OmeN2501 Napisano 18 Lipiec 2010 Napisano 18 Lipiec 2010 Predators - niby nic nowego ale calkiem przyjemnie sie ogladalo. Na pewno lepiej niz cala serie AVP. Taki lekki powiew nostalgii z pierwszego Predatora
aspenboy Napisano 18 Lipiec 2010 Napisano 18 Lipiec 2010 oglądał już ktoś nowy film z Freddy Krugerem? Zaliczony. Cóż... Haley gra całkiem fajnie, ale naprawdę nieswojo się czuję patrząc na Freddy'ego z jego twarzą. Dla mnie Freddy to jednak Englund. W nowej części są fajne efekty, klimat też niczego sobie (wydaje mi się, że podeszli do sprawy odrobinę poważniej, niż w pierwowzorze - mniej jest czarnego humoru). Kilka starych motywów jest w nowej szacie... ogólnie ciężko jest mi się wypowiedzieć, bo jestem fanem starej serii, i nic mi nie odbierze tej magii (ach, jak długo nie mogłem spać przez to w dzieciństwie :D ). Nowej serii - póki co nie schrzanili za bardzo. Można iść do kina.
DaRoZ Napisano 19 Lipiec 2010 Napisano 19 Lipiec 2010 Predators - niby nic nowego ale calkiem przyjemnie sie ogladalo. Na pewno lepiej niz cala serie AVP. Taki lekki powiew nostalgii z pierwszego Predatora O tak. Fajnie ze tworcy starali stworzyc cos na wzor pierwszego Predatora, a nie kombinowac na sile jak w przypadku AVP, ktore bylo dla mnie MEGA kiczem, hanbiacym obie kulotwe postaci ;] O ile same Predatory nie robia juz takiego piorunujacego wrazenia, wszyscy bowiem wiedza co to za stwory, jak wygladaja itd to i tak ogladalo sie "je" dobrze, a caly film byl utrzymany w ciekawym klimacie. Ogolem- nie spartolili tego i jesli kiedys powstanie kolejna kontynuacja to mam nadzieje, ze bedzie jeszcze lepsza ;)
Kroopson Napisano 19 Lipiec 2010 Napisano 19 Lipiec 2010 "New York I love you" - bardzo sympatyczny, wkręcający film, a raczej zlepek krótkich historyjek. Polecam na wieczór z dziewczyną.
Chrupek Napisano 19 Lipiec 2010 Napisano 19 Lipiec 2010 (edytowane) Danny the Dog - po prostu dobrze zrobiony film... no i massive attack ;) Edytowane 19 Lipiec 2010 przez Chrupek
ApaczoS Napisano 19 Lipiec 2010 Napisano 19 Lipiec 2010 Ostatnio Repo Men-bardzo miłe zaskoczenie po średnim trailerze.
Kusanagi Napisano 19 Lipiec 2010 Napisano 19 Lipiec 2010 Inception ... zbyt duzy hype chyba mialem na ten film . niby dobry ale dlugi i troche ponizej oczekiwan mimo wszystko
tr3buh Napisano 19 Lipiec 2010 Napisano 19 Lipiec 2010 w przypadku AVP, ktore bylo dla mnie MEGA kiczem, hanbiacym obie kulotwe postaci O taak, podpisuje sie obiema rekami i stopami tez... do dzisiaj mam koszmary na mysl o tym jakie zrobili z tego gó**o
Coody Napisano 21 Lipiec 2010 Napisano 21 Lipiec 2010 Dom Zły - Polski film, może nie jest profesjonalnie zrobiony, ale klimat fajny. Jak na polskie realia... Film do obejrzenia. The Ghost Writer - No to film dobry, również klimatyczny. Miło się oglądało, na początku nie wiadomo o co kaman, ale później się wyjaśnia.
Kr3tz Napisano 21 Lipiec 2010 Napisano 21 Lipiec 2010 Terry Pratchett's Going Postal (Piekło Pocztowe) - nieco mniej wierne oryginałowi w porównaniu do Wiedźmikołaja, ale jednak w dziesięciopunktowej skali o oczko wyżej od Hogfathera. Z zastrzeżeń; Ridcully znowu niski i gruby. Vetinari nieco źle ucharakteryzowany (blondyn) ale aktor zagrał go całkiem nieźle.
bartolomeo Napisano 21 Lipiec 2010 Napisano 21 Lipiec 2010 Dom zły to nie jest profesjonalne kino? o lol. swoją drogą to najlepszy film jaki widziałem od bardzo dawna. Green zone - całkiem znośne. Przyjemnie się ogląda, akcja jest... ale jakby wtórne to wszystko i nic nowego. Matt daje radę, aktorem jest dobrym. Towarzystwo też całkiem przyzwoite. Zdjęcia troche denerwujące i telepiące się. Tęknie za tymi spokojnymi kadrami sprzed kilku lat. Teraz niestety wszystko z ręki musi być. Szczególnie jak film wojenny... eh.
Kroopson Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 "Gods must be crazy" - ( http://www.filmweb.pl/film/Bogowie+muszą+być+szaleni-1980-31299 ) film fenomenalny i jedyny w swoim rodzaju :)
Coody Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 bartolomeo: Chodziło mi o wykonanie, a nie o kino. Film jest na prawdę dobry. Chodziło mi o sprzęt jaki wykożystywali. Wyglądało jakby kręcili zwykłą cyfrówką. Tylko to mi przeszkadzało. ;)
bartolomeo Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 bo kręcili to cyfrówką. Nie było kasy na robienie tego na taśmie. To niestety będzie coraz częstsze w Polskim kinie tym trochę ambitniejszym. Koszty produkcji filmu, na który ludzie nie pójdą są zbyt duże. Niestety z tego co wiem, ani Rewers, ani Dom zły nie zwróciły się... Dla przeciętnego polskiego kinomana jest to kino zbyt trudne.
tr3buh Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 przecietny polski zjadacz chleba polezie na jakiegos glupiego Avatara, a na mozny polski film typu "dom zly" to juz mu sie dupska nie chce ruszyc, taka to szara rzeczywistosc niestety, dlatego jest malo dobrych filmow bo jest malo ludzi ktorzy to docenia
streaker Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 Już tak nie demonizujcie tej cyfry... dużo większy wpływ miało marne oświetlenie - szczególnie we wnętrzach...
vrocker Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 A propos "Rewersu" i "Domu złego(?)" info dla lublinian: już jutro zaczyna się "Kino pod gwiazdami" i te dwa filmy można zobaczyć za darmo pod chmurką. :) więcej
streaker Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 za oświetlenie też trzeba płacić... Prawda, ale akurat cyfry się przyczepiliście :P A oświetlenie ma większy wpływ na końcowy efekt :)
olaf Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 a na mozny polski film typu "dom zly" to juz mu sie dupska nie chce ruszyc i powiedz jeszcze, że wolisz mądre ale brzydkie kobiety. Że jest mało odbiorców to wiadomo od tysiącleci, to tak jak narzekać, ze zima znów nas zaskoczy opadami śniegu w grudniu. Koneserom jakość wykonania nie powinna przeszkadzać, skoro lubią popatrzeć na brzydkie i mądre ;)
streaker Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 Mając do wyboru mądrą i brzydką wybiorę sympatyczną xD
Baggins Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 bartolomeo: Co z tego, że cyfra? Coraz lepsze te cyfry i coraz lepiej wyglądają, a w "Domu Złym" to była bieda. Niemal film z komórki. Też mi przeszkadzała jakość tego materiału. Nie mam zielonego pojęcia jakim cudem to dostało w Gdyni wyróżnienie za zdjęcia. Dla mnie jest to film ocierający się o geniusz, który jest zepsuty właśnie przez zdjęcia i przewaloną końcówkę. Aha - i "Rewers" i "Dom Zły" poradziły sobie jak na trudne kino dosyć dobrze. Sukces frekwencyjny to nie był, ale też nie totalna porażka. "Dom" zrobił jakoś ponad 200 tysięcy widzów, Rewers ponad 400 ( a był bardzo tanim filmem ). Żadne kokosy, ale jak na polskie wyniki przyzwoicie. salut t.
tr3buh Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 i powiedz jeszcze, że wolisz mądre ale brzydkie kobiety. Że jest mało odbiorców to wiadomo od tysiącleci, to tak jak narzekać, ze zima znów nas zaskoczy opadami śniegu w grudniu. Koneserom jakość wykonania nie powinna przeszkadzać, skoro lubią popatrzeć na brzydkie i mądre ;) Oj tam, lubie madre i nie musza byc ladne wazne zeby byly seksowne, a jesli chodzi o film to jak jest na zewnatrz ladny to dziala na jego korzysc, ale jak przy tym jest slaby scenariusz, postacie sa slabo zarysowane, dialogi sa drewniane, jest patos, jak jest wszysko sztuczne i poprawne politycznie to taki film dla mnie jest do du**y Jako grafik zwracam na wizualna strone filmu ale rownie mocno zwracam uwage np. na dialogi i aktorstwo, prosty przyklad z ostatnich filmow: "the departed" nie ma tam fajerwerkow ale dialogi sa tak genialne ze moglbym ten film ogladac dniami i nocami ;]
olaf Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 spoko, bardziej nawiązuję do reakcji widowni - już starożytni grecy przy tworzeniu podwalin teatru mieli podobne problemy.
Chrupek Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 (edytowane) Predators - kto napisał, że to przypomina jedynkę? Chyba górną dwójke i to mocno spróchniałą :/ Muzyk na siłę próbował zbliżyć się do geniuszu Alana Silvestri... czasami smażył coś a'la Alien(s)... marne to pod każdym względem, a ten wychudzony pianista powinien być zjedzony juz na samym początku... najlepiej przez ekipe :/ Powiem tylko, że dzięki cudowności tegoż dzieła, musiałem w połowie wyłączyć i zapuścić 3 część Zmierzchu... ciekawe kto mi teraz nerwy będzie leczył... Edytowane 22 Lipiec 2010 przez Chrupek
bartolomeo Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 bartolomeo: Co z tego, że cyfra? Coraz lepsze te cyfry i coraz lepiej wyglądają, a w "Domu Złym" to była bieda. Niemal film z komórki. Też mi przeszkadzała jakość tego materiału. Nie mam zielonego pojęcia jakim cudem to dostało w Gdyni wyróżnienie za zdjęcia. Dla mnie jest to film ocierający się o geniusz, który jest zepsuty właśnie przez zdjęcia i przewaloną końcówkę. Aha - i "Rewers" i "Dom Zły" poradziły sobie jak na trudne kino dosyć dobrze. Sukces frekwencyjny to nie był, ale też nie totalna porażka. "Dom" zrobił jakoś ponad 200 tysięcy widzów, Rewers ponad 400 ( a był bardzo tanim filmem ). Żadne kokosy, ale jak na polskie wyniki przyzwoicie. salut t. ale ja tylko stwierdziłem fakt, ze kręcono to cyfrą. Mi zdjęcia się też nie podobały i drażniły mnie. I zdanie mam dokładnie takie samo. Z tego co słyszałem ta ilość widzów nie gwarantuje opłacalności produkcji. Niestety.
streaker Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 ale ja tylko stwierdziłem fakt, ze kręcono to cyfrą. Również kręcono trzeciego dnia po pełni księżyca, a reżyser miał wtedy różowe majtki - ma to jakiś związek ? Nie ? Więc po co i tym pisać... Obraz był słaby - i tyle :P Anioły i Demony też kręcono cyfrą, ale jakoś nikt nie psioczy na jakoś obrazka xD
bartolomeo Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 ale streaker czytałeś mój post, czy tylko jedno zdanie?
streaker Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 Cały, ale nie przeczytałem wcześniejszego postu Coody'ego xD Tak więc kolego Coody - proszę nie wrzucać całego cyfrowego sprzętu do jednego worka :P
sly Napisano 25 Lipiec 2010 Napisano 25 Lipiec 2010 Whatever Works - można było się tego spodziewać - świetny film - niczym zbytnio nie rozczarowuje, niczym nie zaskakuje a czas leci i miło się ogląda. Polecam.
Reanimator Napisano 25 Lipiec 2010 Napisano 25 Lipiec 2010 Ja konsekwentnie nie polecam;) natomiast bardzo polecam "Grubasy". Rewelacja:)
bartolomeo Napisano 26 Lipiec 2010 Napisano 26 Lipiec 2010 i love You phillip morris - fajne ale bez rewelacji. Takie lekkostrawny, trochę wesoły. Bardzo dobrze zagrany. Ale jakoś nic więcej...
bartolomeo Napisano 26 Lipiec 2010 Napisano 26 Lipiec 2010 i love You phillip morris - fajne ale bez rewelacji. Takie lekkostrawny, trochę wesoły. Bardzo dobrze zagrany. Ale jakoś nic więcej...
bartolomeo Napisano 26 Lipiec 2010 Napisano 26 Lipiec 2010 a dzisiaj obejrzałem "Fantastic mr. Fox" - totalna rewelacja :) jeden z najfajniejszych filmów jaki widziałem od daawna. bardzo polecam :)
KLICEK Napisano 26 Lipiec 2010 Napisano 26 Lipiec 2010 A-TEAM - hehe jezeli, kiedys byliscie fanami druzyny A to polecam, na bank bedziecie sie dobrze bawic :) pomimo miliarda glupot zawartych w filmie trzyma klimat starych dobrych serialowych (niemieckich hehe) odcinkow:)
Predator Napisano 27 Lipiec 2010 Napisano 27 Lipiec 2010 A-TEAM - hehe jezeli, kiedys byliscie fanami druzyny A to polecam, na bank bedziecie sie dobrze bawic :) pomimo miliarda glupot zawartych w filmie trzyma klimat starych dobrych serialowych (niemieckich hehe) odcinkow:) Druzyna A trzyma poziom ! :) Ponoc poczatkowo rozpatrywano jakis epizod w tym filmie Mr.T jednak on chcial zagrac glowna role Baracuca i ostatecznie wcale sie nie pojawil. Ostatnio nawiedzilem kino i film Predators - fabula jak wypisz-wymaluj z pierwszej czesci Predatora z malymi wyjatkami, nowymi fajerwerskami i pomyslami. Pozatym nic nowego krew, flaki i zwierzaki. ;)
chudy Napisano 27 Lipiec 2010 Napisano 27 Lipiec 2010 A-TEAM - hehe jezeli, kiedys byliscie fanami druzyny A to polecam, na bank bedziecie sie dobrze bawic :) pomimo miliarda glupot zawartych w filmie trzyma klimat starych dobrych serialowych (niemieckich hehe) odcinkow:) no dokładnie. jedna wielka rozpierducha :P
bartolomeo Napisano 28 Lipiec 2010 Napisano 28 Lipiec 2010 Touching the void - ah. film... dobry. historia niesamowita. Ile może wytrzymać człowiek i jak bardzo może chcieć przezyć. http://www.youtube.com/watch?v=0slYY_YaCrY polecam każdemu. Jak ktoś się zastanawiał jak to jest się wspinać w górach w zimę... to ten film dosyć wiernie to pokazuje.
walmord Napisano 28 Lipiec 2010 Napisano 28 Lipiec 2010 (edytowane) Touching the void - ah. film... dobry. historia niesamowita. Ile może wytrzymać człowiek i jak bardzo może chcieć przezyć. http://www.youtube.com/watch?v=0slYY_YaCrY polecam każdemu. Jak ktoś się zastanawiał jak to jest się wspinać w górach w zimę... to ten film dosyć wiernie to pokazuje. polecam również, znakomite. Brat mnie zaciągnął do oglądania jakiegoś dokumentu o górach, myślałem sobie że będę miły i grzecznie wytrzymam te półtorej godziny nudy, a tymczasem film wciągnął mnie na maksa i zanim się dobrze umościłem na kanapie już się skończył. A fragment halucynacjami muzycznymi wyborny !!! Dla mnie film ten to kolejny przykład jak czary - mary reżyserskie potrafią zrobić znakomite kino z wydawało by się nudnego tematu dla wąskiego grona fasdcynatów alpi-himalaizmem. Edytowane 28 Lipiec 2010 przez walmord
Kroopson Napisano 29 Lipiec 2010 Napisano 29 Lipiec 2010 (edytowane) A mnie ostatnio wciągnęło Californication Edytowane 29 Lipiec 2010 przez Kroopson
KLICEK Napisano 29 Lipiec 2010 Napisano 29 Lipiec 2010 A mnie ostatnio wciągnęło Californication dopiero teraz ?:) serial jest genialny
Lucek Napisano 29 Lipiec 2010 Napisano 29 Lipiec 2010 A widział ktoś Kirota? Pomimo ze film twardy i brutalny to trzyma klimat! Miejscami ciary chodzą po plecach poprostu. Dawno takiego thrillera nie widziałem.
prrrszalony Napisano 29 Lipiec 2010 Napisano 29 Lipiec 2010 W chmurach - nie był zły, spodziewałem się komedii romantycznej i ją dostałem, ale w międzyczasie pojawiło się kilka odchyleń od schematu :D The Savages - kino, które lubię, spokojny dramat (który podobno miał być komedią! :D) o życiu i umieraniu. Nie urwało mi głowy, nie zostało w pamięci na dłużej, ale jeśli go wspominam, to pozytywnie :) Widziałem też The Secret - chyba największe gówno od dawna jakie widziałem. TV Mango przy tym wygląda jak kino ambitne :D nawet coś dłuższego o tym napisałem :D
Ulfar999 Napisano 29 Lipiec 2010 Napisano 29 Lipiec 2010 Ip Man 2 - pomimo roznych komentarzy, ze 1 czesc lepsza to ta warto objerzec. Co moge powiedziec, podobaja mi sie oba te filmy w przeciswienstwie do produkcji typu "Dom latajacych sztyletow" przeciwnicy nie lataja na linach. Bardzo fajny film biograficzny, bardzo ladnie pokazana historia wielkiego czlowieka.
olaf Napisano 29 Lipiec 2010 Napisano 29 Lipiec 2010 IMO IpMan najpiękniej pokazuje kung fu z filmów jakie widziałem.
Ulfar999 Napisano 29 Lipiec 2010 Napisano 29 Lipiec 2010 (edytowane) Tak rzeczywiscie film ma w sobie ducha, fajnie zrealizowana calosc, mowie tu o obu czesciach, fajne nawiazania do Bruce'a Lee i w zasadzie duza roznoronosc stylow w filmie. Co ciekawe czytalem gdzies ze w filmie zastosowano niewiele poprawek komputerowych poza przyspieszaniem akcji i pewnymi "subtelnymi" wyskokami (w koncu nie kazdy aktor jest akrobata, wazne nie jest to przyczajony tygrys i ukryty smok dodatkowo pokazuje fakty. Film znalazl poki co bardzo duza poprawcie wsrod zainteresowanych. Lubie takie klimaty, bo amerykanie zobacza czym bylo ich "piekielko" wywolane przez japonczykow w porowaniu z tym co mieli Chinczycy. Druga czesc fajna za klimaty rodem z Hong Kongu, naprawde polecam, to nie moja dziedzina ale brat jest zapalencem wu-shu i temat mi bliski i filmow w tej tematyce troche w domu sie przewinelo. Pozdro dla wszystkich czynnie trenujacych kung-fu, oby takich filmow bylo wiecej bo naprawde promuja ten sport od dobrej strony. Edytowane 29 Lipiec 2010 przez Ulfar999
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się