Skocz do zawartości

czy warto używać xp64 bit


claude

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie zainstalowałem sobie xp64 bit, dzięki temu mam zamiast 3.25 to 4 G ramu. Niby fajnie ale trochę się rozczarowałem, problem ze sterownikami, programy jakoś się dziwnie instalują mam dwie wersje photoshopa nie ma opcji akceleracji gpu. Jak wchodzę na dyski z systemu 32 bit to wyskakują błędy. Zaczyna mnie to wkurzać.

 

Czy warto się przemęczyć poszukać brakujących sterów i mieć trochę więcej ramu.

Czy XP64 bit sprawia cały czas problemy czy tylko na początku przy instalacji sterowników. Słyszałem dużo pozytywnych opini, ale początek trochę mnie rozczarował.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 70
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

to dziwne, bo ja mam akceleracje GPU w PS cs4 na x64

chyba to nie wina xp64 a sterowników od grafy, nawet dosyć dziwnie obraz mi czasami klatkuje, czy słabo się odświerza będę szukał

 

tymczasem

może będzie dobrze jak ściągne sp2 i aktualizacje

już idze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spojrzmy prawdzie w oczy - ani ta vista taka tragiczna nie jest (sam lece w domu na viscie 64 bez najmniejszych problemow) ani ten XP taki cudowny. XP64 jest jako taki totalnie juz olewany - Ms przejmuje sie Vista i Win7 a na raszte kladzie wielka lage. Przykladem chocby ten nieszczesny Photoshop - stery pod XP64 nie wspieraja OpenGL. I co? I nic. A na viscie wszystko pieknie smiga. Wiec pytanie czy warto dla tej odrobiny pamieci ktorej Vista pozre wiecej od XPka meczyc sie ze starym i olewanym systemem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz brak obsługi Open gl w PS udało mi się obejść, ktoś napisał taki skrypcik do rejestru Windowsa, który odblokowuje tą opcje.

W tej chwili zainstalowałem sporo aktualizacji a dalej mam problem z dyskami

wyskakuje mi błąd w załączniku

 

Znowu się zastanawiam, może tak jak pisze Nezumi

 

format c:

install vista 64

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KLICEK - ale powiedz mi dlaczego. Jakie to straszne rzeczy czyhaja na Viscie ktorych na XP nie uswiadczysz? Nie mam Visty jakos dlugo - dopiero po zmianie kompa jakies 3 miesiace temu wrzucilem Viste pelen najgorszych przeczuc, nekany lekami jakich zrodlo nalezy upatrywac w rozhisteryzowanych komentarzach na roznych forach, czekalem na to ze system bedzie sie slimaczyl, odpalal 10 minut, kopiowal 3 pliki przez godzine no i ze DRM zablokuje mi w ogole wszystko i niczego nie obejrze a UAC bedzie mnie nekal jak szalony. I co? I nic - totalne bzdury. Wiec co mnie takiego czeka konkretnie? Mnie i tych wszystkich ludzi ktorzy visty uzywaja na codzien a co moge zauwazyc ogladajac ich tutoriale na przyklad ;) (chocby Wayne Robson czy kilka osob z Gnomona - oni jakos nie poddali sie masowej histerii..).

Przy okazji Win7 widzialem testy predkosci - porownanie na dwoch roznych konfigach tych samych czynnosci wykonywanych na XP, Viscie i Win7. Win7 wygrywal wszedzie ale co ciekawe - Vista wygrywala z XP na silniejszym konfigu. Na slabszym wygrywal XP.

Nie zawsze jest tak ze Vista jest "BE", chyba ze znasz jakies konkretne przyklady znaczacej wyzszosci XP nad Vista poza obiegowymi a nieprawdziwymi opiniami - chetnie poslucham i sprawdze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam

core duo E4300@3GH 4G RAM GF 9600 GT

nie jest to szybki sprzęt więc postawiłem na xp64, teraz się zastanawiam i tak kiedyś przejdę na wistę na pewno jak kupię nowy komp

Najgorsze jest to przechodzenie z systemu na system i instalowanie ponownie, konfigurowanie wszystkich programów. Denerwujące zajęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... e4300 itp to słaby komp jest...? vista na tym śmiga. mam podobny config. Polecam vistę x64, chociaż z xp x64 jako takiej styczności nie miałem. a co do wgrywania programów to zawsze można pobawić się czymś takim jak nlite :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moim kompie Vista bije na łeb XP, którego miałem wcześniej postawionego.

 

1. Szybciej się uruchamia

2. Programy szybciej startują

3. vRay szybciej przygotowuje scene do renderingu

4. Szybciej sie system zamyka

 

Ogólnie nie żałuję przesiadki. Vista potrzebuje mocnego sprzętu - wtedy pokazuje swoje możliwości. Brakuje mi tylko supportu ze strony Quick Time na x64, ale to juz nie wina systemu tylko Panów z Apple.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez uzywam visty i tez nie mam problemow.

Ale tak sobie pomyslalem, zalozmy ze mamy 120 osob z komputerami, na 100 jest winda, na 10 mac os i na 10 linux. Jesli kazdy system jest w 10% awaryjny, to dostaniemy 10 skarg na winde i po jednej od uzytkownikow maca i linuxa. Czy to znaczy ze winda jest 10 razy gorsza? Nie. Poprostu wiecej ludzi jej uzywa, dlatego pozornie wiecej jest na nia skarg. Do tego jesli masz maca, to nie masz zbytnio mozliwosci grzebania w systemie ani w sprzecie i generalnie uzywasz go do pracy, a jesli masz linuxa, to dzialasz troche na zasadzie "zrob to sam", a na siebie przeciez nie bedziesz sie skarzyl. Tymczasem majac pc-ta z winda, mozesz codziennie zmieniac hardware, grzebac w rejestrach, instalowac i odinstalowywac tone dziadowskiego oprogramowania, nic dziwnego wiec, ze jakistam procent uzytkownikow narzeka. "Ot i nasze zycie" jak powiedzial pewien medrzec;).

Tak mi sie wydaje, ale moge sie mylic. Mnie od win xp64 odstraszyl potencjalny brak sterow, ale znow pewnie posluchalem plotek od ludzi ktorzy nie mogli zainstalowac jakiegos totalnie niszowego sprzetu o ktorym nikt na swiecie nie slyszal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie... Zgrzyty pojawiaja sie w kazdym systemie - pewnie na jakis trafisz w koncu ;) Ale w ogolnym rozrachunku wiecej w tym narzekaniu na Viste bzdur niz prawdy.

 

kazdy swoje podejscie ma, rozumiem. Ale to chociaz powiedz mi czemu vista tak nie przyjmuje sie w srodowisku biznesowym? Czemu MS ciagle przedluza suport XP? Czemu tak spiesza sie z Win 7? Czemu niektorzy szefowie MSa sami przyznali ze wypuszczono viste jako nie dokonczony system?

 

Wszystko to efekt bzdurnych narzekan? Nie chce robic za vista hater'a, ale od ponad roku mam przyjemnosc posiadania tego systemu na lapku, i z czystym sumieniem moge powiedziec ze daleko temu systemowi do bycia dopracowanym produktem.

Nie chce sie tez wdawac w dyskusje "a mi dziala, a mi nie dziala, a moj jest fajniejszy" ale jak ktos bedzie sie bardzo upieral to moge wyliczyc co z moim systemem sie dzialo przez ten rok.

 

Co bardziej zastanawiajace, czemu watek o tym czy warto uzywac 64 bity zmienil sie na to czy warto uzywac visty ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to chociaz powiedz mi czemu vista tak nie przyjmuje sie w srodowisku biznesowym?

A zdajesz sobie sprawę jakie są koszta wymiany bazy software'owej dla choćby niewielkiej korporacji?

 

Czemu MS ciagle przedluza suport XP?

Patrz wyżej, MS musi przedłużać support dla korporacji których szefowie bardzo niechętnie patrzą na kosmiczne wydatki związane ze zmianą systemów operacyjnych. Zwłaszcza teraz w dobie kryzysu.

 

Czemu tak spiesza sie z Win 7?

Spieszą? Niby gdzie? Microsoft już dawno zapowiedział, że będzie wypuszczał systemy w mniej więcej dwuletnich odstępach czasu. Win 7 ma wejść na rynek na początku przyszłego roku,więc wszystko się zgadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nezumi, tu nie chodzi o to co Vista ma, a czego nie ma :) po prostu uwazam ze XP 64 zuzywa o wiele mniej ramu, przy dobrej konfiguracji mozna naprawde zaoszczedzic sporo ramu, a przyznaje ze visty nie umiem skonfigurowac :), wiadomo ze przy zbrushu i innych szitach przydaje sie kazde 10 mb ramu :)

 

Pracuje na xp64 bo mi wystarcza do wszystkich zastosowan, nie potrzebuje mrugajacych duperelkow zeby robic grafike, jak ktos lubie Viste to niech instaluje, pytanie bylo czy warto instalowac winxp 64 wiec warto, nie mialem z nim jeszcze zadnych problemow, wszystkie sterowniki smigaja, az milo. Wykrywa caly ram, gierki tez smigaja, no na serio dla mnie winxp to najlepszy system a w dodatku jak jest jeszcze 64 bitowy, to po co mi cos innego ?:) nie potrzebuje byc na czasie w koncu ja pracuje w wingsie przyzwyczailem sie do lipnego lajołtu :)

 

ale mowie jeszcze raz, nie zabraniam nikomu instalowania visty, vista jest spoko prawie jak windows millenium, pewnie polowa osob na tym forum juz o nim zapomniala, a dlaczego? dlatego ze to byl system przejsciowy (czyt. niewypal), dokladnie takim samym system jest vista.

 

Microshit nie jest nieomylny, tak jak w przypadku millenium, po prostu vista sie nie przyjela, jest sprzedawana na sile :)

 

na poparcie mojej teorii mam kilka zdjec :

aa1.gifaa2.jpgaa3.jpg

Edytowane przez KLICEK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego ze to byl system przejsciowy (czyt. niewypal), dokladnie takim samym system jest vista.

 

Bzdury opowiadasz mości Klicku. :)

Windows Millenium był ostatnim systemem z rodziny 95/98 i był wprowadzony nieco na siłę. Vista jest dla XP tym samym, czym XP był dla 98 - zupełnie nową architekturą. A każdy system na początku swojego życia ma masę błędów i wymaga poprawek. Tak samo było z 98, tak samo było z XP, to samo z Mac OS X 10.4 i 10.5, etc., etc. Bo niestety fizyczną niemożliwością jest przetestowanie wszystkiego przed wydaniem OSu dla szerokiej publiki. :)

 

Tak samo narzekano na XP w momencie wprowadzenia, że po co, na co, ja zostaje przy stabilnym 98. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pracowalem na xp zaraz po wyjsciu bez zadnych sp, przez bardzo dlugi okres czasu i chyba nie musialem go przeinstalowywac przez 9 miechow, wiec nie wiem czy nie byl stabilny :) z tego co pamietam max 5 czy 6 wymagal juz nteka

 

wydaje mi sie ze to microshit, sam przyznal iz vista to przejsciowy sytem

Edytowane przez KLICEK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skad to podejscie ze jak ktos mowi "lubie windowsy" to od razu jest wrazenie ze sie urwal z tej imprezy:

11e1960979d075c1med.jpg

 

Natomiast fajnie jest pisac "malymiekki", "micro$oft" itp. Gdyby nie "wingroza" to wcale nie bylbym grafikiem, bo maki byly kiedys znacznie wiekszym kosmosem niz teraz, a inne systemy w pewnym momencie przestaly istniec.

Nie powiem ze lubie windowsy, ale jako mlotek ktorym codziennie wbijam gwozdzie sprawuja sie niezle. Pewnie ze moglyby lepiej, tylko ja poprosze o podanie przykladu urzadzenia/narzedzia/programu ktory jest bezawaryjny i idealny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby nie bylo, tez uwazam ze najezdzanie na MS to troche strzelanie sobie w stope, bylo nie bylo pracuje na XPku. Ale pomijajac fakt negatywnego wizerunku wisty, kupilem kompa z preinstalowana vista, dalem jej szanse. System posypal sie pierwszego dnia kiedy probowalem uzyc vistowego narzedzia do zmiany wielkosci partycji. To ze na moim kompie Max chodzi wolniej niz na kompie mojej dziewczyny ktory ma teraz ponad 4 lata to mozna zwalic na sterowniki albo co. To ze po podpieciu tableta do visty nagle wyskakuje ci masa "pomocnych narzedzi" jak klawiatura ekranowa, gestures itp o ktore nie prosiles i nie miales nawet mozliwosci powiedziec "nie" to pewnie pomylka w dezajnie. To ze defaultowy UAC potrafi doprowadzic do szalu to juz inna sprawa, dobrze ze da sie go latwo wylaczyc. I tak dalej.

Nie wierze w istnienie idealnego systemu, cokolwiek beda mowili fani linuxa, maca czy windy. Ale nie dam sie przekonac ze Vista to super produkt. Domowy XP 32 bity dzialal mi 2,5 roku bez reinstalki. W pracy od ponad roku siedze na XP 64 i moge pod grozba rozstrzelania powiedziec ze od tego roku windows nie zawiesil mi sie ani razu - prawdopodobnie zasluga tego ze siedze na przetestowanym serverowym hardware.

 

Konczac ten troche rozlazly post.

Wali mnie negatywny hype na Viste. Przekonalem sie w ostatnich latach ze XP moze byc niezawodny, oraz ze Vista ma mase rzeczy ktorych nie potrzebuje i mnie irytuja. Dlatego do pracy mam XP 64 i przy tym zostaje. The end z mojej strony na ten temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem jak najbardziej pozytywnie nastawiony do win XP64bit ale się rozczarowałem, nie wiem czemu, sterowniki jakoś nie pasowały, GPU w PS ściemniane i dotego z tymi dyskami cośnie tak.

(jedynie żałować, że troszeczkę ramu bym przyoszczędził pewnie na jakiejś większej scenie wywali mi błąd na viście i wtedy będę kloł)

 

Vista na razie pozytywnie, ale zobaczymy dalej...

Śmieszne te okienka, i takie niby 3d, na razie zostawie bo nie czuć że komp zamula przy tym, niedługo pewnie się znudzi

 

Jedynie o co mi chodzi to oto aby system nie nie wku****.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mirach

Pierwsza sprawa - MS dal ciala (i slusznie mu sie za to dostalo) za cala akcje z naklejkami Vista Capable. Przez to zaczal zbierac mase negatywnych opinii no bo nic dziwnego, ze ktos byl niezadowolony jak mu sie wszystko krztusilo na jakims lapku z 1GB. Swoja droga co to za obsesja kupowania lapkow, ktore potem stoja na biurkach caly czas... LOL. Potem te opinie zaczely pokutowac nawet miedzy tymi ktorzy Visty nie widzieli, ale nie przeszkadzalo im to narzekac. Sam sie balem Visty przez te legendy.

 

Po wtore - zdefiniuj "srodowisko biznesowe". Upgrade do Visty na dziadowskich, biurowych kompach robiacych za kalkulatory nie ma sensu i nie dziwie sie, ze wiele firm czy szkol uczacych na "informatyce" obslugi Worda nie zdecydowalo sie na upgrade. Inaczej moze - jaki procent szeroko definiowanego "srodowiska biznesowego" posiada wiecej niz 3GB RAM i potrzebe 64 bitow? Bo zeby byla jasnosc - upgrade do Visty 32 bitowej uwazam za srednio trafiony.

Z drugiej strony mozesz zobaczyc, ze na viscie siedzi calkiem sporo ludzi z naszej branzy - Gnomon, Escape Studios, Digital Tutors - jakos nieszczegolnie sie przed Vista bronia a nie pracuja tam byle lamy.

 

Czemu przedluzaja support? Czemu spiesza sie z Win7? Vista jest juz "spalona" przez cala ta burze jaka wokol niej rozpetano na poczatku jej wprowadzania. Teraz nawet jesli bywa, ze jest szybsza od XPka to i tak panuje przekonanie ze to system do dupy. Musza ladnie wprowadzic cos nowego. I tak, mam swiadomosc, ze ten system powinien byc bardziej wydajny i ze Win7 doskonale to udowadnia (co mnie cieszy). Nie twierdze, ze Vista jest idealna - uwazam po prostu, ze zamiast sie szarpac ze starym i olewanym XP64 lepszym wyjsciem jest Vista64 a mozna juz nawet probowac Win7. XP64 to eksponat na ktorym teraz juz tylko bedzie sie zbieral kurz.

 

A dlaczego watek zmienil sie tak a nie inaczej? No a realnie jakie masz alternatywy? Mozesz jeszcze poszarpac sie z linuksem, na co ja ani nerwow ani czasu nie mam a chyba wypadaloby zebym przedstawil jakas alternatywe ;) A ze nigdy nie bede namawial do zlodziejskiego Apple to pozostaje mi jedynie Vista64.

 

KLICEK - moja domowa "Viesia" wyglada jak win98. Spartanski, czysty i prosty :D

Tez niecierpie latajacych animek i innych bzdur. Kwestia ustawienia - jak ktos lubi bajery, zegareczki, pogodynki i inne bzdety a la macOS to sobie je wlacza, choc ja nie wiem po co to komu ;)

Co do Wingsa - sporo tam nowych ficzerow... Nie chcialoby ci sie jakiegos wideo tutka smignac? Moze byc nawet na XP LOL Doslownie przedwczoraj konwertowalem wszystkie twoje tutoriale zeby mimo nadgryzienia przez zab czasu zachowac je dla potomnych.

 

Co sie tyczy kazdego bajta pamieci - zgodze sie ze sie przydaje i z pewnoscia lepiej spozytkowac go na program nie na system, ale znowu - jak mam sie szarpac z tym ze ktos olal stery pod XPka bo "costam" albo kombinowac jak to obejsc - no nie chce mi sie ;) Ty masz farta i ci smiga wszystko - super. Ale juz nie raz nie dwa slyszalem narzekania ze cos tam niebardzo na XP64.. W koncu od tego zaczal sie ten watek. Ile w tym prawdy? Nie wiem - zaczalem przesiadke na 64 bity od Visty i ze mi wszystko smiga - zostaje. A jesli win7 ma byc wydajniejszy? Tylko sie cieszyc.

Na marginesie - w ogole nie kumam po cholere jeszcze bawic sie w 32 bity...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie przesiadłem na 64 bity to pierwsze, co się dowiedziałem, że moja drukarka i skaner wymagaja upgrade'u hardware'owego, bo xpka 64 bit nie widzą. Czy raczej on ich nie widzi, bo z wysokości 64 bit 32 bity nie doskakują. Całe szczęście, mnie drukarka jest potrzebna raz na chiński rok a skaner jeszcze rzadziej.

 

Z vistą miałem pierwszą styczność w Lightctafcie 2 lata temu, gdzie kląłem ją w żywy kamień ja i cały zespół. na pierwszego SP mieliśmy wówczas czekać do października, a był kwiecień. Od tamtej pory Vista działa niecp lepiej na SP, ale i tak jest z nią masa problemów, jak choćby ten, ze gdy wskazuję plik do zapisania na przykład aaa.jpg i kikając zmieniam nazwę na bbb.jpg, to vista nie tworzy pliku bbb.jpg, tylko nadpisuje aaa.jpg.

 

Także z kompa na którym miałbym pracować Vista wio! --->

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tamtej pory Vista działa niecp lepiej na SP, ale i tak jest z nią masa problemów, jak choćby ten, ze gdy wskazuję plik do zapisania na przykład aaa.jpg i kikając zmieniam nazwę na bbb.jpg, to vista nie tworzy pliku bbb.jpg, tylko nadpisuje aaa.jpg.

 

To ciekawe co piszesz, nawet to sprawdzilem, no i nie udalo mi sie powtorzyc tego bledu, moze to jednak kwestia software'u? W sensie ze Max robi takie klocki? Albo PS?

 

Edit: PS CS4 u mnie tez dziala poprawnie. Napisz w jakim sofcie miales taki problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo win xp64 to taki dziwny twor, cos pomiedzy xp a vista;).

De facto xp64 to win2003 z dx, śmiesznych interfejsem 'luna' i innymi 'domowymi' udogodnieniami. A ram'u też lubi sobie dużo pociągnąć (choć do visty mu daleko)

Czemu tak spiesza sie z Win 7?

Spieszą? Niby gdzie? Microsoft już dawno zapowiedział, że będzie wypuszczał systemy w mniej więcej dwuletnich odstępach czasu. Win 7 ma wejść na rynek na początku przyszłego roku,więc wszystko się zgadza.

Cóż, ja znam wersje "Nowy system co 3 lata", okres bety w viście pokrywał się z wydaniem finala, okres bety 7 kończy się mniej więcej w połowie tego roku (nie pamiętam już dokładnie kiedy), więc chyba jednak troche przyspieszyli.

dlatego ze to byl system przejsciowy (czyt. niewypal), dokladnie takim samym system jest vista.

 

Bzdury opowiadasz mości Klicku. :)

Windows Millenium był ostatnim systemem z rodziny 95/98 i był wprowadzony nieco na siłę. Vista jest dla XP tym samym, czym XP był dla 98 - zupełnie nową architekturą. A każdy system na początku swojego życia ma masę błędów i wymaga poprawek. Tak samo było z 98, tak samo było z XP, to samo z Mac OS X 10.4 i 10.5, etc., etc. Bo niestety fizyczną niemożliwością jest przetestowanie wszystkiego przed wydaniem OSu dla szerokiej publiki. :)

 

Tak samo narzekano na XP w momencie wprowadzenia, że po co, na co, ja zostaje przy stabilnym 98. :)

Po drodze jeszcze był win2000, który choć wg. ms był zorientowany biznesowo, to zagościł w wielu domowych pc'tach (gdzie swietnie sie spisywał i którego wspominam z nostalgią ;) ). Win2000 to nt5.0, xp to 5.1.

XP bez sp1 również nie był taki fatalny, pare miesięcy miałem przyjemność go używać i jedynym problemem był brak obsługi dysków powyżej 137GB (co swoją drogą rozwiązywało się jednym spisem do rejestru)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest głupotą kupowanie komputera do biura, czy do domowych zastosowań (nie jakaś grafika, gry, ale codzienne, domowe czy biurowe zastosowanie) z gigabajtami pamięci pamięci RAM, taktowanie zegara CPU liczone w GHz i gigabajty przestrzeni na dysku tylko po to, by zainstalować i używać systemu operacyjnego (czyli programu, który ma tylko udosępniać środowisko do pracy innym procesom).

 

Ja mam komputer do głównie Internetu i do programowania i czy jest sens kupować drogi komputer o powyższych parametrach tylko po to, by jakiś system na nim zainstalować, który zje połowę zasobów? Nie każdy komputer na świecie służy do zabawy czy wykonywania na nim skomplikowanych obliczeń, symulacji.

 

Nie wiem jak wy, ale ja nie potrzebuję komputera z górnej półki i systemu, który zjada zasoby. Wystarczy mi system, który po uruchomieniu zajmuje 60MB pamięci RAM, a po uruchomieniu Opery i innych programów nie przekracza 100MB.

 

Jakie są wady Visty? Jest właśnie taka, że żzera to mnóstwo zasobów, i nie gadajcie o tym, że dzisiaj podzespoły są stosunkowo tanie - co z tego, że są tanie, skoro ich nie potrzebuję (io ile mam normalny system).

 

Na komputery w szkołach np. nie wykonuje się z reguły skomplikowanych obliczeń, nie potrzeba więc mocnych komputerów. 800MHz CPU i 521MB Ramu wystarczyłoby. Nie? No nie, bo Vista na tym nie pójdzie... Kiedyś systemom (Windows98) wystarczały znacznie mniejsze zasoby. I było dobrze. Po co więc windować wymagania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrek- i tymwlasnie socjalistycznym podejsciem zabijasz ducha kapitalizmu !!;)

gdyby wszyscy tak uwazali to kompy i quady (ktore zwyczajnemu userowi nic nie daja oprocz tego ze moze sie pochwalic koledze ze ma 12ghz komputer o0) kosztowalyby 10x tyle. Nie napedzalby sie rynek coraz to nowymi procesorami i milionami ich odmian ktore w gruncie rzeczy dzialaja tak samo. I dlatego instaluj viste, nie dlatego ze jest lepsza, ale dlatego zeby naszym dziecia sie lepiej zylo !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrek - w sumie do przegladania netu i napisania jakiegos dokumentu wystarczy Amiga spokojnie (dzis to nawet juz telefon...) po co wiec windowac wymagania?

 

Jakby tak sie cofac w czasie z takim podejsciem, to potem by bylo pewnie "a po co mi ten internet, BBSy mi wystarcza", pozniej "eee przeciez moge zadzwonic albo wyslac list - po co mi taki bezduszny e-mail", jeszcze pozniej "skoro i tak czekam az poczta dojdzie to moge poslac rownie dobrze z jakims znajomym co tam akurat pojedzie... Pare dni w te czy we wte..." itd itd az w koncu bysmy skonczyli na sawannie w Afryce czy jakiejs jaskini w Europie gdzie skrobiac sie po zadku myslelibysmy, ze juz nam nic poza zarciem nie jest potrzebne do szczescia...

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nezumi - zupełnie bez sensu te porównania.

Jeśli chodzi o szybkość pracy, nie twierdzę, że dobry jest stary gruchot z procesorem 8MHz, chyba, że naciśnie się przycisk na obudowie Turbo - wtedy mamy 33MHz.

 

Komputer kupuje się po coś. Np. po to, by odpalić na nim 3dsmaxa czy vraya i sprzedać pracę klientowi. I tu liczy się szybkość -- oczywiście. Podobnie w wielu innych zastosowaniach. Teraz jest pytanie -- po co jest system operacyjny? Do czego służy?

 

Nie kupuje się komputera tylko po to, by zainstalować na nim system. Kupuje się komputer, by na nim wykonać pewną pracę (granie w gry też nazwijmy pracą). System operacyjny to tylko środowisko ułatwiające (a może w ogóle umożliwiające?) użytkownikom i programistom zadanie napisania, skompilowania, dystrubucji i uruchomienia oprogramowania. I tu jest odpowiedź - komputer, później system operacyjny kupuje się (albo nie, jeśli chcemy mieć taki, którego nie trzeba kupować) po to, by razem -- komputer i system, sterta kabli, przewodów, półprzewodników oraz tysiące czy miliony wierszy kodu i poleceń dla procesora -- umożliwiały uruchomienie oprogramowania, z którego chce korzystać użytkownik -- może to być procesor tekstu, kompilator, przeglądarka WWW, klient poczty e-mail, gra, program do obróbki grafiki, symulator zjawisk atmosferycznych na Jowiszu czy program sterujący sondą kosmiczną. I zasoby komputera powinny być w jak największym stopniu przeznaczone na obsługę właśnie tych aplikacji, być może kilku w jednym czasie. System operacyjny ma siedzieć cicho w tle, zajmować jak najmniej zasobów by jedynie udostępnić tym programom pracę -- współbieżność, ochronę pamięci RAM np. po to, by mi mental ray nie nadpisywał swoich danych w miejscu, gdzie akurat w pamięci znajduje się obrazek obrabiany przeze mnie w Photoshopie. Albo po to, by zdjęcie zrobione aparatem zamontowanym w sondzie kosmicznej nie nadpisało danych zawierających współrzędne następnego celu. M. in. po to jest system operacyjny.

Nie jest po to, by go zaistalować, uruchomić i patrzeć jak działa. Jeszcze raz powtórzę: to tzw. programy użytkowe mają korzystać z zasobów -- to właśnie dla tych programów użytkowych nabywa się komputer, system operacyjny, pamięć RAM czy dobry procesor -- by właśnie te programy działały szybko, sprawnie, jeden drugiemu nie przeszkadzał.

 

Jeśli ktoś potrzebuje szybkiego procesora i dużo pamięci RAM, niech kupuje najlepszy komputer jaki może -- po to jest, by zwiększyć efektywność i wydajność pracy. Nie po to, by jakiś kobylasty system zajmował połowę dostępnych zasobów, a resztę łaskawie przeznaczył na programy, których chcę używać i na których szybkości działania mi zależy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe co piszesz, nawet to sprawdzilem, no i nie udalo mi sie powtorzyc tego bledu, moze to jednak kwestia software'u? W sensie ze Max robi takie klocki? Albo PS?

 

Edit: PS CS4 u mnie tez dziala poprawnie. Napisz w jakim sofcie miales taki problem.

 

W maxie i PS3. ale nie na moim kompie, tylko w firmach, z jakimi miałem okazję współpracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tamtej pory Vista działa niecp lepiej na SP, ale i tak jest z nią masa problemów, jak choćby ten, ze gdy wskazuję plik do zapisania na przykład aaa.jpg i kikając zmieniam nazwę na bbb.jpg, to vista nie tworzy pliku bbb.jpg, tylko nadpisuje aaa.jpg.
Idzie sie przyzwyczaic, chociaz fakt denerwuje czasem, trzeba kliknac o jeden raz wiecej, gdzies w puste pole po zaznaczeniu pliku, przed zapisaniem :/

 

Ja u siebie mam Viste 64-bit od ponad roku i nie narzekam, wylaczylem wodotryski typu przezroczyste okna, animacje itp czyli Aero bo mnie to denerwowalo kiedy jakas niekompatybilna aplikacja (np 3ds) sama mi go wylczala, pozniej wlaczala itd...

widac ze superfetch w Viscie daje rade, PS, 3ds, firefox, czyli to z czego najczesciej korzystam wlacza sie szybciej niz na XP

 

Co do XP-64bit, czy warto? jak ktos sie przyzwyczail sie do starych niebieskich okienek, ma wszystkie stery to pewnie i warto

 

nie czaje do konca tych ktorzy mowia ze Vista przy starcie zajmuje wiecej ramu i to ja przekresla, fakt wyglada inaczej, inaczej tez jest skonstruowana niz XP, jest superfetch ktory tez ma na to wplyw, bo laduje za wczasu do ramu pliki ktore uznal za potrzbne do uruchomienia najczesciej uzywanych aplikacji. U mnie np chwile po odpaleniu systemu firefox wlacza sie dosyc szybko, tak jakby juz siedzial w ramie ...zreszta w dzisiejszych czasach nie powinno to robic duzej roznicy, gdzie duze ilosci ramu sa stosunkowo tanie, osiagalne praktycznie dla kazdego, plyty glowne obsluguja wiecej niz 8GB, (moja ma prawie 3 lata i moge w nia wsadzic 16GB)

 

hatinoe3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrek - zeby nie pisac kolejnego kilometrowego postu powiem tak...

To ze system nie jest od tego zeby na niego sie gapic tylko odpalac pod nim programy to oczywiste (moze nie dla wielbicieli linuksa z Compiz Fusion ale dla wielu...). Nie kwestionuje tego. Nie jestem programista ale mam niejasne przypuszczenia, ze objetosc i pamieciozernosc systemow (tak w ogole) rosnie nie bez przyczyny - zgodzisz sie? Oczywiscie, ze mozna lepiej optymalizowac kod, poprawiac wydajnosc itd ale wspolczesne systemy ze wspolczesnymi mozliwosciami juz po prostu nie moga i nigdy nie beda zajmowac tyle co te 15 lat temu. Podobnie tez nie moga i nie beda smigac na 64MB ramu.

Rosna wymagania, rosna tez mozliwosci - myslisz, ze byloby Cie stac na kompa zdolnego do konkretnej pracy w mayi czy maxie gdyby nie rosly wymagania a ceny sprzetu szly w dol? Gdyby to byl sprzet dla elit, bo wiekszosc by "nie potrzebowala takiej mocy"?

Jest dobrze - Vista miala swoje trudne momenty, wiele lez wylano nad jej wydajnoscia i w konsekwencji mamy win7. Ale ogolnie - mnie cieszy postep i popyt na gigabajty ramu i wielordzeniowe procki. Bo moge pracowac i bawic sie na sprzecie jakiego z pewnoscia niemialbym gdyby wiekszosc ludzi wyznawala takie minimalistyczne podejscie. Z braku popytu taki sprzet kosztowalby krocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, ze tematem watku jest pytanie, czy warto uzywać x64, a Piotrek chciał zwrócić uwagę, że jak ktoś nie potrzebuje do pracy wiecej niz jednego proca i 2GB RAMu, to sensu to nie ma. Nie zaprzeczył jednak temu, że dostepność na rynku hardware'u, z którego system x64 by mógł szeroko korzystać jest obecnie ogromna. My sobie stawiamy takie kompy z powodu potrzeb zawodowych, ale jak taki komp trafia do biura to można go porównać do babci która zamiast rowerkiem Wigry z koszykiem na bagażniku, jedzie do sklepu po zakupy nowiutkim TIRem z przyczepą mieszczacą dwa Abrhamsy.

Edytowane przez Shogun 3D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sie tera wtrace do rozmowy:)

piotrek -> to ze ludize kozystaja ze "starych" kompow nie zmusza ich do instalowania najnowszych systemow itp....masz 386DX to masz windowsa 3.11 bo lubisz LOTUSA i grasz w niego 2 razy w roku bo i tak nie masz na to czasu!Aleee....nie zapominajmy o uzytkownikach ktorzy kupuja dopiero komputer oraz zmieniaja podzespoly...po to wymyslane sa nowe technologie przeliczeniowe zebys mogl pograc w lepsze gry, szybciej wyrenderowac czy miec cienie realtime w maxie! dot ego potrzebne sa lepsze kompy, a jak sa nowe technologie to inowy system opercayjny do nich przystosowany!

Jeszce dodam od siebie odpowiadajac autorowi wątku: Warto...bo jest tańszy:D ale trudniej go dostac!:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności