieka (albo nawet lepiej odrobine niżej). To pozwoli Ci podkreślić fakt że obserwowany obiekt jest naprawde wielgachny, przytłaczający rozmiarem. Na pewno pomogłoby poświęcenie czasu na popracowanie z atmosferą, perspektywą powietrzną, "zachmurzenie" najwyższych kondygnacji. Pomysł z drzewami wyrastającymi ze szklarni jak dla mnie ok ale wydaje mi się że może przypadkowo jeszcze pogorszyc sprawe oceny skali. Inne rzeczy takie jak materiały, ogolna jakoś renderingu, kompozycja zostawiam na inną okazję. Może tylko to że decyzje co do "pory dnia" tez raczej bym przemyślał jeszcze. Sporo detali znika w cieniu (u mnie duże rejony platformy są kompletnie czarne)

otóż to...oootóż to

całkiem fajne Ale jak dla mnie to ciągle nie jest skala miasta ale conajwyżej sporego budynku postudiuj zdjęcia na przykład dużych okrętów wojennych, lotniskowców