Skocz do zawartości

Teczka 3D: Mortom


Mortom

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

W ostatnim poście bardzo mi się podoba kompozycja i kolory. Fajne kontrasty. Zdecydowanie lepsza pierwsza wersja bez czarnej dziury. Ta dziura od razu odciąga wzrok od samolotu i niepotrzebnie mąci spokojne tło,  które musi być spokojne żeby kontrować czarny dym i ogień.

Samolot bardzo realistyczny jak na moje oko.

Edytowane przez Ania
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Eh zacząłem pisać niemal od razu po zapastowaniu ale musiałem zostawić dokończenie na później, wszyscy już się wypowiedzieli i teraz to będzie jak musztarda po kisielu 🙂

Ale widziałem narzekanko i samobiczowanie które nie przeszło 🙂

EEPAwvG.jpeg

😉

Rendery ładne ale już dostałeś listę rzeczy które nie siadły. Najbardziej rzuca się ten wybuch w lewym dolnym, bardzo widać, że jest doklejony i odstaje jakościowo, za czarny dym w porównaniu z resztą, jakby z innego świata i w sumie tylko odciąga uwagę.

Drugi z kolei to ten czarny na skrawku jasnego nieba, jest jak na świeczniku i pierwszy mocno ściąga wzrok i uwagę i tutaj jakbyś chciał to zostawić to można spróbować poprowadzić wzrok do samolotu smugą dymu od tego czarnego wybuchu. Chociaż chyba nadal jest za mocny kontrast w tej części obrazka 

joRsOWp.png

Ten drugi render wygląda lepiej chyba właśnie przez to, że samolot na pierwszym planie zakrywa część nieba ale prze brak głębi ostrości i zróżnicowanego kontrastu wraz z odległością wszystko się zlewa i nie czuć odległości ani skali. 

zgYbenP.png

Dobrym pomysłem jest robić tak, że bierzesz render i blurujesz, okami albo w photoshopie i widać co się wybija a co jest breją. Do tego oglądać obrazek na miniaturce i/ lub w skali szarości i to też pozwala łatwiej zobaczyć czy dobrze się czyta, czy coś przeszkadza, jaki jest walor itd. 

Strzałami z laserka też można trochę prowadzić wzrok do celu a nie gdzieś w kosmos, ale to wszystko trzeba jakoś stonować żeby się dobrze czytało i nie wkładać wszystkch pomysłów do jednego renderu 🙂 To trudne i czasem trzeba pokombinować i dopiero jak zrobisz to widać czy ma to sens, pomysł wykrzywiony przez soczewkę umysłu jest zupełnie inny gdy już zamykamy go w kadrze płaskiego i statycznego obrazka. 

txamlis.png

 

A wracając do krytyki i samokrytyki to jak już przejdziesz etap samokrytyki, poprawisz co masz poprawić i wrzucasz tutaj do wip to idzie kolejny etap krytyki zainteresowanych i jak chcesz tego uniknąć to od razu dawaj do galerii a nie sam się krytykujesz żeby inni nie musieli :

To co w Twoich pracach tutaj jest dobre to to, że to nie są to prace poczatkującego amatora tylko już jest masa dobrej roboty, czasem nawet nie ma się do czego przyczepić a czasem jest ale to już ten etap, że z tego co jest można coś pokombinować i próbować wynieść to na wyższy poziom i takie uwagi wymagają trochę pomyślunku i pokombinowania co też może rozwijać samych komentujących bez żmudnego procesu robienia całej sceny 😄 
Więc i my tutaj się rozwijamy testując swoje pomysły Twoimi rękami 😄 A to wysiłek intelektualny

loża komentatorów max3d po poprawienie kolejnego renderu 😄 

inUzb31.jpeg

No i widać, że część uwag bierzesz i stosujesz więc nie jest to rzucanie grochem o ścianę co też zachęca do pomocy i komentowania 🙂 No i kończąc już, to "czepialstwo" wynika nie ze złośliwości tylko z miłości tak jak Pan Jezus przykazał

"Kto folguje rózdze, nienawidzi syna swego, lecz kto go miłuje, ustawnie go ćwiczy" 😄

http://bibliepolskie.pl/zzteksty_wer.php?book=20&chapter=13&verse=24&tlid=8

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

@Destroyer Obrazek poszedł do druku ,więc to dosłownie musztarda po kisielu 😄 Ale ulokuje sobie spostrzeżenia w czaszko-głowie aby mieć je w zanadrzu dla kolejnej sceny 🙂 

Co do samoBICZowania... proces powstawania tego obrazka był dla mnie nieco traumatyczny... bo odpuściłem wiele elementów Liberatora.... i musiałem pójść drogą "czego nie widać w kadrze, tego nie modeluje" I to wpędziło mnie w spirale niezadowolenia. A czasu było mało i obrazek musiał być dostarczony na czas 😐 
Mam solenne postanowienie, że taki lament z mojej strony już się nie pojawi na łamach tego wątku. Po prostu Dziadek 3D musiał na siebie ponarzekać....
Lecz ów lament trafił na ścianę krytyki i miażdżącej redukcji już nadwątlonego ego... Czyli dzień jak co dzień 😄 

A żem człek pobożny, to rzecze wam: Bóg Zapłać za wysiłek intelektualny jaki wkładacie w komentarze oraz ulepszenie prac rąk moich! Niech wam Bozia w dzieciach wynagrodzi a plony z waszych pół niech będą dziesięciokrotnie większe od tamtego rocznych. Amen! 🙂 

Edytowane przez Mortom
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mortom Takie rady to też często są na przyszłość bo wiadomo jak to jest, jak już się przemęczysz przy projekcie to największą satysfakcję i ulgę daje to, że już koniec jaki by nie był 🙂 Ale zawsze można wyciągnąć jakieś wnioski i mieć mocne postanowienie, że następnym razem będzie lepiej i część pomysłów spróbuje się przetestować w boju 🙂 Nie ma potrzeby wprowadzać każdego pomysłu a często się i nie da bo każdy ciągnie w swoją stronę i ma inny pomysł a robienie 20 wersji też mija się z jakimkolwiek celem, to nie fotografia gdzie trzepie sie500 zdjęć w szybkich seriach a potem wybiera co lepsze i masz z 10 na koniec 🙂 

No i idealnie zwykle nie będzie i trzeba to zaakceptować a czego nie widać to nie jest to problemem i nie ma co sobie tym głowy zaprzątać, robisz scenę teatralną a nie cały żyjący i prawdziwy świat 🙂 Jeżeli dobrze wygląda i daje poczucie wycinku większej całości mimo, że nim nie jest to zadanie zostało wykonane i trzeba odtrąbić sukces 🙂 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, Mortom said:

Obrazek poszedł do druku

O a pochwalisz się gdzie to poszło? I dlaczego wybrałeś tą chuyofo wersję z czarną dziurą na tle nieba? Am I right? 😜 haha

  • bogactwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

@kengiW wiekszości robię okładki dla Aeronaut Books - z tego co widzę jeszcze nie ma książek z moimi okładkami na ich stronie, choć wiem, że już są wydrukowane bo mam ich fizyczne kopie 🙂 Ogólnie bardzo chwale sobie współpracę (nawet widzę, że Piotr Forkasiewicz puścił im okładeczkę 🙂) z nimi. Właściciel jest bardzo miłym człowiekiem a przy okazji nigdy nie zdążyło się aby grymasił na cokolwiek... co jest skarbem w dzisiejszych czasach ( w sumie to w każdych czasach!) Pisze sam lub na współkę książki, po czym je składa do kupy. Czasami pytam go o różne duperele odnośnie samolotów, a on jest na tyle miły, że dzieli się zemną swoją wiedzą historyczną 🙂 

Co do wersji jaka poszła... to tak, ta z wybuchem na lini horyzontu została wybrana. Staram sie podsyłać parę iteracji a on już sobie wybiera ze współautorem książki co pasuje na okładkę 🙂 

Ogólnie mam plan aby produkcja okładek/ilustracji historycznych stała sie to moim głównym źródłem zarobku 🙂 i mam nadzieję, że sie uda 🥺 Trzymajcie kciuki 🙂 

Edytowane przez Mortom
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności