Skocz do zawartości

W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2019 edition


KLICEK

Rekomendowane odpowiedzi

Ukończyłem TR - dawno nie skończyłem żadnej gry. Bardzo mi się podobało. Zrobię przerwę i wezmę się za Rise of the Tomb Raider. Trochę martwi mnie, że powiększyli mapy bo jakoś latanie za relikatmi czy grobowcami wcale mnie nie bawi.  Jak już spotkałem jakiś grobowiec, to nie odpuściłem ale czułem \, że to strata czasu (pomimo znajdziek). Ale już za dziennikami i reliktami się nie uganiałem specjalnie. Ukończyłem chyba w 75%.

Wolę lecieć z opowieścią bo ta, przynajmniej w wersji 2013 była bardzo wciągająca. A niektóre sceny tak dynamiczne i emocjonujące, że mam ochotę drugi raz zagrać.

 

W między czasie gram trochę w Ni No Kuni II. Jak narazie po 1,5 h bardzo mi się podoba. Kiedyś lubiłem jrpg a ten jest taki fajny, że nawet chce mi się grindować. Przez final fantasy nie mogłęm znowu przebrnąć chociaż kiedyś je uwielbiałem a NNK2 strasznie przypadła mi do gustu.  Może dzięki walce w real timie?

Mam nadzieję, że nie znudzi mi się po 5h..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna część jest zdecydowanie słabsza. A 3 podobno jeszcze gorsza od 2, więc to już sobie odpuściłem.

Zresztą sami twórcy to czuli i podobno przy kolejnej mają się ogarnąć 😉 

Edytowane przez makak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e tam 🙂 wszystkie 3 gry sa tak samo dobre. Generalnie mniej sie podobaja ludziom, bo (kazda kolejna) nie jest tak innowacyjna jak byla 1 (gameplejowo rip z uncharteda, tylko lepszy hehe). Fajna gierka do przejscia i pobiegania sobie w udawanym otwartym swiecie 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ten otwarty świat i kraftowanie to dla mnie trochę na minus.  W "1" to polowanie trochę wydało mi się już   wymuszone. Ale na pewno dam szanse kolejnej części. Jak mnie znuży ten jrpg już.

Mam sentyment do Tomb Raidera.. Ogrywałem 1, dwójke, trójkę.. a pamiętacie okładkę CD-Action? 🥰🙃

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sekiro Shadows Die Twice - mocne 9/10. Chyba najbardziej mi podeszła ze wszystkich gier od From Software. Przynajmniej jeśli chodzi o mechanikę walki i w sumie historia najmniej wykręcona. Na minus recycling mini-bossów. Jest ich parunastu, ale powtarzają się 2-3-4 a nawet jeden 5 razy, przez co robi ich się z 40. I w sumie na finale mogliby nie robić 2 bossów, tylko jednego, bo zmęczyłem się bardziej i trochę wynudziłem ucząc się wzoru jego ataków i non stop trzeba było pokonywać tego pierwszego.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj skończyłem Call of Juarez Gunslinger i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Gra jest może i dość krótka, ale posiada wspaniały klimat i pozwala przeżyć kilka awanturniczych przygód na Dzikim Zachodzie😉 No i przerywniki autorstwa Division48 to piękna sprawa, autentycznie mi było szkoda kiedy się kończyły. Gra ma ponad 7 lat, ale jeśli ktoś jeszcze w  nią nie grał to mogę ją spokojnie polecić 🙂 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie Call of Juarez dla mnie byly przegenialne! Szkoda ze nie ma wiecej...

Zawcze tak chodzilem wokol gierki Darkwood, jakos tak sie przymierzalem ale siedziala mi na wishliscie do teraz. Jeszcze przez 2 dni jest na GOGu poliSZ games festival i fajne giery sa za na prawde male pieniazki. Przytulilem Darkwood i Seven (tez zawsze chcialem zagrac ale jakos nie wyszlo).

Zaczalem od Darkwood i musze powiedziec ze jest przegenialna. Klimat, dzwiek, grafa mi pasuje bardzo, fakt ze nikt za raczke nie trzyma i trzeba wytrybic samemu co zrobic, groza nocy gdzie chowamy sie przed... czyms. Chyba nawet nie chce wiedziec przed czym... Absolutnie genialna giera - wsiaklem na dobre. Az mi glupio ze tak tanio ja kupilem 😞 Jesli jest tu ktos na forum z devow to chyle czola. A jak ktos zna jakiegos deva to prosze koniecznie przekazac ze zrobili male arcydzielo. Dawno tak dobrze sie nie bawilem. I z takim strachem nie pedzilem do hideoutu przed noca 😄 Goraco polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narita boy - bardzo fajna platformówka w starym stylu, wygląda troche retro ale nie jest drewnienie toporna, fajnie się gra, responsywna i dobrze wyważona, w dwóch dłuższych posiedzeniach można ją rozpykać 

The Wild at Heart - bardzo ładna estetycznie mała giereczka też na dwa dłuższe posiedzenia, taki trochę survival z lekkim craftingiem, zagadkami środowiskowymi, zbieraniem gromady stworków i umiejętności, lekko metroidvaniowe pod tym względem, też bardzo przyjemna giereczka.

Obie gry na gamepassie jak ktoś ma to warto rzucić okiem

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, gryzon said:

Wow! Ale fajne. Me gusta. Jak skończe Metala to muszę obadać. 

Graj bo naprawdę fajnie się w to gra a jest na tyle proste, że nawet po tygodniowej przerwie nie trzeba się uczyć sterowania czy zastanawiać co zrobić, choć zdarzyło mi się coś przegapić i chwilę błądziłem 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Hitmana i Hitmana 2 (2016) wszystkim którzy lubią kombinować, eksplorować i eksperymentować przy rozgrywce. Te gry mają dużo głębi jak na dzisiejsze czasy i można znaleźć w nich o wiele więcej niż to na co zwracają uwagę wskazówki wyświetlane na ekranie. W trójkę nie gram bo jest tylko na Epic gamestore, wielka szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Wczoraj skończyłem Call of Juarez Gunslinger i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Gra jest może i dość krótka,  ale posiada wspaniały klimat i pozwala przeżyć kilka awanturniczych przygód na Dzikim Zachodzie ....

kupiłem jakby co wyśle numer konta po 20zł xD 😜

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak narazie wrazenie srednie przeciwnicy zlewaja sie z tlem. Gdyby nie opcja sterowania postacia to taki virtual cop troche tzn to jak przeciwnicy biegaja.... pojawiaja sie z nikad. Z 30 razy podszedlem do zabijania szeryfa, az sie zastanawialem czy nie da sie ustawic poziom trudnosci na normal xD z hard. 

  • Like 1
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.05.2021 o 11:13, Sebazx6r napisał:

Jak narazie wrazenie srednie przeciwnicy zlewaja sie z tlem. Gdyby nie opcja sterowania postacia to taki virtual cop troche tzn to jak przeciwnicy biegaja.... pojawiaja sie z nikad. Z 30 razy podszedlem do zabijania szeryfa, az sie zastanawialem czy nie da sie ustawic poziom trudnosci na normal xD z hard. 

Virtua cop przeszedłem z trylion razy. I house of the dead. Przy okazji polecam!

 

Polecam też Hades. Relaksująca (pomimo ciągłych śmierci) i przyjemna gra. Genialna oprawa ogólnie.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 5/30/2021 at 6:19 AM, michalo said:

Virtua cop przeszedłem z trylion razy. I house of the dead. Przy okazji polecam!

O stary, cos mi sie zdaje ze jakbysmy sie znali w realu to bysmy sie dogadali bez problemu 😉 Co sie nastrzelalem w obydwa te tytuly to moje. Do dzis jak z synem gdzies dorwiemy automat z podobna strzelanka na szynach to nie odpuszczamy 🙂 (no, przed pandemia bo teraz to slabo...)
--------------------------
Przeszedlem Darkwood - kurde dawno tak dobrej giery nie widzialem. Kumpel tez gra i masa rzeczy jest inna - realne konsekwencje wczesniejszych wyborow. Moze i wszystko prowadzi do tego samego finalu ale decyzje wplywaja na to jak tam dotrzesz, jakie lokacje odwiedzisz, jaki loot zdobedziesz... Wiem ze teraz wszyscy sie rajcuja jakimis 3D RTX cieniami ale fabularnie i klimatycznie Darkwood to jest dla mnie male arcydzielo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.05.2021 o 18:05, Sebazx6r napisał:

A no gralo sie ;)...>
ale  Call of Juarez Gunslinger to kupa...

A próbowałeś grać na normalu? Ja grałem na normal i to było dla mnie wyzwanie, ale nie demotywowało do przejścia. Szczególnie przez feeling broni, który wynagradza każdy strzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialme przestawic, ale nie da sie przestawic w trakcie rozgrywki ... juz troche przeszedlem wiec.

Mam jednak duzy problem z tym ze postacie mocno sie zlewaja z otoczeniem. Ja im raczej sie nie zlewam xD.

Chwilowo nie mam czasu na granie.
 

Edytowane przez Sebazx6r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.06.2021 o 05:22, Nezumi napisał:

O stary, cos mi sie zdaje ze jakbysmy sie znali w realu to bysmy sie dogadali bez problemu 😉 Co sie nastrzelalem w obydwa te tytuly to moje. Do dzis jak z synem gdzies dorwiemy automat z podobna strzelanka na szynach to nie odpuszczamy 🙂 (no, przed pandemia bo teraz to slabo...)
 

Dokładnie o tym samym pomyślałem 😉

Ta gra się nie nudziła. Na pamięć się grało! Muszę ją skądś dorwać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, michalo said:

Dokładnie o tym samym pomyślałem 😉

Ta gra się nie nudziła. Na pamięć się grało! Muszę ją skądś dorwać.

Obydwa tytuly sa na abandonware 🙂  (nie sprawdzalem czy i jak dzialaja - jeszcze)
https://www.myabandonware.com/game/virtua-cop-byh
https://www.myabandonware.com/game/the-house-of-the-dead-bed

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, michalo said:

thotd nie odpala

Sprawdz sobie ta wersje - tylko obczaj readme 🙂
https://gamesnostalgia.com/game/house-of-the-dead

Na gemesnostalgia jest chora ilosc klasykow jeszcze z Amigi a nawet c64, genialnie skonfigurowanych, w wiekszosci przypadkow tylko rozpakowujesz, odpalasz i dziala po prostu. Bardzo rzadko trzeba cos tam zainstalowac ale wszystko jest opisane. Tym sposobem sobie pocinam w mega starocie na piecyku w 2021 🙂

Edytowane przez Nezumi
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bloodroot całkiem fajen, jak ktoś lubi szybkie, dynamiczne i krwawe gry z one hit killem jak holine miami czy 12 is beter than 6 to i to powinno podejść. Można rozegrać w dwóch dłuższych podejściach i jest całkiem satysfakcjonujące choć bywają bardziej irytujące momenty jak np walki z bossami 🙂

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ascent miał niedawno premierę, graficznie miód, świetnie to wygląda detal wylewa się z ekranu, strzelanie, efekty, wybuchy też miodne, na poczatku nie można oczu nacieszyć 🙂 Gameplayowo ciutkę gorzej głównie przez backtracking, są taksówki i metro ale i tak trzeba się nachodzić. Gra na kilkanaście godzin więc nie zdąży znudzić jeśli nie będzie się chciało pochłonąć jej w dwóch posiedzeniach. Przy grze pracowalo 11 osób a niejedna wysokobudżetowa gra tpp czy nawet fpp mogłaby pozazdrościć tej grze grafiki 🙂

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Destroyer napisał:

Ascent miał niedawno premierę, graficznie miód, świetnie to wygląda detal wylewa się z ekranu, strzelanie, efekty, wybuchy też miodne, na poczatku nie można oczu nacieszyć 🙂 Gameplayowo ciutkę gorzej głównie przez backtracking, są taksówki i metro ale i tak trzeba się nachodzić. Gra na kilkanaście godzin więc nie zdąży znudzić jeśli nie będzie się chciało pochłonąć jej w dwóch posiedzeniach. Przy grze pracowalo 11 osób a niejedna wysokobudżetowa gra tpp czy nawet fpp mogłaby pozazdrościć tej grze grafiki 🙂

 

Właśnie cisnę i  ślicznie otoczenie wygląda. Faktycznie backtracking trochę męczy, szczególnie, że często można by go uniknąć taksówką, ale gra często nie podpowiada do której lokacji należy się udać (strzelam, że to niedorobienia wynikające z małej ilości osób robiących grę). Ale ogólnie, to przyjemnie się gra 🙂  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączę się do wątku i polecę Warhammer 40,000: Battlesector (nie  wiem czy ktoś już pisał).

Gra ma swoje problemy (np. kiepskie skalowanie trudności głownie poprzez ustawianie słabych jednostek w pobliżu wroga na początku gry i objective - uratuj je zanim zginą : ) oraz słabo rozwinięty tryb zarządzania armią pomiędzy misjami). Widać po niej mały budżet w porównaniu z xcom'em czy Phoenix Point ale ma swój klimat a potyczki są bardzo angażujące i wymuszają ciągłe adaptowanie do tego co się dzieje wokoło oraz płynne przechodzenie z ofensywy w defensywę czy zabezpieczanie flank.

Dawno już nie skończyłem gry a ta mi poszła cała.

Jako ciekawostkę dodam że mamy do dyspozycji czołg -Baal-Predator którego jak postawimy w overwatch to rzuca tekstem "The zone of denial has been established" co już zawsze będzie mi się kojarzyło z tym trybem : D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja polecę Hades, bardzo fajny rogalik w którym można utopić wiele godzin. Przy okazji w końcu ograłem też transistora którego miałem od lat w bibliotece ale jakoś nie mogłem zacząć i też bardzo dobre choć na kilka godzin i narrator robi robotę tak jak w bastionie 🙂 To zostało mi jeszcze tylko Pyre do ogrania od Supergiant Games i będzie komplet ich gier :)

 

Edytowane przez Destroyer
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Destroyer napisał:

To ja polecę Hades, bardzo fajny rogalik w którym można utopić wiele godzin.

Potwierdzam, pierwszy rogalik, którego skończyłem (powiedzmy, bo chyba z 10 razy trzeba przejść grę aby był finał). Świetny tytuł, nie dziwię się wysokim ocenom i zgarniętym nagrodom 🙂 Fajna fabuła, świetnie reagujące otoczenia na poczynania bohatera, dobrze napisane dialogi. 

Za to ja polecę Psychonauts 2 - rewelacyjny platformer, z pokręconym poczuciem humoru i wykręcenie zaprojektowanymi poziomami. Dawno tak nie byłem zaskoczony grą 🙂 Co oni (autorzy) tam palą w tym Double Fine Production? Jestem już na ukończeniu i jedyne do czego można się ewentualnie czepnąć, to do walk, mogłyby być czasami krótsze, bo jakieś wybitne nie są.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@makak też miałem o tym pisać ale jeszcze nie skończyłem, polecam też jedynkę choć ma 10 lat i graficznie już nie zachwyca ale humor ma dobry, nawet jakieś podsłuchane dialogi czy inne drobne rzeczy poza główną linią fabularną potrafią cieszyć. W dwójkę pograłem na razie ze 2 godzinki i jest lepsza pod każdym względem, wygląda super, grafika, detal, pomysł, dynamika i fajność jest na wysokim poziomie i pewnie tak będzie do końca 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja polecę Superliminal, gra na jedno posiedzenie ale bardzo fajna zabawa perspektywą i percepcją, zagadki nie są specjalnie trudne ale często zmuszają do adaptacji i próbowanie czegoś innego podejścia, ilość zagadek i długość jest w sam raz zęby nie zmęczyło, nie wykorzystało 20 razy tego samego tricku a pozostało świeże, dla mnie super. Na twitterze swego czasu przewijały mi się prototypy tych mechanik i fajnie zobaczyć to wszystko w działaniu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Sebazx6r napisał:

 

Little Nigtmares 2 jestem po 2 h i gra nierozczarowuje. I Moving out z 8letnia córką. śmieszny coop. Wyprowadzka pełną gęba. Kanape okne xD... Obie gry były niedawno w promocji. Teraz tylko ta druga.

Jak moving out ma się do Overcooked - który imo jest zbyt trudny i nie buduje relacji  a je niszczy? 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności