Skocz do zawartości

Teczka 3D: Mortom


Mortom

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

W ostatnim poście bardzo mi się podoba kompozycja i kolory. Fajne kontrasty. Zdecydowanie lepsza pierwsza wersja bez czarnej dziury. Ta dziura od razu odciąga wzrok od samolotu i niepotrzebnie mąci spokojne tło,  które musi być spokojne żeby kontrować czarny dym i ogień.

Samolot bardzo realistyczny jak na moje oko.

Edytowane przez Ania
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Eh zacząłem pisać niemal od razu po zapastowaniu ale musiałem zostawić dokończenie na później, wszyscy już się wypowiedzieli i teraz to będzie jak musztarda po kisielu 🙂

Ale widziałem narzekanko i samobiczowanie które nie przeszło 🙂

EEPAwvG.jpeg

😉

Rendery ładne ale już dostałeś listę rzeczy które nie siadły. Najbardziej rzuca się ten wybuch w lewym dolnym, bardzo widać, że jest doklejony i odstaje jakościowo, za czarny dym w porównaniu z resztą, jakby z innego świata i w sumie tylko odciąga uwagę.

Drugi z kolei to ten czarny na skrawku jasnego nieba, jest jak na świeczniku i pierwszy mocno ściąga wzrok i uwagę i tutaj jakbyś chciał to zostawić to można spróbować poprowadzić wzrok do samolotu smugą dymu od tego czarnego wybuchu. Chociaż chyba nadal jest za mocny kontrast w tej części obrazka 

joRsOWp.png

Ten drugi render wygląda lepiej chyba właśnie przez to, że samolot na pierwszym planie zakrywa część nieba ale prze brak głębi ostrości i zróżnicowanego kontrastu wraz z odległością wszystko się zlewa i nie czuć odległości ani skali. 

zgYbenP.png

Dobrym pomysłem jest robić tak, że bierzesz render i blurujesz, okami albo w photoshopie i widać co się wybija a co jest breją. Do tego oglądać obrazek na miniaturce i/ lub w skali szarości i to też pozwala łatwiej zobaczyć czy dobrze się czyta, czy coś przeszkadza, jaki jest walor itd. 

Strzałami z laserka też można trochę prowadzić wzrok do celu a nie gdzieś w kosmos, ale to wszystko trzeba jakoś stonować żeby się dobrze czytało i nie wkładać wszystkch pomysłów do jednego renderu 🙂 To trudne i czasem trzeba pokombinować i dopiero jak zrobisz to widać czy ma to sens, pomysł wykrzywiony przez soczewkę umysłu jest zupełnie inny gdy już zamykamy go w kadrze płaskiego i statycznego obrazka. 

txamlis.png

 

A wracając do krytyki i samokrytyki to jak już przejdziesz etap samokrytyki, poprawisz co masz poprawić i wrzucasz tutaj do wip to idzie kolejny etap krytyki zainteresowanych i jak chcesz tego uniknąć to od razu dawaj do galerii a nie sam się krytykujesz żeby inni nie musieli :

To co w Twoich pracach tutaj jest dobre to to, że to nie są to prace poczatkującego amatora tylko już jest masa dobrej roboty, czasem nawet nie ma się do czego przyczepić a czasem jest ale to już ten etap, że z tego co jest można coś pokombinować i próbować wynieść to na wyższy poziom i takie uwagi wymagają trochę pomyślunku i pokombinowania co też może rozwijać samych komentujących bez żmudnego procesu robienia całej sceny 😄 
Więc i my tutaj się rozwijamy testując swoje pomysły Twoimi rękami 😄 A to wysiłek intelektualny

loża komentatorów max3d po poprawienie kolejnego renderu 😄 

inUzb31.jpeg

No i widać, że część uwag bierzesz i stosujesz więc nie jest to rzucanie grochem o ścianę co też zachęca do pomocy i komentowania 🙂 No i kończąc już, to "czepialstwo" wynika nie ze złośliwości tylko z miłości tak jak Pan Jezus przykazał

"Kto folguje rózdze, nienawidzi syna swego, lecz kto go miłuje, ustawnie go ćwiczy" 😄

http://bibliepolskie.pl/zzteksty_wer.php?book=20&chapter=13&verse=24&tlid=8

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

@Destroyer Obrazek poszedł do druku ,więc to dosłownie musztarda po kisielu 😄 Ale ulokuje sobie spostrzeżenia w czaszko-głowie aby mieć je w zanadrzu dla kolejnej sceny 🙂 

Co do samoBICZowania... proces powstawania tego obrazka był dla mnie nieco traumatyczny... bo odpuściłem wiele elementów Liberatora.... i musiałem pójść drogą "czego nie widać w kadrze, tego nie modeluje" I to wpędziło mnie w spirale niezadowolenia. A czasu było mało i obrazek musiał być dostarczony na czas 😐 
Mam solenne postanowienie, że taki lament z mojej strony już się nie pojawi na łamach tego wątku. Po prostu Dziadek 3D musiał na siebie ponarzekać....
Lecz ów lament trafił na ścianę krytyki i miażdżącej redukcji już nadwątlonego ego... Czyli dzień jak co dzień 😄 

A żem człek pobożny, to rzecze wam: Bóg Zapłać za wysiłek intelektualny jaki wkładacie w komentarze oraz ulepszenie prac rąk moich! Niech wam Bozia w dzieciach wynagrodzi a plony z waszych pół niech będą dziesięciokrotnie większe od tamtego rocznych. Amen! 🙂 

Edytowane przez Mortom
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mortom Takie rady to też często są na przyszłość bo wiadomo jak to jest, jak już się przemęczysz przy projekcie to największą satysfakcję i ulgę daje to, że już koniec jaki by nie był 🙂 Ale zawsze można wyciągnąć jakieś wnioski i mieć mocne postanowienie, że następnym razem będzie lepiej i część pomysłów spróbuje się przetestować w boju 🙂 Nie ma potrzeby wprowadzać każdego pomysłu a często się i nie da bo każdy ciągnie w swoją stronę i ma inny pomysł a robienie 20 wersji też mija się z jakimkolwiek celem, to nie fotografia gdzie trzepie sie500 zdjęć w szybkich seriach a potem wybiera co lepsze i masz z 10 na koniec 🙂 

No i idealnie zwykle nie będzie i trzeba to zaakceptować a czego nie widać to nie jest to problemem i nie ma co sobie tym głowy zaprzątać, robisz scenę teatralną a nie cały żyjący i prawdziwy świat 🙂 Jeżeli dobrze wygląda i daje poczucie wycinku większej całości mimo, że nim nie jest to zadanie zostało wykonane i trzeba odtrąbić sukces 🙂 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, Mortom said:

Obrazek poszedł do druku

O a pochwalisz się gdzie to poszło? I dlaczego wybrałeś tą chuyofo wersję z czarną dziurą na tle nieba? Am I right? 😜 haha

  • bogactwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

@kengiW wiekszości robię okładki dla Aeronaut Books - z tego co widzę jeszcze nie ma książek z moimi okładkami na ich stronie, choć wiem, że już są wydrukowane bo mam ich fizyczne kopie 🙂 Ogólnie bardzo chwale sobie współpracę (nawet widzę, że Piotr Forkasiewicz puścił im okładeczkę 🙂) z nimi. Właściciel jest bardzo miłym człowiekiem a przy okazji nigdy nie zdążyło się aby grymasił na cokolwiek... co jest skarbem w dzisiejszych czasach ( w sumie to w każdych czasach!) Pisze sam lub na współkę książki, po czym je składa do kupy. Czasami pytam go o różne duperele odnośnie samolotów, a on jest na tyle miły, że dzieli się zemną swoją wiedzą historyczną 🙂 

Co do wersji jaka poszła... to tak, ta z wybuchem na lini horyzontu została wybrana. Staram sie podsyłać parę iteracji a on już sobie wybiera ze współautorem książki co pasuje na okładkę 🙂 

Ogólnie mam plan aby produkcja okładek/ilustracji historycznych stała sie to moim głównym źródłem zarobku 🙂 i mam nadzieję, że sie uda 🥺 Trzymajcie kciuki 🙂 

Edytowane przez Mortom
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

No dobra kolejna paczka śmigiełek 🙂 

No. 1
Fokker D VI - Niemiecka niszowa maszyna z okresu pierwszej wojny światowej. Samolocik ma silnik Oberursel Ur.II - jest to silnik rotacyjny, czyli kręci sie cały ze śmigłem. Tego typu silniki gwiazdowe miały wiele mankamentów i jedną wielką wadę. Otóż siła coriolisa bardzo utrudniała skręcanie w lewo (w tym przypadku).

OberurselURII_1_jpg.thumb.jpg.6af1e34015c1163b3588fbdccbd81ddf.jpg

OberurselURII_2_jpg.thumb.jpg.bf8d7916cae332d44c21bb3faeec4925.jpg
 Do tego Ten model Fokkera był bardzo kruciutko produkowany bo na horyzoncie majaczył już Fokker D VII który znacznie lepiej sobie radził w powietrzu i miał zdecydowanie mniej awaryjny rzędowy silnik.

Ten render to czysta fikcja "napisana" przeze mnie 🙂 Walnołem sobie Fokkerka z Motorem brytyjskiej produkcji podczas niskiego lotu nad terenem "walk". Ot coś dla Funu 🙂

fokker_DVI_motocykl_03_www.thumb.jpg.308161e2b5886d7cae4f76ce2ebf4768.jpg

fokker_DVI_motocykl_03_www_cl.thumb.jpg.a74dde52dc6f6a99ebbc318d1196f447.jpg
https://www.artstation.com/artwork/rl9zKe

Tu mamy już Niemca przemalowanego na Węgra 🙂 Za to mam nadzieje dostać wypłatę 😄 
FokkerDVI_HiRes_RedStar_V2_www.thumb.jpg.81054f4acef138b2a0c8fe3afbf34287.jpg

FokkerDVI_HiRes_RedStar_V2_CL_www.thumb.jpg.1ca4f3314b1c9c3f8e020b551d346aa3.jpg

https://www.artstation.com/artwork/Ovm3Bb


 

CD.
Następnie mamy DSF 230 - niemiecki szybowiec desantowo-zaopatrzeniowy 🙂 Jako ciekawostę powiem, że Niemcy desantowali rzołnierzy do ratowania Musoliniego. Po za tym podczas bitwy o Wrocław DFSy dostarczały zaopatrzenie chłopcom z czarnym połamanym krzyżem w czerwonym kółeczku na mundurkach 🙂 

DFS_05Hi-Res_jpg.thumb.jpg.9576c8014cab1de8fc6cc3f44a7bb362.jpg

DFS_05Hi-Res_CL_www.thumb.jpg.bde2d3a307da54d6949981f66a6e553b.jpg

https://www.artstation.com/artwork/x3YdLr
 

Kolejny na palniku to słynne Mitsubishi A6M2 Zero.
Obrazki zrobione do historyczno-fikcyjnej książki "Aviation Girls". Zlecenie jak zlecenie ale samolocik mam nadzieje wyszedł przyzwoicie 🙂
Zero_001bhires_flaps_www.thumb.jpg.3868aba92fdd9b388ae2a79a1ebc20eb.jpg

Zero_001hires_www.thumb.jpg.774c3e60e7993ef74548e45902ad0a86.jpg

Zero_001hires_CL_www.thumb.jpg.b883e56e6543b63d35b25df7eb8cb798.jpg
https://www.artstation.com/artwork/XJ1aWn

 

Ostatnie 2 to również ilustracje do książki "Aviation Girls" lecz tym razem to czysto fikcyjne zdążenie gdzie Rzymski Garnizon jest atakowany przez Balony z helem 😄 
Cena nie była jakoś tam wysoka i nie było za wiele czasu na produkcję ale coś tam chyba widać 🙂 

Garrison_001b_jpg.thumb.jpg.59b363ebb7ca9adade3a1bc79918fbf7.jpg

Garrison_001a_jpg.thumb.jpg.b363a5a14763cdb62bf321bdb44bc367.jpg
https://www.artstation.com/artwork/bg50vr

No dobra Koniec. A TERAZ PASTWCIE SIE! 😉
 

P.S.
Wybaczcie tą autopromocje z linkami... ale bogacz ze mnie żaden, a każda forma reklamy (darmowa przede wszystkim) jest dla mnie na wagę złota 🙂 

Edytowane przez Mortom
  • Like 11
  • Mega! 1
  • Wow 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Panie ale dorzuciłeś do pieca! świetne to! 🙂 

Śnieżna lokacja chyba najfajniejsza przez ten dof i fajna przestrzeń się buduje 🙂 

kozacka robota! 🙂 

 

Jak maiłbym się czegoś czepić to podpisy w lewym dolnym rogu nieostre 😄 

A ten znak wodny dla ochrony to przez to, że tak kradną takie obrazki?

 

Edytowane przez Destroyer
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fenomenalne prace Tomku! Ogromnie Cię podziwiam za pracowitość, dbałość o detal i że jesteś w stanie pokazać absolutnie wszystko bez użycia tanich tricków itp. Ponadto społeczność Blendera powinna nosić Cię na rękach bo jesteś najlepszym ambasadorem tego niesamowitego softu. Trzymam kciuki za dalszą karierę! Wojujesz Świat chłopaku!

  • Like 1
  • Mega! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Destroyer said:

A ten znak wodny dla ochrony to przez to, że tak kradną takie obrazki?

Dołączam do pytania, bo i nasz drugi mistrz @piotr_forkasiewicz też watermarkuje... czyżby jakiś branżowy standard kulturowy?

I też najbardziej mi podchodzi zimówka, balony za to najmniej.

  • Like 1
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Destroyer napisał(a):

A ten znak wodny dla ochrony to przez to, że tak kradną takie obrazki?

@kengi
Tak niestety zauważyłem, że moje prace lądują w dziwnych miejscach bez mojej zgody i podpisu... walka z tymi piratami przypomina próbę ustrzelenia komara za pomocą sztucera. Stąd ten leciutki utrudniacz na środku 😐Jest to jedyna znana mi metoda jak utrudnić tym ludziom życie. Czy skuteczna.. mam nadzieję, że chociaż troszkę... Gdzieś widziałem jakieś narzędzie do usuwania znaków wodnych ale trzeba nauczyć to na co najmniej setce (chyba) obrazków aby to zadziałało. Więc mam jeszcze czas 😄 

12 godzin temu, EthicallyChallenged napisał(a):

mega! Nazbierałeś bo kitrowałeś, chowałeś przed kolegami, czy akurat tak wyszło że tyle na raz dostało zielone światło do publikacji?

Powiem tak: przedwczoraj obudziłem się z wyrazem na ustach: Prokrastynacja - to był pierwszy sygnał do publikacji, drugi to telefon z Muzeum Lotnictwa xD Dziwnie sie układa czasem w życiu 🙂 
Miałem też trochę zawieruchy i roboty więc ciągle jakoś tak nie było okazji do wstawki na www 🙂 

3 godziny temu, piotr_forkasiewicz napisał(a):

Fenomenalne prace Tomku! Ogromnie Cię podziwiam za pracowitość, dbałość o detal i że jesteś w stanie pokazać absolutnie wszystko bez użycia tanich tricków itp. Ponadto społeczność Blendera powinna nosić Cię na rękach bo jesteś najlepszym ambasadorem tego niesamowitego softu. Trzymam kciuki za dalszą karierę! Wojujesz Świat chłopaku!

Z ust mistrza tematu, jakim niewątpliwie jesteś, to pochwała z najwyższego szczebla! 🙂 Dziękuję 🙂 
BTW Jak byś zobaczył moje siatki to byś umarł ze śmiechu pewnie 😄 Często używam live boolena na modelach... na razie nic nie widać bo optymalizuje trochę te otwory 😄 ale mimo wszystko herezja 🙂 

3 godziny temu, Nezumi napisał(a):

No stary... Strach sie bac! Malenka sugestia ze jak robisz las to wrzuc na drzewka material z losowym hue czy kolorem zeby nie bylo tak jednostajnie/komputerowo. Poza tym sam mniut! 😉

Tak masz rację, za lekki efekt zróżnicowania na materiale i stąd ta monotonia. Czas zainwestować w jeszcze jakiś dobry pack drzewek aby jeszcze różnicować bardziej roślinność. Samemu nie chce mi sie ślęczeć nad drzewami, lepiej pozmieniać do swoich potrzeb i iść dalej niż budować od początku. 

No i w ogóle dziękuję za miłe słowa 🙂 🍻
 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Mortom napisał(a):

BTW Jak byś zobaczył moje siatki to byś umarł ze śmiechu pewnie 😄 Często używam live boolena na modelach... na razie nic nie widać bo optymalizuje trochę te otwory 😄 ale mimo wszystko herezja 🙂

Przy ilustracyjnych rzeczach to wiadomo, że nikt na to uwagi nie zwraca. Ja też np. przy Batmobilach czy tych Star Warsach nie wszędzie się bawiłem w idealną siatkę. Robiło się tak, żeby zdążyć z deadlinem i żeby ładnie wyglądało na finalnym obrazku 😄

A tak w ogóle, to świetne masz te samoloty i jak patrzę na Twoje ilustracje i @piotr_forkasiewicz to wracają miłe wspomnienia z czasów dzieciństwa, gdy sklejałem modele samolotów i czołgów z II wojny światowej. Tak więc dziękuję, za możliwość wrócenia myślami do tych beztroskich i przyjemnych dla mnie czasów ❤️

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra kończy się rok więc prace ruszyły nad nowym solidanościowym kalendarzem dla Wujka 🙂  

Na następny rok, po burzliwej analizie dostępnych opcji, wybór padł na PZL TS-8 Bies. Minie równiutko 60 lat od przekazania przez polską armię Besików do Aeroklubów w całej Polsce.

Niestety nie było mi dane zobaczyć tego ptaszka w locie bo wycofali go w latach 70-tych. A z ustnych przekazań wujka jak i ludzi z okolic, żyjących w tamtych czasach, ów maszynki często gościły na Krościeńskim niebie strasząc krówki i inne zwierzaki "domowego użytku" 😉 

O konstrukcji napisze więcej jak już ograne model ze sceną 🙂 

W swojej głupocie postanowiłem odwzorować poszycie w pełnym 3D... czyli zero malowania łączeń blach, guziczków, zawiasków i tym podobnych. Jedynie płaskie nity namaluje bo "wiercenie" każdej dziurki na taki nit dało by mi tyle samo frajdy co borowanie zęba bez znieczulenia 🙂 

Poniżej zaczątek prac nad modelem plus obkrencajka 🙂 

Bies_001.thumb.jpg.467acef53cd3db329abe9b6ef4e0cefd.jpg

Bies_002.thumb.jpg.013923c13c1b626c935c28953598424c.jpg

 

 

  • Like 8
  • Mega! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skad Ty bierzesz takie dokladne plany tych samolotow. Podziwiam twoja wiedze na ich temat. Messerschmitta mi przypomina troche - pewnie przez te kola bo przod ma zupelnie inny. Respekt za to bezsensowne dodawanie sobie roboty. Bez ironii. Lubie sztuke dla sztuki. Powodzenia. Ile Ci zajmuje taki samolocik od poczatku do konca?

Edytowane przez Nezumi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, Mortom said:

W swojej głupocie postanowiłem odwzorować poszycie w pełnym 3D... czyli zero malowania łączeń blach, guziczków, zawiasków i tym podobnych. Jedynie płaskie nity namaluje bo "wiercenie" każdej dziurki na taki nit dało by mi tyle samo frajdy co borowanie zęba bez znieczulenia 🙂 

No i elegancko, i tak małymi kroczkami w końcu będziesz modelował za pomocą edge modleingu startując od trójkąta prąd w kablach i powietrze w oponach ale bez kopiowania 🙂 Trzeba się rozwijać 🙂 

Samolot super się prezentuje, kapitalna robota i już czekam na cała scenę 🙂 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Nezumi napisał(a):

Skad Ty bierzesz takie dokladne plany tych samolotow. 

Pierwsze kroki to zasięgniecie wiedzy u lepszych od siebie... czyli książki Pana Glassa który od lat rozkminiał te konstrukcje, kawałek po kawałku. Potem, jeśli są, to skanuje "Plany Modelarskie" - czasopismo z dawnych lat. 
Następnie jeśli jest możliwość i samolot ma dobrą dokumentację fotograficzną, szukam zdjęć profilów bocznych/górnych z najpłytszą perspektywą jaką się da
PrzymiarkaPZLTS-8Bies_bok_.thumb.jpg.5c3b5349158fcc8bc5c567c70d167c0d.jpg

Zrzutekranu2024-09-16124720_.thumb.jpg.d01ae70db580e17197270fb86b10c6c1.jpg

Ładuję je potem na rysunek i sprawdzam jak bardzo kreślarz się pomylił. W tym przypadku np. owiewka kabiny ma nieprawidłowy obrys... stery kierunków i stateczniki są nieco przesunięte do przodu itd. Koryguje to podczas modelowania i modle się aby potem zapiąć to ładnie z pokryciem blach 😄 
Wiele starszych maszyn muszę poprawiać na oko lub staram się dopasowywać perspektywę do starych zamazanych zdjęć. Niestety często bywa to koszmarkiem.

Na obrazku powyżej widnieje ksztautka (jak to sam sobie nazywam) kadłuba, która jest bazą do pokrycia blach - czyli nie musze się martwić, że topologia siatki zniekształci się podczas cięcia poszycia bo przylega do uformowanej siatki która trzyma kształt danego obiektu.
Staram się wszelakie wypukłości modelować bezpośrednio na siatce (ryflowanie blach itd.) to czasami bywa upierdliwe ale daje znacznie lepsze rezultaty niż namalowana normalka w substance.

Z Biesikiem mam nieco ułatwioną jeszcze sprawę BO w Krośnieńskim Aeroklubie obok Hangaru nr. 2, stoi sobie wrak Biesika (bez skrzydeł). Znaczy popomnikowy "wrak" 🙂 A że wujek zna samego prezesa Klubu po imieniu, to sobie poszliśmy porobić zdjęcia 😄 przy okazji zaczepiłem sobie szybowca (Boćka) do samochodu, bo starszy już pan z "żelaznym" kręgosłupem poprosił nas o pomoc 🙂 Było fajnie! Przyokazji obfotografowałem sobie wrak Antonowa i paru innych maszyn jakie zakitrali w starym hangarze - ale Ciii! 20240921_120240_.thumb.jpg.09feaca36afe1934a9ca41b6ff122e10.jpg

5 godzin temu, Nezumi napisał(a):

Podziwiam twoja wiedze na ich temat. 

Mam bardzo szczątkową wiedze o samolotach i zdecydowanie więcej nie wiem niż wiem... ale staram się czytać o tym co robię, więc z każdym wymodelowanym samolotem zmniejszam odrobinkę swoją ignorancję w tej dziedzinie 🙂 A o resztę wypytuję wujka konstruktora który co czwartek wpada na kawkę po pracy 🙂 I kończymy rozmowe o 21 zafiksowawszy się np. na kinematyce steru kierunku... jak zdążyło się ostatnio.

5 godzin temu, Nezumi napisał(a):

Ile Ci zajmuje taki samolocik od poczatku do konca?

Z tym akurat siedzę od połowy września z przerwami... ale cholera wiem ile mi na niego godzin poszło (napewno nie mało). Wiele zależy też jaki to samolot i jaki ma stopień skomplikowania poszycia itd. 
Musze tego Biesika szybko skończyć bo Muzeum z Krakowa ciśnie mnie już na RWD 8 i parę innych maszyn 🙂  a czas leci nieubłaganie - no i jeść za coś trzeba! 😄 

@evryone
Dzięki za miłe słowa 🙂 

  • Like 4
  • Mega! 1
  • Thanks 2
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Chłopacy 🙂 
Jako Bonus daje malusienienki prgress obkrecajki Biesikowej, bo aktualnie siedzę nad RWD-8.
Muzyczka mojego pomysłu... wykonanie pan suno.com 😄 

A! Wybaczcie, że bolce i dolne lampki od podwozia są widoczne/włączone... jeszcze nie obrigowałem tego mechanizmu 🙂 

Edytowane przez Mortom
  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, kengi napisał(a):

Ale żeby tak AI... u nas na dzielni?! Panie, nie godzi się.

Oldman miał racje! Wy się nie znacie! 😉 HEJTERZY!
Do AI cza dojrzeć, bo z AI jest jak z Hitami Martyniuka. Dopóki nikt nie wie, że sobie ich słuchasz to nikogo o to dupa nie boli 😁

  • kekw_waldi 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.10.2024 o 16:17, Mortom napisał(a):

Dzięki Chłopacy 🙂 
Jako Bonus daje malusienienki prgress obkrecajki Biesikowej, bo aktualnie siedzę nad RWD-8.
Muzyczka mojego pomysłu... wykonanie pan suno.com 😄 

A! Wybaczcie, że bolce i dolne lampki od podwozia są widoczne/włączone... jeszcze nie obrigowałem tego mechanizmu 🙂 

Model jak zwykle top, ale muzyczka z remizy 😄

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Wyobrażam sobie jak Mortom w uwielbieniu tego samolotu i  w rytmie tej pioseneczki pląsa koła po pokoju zdecydowanym krokiem a zgiętymi w łokciach rekoma porusza jak skrzydełkami i głośno śpewa "Biesik fajny jessss" 🤣

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie jak wam bajałem o RWD-8 co musze robić zamiast Biesika? No to właśnie poszła do druku.

Maszyna z obrazka to RWD-8 DWL (Doświadczalne Warsztaty Lotnicze) - cywilna wersja, zakupiona przez dr. Michalika z Aeroklubu Krakowskiego. Była jeszcze wersja produkowana przez PWS (Podlaska Wytwórnia Samolotów) dla wojska. Panowie wojaki widząc osiągi RWD-8 powiedzieli, że DWL zrobili za dobry samolot i zażyczyli sobie pogorszenia aerodynamiki samolotu - to nie żart! Stad miedzy innymi różnica w owiewce silnika i wywalonych zegarach na obu burtach samolotu.  RWD-8 miała z milion podwersji, nawet jacyś wariaci wmontowali jej silnik gwiazdowy i szumnie nazwali Czarnym Piotrusiem 🙂 fantazja nie zna granic

Jak by się ktoś szwendał w pobliżu Muzeum Lotnictwa w Krakowie w następnym tygodniu (podajże) to może będzie mógł sprawdzić za mnie jak prezentuje się na ścianie 🙂 w wymiarze 2,5 x 2,3m - każdy karła nicik i por skóry pilota widać! (Jakieś 20k x 17k px 😄) Dobrze, że nie renderuję już na moim GF 970, bo te 4GB VRAMu chyba by nie uciągnęły na raz takiego formatu 😄 

W planach miałem więcej i lepiej ale ramy czasowe wykluczyły coś bardziej skomplikowanego 😞 ALE Posiedzi sobie na dysku to dojrzeje i wyskrobie odpowiednią scenę dla legendy przedwojennej awiacji. 

Fun Fact: wielu polskich pilotów którzy walczyli podczas II wojny światowej uczyło się latać właśnie na tym sprzęcie.
Fun Fac 2 😉 Z tego co pamiętam to był najliczniej produkowany samolot w przedwojennej Polsce!
Niestety zakłady DWL nie przetrwały wojny 😞 
Fun Fac 3: Parę lat temu w Świdniku zrobili Latającą unowocześnioną "replikę" RWD-8.
Niestety IMO silnik gwiazdowy szpeci nos samolotu.... żeby chociaż upodobnili sylwetkę do wspominanego Piotrusia to jeszcze bym siedział w miarę cicho. No i to sprężyste podwozie 😞 jakoś w replice RWD-5 udało się odwzorować dawnego ducha samolotu a tu gdzieś po drodze coś nie zagrało 😞 
Ano ale i tak 
kawał dobrej roboty odwalili w tym TZLu!

RWD_8_uj_01_www.thumb.jpg.10ea3d3f0523c1f7605f7a8dfb8e7b58.jpg

RWD_8_uj_01_cl_www.thumb.jpg.bdafc86b953f8232b2655c7e49e92804.jpg

RWD_8_uj_01_cl3_www.thumb.jpg.ba5372df797035dfd5313cd45664f01c.jpg

RWD_8_uj_01_cl2_www.thumb.jpg.f7ea79dd3142a74fdeaf9e3254079e4d.jpg

RWD_8_uj_01c_www.thumb.jpg.e7b171641c244ed1ce138893aaea2b63.jpg

RWD_8_uj02_www.thumb.jpg.0616a6f224dcca90433b468782afb6e5.jpg

RWD_8_uj02_cl2_www.thumb.jpg.1b74961061d244f69f2619617596b129.jpg

RWD_8_uj02_cl_www.thumb.jpg.3b85d87f8994daf016c8fd5f4514df80.jpg

Edytowane przez Mortom
  • Like 7
  • Mega! 1
  • Wow 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne rednery i super detal, aż miło popatrzeć 🙂 Widać napracowanko i jak skill rośnie 🙂 

On 10/17/2024 at 9:13 PM, Mortom said:

Jak by się ktoś szwendał w pobliżu Muzeum Lotnictwa w Krakowie w następnym tygodniu (podajże) to może będzie mógł sprawdzić za mnie jak prezentuje się na ścianie 🙂 w wymiarze 2,5 x 2,3m

Akurat niedawno byłem na tym złomowisku 🙂 To będzie w tej nowej hali co to ją kończą budować? Może już skończyli bo było na ostatniej prostej jak podglądałem plac budowy przez szpary w ogrodzeniu 😛 

y0hUmBb.jpeg

Najbardziej podobały mi się ruiny bliżej w stronę pasu startowego jak z gry lust of ass 😄

L6dJh08.jpeg

buyLlff.jpeg

Może się jeszcze tam wybiorę to zrobię zdjęcie redneru jak się prezentuje 🙂 

A mam już sporo doświadczenia w fotografii lotniczej 😄 

WZSMrRr.jpeg

CRQjLCo.jpeg

 

 

....

 

 

 

f2uHtyx.jpeg

😄 

 

  • Haha 2
  • Mega! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Destroyer Nom niestety wiele eksponatów stoi na wolnym powietrzu 😞 i niszczeje. Trochę mnie to smuci, no ale to muzeum finansowane z kieszeni podatnika, więc jest licho z mamoną. Przydały by się tam wiatki aby chociaż nie padał deszcz lub śnieg bezpośrednio na eksponaty. Ale z pustego nie nalejesz. 

I tak, wg. mojej wiedzy grafika ma się znaleźć w nowym hangarze 🙂 Pewno jakieś tam oficjele rządowi się zgromadzą i szumnie obwieszczą, że jakiś tam etap budowy ukończony i są radzi że udało IM się do tego doprowadzić (tymi rencami!) 😄 

Miałem się 2 tygodnie temu tam wybrać z wujkiem ale pogoda była parszywa a sterczenie na deszczu w zimny dzień jest średnim pomysłem, a przynajmniej już w moim (podeszłym) wieku 😉 Może kiedyś sie zgadamy chociaż na jakiegoś gofra 😉 żeby zobaczyć soje gęby w realu, jak będziesz miał czas i chęci oczywiście 🙂 Poznać taką legendę jak ty z MAX3D to nie w kij dmuchał! 🙂 

Edytowane przez Mortom
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.10.2024 o 21:13, Mortom napisał(a):

Pamiętacie jak wam bajałem o RWD-8 co musze robić zamiast Biesika? No to właśnie poszła do druku.

Maszyna z obrazka to RWD-8 DWL (Doświadczalne Warsztaty Lotnicze) - cywilna wersja, zakupiona przez dr. Michalika z Aeroklubu Krakowskiego. Była jeszcze wersja produkowana przez PWS (Podlaska Wytwórnia Samolotów) dla wojska. Panowie wojaki widząc osiągi RWD-8 powiedzieli, że DWL zrobili za dobry samolot i zażyczyli sobie pogorszenia aerodynamiki samolotu - to nie żart! Stad miedzy innymi różnica w owiewce silnika i wywalonych zegarach na obu burtach samolotu.  RWD-8 miała z milion podwersji, nawet jacyś wariaci wmontowali jej silnik gwiazdowy i szumnie nazwali Czarnym Piotrusiem 🙂 fantazja nie zna granic

Jak by się ktoś szwendał w pobliżu Muzeum Lotnictwa w Krakowie w następnym tygodniu (podajże) to może będzie mógł sprawdzić za mnie jak prezentuje się na ścianie 🙂 w wymiarze 2,5 x 2,3m - każdy karła nicik i por skóry pilota widać! (Jakieś 20k x 17k px 😄) Dobrze, że nie renderuję już na moim GF 970, bo te 4GB VRAMu chyba by nie uciągnęły na raz takiego formatu 😄 

W planach miałem więcej i lepiej ale ramy czasowe wykluczyły coś bardziej skomplikowanego 😞 ALE Posiedzi sobie na dysku to dojrzeje i wyskrobie odpowiednią scenę dla legendy przedwojennej awiacji. 

Fun Fact: wielu polskich pilotów którzy walczyli podczas II wojny światowej uczyło się latać właśnie na tym sprzęcie.
Fun Fac 2 😉 Z tego co pamiętam to był najliczniej produkowany samolot w przedwojennej Polsce!
Niestety zakłady DWL nie przetrwały wojny 😞 
Fun Fac 3: Parę lat temu w Świdniku zrobili Latającą unowocześnioną "replikę" RWD-8.
Niestety IMO silnik gwiazdowy szpeci nos samolotu.... żeby chociaż upodobnili sylwetkę do wspominanego Piotrusia to jeszcze bym siedział w miarę cicho. No i to sprężyste podwozie 😞 jakoś w replice RWD-5 udało się odwzorować dawnego ducha samolotu a tu gdzieś po drodze coś nie zagrało 😞 
Ano ale i tak 
kawał dobrej roboty odwalili w tym TZLu!

RWD_8_uj_01_www.thumb.jpg.10ea3d3f0523c1f7605f7a8dfb8e7b58.jpg

RWD_8_uj_01_cl_www.thumb.jpg.bdafc86b953f8232b2655c7e49e92804.jpg

RWD_8_uj_01_cl3_www.thumb.jpg.ba5372df797035dfd5313cd45664f01c.jpg

RWD_8_uj_01_cl2_www.thumb.jpg.f7ea79dd3142a74fdeaf9e3254079e4d.jpg

RWD_8_uj_01c_www.thumb.jpg.e7b171641c244ed1ce138893aaea2b63.jpg

RWD_8_uj02_www.thumb.jpg.0616a6f224dcca90433b468782afb6e5.jpg

RWD_8_uj02_cl2_www.thumb.jpg.1b74961061d244f69f2619617596b129.jpg

RWD_8_uj02_cl_www.thumb.jpg.3b85d87f8994daf016c8fd5f4514df80.jpg

Jak żywy !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 10/21/2024 at 9:23 AM, Mortom said:

Może kiedyś sie zgadamy chociaż na jakiegoś gofra 😉 żeby zobaczyć soje gęby w realu, jak będziesz miał czas i chęci oczywiście 🙂 Poznać taką legendę jak ty z MAX3D to nie w kij dmuchał! 🙂 

Z największą przyjemnością 😄 

T2CpPgw.jpeg

Możemy się przejść też na Kazimierz, gofr to nie wiem bo moje życie ostatnio trochę straciło smak ale możemy dokarmić jeże jeśli jeszcze nie poszły spać. Gdy ostatnie mirabelki przestały owocować to straciłem miejsce gdzie można się podzielić z jeżem dobrym gofrem i popatrzeć jak potem robi się niebieski i pędzi do toalety 😄 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Destroyer Daj znać czy przed wyjazdem zaopatrzyć się w jakiś zbroje przeciw nożownikom. Kiedyś w okolicy działało bractwo rycerskie, więc może jak bym podzwonił to udostępnili by jakąś kolczugę lub chodziarz zbroję pół-płytową 🙂  Choć ładnych parę lat nic o nich nie słychać więc albo się zwinęli albo przenieśli. 

Co do znęcania się na jeżykami, no cóż 😇 hobby jak hobby 😛 jak byłem młodszy to łaziłem po okolicy swojej matni i uzbrojony w kija siałem zniszczenie kosząc wszystkie wyższe chwasty jakie napotkałem. Potem spróbowałem szermierki, niestety tylko jednorazowo. Bo kolega rażony kijem podczas zaciekłej batalii ucierpiał i dostaliśmy bana na tego typu "zabawy" 😄 i tak skończyła sie moja kariera pojedynkowicza 😞 Potem zrobiliśmy sobie łuki z lipowych gałęzi i sialiśmy postrach strzałami wykonanymi z kurzych pór i prostych gałęzi. Niestety łuki szybko się niszczyły i zaprzestaliśmy też i łucznictwa 😄 good times, good times 🙂 

Edytowane przez Mortom
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mortom chyba nie ma potrzeby, ja jakoś żyję 🙂 Choć ja to tam neutralnie mam wkurw na mordzie i za młodu jak jeszcze w czarnej skórzanej kurtce chodziłem to w autobusach nawet stare babcie mi miejsca ustępowały 😄So your milage my vary 🙂 

Z tą szermierką to mi przypomniałeś jak za dzieciaka z kolegą wymienailiśmy się kasetami VHS z bazarku z filmami, i chyba było to jakieś Życzenei śmierci gdzie był gang nożowników i mieli taki zakrzyk "noże, noże,noże..." no kiedyś jestem u kolegi i on przynosi noż sprężynowy, wysuwa ostrze i cytuje ten okrzyk gangu. To jak chciałem tak lekko chwycić ten nóż i go unieszkodliwić jak we filmie a kolega myślał, że chcę go wziąć i obejrzeć i zwolnił uścisk a ja siłą rozpędu mojego zręcznego "obezwładniania" dźgnąłem go na szyi pod uchem 🙂 Krew się polała, trochę się wystraszyliśmy ale na szczęście nic poważnego się nie stało ale co jakiś czas sobie to przypominam, że mogłem chłopa zabić bo aorta szyjna tuż obok. I miałbym już niezły kill death reatio w tak młodym wieku i wpis do kartoteki, nie wiem czy 15 lat miałem czy nawet nie ale chyba nie 🙂 

Myślałeś o tym, żeby po latach wrócić do łucznictwa? Teraz to tania zabawa a i samemu można zrobić łuk i strzały bazując na niezłych poradnikach z netu i się pobawić 🙂 Można by było zrobić sekcje łuczniczą max3d i bralibyśmy udział w zawodach strzelania 3D oczywiście 😄 

 

Edytowane przez Destroyer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Destroyer Od lat o tym myślę aby się pobawić łukiem. Ale tylko "myślę" i na tym się kończy 😞 

Może jak by sobie samemu zrobił.... hmm... to nawet fajnie by było. Poszukam tutków. Może będzie coś jak zrobić łuk z kija 😛 Leszczyny czy Lipy 🙂 Jakiś refleksyjny np. czy co to tam jeszcze w Diablo było 😛 

No i wszystkie filmy post-apo uczą... koleś z łukiem/kuszą zawsze wymiata! Ergo: musze naumic się strzelać i robić łuki, bo jak już pirdyknie nasz cywilizacja to moje zakłady produkcyjne zarobią krocie w postaci skór zwierzęcych i hektolitry spirytu! - no bo co więcej od życia jeszcze trzeba?! 😉 

Edytowane przez Mortom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK mam to! 

Wyobraźcie sobie taką scenę:
Wychodzę rano z domku, smosiady jeszcze w domach ale lustrują co tam ten wariat znowu kombinuje.
A więc wyłażę z rurą PCV z zawiniętym na niej sznurkiem, z krypto strzałami wykonanymi z pachołków drewnianych z przyklejonymi lotkami wykombinowanymi z ulubionej śniadaniowej podkładki w motyw kwiatkowy (rumiankowy!) i z takim siejącym postrach wśród lokalnej fauny sprzętem, ustawiam tarczę zrobioną z okrągłej wycieraczki schodowej przyklejonej na drewnianym stelażu! 😄 

Czół bym się jak najprawdziwszy król Polski z Biedronki za 12 zł 😛 Mina sąsiadów... no to by było złoto! xD  Szczególnie starszej pani która mieszka na wschód od mojego domu... Ona miała by prawdziwe igrzyska śmierci prosto z widokiem ze swojej kuchni! 😄 Chyba już po porady odnośnie komputerów/telefonów raczej by się nie zjawiła 😄

Edytowane przez Mortom
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nezumi Ha zabawa była by co najmniej przednia! 😄 Do czasu aż pomiędzy mnie a tarczę z wycieraczki trafił by któryś pupili sąsiada/tki (kotki/pieski).

A mam na swoim koncie już ów czyn karalny! Mama mi opowiadała, że gdy miałem 3-4 latka, to w przypływie dziecięcej miłości do malutkiego kurczątka tak mocno go ścisnąłem, że podobno wyszły biedaczysku oczka 😞Mama szybko zabrała przedmiot mojej przytłaczającej miłości i podłożyła misia... no ale kurczaczek poległ straszliwą śmiercią żołnierza! 😄 Już wtedy zapowiadałem się na niezłego psychola. Podobno psychopaci już w młodości ukatrupiają muchy czy tam pasikoniki... 😄 ja poszedłem od razu na głęboka wodę 😄 Pewnie dlatego tak lubię jeść drób obwinięty w panierkę czy też obgotowany i usmażony w selerze z żółtym serem  😄  

Cytat

Ale ile zabawy 🙂 Na przeszkodzie zrobienia sobie luku stoi moj archenemy - lenistwo.

Mam z gościem podobny Beaf! 😛 Trzeba się zgadać i kiedyś sprać go na kwaśnie jabłko. Daj znać kiedy będziesz się wybierał... chętnie dołączę do kolejki i go wybatożę za te wszystkie lata bezczynności!  

Edytowane przez Mortom
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MortomJa w mlodosci tylko karpiom gardla podzynalem (ze znieczuleniem - palka do ciasta najpierw otzymywaly znieczulenie w glowe) i wydlubywalem oczy pozniej. No i kroliki ze skorki oprawialem ale to sie nie liczy bo one juz byly na drugim swiecie 😄 Ale zona mi opowiadala swoja historie o kurczaczku. Chciala sprawdzic, bo widziala w telewizji, czy uda jej sie zrzucic kurczaczka z poddasza, zbiec na dol i go zlapac.

Zadanie ja przeroslo a kurczaczek jak sie okazalo nie opanowal sztuki miekkiego ladowania. 😞 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności