adek Napisano 13 Luty 2010 Napisano 13 Luty 2010 12 lutego do kin wchodzi najnowszy film Juliusza Machulskiego – „Kołysanka”. Za całość procesu postprodukcyjnego, w tym efekty specjalne, odpowiada studio produkcyjne ORKA. Firma ta przygotowała kilka ciekawych materiałów "making of", które udostępnione zostały w internecie. Więcej informacji oraz filmy możecie zobaczyć pod adresem: Efekty specjalnie w filmie "Kołysanka"
Kris_R Napisano 13 Luty 2010 Napisano 13 Luty 2010 Ujdzie ;) Hyhy :) Wygłupiam się.. wiecie jak to jest z tymi FX'ami szalone sardynki. Człek się napatrzy na różne takie Avatary i potem sobie myśli.. sowę zrobili - no proszę :) Ale jesteśmy w PL i to, że powstają JAKIEKOLWIEK FX'y pociesza i dodaje otuchy :) Pozdrawiam serdecznie cały zespół.
Kusanagi Napisano 13 Luty 2010 Napisano 13 Luty 2010 no niestety polskie kino i realia / jeszcze pewnie o ta sowe sie 10 firm bilo ;) za duzo niestety na tych filmach nie widac
bartolomeo Napisano 13 Luty 2010 Napisano 13 Luty 2010 bo to raczej materiały promocyjne a nie mejking offy... ale moze sami występujący się wypowiedzą bo sa użytkownikami forum. przynajmniej jeden jest :)
beny Napisano 13 Luty 2010 Napisano 13 Luty 2010 Zlecenie fajne - dużo bardziej satysfakcjonujące, niz kręcenie telefonem, ale jest określony termin, jest budżet, trzeba się dostosować i zrobić w tym czasie i w kasie co się da. Avatara robiło ponad 1000 grafików, Kołysankę 11, Avatar miał farmę 35'000 core'ów, my 160, Avatar robiony ponad 3 lata, my 3 miesiące. Ale jakby zapytać "Przy czym lepiej pracować - przy kołysance czy Avatarze?" - według mnie fajniej jest w filmie miec wklad w cala scene, niz byc odpowiedzialny za dyndajacy listek na drzewie w tle :)
happy-angel Napisano 13 Luty 2010 Napisano 13 Luty 2010 Ciekawe z jakiego powodu zdecydowali się robić "wróbla" w maxie a resztę w mayi
Persh Napisano 13 Luty 2010 Napisano 13 Luty 2010 Najlepsze kasztany rosną na placu Pigalle...tak samo najlepsze wróble robi się w maxie...każdy to wie
piotr kura Napisano 13 Luty 2010 Napisano 13 Luty 2010 zlecenie fajne Beny ale porownanie do avatara zupelnie nie wiem po co.
beny Napisano 13 Luty 2010 Napisano 13 Luty 2010 Kriss_R powiedzial: "Człek się napatrzy na różne takie Avatary i potem sobie myśli.. " - stąd Avatar w mojej wypowiedzi i kilka słów komentarza dla początkujących grafików marzących o robieniu takich efektów - celem podbudowania, że to nie robiła tego garstka pasjonatów, a sztab profesjonalistów z ogromnym zapleczem finansowym i czasowym.
jaras Napisano 13 Luty 2010 Napisano 13 Luty 2010 happy angel - dziwne pytanie, wiadomo powszechnie ze max jest lepszy ... :P a co do efektów to gratulacje dla całej ekipy ! dobrze ze cos sie z tymi FXami ruszyło w naszej polskiej kinematografii
Pawel Lipka Napisano 13 Luty 2010 Napisano 13 Luty 2010 Zespol wyglada bardzo przyjaznie:) Sowa zrobiona swietnie, piora i tekstury bardzo przekonujace. Widac ogrom pracy i duze umiejetnosci. Rig takze bardzo staranny. Mieliscie jakies ujecie, w ktorym sowa ma zlozone skrzydla i rozklada je? (lub odwrotnie) Kto animowal jesli mozna wiedziec? Sowy to ciekawe ptaki, a moze podczas pracy pojawily sie jakies ciekawe spostrzezenia o ich zachowaniu? Cos czego nie pokazuja na animal planet hehe One zwykle maja takie specyficzne spojrzenie, cos pomiedzy zaciekawieniem, a otepieniem;) Ale dobrze poluja na myszy - ktore z kolei bardzo lubie i mam nawet kilka w domu..wiec wszystko wyglada git dopoki "circle of life" nie staje sie faktem;) Apropos Juliusza Machulskiego to do dzis nie wiedzialem, ze to on rezyserowal Seksmisje;) taka dziura w edukacji filmowej.
plasti Napisano 13 Luty 2010 Napisano 13 Luty 2010 bravka dla utora tematu, ale same filmiki sa zalosne, nic praktycznie nie przedstawiaja, sa wyciagniete z d*** doslownie, no ale zawsze cos..... 160 korow - sie ubawilem:D
zumberek Napisano 14 Luty 2010 Napisano 14 Luty 2010 A ja tam slyszalem ze w Orce sie zamieszalo mocno w dziale 3d i trzeba sie cieszyc ze ten making of zdazyl w ogole powstac...
norden Napisano 14 Luty 2010 Napisano 14 Luty 2010 Ten odjazd to niestety porażka jest... jak na dwa miesiące pracy...Nie wiem dlaczego track tutaj był problemem... przecież nie ma motion blura i innych dziwnych atrakcji...1,5-3h trackowania góra.. po co to liczyliście na 160 korach ; ) ... camera mapping heloł??? Wypalanie tekstur? Jeden procek nie wystarcza wtedy? Kolor miasta przy odjeździe rózni się od otoczenia... rózna jakość materiałów również wskazuje na postprodukcje garażową... No i nie pokazujcie After Effects w wywiadach... Na tym sie filmów robić nie da niestety
bartolomeo Napisano 14 Luty 2010 Napisano 14 Luty 2010 mi sie wydaje, czy tam waldek trzyma greenplacka za głową więckiewicza? :) swoją drogą dobra robota :) szkoda, ze nie mogłem dokończyć tego co zacząłem przy tym projekcie :) a sowa modelowana była chyba w Modo. ale na 100% nie wiem.
southside Napisano 14 Luty 2010 Napisano 14 Luty 2010 (edytowane) Tak tak Waldek trzyma tego greena:) Track nie byl problemem - i rzeczywiscie trwalo to ok 2h w pftracku. Po co liczylismy to na 160 corach - moze dlatego ze byly do dyspozycji:). Nie mielismy zwyczaju wylaczac 159 corow dlatego ze projekt jest mniej zaawansowany:) Praca nad caloscia trwala 2 mies, nie tylko nad odjazdem - i zapewne wiecie ze to nigdy nie idzie spod palca jak sie wydaje, camera mapping - ok:)) obiecuje ze nastepny razem zrobimy to w ten sposob:) No i w making off nie jest oczywiscie wersja ostatrczne - powiedzialbym bardzo slabo zaawansowana:) Nie bez powodu pisze w czasie przeszlym - bo rzeczywiscie w Orce w dziele 3D mocno sie zamieszalo:) Mysle ze informacje prasowe odnosnie techniki wykonania trzeba zawsze traktowac nieco inaczej - poza tym zazwyczaj sa one adresowane do ludzi ktorzy nie wiedza jak co jest robione i na nich robi wrazenie haslo renderfarma itp:) Na potrzeby takiego portalu przydalby sie bardziej zaawansowany i szczegolowy opis... pozdrawiam:) Edytowane 14 Luty 2010 przez southside
Luki Luki Napisano 14 Luty 2010 Napisano 14 Luty 2010 norden - nie rozumiem Twojego pytania "po co to liczyli na 160 corach". Zakładając że coś się renderuje bardzo szybko, powiedzmy 15 sekund, i mamy do policzenia 160 ramek, to dzięki farmie mamy materiał po 15 sekundach, a licząc jednym procku po 40 minutach. Dla mnie wybór jest oczywisty.
adek Napisano 14 Luty 2010 Autor Napisano 14 Luty 2010 bravka dla utora tematu, ale same filmiki sa zalosne, nic praktycznie nie przedstawiaja, sa wyciagniete z d*** doslownie, no ale zawsze cos..... Dzięki. Co do newsa. Wiem, że materiały nie sa dedykowane dla naszego grona, mam tu myśli osoby bardziej uświadomione z procesem tworzenia efektów, grafiki 3D. Ale warto o tym pisać i jak to zwykle bywa, takie dokładniejsze "makingof" często powstaje w wątku podpiętym do newsa, bo wiem, że na forum sa userzy, którzy brali udział przy tym projekcie i zawsze coś więcej powiedzą. Cieszy mnie jednak, że coraz więcej firm stara się pokazywać tworzenie takich rzeczy od kuchni. Być może uda mi się namówić tutaj firmę na jakis obszerniejszy artykuł making of. Zobaczymy.
KLICEK Napisano 14 Luty 2010 Napisano 14 Luty 2010 (edytowane) ile u tu profesjonalistow szok ;) ale same filmiki sa zalosne, nic praktycznie nie przedstawiaja, sa wyciagniete z d*** doslownie, no ale zawsze cos.....bo nie sa one kierowane do Ciebie, tylko dla zwyklego zjadacza chleba to tak jakbys napisal bagginsowi ze wsadzil lamerskie majking offy do sztuki spadania ;) Edytowane 14 Luty 2010 przez KLICEK
plasti Napisano 14 Luty 2010 Napisano 14 Luty 2010 (edytowane) no ok klicek, to znaczy ze robia jeszcze wiekszy hasiok w glowach zwyklych ludzi, pokazuja raz po raz jakis komputer(ekran monitora) i jakichs ludzi ktorzy proboja wyjasniac swoja prace ale srednio im to idzie, jestem ciekaw ilu ludzi nie siedzacych w grafice 3d wie przynajmniej co to rigging... Edytowane 14 Luty 2010 przez plasti
lisu Napisano 14 Luty 2010 Napisano 14 Luty 2010 sowa w modo (wiadomo - Radek B. ;) ). Co ciekawe Waldek był na planie w roli superwajzora a zaprzęgnięto go czy też sam to zrobił dla dobra ostatecznego efektu do trzymania greenskrina, choć słowo greenscreen chyba jest tu nie na miejscu. Szkoda ze nie leciał jeszcze do najblizszego papierniczego po papier kolorowy do wycinanek bo na planie czegoś brakowało..
Baggins Napisano 14 Luty 2010 Napisano 14 Luty 2010 Jak dla mnie wyglada to spoko. Znajac warunki na polskich planach filmowych i timingi i budzety, to jest kawalek przyzwoitej roboty i nie ma co tu specjalnie krecic nosem. Wszystko pasuje do filmu , nie ma zgrzytu, jest OK. Fajne tez jest to, ze pokazujecie makingofa, bo to nie jest tak jak sie niektorym wydaje, ze makingof rodzi sie sam z niczego - to tez jest jakas robota do wlozenia, zazwyczaj po godzinach i za friko, i w czasie kiedy jest sie juz totalnie zmeczonym projektem. Na przyszlosc pewnie bym sugerowal mocniejsze przemyslenie tego co sie mowi pod katem targetu - bo teraz tak troche jest pomiedzy. Ani do branzowcow, ani do prostej publiki - i tu jest troche racji w tym zarzucie, ale ejj, wazne, ze jest. salut t.
dac77 Napisano 14 Luty 2010 Napisano 14 Luty 2010 Co do "rigging". Wszyscy wiedzą że to ustawianie walk bokserskich. No a norden chyba jest odrobinę niesprawiedliwy. Czyżby chciał tę robótkę a jednak niedostał?
dziadek3D Napisano 15 Luty 2010 Napisano 15 Luty 2010 Jak coś, ktoś, gdzieś, zrobi to niezawodnie....na jedno zawsze można liczyć...jednocorwce są wśród nas..........:))... i podzielą się z nami swoimi kompleksami....:)). Pozdrowienia dla 160 corowców.
norden Napisano 15 Luty 2010 Napisano 15 Luty 2010 No ja własnie miałem na mysli troche to co baggins ... ani to do branzowców ani do publiki.... Branzowcy sie będą śmiali z niektórych wypowiedzi a publika nie zrozumie co to te kory.... Ale dorzuce jeszcze że sowa jest ok i kwał generalnie dobrej roboty. W swojej wypowiedzi poprzedniej moze troche za mocno się wypowiedziałem... i wiadomo że zawsze od czegoś warto zaczac żeby pozniej było lepiej. Pisałem po prostu to co mysle...a nienawidze dawać deliaktnej krytyki bo delikatna krytyka nie zapada nigdy w pamięci... pozdrawiam
dac77 Napisano 15 Luty 2010 Napisano 15 Luty 2010 No ale widać różnicę między hollywoodem a naszym podwórkiem. U nas po prostu animowali sowę. U nich pewnie opracowaliby matematyczny model lotu ptaka i zasymulowali to wszystko.
Gość i-riss Napisano 15 Luty 2010 Napisano 15 Luty 2010 Widzę, że afx daje radę. Czesto używacie go przy takich dużych projektach?
praetorian Napisano 15 Luty 2010 Napisano 15 Luty 2010 dac77, ty sie nie nabijaj ;) tylko zerknij tu: http://grail.cs.washington.edu/projects/flight/
mjasinski Napisano 15 Luty 2010 Napisano 15 Luty 2010 Ja może się powtórzę, ale trzeba się cieszyć, że w polskich filmach zaczyna się coś dziać, więc zamiast marzyć o piksarach itp. trzeba zacząć działać a nie ganić. Jestem mile zaskoczony, iż ten making of w ogóle powstał. Pozdrawiam ostatnio bardzo zwariowane sardynki gdziekolwiek one są ;)
narwik Napisano 16 Luty 2010 Napisano 16 Luty 2010 (edytowane) "...na jedno zawsze można liczyć...jednocorwce są wśród nas..........:))" Tu nie o to chodzi. To że ktoś jest utalentowanym animatorem nie znaczy, że nie może narazić się na uwagi brakiem polskiego słownictwa. Tak samo siedzenie krzywo i podpieranie się łokciem, nie świadczy o wewnętrznym luzactwie tylko o braku pojęcia jak się wygląda na ekranie. Mnie to razi mimo wszystko. Edytowane 16 Luty 2010 przez narwik
Pawel Lipka Napisano 16 Luty 2010 Napisano 16 Luty 2010 Narwik: to moze i sluszne choc ciezko jest uciec od angielskich zwrotow. W moim odczuciu z kolei bardziej niefajnym zjawiskiem jest kiedy ktos tak jak Ty do byle pierdoly uzywa okreslenia "razi mnie". Wchodze sobie na watki w galerii 3d czy 2d i to bardzo czeste, gdzie jest wypas praca i kilka pomniejszych detali nie jest idealnych lecz np na 80% i ktos pisze "ale to mnie bardzo razi" To jest tak samo naduzywany zwrot jak "nie ma nic gorszego niz..." a jest mnostwo osob, ktore potrafia powiedziec to 10 razy dziennie w stosunku do wszystkiego. Jakby ktos na tym making ofie wyjal ptaka ze spodni to pewnie nie zauwazylbys juz tego..tak przynajmniej zakladam, bo jak mnie swiatlo razi w oczy to juz nic innego nie widze;) To takie zarty, nie bierz tego do siebie...postanowilem po prostu po tysiecznym zobaczeniu okreslenia "razi mnie" napisac swoje odczucia w tym temacie wiec moja reakcja dotyczy niejako wszystkich tych naduzyc:)
mokramyszka666 Napisano 16 Luty 2010 Napisano 16 Luty 2010 Tak na marginesie, tylko patrzeć jak sam miszczu Wajda się zabierze za filmowanie wampirzych przygód... Doceniając wkład pracy ze strony ORKI trudno się jednak powstrzymać przed przykrym spostrzeżeniem, że jeśli nie Hardkor, to chyba nic nie zmieni tego chorego, skostniałego i wtórnego polskiego syfu filmowego...
narwik Napisano 16 Luty 2010 Napisano 16 Luty 2010 Paweł: Mnie też razi to typowo polskie czepialstwo się pierdół. Dlatego nie piszę nic o tym odjeździe z pałacu, bo np. domyślam się że to jest któraś tam wersja robocza. Mi też trudno znaleźć elegancki zamiennik do assetu, renderu i bucketu, więc na codzień się nie wysilam na inne określenia. Ale na litość Boską, "kora" to ja już nie zdzierżę! : ) Wg. mnie zamiłowanie do języka przychodzi po prostu z wiekiem, sam nie mogę się nadziwić swoim zwrotom z przed n lat. Pozdr!
dac77 Napisano 16 Luty 2010 Napisano 16 Luty 2010 To jest jakieś nieporozumienie. Jak każdy będzie wymyślał polskie odpowiedniki nazw to się nie dogadamy. 3D jest po angielsku i tyle. Kiedyś próbowałem przeczytać polskojęzyczną instrukcję do pewnego znanego programu graficznego i poległem. A ci ludzie całkiem spokojnie opowiadali chociaż niewiele w gruncie rzeczy powiedzieli. Przecież nie są prezenterami pogody żeby się mizdrzyć. To są graficy pracyjący w samotności. Trzeba docenić że nikt np. nie dłubał w nosie.
narwik Napisano 16 Luty 2010 Napisano 16 Luty 2010 Co do polskojęzycznych instrukcji to zgadzam się w pełni. Ale nikt niczego nie musi wymyślać na kory prawda? Od czasów Amigi i pewnie jeszcze dawniejszych, jest na to zgrabne i techniczne określenie. Ja uważam zresztą, że nie ma co więcej rozpychać wątku tematem nie na temat. Więcej treści z korów-niekorów nie wydusimy.
beny Napisano 17 Luty 2010 Napisano 17 Luty 2010 Wytłumaczcie mi proszę cóż Wam przeszkadza określienie "core'ów" - gdyż tak to się poprawnie pisze? Czyżby lepszym określeniem wypowiedzi Olgi było "jąder"? ... na pewno nie byłoby to zabawne - "Nasz farma ma 160 jąder" ... "O RANY!! to jak 80 facetów normalnie!" - padłby pierwszy post. Używa się zarówno określeń "core'ów", jak i "particli", czy "rig'u" tudzież "rig'a". Czas wrzucić na luz (też pochodzące od "loose" zapewne słowo). Polski jest językiem żywym i sorki (ups, następne słowo, które 20 lat temu wzbudziłoby zdziwiony wyraz twarzy) rozwijał się będzie. Pozdroowki! (ups, znowu to zrobilem) Beny
arev Napisano 17 Luty 2010 Napisano 17 Luty 2010 Lepsze byłoby "rdzeni" :) A jeśli materiał był kierowany do ludzi spoza branży to jeszcze lepsze byłoby "procesorów" (logicznych już w domyśle) :)
dac77 Napisano 17 Luty 2010 Napisano 17 Luty 2010 Jak już jesteście tak za polskawym to mogłoby być "jednostek". Ale "core'ów" lepiej bo kto siedzi w IT zrozumie a kto nie zrozumie to się zachwyci.
yoozco Napisano 17 Luty 2010 Napisano 17 Luty 2010 ja pierdziele, forum na którym powinno się oceniać grafikę, a na pięciu stronach postów, ze 3 dotyczą tematu, reszta - korów i rażenia. człowiek wchodzi chce się dowiedzieć czegoś konkretnego, jakie inni mają spostrzeżenia ale nie dzieci mają ważniejsze tematy. Chciał napisać korów napisał korów - nie wiesz co to znaczy? czy przywalasz się na siłę? i tak z większością tematów na forum. co do projektu, gratulacje - fajnie mieć coś takiego w portfolio, sowa wypaśna, za to odjazd kamery to już sztampa w co drugim filmie można coś takiego zobaczyć. Tutoriali jak to zrobić też parę by się znalazło, no ale nie wy pisaliście scenariusz :) Gratulacje.
dac77 Napisano 17 Luty 2010 Napisano 17 Luty 2010 ja pierdziele, forum na którym powinno się oceniać grafikę, a na pięciu stronach postów, ze 3 dotyczą tematu, reszta - korów i rażenia. człowiek wchodzi chce się dowiedzieć czegoś konkretnego, jakie inni mają spostrzeżenia ale nie dzieci mają ważniejsze tematy. Chciał napisać korów napisał korów - nie wiesz co to znaczy? czy przywalasz się na siłę? i tak z większością tematów na forum. co do projektu, gratulacje - fajnie mieć coś takiego w portfolio, sowa wypaśna, za to odjazd kamery to już sztampa w co drugim filmie można coś takiego zobaczyć. Tutoriali jak to zrobić też parę by się znalazło, no ale nie wy pisaliście scenariusz :) Gratulacje. Oceniać grafikę??? Ludzie zrobili FX do filmu a on chce oceniać ich pracę. Przecież nie zamieścili tego w WIPie ani w Finished. Co jest tematem?
yoozco Napisano 17 Luty 2010 Napisano 17 Luty 2010 masz rację, nie zamieścili ani w wipie anie w finished, zamieścili w portalu cg bo chcieli żeby oceniać ich język. eot.
Traitor Napisano 17 Luty 2010 Napisano 17 Luty 2010 Przestancie z tymi dywagacjami na temat korow, bo to juz jawne bicie piany i smiesznie sie robi:)
beny Napisano 17 Luty 2010 Napisano 17 Luty 2010 Przestancie z tymi dywagacjami na temat korow, bo to juz jawne bicie piany i smiesznie sie robi:) Amen. ps. Jest jeszcze efekt przejscia ludzi w wampiry, który jakoś został pominięty w wątku, a ten zajął najwięcej roboczogodzin :P
Pawel Lipka Napisano 17 Luty 2010 Napisano 17 Luty 2010 Beny: ten efekt zostal pominiety, bo go tak zaprezentowaliscie, ze go nie bylo widac;) Zmarnowana praca troche, takie subtelne przejscia/zmiany momentami, ze nie bylo to zauwazalne serio. Moze 11 osob pracowalo nad scena w detalach, ale ogolu jakos nikt dobrze nie rozpracowal.
Gość Gosc Napisano 17 Luty 2010 Napisano 17 Luty 2010 efekt przejscia, hmm no jakies "farfocle" tam lataja, pokazcie moze porzadniej to ujecie :D
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się