Skocz do zawartości

Pussik? Tzn. Artur?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 63
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

kurcze, dopuki nie pojawily sie te watki (chyba juz ze 3 razy widze cos o Pussiku) to prawie nie bylem swiadom ze taki user istnieje. Wniosek? Ignorancja czyni cie szczesliwym :D

Napisano

Po przeczytaniu i chwili namysłu wyszło mi że właściwie mamy trójce bo dochodzi jeszcze niejaki Nomadic - tak mi sie skojarzyło - Castle Gear,lista przyjaciół etc.

Gość User190
Napisano

Myślałem tak samo jak Ty, ale historia widać grubsza.

Traktować należy raczej jako ciekawostkę niż aferę.

Napisano

ja myślę że POŁOWA z userów tego forum, tylko podaje się za grafików...

tak na prawdę są to niespełnione żony i matki...

 

Ujawnijcie się...:/

 

pozdrawiam. :)

Napisano

BTW nie wiem czy widzieliscie, ale ostatnio pojawil sie tutaj watek jednego czlowieka, ktory zostal ofiara pussika.

 

Napisal, ze sie zakochal, ze pussik robil go caly czas w ch***.

 

tweety najpierw zablokowal prewencyjnie, a pozniej watek calkiem zniknal.

 

 

Pana Artura powinno sie wykastrowac za bawienie sie ludzmi.

Napisano

a ja myślę, że powinno się panu arturowi jakiś may order dac tudzież fronta bo dawno się tak nie uśmiałem czytając historię biedaków zakochujących się w laskach z forum co się jarają grafiką czy tam OC... hehe... bardzo pozytywny temat w czwartek z rana :) WIĘCEJ TAKICH!

:D:D

Napisano

Mnie, co prawda, też wydawała się podejrzana, ale pewności nie miałem. W końcu mamy tu też na forum Anię, fizyka i graficzkę w jednym. Oczywiscie Anię nie raz mielismy okazję spotkać osobiscie na zlotach i jej autentyczność nie budzi żadnych wątpliwości. Dlatego też mając przykład fenomenu Ani, postanowiłem nie skreślać Pussika. Z Pussikiem zresztą już dawno temu sie pożarłem, nie pamiętam już nawet o co, więc kontaktu nie mam.

 

Natomiast te rewelacje o tożsamości Pussika jakoś mnie nie zaskoczyły szczególnie. Zaciekawił mnie jednak ów Artur. Nie, zeby miał stanowić coś, co w psychologii nazywa się kompensacją, (Buahaha), ale że chcialo mu się tak długo grać rolę kobiety.

Zapewne widzieliście film "Tootsie". Polecam.

 

Kilka razy zdarzyło mi się w życiu udawać na gg kobietę, gdy pomagałem koleżance kogoś wkręcić lub zniechęcić, jeśli był namolny. Po tych doświadczeniach muszę przyznać, że kiedy się widzi ludzką naiwność, to zaczyna to wkręcać i piszącego. Na zasadzie wyzwania: połapie się, czy nie? Jak długo jeszcze? Przy okazji człowiek wciąż musi na bieżaco analizować kazde słowo i stara się mysleć jak kobieta, by wiarygodnie grać swoją rolę. Ja się nie dałem nigdy wkręcić w to na dłużej niż pojedyncze rozmowy na gg, było ich może z 5 czy 6 zresztą. Niemniej jednak poniekąd rozumiem Artura, gdyż wkręcanie kogoś jest mieczem obosiecznym i raz zacząwszy tą grę zapewne zapętlił się tak, ze nie mógł już się wycofać, lub przynajmniej dla niego było to za trudne.

 

W tym pierwszym poście autor wysnuł hipotezę, że ta panna zapewne jest jakąś niespełniona miłoscia Artura. Jak dla mnie brzmi to prawdopodobnie, choć zarazem używanie fotek znaej sobie kobiety to bardzo niebezpieczna gra, zważywszy ogólną dostępnośc internetu, a zwłaszcza forów publicznych.

 

Na koniec przyszła mi do głowy śmieszna hipoteza: co by było, gdyby na jakimś forum pojawił się męski odpowiednik Pussika, w którym z kolei zakochałby się Artur?

Napisano

a fuj, ja "z tym" kiedyś pisałem ;)

 

btw. dlatego od dawna nie używam gg do luznych rozmów z nieznajomymi, co najwyżej w jakiejś konkretnej sprawie.

Napisano

I've believed. A little bit at least.

 

Widzisz, tak się składa, że moje podszywanie zawsze kończyłem informacją, że to był wkręt. Reakcje były różne, ale nigdy nie zostawilem wkrętu "otwartego". Sam kilka razy byłem wkręcany i wyciągnąłem z tego wnioski już dawno temu. Miedzy innymi: nie robić nikomu takich numerów, a przynajmniej nie dłużej niż do końca pojedynczej rozmowy.

Napisano

Chore, chore... :)

 

btw, nie czaje jak mozna piszac z kims tylko na gg "zauroczyc sie", "zakochac", itp itd, nigdy tej osoby tak naprawde nie poznajac :/

Napisano

Uwaga, jaką temu poświęcacie, dodaje takim kolesiom motywacji do "działania". Najlepsze co moglibyście zrobić to olać sprawę.

Napisano
ja kiedyś udawałem kobietę na czatach lesbijskich.. ;) ale to stare czasy... hyhy...

 

 

tylkko nie mow ze byłes "julisia 21" ;) ech..stare czasy:D

Napisano

Chyba sie nie zakochaliscie:D 2 gosci podajacych sie za lezbijki zakochuja sie w sobie. CO bedzie kiedy poznaja prawde? Dobry temat dla pudelka lub czegos takiego ;) I baaardzo aktualny. Same homofoby teraz, hah!

 

Fajna historja. Moze gosciu to maniak role playing? Pamietam kilka lat temu gralem w Ultime Online i byl gosciu ktory gral babka. Byl to shard roleplaying wiec chcac nie chcac wczowal sie w role. Dowiedzialem sie ze to facet jakos po pol do roku grania. Ale sie nie zakochalem:rolleyes:

Artur zrobil sobie po prostu live action roleplaying :D

Ponoc jakies zdjecia w stringach byly?

 

Zakochac sie mozna nawet w obrazku. Te wszystkie dzieciaki wzdychajace do plakatu Just 5..

Moje kochanie ustawia mnie w szeregu (mam chociaz nadzieje ze nie za) z Fernando z Moonspella i Banderasem :D

Napisano
Chyba sie nie zakochaliscie:D 2 gosci podajacych sie za lezbijki zakochuja sie w sobie. CO bedzie kiedy poznaja prawde?

hahhaa :D mocne! To rzeczywiście mógłby być problem.

 

Fajne modele robił choć ten człek, czy do dupy, ale głupio było krytykować jakąś laskę?. Ma ktoś foty może? :D Ciekawi mnie w czym można się zakochać :D

 

Ja kiedyś w rpg grałem lesbijką, ale nikt się we mnie nie zakochał :((((( słaby byłem widać :D

Napisano

a ja wcale nie jestem Świerszczem tylko biedronką. Ha!

 

Z Pussikiem się pożarłem bo zadawał ona głupie pytania na GG i mi na nerwy działał ona.

Napisano

ehh ten sam watek powstal na tym forum, ale na szczescie na strazy stali moderatorzy i odrazu poslali bana oraz wywalili watek !

 

Chore, chore... :)

 

btw, nie czaje jak mozna piszac z kims tylko na gg "zauroczyc sie", "zakochac", itp itd, nigdy tej osoby tak naprawde nie poznajac :/

 

dokladnie tak :)) mialem z tego niezla polewke :)

Napisano

Nie mozna sie zakochac przez internet. Mozna kogos poznac, potem sie spotkac i byc razem (znam takie przypadki. Udane i te nieudane)

Ale kochac sie w kims po rozmowach przez gg, nie wazne na jaki temat, nie wazne jak dlugo, nie mozna! nie wolno :) to glupiee :)

Ja tam kazdy bajer potrafie wcisnac ;) na zywo tez ofkozzz :cool:

Napisano

Kurcze, pierw mnie to bawilo, ale jak przeczytalem ten watek, to postaowilem ze czas sie ujawnic i publicznie przeprosic.

Otoz, nie jestem Kotem, zatem szczerze przepraszam wszelkie kotki ktore odezwaly sie do mnie zmylone moim avatarem.

Napisano

przepraszam nie jestem DJem Tiesto ktorego nazwe mam w avatarze :X ja nie rozumiem o co tu się wogóle rozchodzi. Sorry ale niespełnione miłości tu raczej nikogo nie interesuja :)

Napisano

a ja na przekór Wszystkim jestem tym kogo prezentuje mój Avatar !

 

kiedyś w akademiku podczas męskich popijaw wchodziliśmy na czaty pod nickiem gorące wargi - od tego czasu dowiedziałem się że faceci to naprawdę świnie ;) !

Napisano

Ale spójrzcie, czego by o tej sytuacji nie powiedzieć, to Arturowi należą się też pewnego rodzaju gratulację, bo ile osób faktycznie uwierzyło w ten wkręt. Ja się szczerze przyznam, że się nie pokapowałem i ubaw mam aż do teraz;)

Napisano

nie nie Shogun 3D ja jestem vertexem dlatego tak słabo to widać w moim avatarze. Jestem Boską cząsteczką z której składa się cały świat CG , taki nukleon ale rodzaju męskiego. Plotki że vertexy są kobietami to bluźnierstwo !

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności