Skocz do zawartości

Szkicownik 2D: Mr Kostek [s-f, horror, fantasy i inne (+18 czasami)]


Mr Kostek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 326
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ogólnie Rosjanie mocno stoją jeżeli chodzi o sprawy warsztatowe. Pamiętam jako dzieciak oglądałem album z malunkami ich ichniejszych dzieciaków czy nastolatków. Nie pamietam dokładnie bo to dawno było. Rozłożył mnie na łopatki, może teraz bym inaczej na to spojrzał. Popatrz na rysunki ilustratorów czy ludzi od konceptów którzy pochodzą z Rosji.

Tu masz linka: http://4-art.org/products-virtuemart-component?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=637&category_id=6 do ichniejszej najnowszej anatomii. Znajdź podobną opracowaną przez Polaków bo ja sporo tego typu książek przejrzałem i na podobną nie natrafiłem. Przedwojenną jak i powojenną. To mówi wszystko na ten temat. Ale nie ma co naszych tak dobijać, wraz ze świadomością uczniów/studentów rośnie poziom wymagań. Za parę lat może się doczekamy wykładowców którzy nie będą mieli wstrętu do rysunku akademickiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba jest to zwiazane z ich systemem, czyli dokladniej mowiac komunizmem, od czasow Stalina jedynym respektowanym rodzajem sztuki byl socrealizm ktory mial na celu jak najbardziej realistyczne odwzorowanie rzeczywistosci ( i tematy byly te same: czyli wizerunek pracy ludu, sceny batalistyczne, portrety przywodcow itp), ruskie przez tyle czasu po prostu sie wyrobili przekazujac wiedze z pokolenia na pokolenie bo inaczej niz tak http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c3/Brodski_lenin.jpg/800px-Brodski_lenin.jpg malowac nie mogli :] u nas mimo komunizmu nie bylo chyba na to takiego nacisku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Socrealizm to nie tak do końca. Tu bardziej chodziło treści które przedstawiano tak by prostemu ludowi się podobało i by to mógł zrozumieć.

To że sztuke awangardową traktowano jako wymysł burżuazji i tępiono to inna śpiewka. Najlepsze jest to że Picasso był członkiem komunistycznej partii Francji a kominiści go nie cierpieli. Jak przyjechał do polski w latach 50 to jak się komuszki spiły na wspólnej kolacji to mu strasznie naubliżały. Ponoc niezła afera była. Ale wracając do tematu to nie wiem dlaczego u nas w takiej pogardzie był i jest rysunek akademicki. Pamiętam jak Rosiński w jednym z wywiadów opowiadał o swoich latach na asp, gdzie po prostu tępiono malarstwo realistyczne „Malowałem lewą ręka stojąc tyłem do obrazu i profesorowie cmokali za radości” cytuje z pamięci. Miał robić sztukę. Nie wiem może dlatego że większość wykładowców uczelni wyższych ruskie z niemcami w czasie wojny pozabijali. Tu powinien się wypowiedzieć ktos kto się zna na historii sztuki.

Edytowane przez Mr Kostek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może niesłusznie przyjęto, że nacisk na warsztat zabije artystyczną duszę ?

Piszę "niesłusznie" bo koronnym na to dowodem jest chociażby wspominany Picasso, który przecież umiejętności malarskie miał niezwykłe. Jemu warsztat nie przeszkodził być jednym z największych malarzy wszechczasów, to innym pewnie też nie zaszkodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie Rosjanie mocno stoją jeżeli chodzi o sprawy warsztatowe. Pamiętam jako dzieciak ..

 

macie dziewczyny:

http://en.wikipedia.org/wiki/Ilya_Repin

http://en.wikipedia.org/wiki/Imperial_Academy_of_Arts

http://www.saatchi-gallery.co.uk/artcolleges/ArtCollege/Ilya+Repin+St.+Petersburg+State+Academic+Institute+of++Fine+Arts,+Sculpture+and+Architecture/408.html

http://www.conceptart.org/forums/showthread.php?t=181642

 

Tu sie wszystko skupia.

 

 

chyba jest to zwiazane z ich systemem

za przeproszeniem bullshit. A np. kino rosyjskie, obrazy tarkowskiego ? Przesycone ustrojem?

 

 

btw. nie męczy was ubieranie wszystkiego w teorie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Je nie podpinam wszystkiego pod socrealizm to tylko pewien kierunek, właściwe doktryna która obowiązywała. Natomiast system nauczania to co innego i o to nam tu chodzi. Widzisz pewne fakty i zastanawiasz się dlaczego tak się stało. Każdy z nas ma jakieś swoje przemyślenia i tak sobie rozmawiamy. Ale tylko w przerwach pomiędzy spaniem a rysowaniem. Na inne rzeczy szkoda czasu.

Co do Picassa to zobacz sobie film „Picasso- twórca i niszczyciel” jest fajna scena: przeprowadzka, wszyscy przenoszą meble, jakieś pakunki o on sobie siedzi i rysuje kozę. Kartka za kartką. To mówi wszystko, to człowiek który nawet jak nie rysował to myślał jak rysować/malować. Tyko tym żył i tylko to się dla niego liczyło. I dlatego osiągnął co osiągnął. Inny cytat z Rosińskiego: „ja nawet jak nie rysuje to myślę i pracuję nad rysunkiem, dlatego jak siadam do rysowania to już nie muszę myśleć jak bo już wiem co chcę narysować ”. Cytat długi i pewnie pokręcony ale sens zachowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba stanowi niezłe podsumowanie naszej dyskusji o kształceniu rodzimych artystów malarzy.

723768,748046,9.jpg

Ten obraz młodej polskiej malarki - Agaty Kleczkowskiej został sprzedany za kwotę 160 tys. złotych. Taki jeleń na rykowisku. Tu ciekawy artykuł: http://www.ekonomia24.pl/artykul/706669,723768-Czy-warto-inwestowac-w-dziela-mlodych-artystow.html .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poleciały proporcje twarzy [kurde nie mogę się powstrzymać :D przypomina mi: http://alltheragefaces.com/img/faces/large/misc-are-you-fucking-kidding-me-clean-l.png ] (za szeroka żuchwa; podbródek powinien cofać się w perspektywie). Nie łapię skrótu ręki. Przebieliłeś też kolory w miejscach higlightów.

 

Pojeździłem trochę liquifiem, żeby zobrazować o co mi chodzi. Poprawiałem tylko twarz.

 

Untitled-2-2.jpg

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Rothbart, poprawiłem nieco tło. Ogólnie mam tendencję do przejaskrawiania i muszę tego pilnować. Twarz lekko miznąłem ale większych poprawek już nie będę robił. Kurde dopiero teraz zwróciłem uwage na rękę, ucieka skrót. Zostawiam jak jest, trza się brac za inne rysunki.

bitmono102e2kopia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówię po raz kolejny, urzekające tusze :) I znowu powtórzę, że bardzo przypominają mi prace Toppiego:

 

http://www.italnews.info/wp-content/uploads/2010/11/toppiUnknowntitle.jpg

http://www.entrecomics.com/wp-content/uploads/2007/09/blues01.jpg

http://wallpapergravity.com/wallpapers2/380/380496.jpg

 

I zastanawiam się, co by było gdybyś spróbował, na przykład, potraktować tablet trochę jak tusz/piórko i poeksperymentował w tę stronę. Ciekawie byłoby zobaczyć takie 'graficzne' myślenie w wydaniu cyfrowym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Rothbart Toppi to mój osobisty guru tuszu, tu kilka linków, jak ktoś też go lubi:

http://francisvallejo.blogspot.com/2009/11/sergio-are-you-serious-toppi.html

i po grecku :)

http://www.esoterica.gr/FORUMS/topic.asp?whichpage=1&ARCHIVEVIEW=&TOPIC_ID=9001

http://www.esoterica.gr/FORUMS/topic.asp?TOPIC_ID=9001&whichpage=2&ARCHIVE=

jak ktoś ma jakieś inne liki to proszę się podzielić.

Co do tuszy cyfrowych to ostatnio staram się nauczyć rysunku nazwijmy to klasycznego, unplugged -bez prądu ;) bo żadne bajery z photoshopa nie zastąpią umiejętności i w końcu braki wyjdą. Czego powyższy inkwizytor jest przykładem.

Tu masz link do ilustracji dla Fantastyki, taki właśnie mix technik pórko-photoshop: http://www.digart.pl/zoom/6523248/Za_siedmioma_swiatami.html .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Areteus, jakoś mam problem z kolorem/malowaniem, cały czas się uczę i próbuje. Zawsze jakoś pewniej się czułem w czerni i bieli pewnie stąd ten dysonans. Nawet jak malowałem „analogowo” to głównie była akwarela czy gwasz. Jak widać jeszcze sporo pracy mnie czeka. Ale się nie poddaję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zaniedbałem teczkę. Rysunki węglem lub cytując mistrza Bareję: ludzie wągiel je we wiosce.

 

sdc12715kopia.jpg

 

 

 

Ta ostatnia niedokończona czasu brakło. W sumie 2h mazania, może niecałe. Węgiel na brystolu 100x70 cm.

 

chopm.jpg

 

Ok, teraz już będę odświeżał tekę regularnie, znaczy takie są założenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dłonie zdążyłem tylko zaznaczyć, rysunek jest zrobiony w 80%.

 

Nawet jeśli tylko (aż) zaznaczasz, to zaznaczenia na jak najwcześniejszym etapie powinno być prawidłowe. Dlatego szkic uchodzi za najtrudniejszą część rysunku. Moim zdaniem, przynajmniej :)

 

I z tym 100x70 to racja. Zadziubać się można ołówkiem, dlatego tylko węgiel na tym formacie akceptuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rothbart próbowałem rysować ołówkiem ale czasu ledwo starczało na sylwetkę, nawet przy dłuższych sesjach. Wiem, że źle rozplanowałem szkic, a dłonie były dodatkowo splecione w „koszyczek”, to potrafi sponiewierać. Mea culpa, poprawię się następnym razem ;)

Dzięki Telthona, jakoś zawsze lepiej czuję się w tuszu, czy ołówku. Zdaję sobie sprawę, że kolor to moja pięta achillesowa. Wiesz, to twoje stwierdzenie "kolorowanie" dokładnie trafiło w sedno moich kłopotów. Wielkie dzięki ! Już wiem co mi uciekało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wrzucam trochę portretów. Są rysowane z natury w trakcie zajęć na nowolipkach. Zawsze na początku „dla rozgrzewki” robię taki szybki portrecik modela. Jakieś 20 minut w sam raz wystarcza na taki jeden rysunek. Techniki różne tu najczęściej węgiel, format A4.

 

szkicownikii019www.jpg

 

szkic005www.jpg

 

szkic006www.jpg

 

szkic007www.jpg

 

szkic049www.jpg

 

szkic050www.jpg

 

szkic051www.jpg

 

 

 

szkic052www.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ciezko bedzie mu uzyskac "gladka jakosc" prac Fowkesa bez tego badziewnego papieru, ktory tak ciezko dostac w tym naszym dziwnym kraju :S Aczkolwiek da sie zblizyc do tego efektu.

 

Wiem, ze sa to szybkie portrety, ale moim zdaniem lepiej jest poswiecic ten czas na sam rysunek linearny z poprawnym rozmieszczeniem cech nisz wbijac sie w cieniowanie, jesli oczy plywaja po twarzy.

Bedzie dobrze, zreszta sam wiesz.

 

Tutaj takze fajny przyklad:

 

Art: Ania Orłowkska

 

image.raw?type=img&id=90

Edytowane przez ICE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coyote słusznie zauważył że są to tylko szkice i to dość szybkie. Wiem, ze czasem coś mi ucieknie i pływa to fakt, ale to tylko ze względu na szybkość. Prace na z tego bloga są niezłe i spokojnie można coś takiego zrobić ale na to potrzeba więcej niż 20 minut. Dla mnie akurat się liczy tutaj złapanie podobieństwa do rysowanego modela bo z tym miałem zawsze problem. Jak na te zajęcia dopiero rok chodzę i się cieszę że ktoś rozpoznaje rysowanych przeze mnie ludzi :)

Ice można też i u nas kupić porządny papier ale nie za 2,5 za arkusz. Te tutaj to są z bloku Fabrianio Accademia za jakieś 15 zeta blok 100 ark, gramatura 120. Papier z lekką fakturą właściwie to bardziej chropowaty niż fakturowany. Nie lubię gładkich papierów. Postaram się zrobić portret w podobnej technice jak Fowkes przez święta. Zobaczymy jak wyjdzie. Ogólnie to staram się wypróbowywać różne sposoby rysowania, akurat teraz kombinuję nad węglem. Tu masz portret w ołówku:

 

szkice2011017.jpg

 

Tu rysunek chyba narysowany w 1,5h arkusz 100x70 cm papier prisma bianco 220g 3,60 zł/ark, linearny węgiel :)

 

sdc12733www.jpg

 

Nie wiem dlaczego strasznie się wszyscy czepiają tego rozmazywania węgla czy ołówka.

Tak patrzę na ten blog Fowkes'a ciekawy jak ktoś zna podobne to może się podzieli adresami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mr Kostek - Ogólnie polecam używanie Google Reader'a - masz w jednym miejscu masę subskrybcji z najciekawszych blogów artystycznych w sieci :) Problem jest w tym jak te blogi odnaleźć. Kiedyś Coyote udostępnił linki do swojej bazy blogów, ja sobie to wszystko wkleiłem w Google Reader'a i przez ostatnie pół roku jeszcze tych ciekawych blogów trochę nazbierałem :) Jeśli chciałbyś z czegoś takiego skorzystać, załóż sobie konto na Readerze, a ja wyeksportuje Ci moją bazę blogów, która będziesz mógł sobie zaimportować do siebie. Jakby co wal na priva :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Kostek, sek w tym ze on to robi na papierze tylko ledwo o 2 klasy lepszym od papieru do du..tolatowego ;) Papier gazetowy, zwykly ppaier z codziennych gazet, nie kupisz tego nigdzie w sklepie w "normalnej, uzytkowej" formie. Raz dzownilem nawet do drukarni to zapytali sie odrazu ile ton potrzebuje.... makabra.

 

http://gurneyjourney.blogspot.com/2008/08/newsprint.html

 

Mozna go sciagnac ze stanow; z tad najlepsza cena/jakos:

 

http://www.dickblick.com/products/blick-all-purpose-newsprint/#description

Edytowane przez ICE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fowkes nie robi na newsprincie ;)

 

Chcesz sie o flakona zalozyc?

 

EDIT: Moze byc na ladny swiateczny prezent gin + tonic.

 

karen-jka-lo.jpg

 

"Karen, compressed charcoal on newsprint. This is a 40 minute sketch using the same approach described in the previous post."

 

Czasem pracuje tez na Rives lightweight paper, co jest bodajze zwyklym papierem do druku, ale glowy nie dam.

Edytowane przez ICE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz mi powiedziec jakies konkrety o tych nowolipkach? Ile sie placi, w jakie dni sa modele, w jakich godiznach.

Z gory dziekuje, nie wiem w sumie dgzie sie przeprowadze za te kilka lat i w sumie fajnie miec mozliwosc porysowania sobie z modela bez wiekszych trudow, u mnie w miescie graniczy to z cudem, mowie tu o pelnym akcie. Taki o koszalinski zascianek :/

 

P.S Sposob w jaki zrobiles ta spódniczke, idz w tym kierunku, fajnie wyszla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O nowolipkach już troche było. W skrócie jest to państwowy ośrodek można się pouczyć rzeźby, malarstwa, rysunku i paru innych rzeczy związanych z plastyką. Jeżeli chodzi o rysunek to tak wygląda: jest kilku modeli, niektórzy także pozują na innych uczelniach w tym na asp, zmieniają się co zajęcia. Poziom nauczania jest różny ja w zeszłym roku trafiłem do koszmarnego prowadzącego. W tym roku jest lepiej o kilka klas inny prowadzący, inne podejście. Człowiek naprawdę ma zacięcie pedagogiczne, zresztą uczy też w liceum plastycznym. Minusem są nieduże pracowanie czasem jest naprawdę ciasno, tu może ktoś powie jak jest w innych szkołach/kursach. Koszt to 60 pln za miesiąc, zajęcia 2x w tygodniu, terminy raczej popołudniowo-wieczorne . Można chodzić do dwóch prowadzących a jak się uprzesz to do trzech. Wszystko kwestia grafiku. Tu masz link: http://www.nowolipki.edu.pl/

Z mojego krótkiego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że zajęcie niesamowicie mi pomogły. Sama możliwość rysowania z natury modela na dużym formacie, naprawdę nie przypuszczałem że tyle daje. Przyjrzyj się moim rysunkom z początku teczki, popatrz na daty i sam wyciągnij wnioski czy warto czy nie. Nie mam na myśli tu konkretnie nowolipek ale jakiegokolwiek miejsca gdzie możesz chodzić na podobne zajęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsze 3 są swietne, ostatni ma problem z czytelnością, nie jestem przekonany do takiego rozwiązania graficznego, wg mnie przez taką dużą ilość linii obrazek traci na czytelności, bo co innego jak nie zestawiasz tego z dużymi czarnymi plamami jak w 3 ostatnich, a przy takim zestawieniu czarne plamy, kreski, kreski i śladowe ilości białej plamy... no sam sprawdź ile by zyskał ostatni gdybyś ograniczył się do samych kresek bez tej jednej wielkiej czarnej plamy albo z mniejszą ilością kresek (czyściej, przejrzyściej) a za to z ta plamą... jednak te pierwsze 3 mają w sobie coś, pozdro ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rotcore ilość linii, kresek, kropek czy czego tam się nie chlapnie nie powinna przeszkadzać. Jeżeli tak jest to znaczy, że spartoliłem kompozycję. Oglądałem albumy z ilustracjami z przełomu XIX i XX wieku np.: http://www.google.pl/search?q=joseph+clement+coll&hl=pl&prmd=imvnso&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=J-sST8y0M8n2sgaZmMgg&sqi=2&ved=0CCQQsAQ&biw=1280&bih=843

można tylko trzeba to lepiej rozplanować. Co mnie się jeszcze nie udaje, ale pracuję nad tym.

Teraz trochę nowolipek, format 100x70, węgiel:

 

sdc12840w.jpg

 

sdc12845w.jpg

 

sdc12847w.jpg

 

sdc12850w.jpg

 

sdc12854w.jpg

 

sdc12856w.jpg

 

sdc12860w.jpg

 

sdc12865w.jpg

 

sdc12867w.jpg

 

Poziom rysunków różny, jestem ciekaw Waszych opinii o nich. A kolejne szkice tuszem w środę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkice całkiem smaczne. We wszystkich bardzo podoba mi się lekkość i różnorodność linii. Widać, że odważnie podchodzisz do tematu. Choć miejscami gubisz proporcje, czuć, że to są żywi ludzie, zaś ty nie ograniczasz się do jedynie kopiowania widzianej sceny. Idziesz w dobrym kierunku.

Poziom prac jest - jak sam zauważyłeś - różny, ale przeważnie dobry. Najmniej przemawia do mnie rysunek pierwszy (kreski stawiane mechanicznie, dziwna mała głowa) oraz trzeci (bardzo zachwiane proporcje, niezdecydowany sposób cieniowania). Reszta się broni, szczególnie dwa ostatnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólne dzięki za komenty.

@ Jeez : taak stopy rzeczywiście nieco olewam na co już już zwrócił mi uwagę prowadzący zajecia. Po prostu często mi czasu nie starczało na ich wykończenie i nie tylko ich, a i jeszcze jedno część modeli pozowała w skarpetkach :)

@ karola-j: proporcje to moja odwieczna bolączka ale staram się jak mogę, na czym cierpią stopy ;) Różny poziom wynika też z tego że staram się co jakiś czas stosować rożne techniki czy materiały. Co oczywiście mnie nie usprawiedliwia.

@telthona: i to mnie najbardziej cieszy. Znaczy, że rysunki są na tyle podobne do modela by był rozpoznawalny. Jak sobie przypomne jak mnie szlag trafiał gdy próbowałem narysować czyjś portret i za cholerę nie przypominał osoby portretowanej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się to jak działasz kreską :) Moim zdaniem głównym mankamentem Twoich prac jest brak konstrukcji, tzn część proporcji się gdzieś gubi, rozpływa (stopy). Super by było gdybyś podchwycił anatomii czy czegoś podobnego :)

 

Z przyjemnością zaglądam do Twojej teczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieku ludziska za komenty. Tym razem kilka szkiców w tuszu. Obiecałem, że w środe cos powrzucam, a tu już czwartek motyla noga. Może mniej udane niz porzednie, ale po prostu kombinuje nad różnymi technikami.

 

rys009kopia.jpg

 

rys007kopia.jpg

 

rys006kopia.jpg

 

rys002kopia.jpg

 

W łikend kolejne, może tym razem bez poślizgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności