Skocz do zawartości

W jakie gry gracie i jakie polecacie??


empik

Best soccer?  

369 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Best soccer?

    • Tyskie rulez
      163
    • FIFA 1999-2001
      34
    • FIFA 2002-2005
      58
    • ISS 98
      5
    • ISS Pro Evo 1,2,3
      42
    • Sensible Soccer
      51
    • LiberoGrande
      7
    • DB Soccer
      9


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Mirrors Edge - prosto z mostu: bardzo grywalna gierka, ciągła akcja, genialna grafika i do tego optymalizacja, rewelacyjna muzyka. fabula naciagana, potrafi irytowac (lepiej grac w malych ilosciach), polska wersja - zenada! (lektorzy czytaja to z takim entuzjazmem jakby im zaraz zwieracze mialy puscic), brak mozliwosci zmiany ustawien pada (u mnie galka do przodu, a babka do tylu biegnie, musialem w logitech profiler zmienic to specjalnie dla tej gierki...)

Ocena ogólna: 8/10

Plusy:

- muzyka

- grafika + optymalizacja (male wymagania)

- akcja

- grywalna (w malych ilosciach)

Minusy:

- fabula

- polska wersja

- crashowanie gry przez psyhx na wersji 1.0

- brak multiplayer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fallout 3 - pisze o nim dopiero teraz, bo jako fan poprzednich części nie chciałem wydawać pochodnych opinii. Jednak z tego względu nie kojarzcie mnie ludzmi, którzy narzekają, że nowy Fallout nie ma 256 kolorowej palety barw, nie jest w rzucie izometrycznym i generalnie, to nie to samo. Zdaję sobie sprawę, że technologia i produkcja gier uległa zmianie, a taka sama pozostaje tylko wojna.

 

Nie wiem od czego zacząć, więc zacznę od elementu najmniej istotnego dla każdego dobrego eRPeGa, czyli grafiki. Ta stoi na wysokim poziomie, najwyższych lotów nie jest, ale stanowi dobry średni poziom. Tekstury są trochę rozmyte, ale nie przeszkadza to zbytnio w grze. Ustawień jest bardzo dużo i pozwalają pograć na starszym komputerze. Jednak przez to natknąłem się na pewien problem. Zasięg widoczności, można tu regulować sporo parametrów, ale pewna rzecz jest, aż nadto irytująca. Zasięg widoczności modeli, co dotyczy również modeli wrogów. Otóż po znacznym ograniczeniu widoczności widzimy je dopiero z dość bliskiej odległości, natomiast wrogie AI nie ma tego problemu. Najczęściej zdarzało się tak, że atakowała mnie "pustka". Dopiero kierując się ku miejscu, z którego nadlatywały naboje, mogłem zneutralizować wroga.

 

Jeśli już mowa o AI to jest ono mniej lub bardziej głupie. Dotyczy to wszystkich jednostek i wroga i sojuszników. Oczywiście nie spodziewałem się jakiś wielce wymyślnych forteli, ale czy trudno napisać skrypt, który powoduje schowanie się wroga za jakąś osłonę kiedy obrywa z broni ciężkiej. Baa... Co tu dużo mówić. Wróg nie cofnie się przed niczym. Strzelasz z marnego pistoletu 10mm, biegnie prosto na ciebie(no może czasami jeśli jest w grupie, to jakieś indywiduum próbuje biec po łuku). Walisz z smg, biegnie na ciebie. Prujesz z miniguna, biegnie na ciebie. Wysyłasz mu rakietę prosto na klatę, on ją przyjmuje bez mrugnięcia okiem. Dotyczy to wszystkiego co się rusza, od skorpionów (które w sumie inteligentne być nie mogą), po ludzi. Głupota jest związane jeszcze z jedną rzeczą, losowymi spotkaniami podczas wędrowania po mapie. Paradując sobie w power armorze z jakąś wypasioną giwerą, czujesz się bezpieczny, bo wszystko rozwalisz, ale kiedy okazuje się, że każdy przeciwnik, mimo twojej przewagi rzuca się do walki z pieśnią na ustach, jest to wielce irytujące. Gorzej jeśli nie daje po sobie żadnego znaku, czyt. nie strzela. Takie skorpiony potrafią się wlec godzinami za graczem, a kiedy zbierze się ich spora grupa, a ty przystaniesz w jakimś celu, w końcu dojdą do ciebie i będziesz musiał zmierzyć się z problemem.

 

Mimo, że jest to RPG, nie nastawiajcie się na wesołe pląsanie z bobrami, nie ma też jednostki hipis. Dlatego też większość problemów rozwiązuje się siłowo. Tu została spaprana i to poważnie jedna rzecz. Obrażenia zadawane przez broń są pochodną umiejętności dotyczących danego rodzaju broni i jej stanu technicznego. Czyli bez umiejętności naprawy daleko nie zajdziemy, tak samo jak bez umiejętności bojowych. Potrzebna też jest spora siła, bo na początku jest mało amunicji i dźwiga się sporo broni, strzelając z tego do czego aktualnie posiadamy nadmiar pestek. Nie warto też strzelać bez aktywnej pauzy, lepsza celność, większe obrażenia, mniej zużywanej amunicji. Do tego zwolnienia a la Max Payne.

 

Oczywiście istnieje możliwość konstruowania, własnych przedmiotów, ale wymagane są wszystkie składowe (nie leżą w jednym miejscu), schemat (trzeba zdobyć), warsztat (na nim robimy te "cudeńka"). Zabiera to czas, efekt jest taki sobie, a dodatkowo przedmioty te psują się jak reszta i naprawia się je jak resztę. Czyli jest wymagany do tego, drugi taki przedmiot, jeden lub więcej, w zależności z jakim efektem chcemy coś naprawić. Jednak nie rozumiem tu pewnej rzeczy, skoro twórcy poszli na ten realizm, dlaczego amunicja nic nie waży.

 

Questy są na szczęście na dobrym poziomie. Ciekawe zróżnicowane i od krótkich do długich. Zdecydowanie lepsze niż wątek główny. Nie będę podawał przykładów, bo nie mam zamiaru robić spoilerów.

 

Lokacje są bardzo dobre i mocno zróżnicowane, od małych miasteczek, po bazy wojskowe. Wątek główny opiera się o niewielką ilość lokacji, można powiedzieć, że ułamek, dlatego, aby poznać większość, trzeba pochodzić po mapie. Jednak jest to w pewien sposób denerwujące, gdyż: wrogowie ciągle atakują, pozostawiają słaby łup, co powoduje straty w początkowej fazie gry, duże odległości do przemierzenia, naprawdę duże.

 

Klimat jest bardzo dobry, NPC'e bardzo zróżnicowane. Generalnie czuć, że świat jest brutalny i nikt się nie cacka, a kulkę można oberwać za nic. Można też grać kim się chce: od zepsutej do szpiku kości gnidy, po zbawcę z pustkowi, oczywiście pod warunkiem, że będzie to wojownik. Jeśli macie zamiar grać wygadanym hipisem, wybierzcie inną grę.

 

W grze nie brakuje również pewnych smaczków, które można wyłapać. Jest nim np. power armor z pierwszego fallouta lub radio, w którym można się dowiedzieć o osiągnięciach naszego herosa. Więcej nie będę zdradzał, bo najlepiej odkryć to samemu.

 

Podsumowując produkt bardzo dobry, chociaż musiałem się nieco zmusić, aby ukończyć główny wątek fabularny. Pewnie minie sporo czasu, zanim do tej gry wrócę. Jeśli miałbym wystawić ocenę, to jakieś 8/10. Jednak mimo pewnych minusów, plusy przeważają na korzyść tego tytułu. Może dodatki naprawią dużą część błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

F.E.A.R 2 Demo grałem dużo się nie zmieniło od jedynki, lokacje są inne, cały czas coś się dzieje jak nie Alma to walki. Podoba mi się zaimplementowanie 'object motion blur' lub inne efekty filmowe, ale moim zdaniem w miejscach przesadzono, klimat... jak bałeś się w jedynce to ten cie nie rozczaruje. Gra chodzi dobrze nawet na 2-3 letnich starych kompach co jest plusem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie znow Warhammer online postac KotBS na 15staku od piatku gram dopiero wiec wolno idzie, na wii polecam harvest moon magic melody, a na ps3 SKATE 2 duzo dobrego ale bledow ma ta gra w pytke czasami jest motyw ze koles jakby dodstawal padaczki skacze i lata po calej mapie i dopiero reset konsoli pomaga.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hcpiter ma racje, mowcie co chcecie, ale w dobie gier za 99zl przy ktorych spedza sie max 10h, takie 2 miechy zabawy w wowie bardziej sie oplacaja

 

nie uwzględniając skali piractwa ofc

 

no i nie mowie tego jako fanboy bo w wowa gram sporadycznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bruneq olej silkroady, mu, ko i cale to talatajstwo. jak nie chcesz placic za wow'a to pograj sobie w lineage 2 na ktoryms z nieoficjalnych serwerow (zeby bylo smiesznie - sa one legalne).. ze swojej strony polecam DEX/ROXY. tylko ostrzegam - wciaga niemilosiernie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety większość darmowych mmorpg, to badziewie. Pograłem chwile i na tym się kończyło. Jedynym przy, którym spędziłem więcej czasu był Archlord, ale ostatecznie go skasowałem, bo też okazał się nudny.

 

O grach abonamentowych się nie wypowiadam, bo na razie nie mam zamiaru wykładać na nie pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodatkowo trzeba nadmienic ze jak rejestrujesz sie pierwszy raz w WAR czy WOW masz 30dni trial, przez ten czas mozna zobaczyc czy gra sie spodoba czy nie i nic to nie kosztuje :)

[+] jezeli chodzi o darmowego L2 to nie jest on zupelnie darmowy a granie na innych serwerach czasami doprowadza do goraczki, jakis czas temu kolega mial wysoko lvl postac, jak padl serwer stracil duzo poza tym czesto sa refleshe i lagi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no no, widze ze sie temat mmorpg rozwija:) git...

w WOW'a gralem, ale na jakiejs trialowej wersji na "innym" serverze niz global....moze dlatgo zrazilem sie do tej gry i powiedzialem ze jest nie dla mnie a narazie nie mam kasy zeby wyrzucic na wowa 70 pln ;( moze i szkoda, ale co tam! dawajcie propozycje, jak sie znajdzie jakas fajna to zakladamy Gildie MAX3d.pl :D:D;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakim servie jestes? Bo juz kiedys pytalem, a zapomnialem. Ja na Warhammerze mam chyba z 5 postaci na roznych serverach, ale wszyskie na niskich levelach bo jakos zagrzac miejsca nie moge :)

 

Gram na Karak Eight Peaks od piatku 16 lvl. Mam jeszcze huntera na 15 a serwer Karak Dorn ale nieciekawie go rozwijalem i nie gram nim juz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dark Sector - akcja rozgrywa się w rosyjskim miasteczku, czasy to bodajże niedaleka przyszłość. Główny bohater dostaje zadanie (już nawet nie pamiętam jakie), jednak zostaje zakażony nieznanym wirusem, dzięki któremu zaczyna się mutować, z początku wyrastają mu ostrze-bumerang z dłoni, z czasem nauczy się zmieniać kierunek lotu ostrza (sporo frajdy sprawia, podkręcanie ostrza i urywanie głowy oponentowi za barykadą), igrać z ogniem/lodem/prądem (przykładowo może "przyczepić" na chwilę ogień do ostrza i podpalić mecha, a ten zostawi po sobie.. prąd dzięki któremu możemy otworzyć drzwi, którym brakuje napięcia), wyczarowywać osłonę (od której odbijają się pociski), a nawet stać się na chwilę niewidzialny.

Kamera jest umiejscowiona nad prawym ramieniem bohatera, tak jak miało to miejsce w Gears of War, i na tym porównania się nie kończą, obie gry mają podobne klimaty, sporo krwi, krycie się za przeszkodami, przeskoki przez barykady, również przeciwnicy są konturowani czerwonym kolorem gdy są zranieni...

Nasz bohaterek ma nie tylko swoje ostrze, ale dysponuje też bronią palną, a jest jej sporo, jednak może trzymać ją tylko na kilkanaście sekund (ze względu na blokady), jednak można kupować na czarnym rynku bronie, ulepszenia, granaty, więc nie ma co narzekać.

Grafika jest na najwyższym poziomie, gra powstała na konsole nowej generacji to i twórcy (przy okazji, twórcami są ojcowie Unreala) się dosyć postarali, poniszczone miasta, opuszczone kanały, zdemolowane domy, w wszystkim zadbano o najmniejsze szczegóły.

Gra jest brutalna, widać to już na samym początku gry, krew leje się brzegami, a dzięki ostrzu urywamy nie tylko głowy, ale też nogi, tułów, ręce, i wszystko inne na co trafimy...

Fabuła jest raczej drugoplanowa, standard - zostaliśmy wydymani przez własnego szefa i zabijamy wszystkich wokoło..

Muzyce również nie można niczego zarzucić, jednak same odgłosy umierających wrogów mogą z czasem irytować, wszyscy rzucają ten sam jęk, dodatkowo nawet bez głowy wróg jest jeszcze w stanie 5sek krzyczeć..

Najbardziej jednak irytuje sama liniowość gry, pędzimy ciągle jednym ciągiem, jedne drzwi, jeden korytarz... Również AI przeciwników pozostawia wiele do życzenia, kryją się za barykadami, nie wchodzą w ogień kul, również gdy widzą nadlatujące ostrze to próbują uciekać, tyle że to wszystko jest brzydko oskryptowane, oponent zaczyna atakować dopiero gdy wejdę w odpowiednie miejsce, czasami (z dobre 10x mi sie zdarzyło) przeciwnik się zablokuje, i stoi dopóki mu nie oderwę głowy, albo podejdę na pół metra do niego.. Ostatnie na co mogę ponarzekać to długość gry, skończyłem ją w jakieś 6h.

Jednak mimo wszystko polecam, gra jest cholernie grywalna, ma trochę z survival-horroru, gry akcji, zręcznościówki z elementami zagadek.

 

Ocena ogólna 8/10

Plusy:

- pomysł

- mutacja bohatera

- oprawa audio-video

- zabawa w sterowanie ostrzem ;P

Minusy:

- liniowość

- bugujący się przeciwnicy

- krótka!

Edytowane przez Leleń
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio ponownie skonczylem Baldur's Gate II i pozniej dodatek. Wedlug mnie to jest najlepsza gra na swiecie :) A teraz zaczalem Fallout 2 bo jeszcze nigdy w to nie gralem, poki co mnie nie wciagnela. (Gram w takie starocie bo mi komp nie pozwala na nowsze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JmTm00 - Deus Ex to jedna z pierwszych gier fpp, która pozwalała na wiele stylów gry. I przy zastosowaniu każdego było dużo dobrej zabawy :D

 

Generalnie jest dużo starszych gier, które pomimo świetnej grywalności, doczekały się mniej udanych kontynuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FALcom - fajny ten Crysis Wars? Jeżeli nie podobał mi sie single jest szansa ze to bedzie fajne? Bo wygląda interesujaco ale single w pierwszej cześci mnie rozczarował wiec jakoś i do tego podchodze z dystansem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NFS Undercover.

Znów mam mieszane uczucia co do serii NFS. Z jednej strony złe to nie jest, a z drugiej czegoś tutaj brak. Jednak po kilku wyścigach musiałem zagrać w zwykłego pasjansa gdyż ten mnie bardziej wciągnął.

Miasto mi się podoba chociaż jest małe. Brakuje mi tego co było w dawnych częściach Undergrounda-w Undercover jest za mało możliwości optycznego tuningu aut. Brakuje mi też nadal zwykłych samochodów takich jak Civic, 206 czy chociażby jakieś Fiaty;) Wiem, że jest Escort, Focus czy RX7 ale chciałbym sobie też poszaleć autami, które widuje się codziennie na ulicach.

Co do grywalności to źle nie jest. Kamera mnie trochę denerwuje przy jeździe ale się przyzwyczaiłem do jej dynamiki. Podobają mi się tez autostrady gdzie można poszaleć i nie najgorsze pościgi policyjne. Przerywniki filmowe też są ciekawe. No i ta stabilność gry, która nie wywaliła mi się nawet na najlepszych detalach. Dla porównania Carbon potrafił się wysypać ze 3 razy w ciągu godziny grania.

 

A teraz mocno czekam na Hawx i Endwar na PC. Tylko, żeby były w cenie przystosowanej do polskich warunków finansowych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja osobiście ciągle gram w Test drive unlimited- gra jest świetna i pozwala poczuć w specjalnym trybie fizykę jazdy, co coraz rzadziej się zdarza w samochodówkach. Ogólnie lubię gry, w których jest dostępny widok ze środka, tzn. jest cały kokpit widoczny z zegarami i deską rozdzielczą. Już z niecierpliwością wyczekuję drugiej odsłony tej gry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności