Skocz do zawartości

Blender 2.54


G.P

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 45
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Mnie nie przestaje zadziwiac ze soft o takich mozliwosciach jest za free legalnie :D Tylko changelogi mogliby jakies pisac konkretne (chyba ze przegapilem) a nie "teraz juz prawie wszystko jest i wiekszosc dziala a duzo zmian bylo w API". To nie powiesc, do licha - konkrety ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tjviking - nie mam na celu robienia burzy w szklance wody, po prostu nie znalazlem nic co by mowilo konkretnie co od Alphy2 zostalo zmienione. Masz jakis link moze? Bo klikajac na "Release Log" po odpaleniu Blendera przenosi mnie na stronke mowiaca "Page doesn't exist (anymore)

Oops! You have accessed the Blender website with a link to a page that does not exist, or was moved away."

 

Przyznasz ze ciekawy changelog. A nie jestem fanem na tyle zeby sleczec i z rumiencami na twarzy codziennie sprawdzac postepy w pracach i docenilbym konkretna, zbiorcza liste poprawek od ostatniej wersji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

News jest zrypany. Powinno być:

"Bla, bla, bla... wydany Blender 2.54 beta, który jest już drugą wersją beta programu Blender 2.5x .... bla, bla". Bez obrazy.

 

Jak można mieć coś przeciwko rendererowi Blendera? Czy naprawdę klienci patrzą na fotorealizm wizek? To tylko takie zacięcie grafików. Zresztą jest Yafaray i Lux jak już ktoś "musi". Dla mnie Blender jest tym w programach graficznych czym Gentoo w OSach - mały, szybki skurczybyk, którego się po prostu używa bez problemu. I nadal pracuję na 2.49b - po prostu ma w tej wersji wszystko czego potrzebuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tjviking - o dzieki. Wlasnie o cos takiego mi chodzilo.

 

Co do renderera to moglby byc juz w instalce jakis zintegrowany z tych darmowych tak jak jest mental w Mayi czy Maxie. Ale przeciez mozna z nich korzystac tak czy owak wiec nie widze problemu. W 2.6 maja byc dosc konkretne zmiany jesli chodzi o internal.

 

stach13 - z ciekawosci zapytam. Czy to 13 przy ksywie to twoj wiek?..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz powiedzieć że opensourcowy program nagle stanie się komercyjny, gdyż po wielu latach pracy za darmo lub prawie darmo nagle będą chcieli zarobić? To Linux też zaraz będzie płatny?

Projekt jest finansowany z datków i sprzedaży różnych "rzeczy". Czasem GSoC coś dorzuci.

Ja nie myślałem że 13 to wiek, ale to co pomyślałem to nie napiszę bo mnie zbanują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kpulka: Licencja nie pozwala na nie udostępnianie źródeł - zmusza dystrybutora do udostępniania źródeł, na licencji GPLv2 (czyli każdy może zabrać kod i stworzyć swoją wersję i wydawać ją na licencji GPLv2). Nie oznacza to ofc ze musi być darmowy (w praktyce to jednak oznacza, bo wystarczy ze jedna osoba kupi, dostanie kod i udostępni go innym za darmo). To jest tak jak z Linuksem (nie mylić z dystrybucjami linuksa - jak np. RedHat który ma tylko komercyjną wersję (ale udostępnia źródła na licencji gpl i powstała dystrybucja CentOS - czyli redhat za darmo, lub mandriva, czyli darmowy linuks i płacisz za licencje na zamknięte programy które są dostarczone razem z nim, i wsparcie techniczne)) - licencja tak bardzo chroni kod, że nie są w stanie zmienić licencji z GPL w wersji 2 na wersję 3 (bo wymaga to zgody wszystkich osób którzy brali udział w projekcie). Tak samo jest z blenderem - wiele kodu pochodzi od osób niezwiązanych z BF, i ich kod nie jest własnością BF. BF wprawdzie mogłoby skomercjalizować i zamknąć źródła, ale musieliby się pozbyć całego kodu który nie jest ich własnością (co jest praktycznie nie możliwe i oznaczałoby cofnięcie się blendera o wiele lat), a i tak nie mogliby zamknąć tego co już jest na licencji GPLv2 - więc program rozwijałby się dalej (tylko pewnie pod inną nazwą, jako fork).

 

@stach13: Tak było wiele programów OS, które stały się komercyjne, ale albo nie były na licencji GPL, tylko na bardziej liberalnych np. BSD/zlib (np. część windowsa czy prawie cały macos x to kod z FreeBSD, na licencji BSD, która pozwala na zamknięcie kodu), lub programy rozwijane tylko przez daną osobę/firmę która miała do kodu pełne prawa (nie jak w przypadku blendera, gdzie w dużym stopniu to społeczność go rozwija) - a nawet wtedy kod za czasów gdy program był na GPL zostaje na tej licencji i jeśli program jest coś wart powstaje fork i dalej się rozwija program tylko pod inną nazwą.

 

W Mandriva Xtreme nie płaciłeś za sterowniki (lol) tylko, za programy komercyjne (jak Cross Over Office, Cedega, czy płatne kodeki/playery fluendo) i zdaje się rok wsparcia technicznego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chrupek3D
I nadal pracuję na 2.49b - po prostu ma w tej wersji wszystko czego potrzebuję.

 

mam to samo, nie moge się połapać w 2.5x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy na Libre Graphics Meeting rozmawiałem z Dariuszem Dawidowskim (pracował przy projekcie Apricot w BF) to mówił coś że BF oprócz sponsoringu, sprzedaży gadżetów dostaje też jakieś fundusze z Unii Europejskiej. I nie jest tak że oni to wszystko kodują za free. Nie wiem jak przy Durianie ale przy Apricocie ludzie dostawali jakieś pensje, niewielkie bo niewielkie ale mieli z czego żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z blenderem jest trochę inaczej niż z normalnymi projektami OS, na początku był komercyjnym softem ale ten model się nie sprawdził. Dopiero po wykupieniu przez społeczność (100000 euro zebrane w chyba 7 tygodni) dostał kopa i się rozwija.

Aktualnie Blender Fundation ma chyba kasę na opłacenie 2 czy 3 etatów miesięcznie, czy to ze sprzedaży czy też ofiarodawców etc. Ale blendera nie tworzą te 2/3 osoby ale wielu entuzjastów na całym świecie.

W otwartości/darmowości jego siła i raczej twórcy zdają sobie z tego sprawę i nie skomercjalizują projektu, bo wielu ludzi może się od nich odwrócić, wziąć kod i rozwijać dalej za free bo GPL na to pozwala.

 

Więc proszę nie siać mi tu fermentu, że nic co jest tak dobre nie może być darmowe ;)

 

ps.Nie jestem też pewien czy nawet jeśli chcieliby skomercjalizować blendera, to nie musieliby mieć zgody od tych wszystkich osób które dały kasę na jego wykupienie.

Edytowane przez szczuro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby skomercjalizowali to byłby kolejny spośród dziesiątek programów 3D których prawie nikt nie używa i nie ma forsy na rozwój.

Nawet gdyby ktoś kupił ten projekt i skomercjalizował to przecież obecnie dostępne źródła spowodowałyby powstanie odrębnego projektu pod nazwą np. freendler i po kilku miesiącach więcej ludzi korzystałoby z tej darmowej alternatywy niż z komercyjnego oryginału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero w tej wersji pokusiłem się o zrobienie czegoś poważniejszego i coraz bardziej przekonuję się do nowych rozwiązań. Na początku miałem wrażenie, że wygoda pracy uległa nieco pogorszeniu (nowe skróty dla circle select, toolboxa, menu extrudowania), ale przy tak wygodnej konfiguracji klawiszy (prawy przycisk na narzędziu) nie jest to żadnym problemem. Jeśli poprawi się funkcjonalność niektórych operacji na poziomie z poprzednich wersji (obecnie absurdem jest konieczność np. najpierw wykonania cięcia za pomocą knife, a dopiero potem regulacja działania narzędzia) no i dojdzie szumnie zapowiadany bmesh będzie doskonale. Coraz lepiej zintegrowany z zewnętrznymi silnikami renderującymi (Vray, zaraz będzie eksporter do rendermana) Blender ma świetlaną przyszłość. Jestem optymistą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wykład chłopaki :) mi to dużo wyjaśniło!

Co do nowej wersji, to dopiero teraz udało mi się do niego przekonać. :) Jest mega szybki (GUI)... 2.4x też pewnie były, ale ten jest dla mnie o wiele bardziej intuicyjny. Bmesha faktycznie szkoda. :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racją 2.49 to dopiero jest szybki wariat, ale trzeba być przyzwyczajonym do tego GUI

 

Czyli podsumowując blender nie będzie płatny i . oby tylko ta . nie okazała się , w licencji

 

Jakoś się nie mogę przyzwyczaić do tego nowego GUI zawszę wciskam spację odruchowo, jak mnie to drażni albo skrót BB w editmode taki pożyteczny by, no ale wszystko co dobre kiedyś się kończy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w sumie tak. Zdanie chyba faktycznie powinno brzmieć:

 

Jest:

Po 6 tygodniach prac od poprzedniego wydania druga wersja beta programu Blender 2.54 została wydana.

 

Powinno być:

Po 6 tygodniach prac od poprzedniego wydania druga wersja beta programu Blender z gałęzi 2.5x została wydana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem przeca, że Blender 2.54 aka "druga beta" został wydany. Być może faktycznie mało precyzyjnie - taki skrót myślowy - ale naturalnie chodziło mi o drugą betę Blendera 2.5.

Zresztą mniejsza z tym... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominajcie o takim np. Indigo . Wszyscy wiemy co się stało warto jednak zaznaczyć że to nie był projekt OpenSource .

Indigo z założenia powstawało jako projekt komercyjny (w trakcie powstawania po prostu był darmowy, aby zmniejszyć koszty produkcji (darmowi beta testerzy)).

 

 

Otóż historia pamięta takie przypadki a doskonałym przykładem jest Mambo (cms ) .

Mambo dalej jest darmowy i są dostępne źródła, na licencji GPL (http://mambo-code.org/gf/download/frsrelease/388/791/MamboV4.6.5.zip).

 

Co do linuxów to mamy wiele płatnych dystrybucji w których cześć kodu jest zamknięta i płatna przykłady :

Tak, jest kilka, ale przeważnie nie mają zamkniętego kodu nawet części, a jedyne (przeważnie) za co płacisz to wsparcie techniczne (bardzo ważne przy większych inwestycjach, dlatego takie dystrybucje ze wsparciem znajdziesz w np. w Żabce czy większych firmach).

 

- NOVELL SUSE ( SLED , SLES ) kto korzysta ? przykładowo sieć sklepów Żabka . NOVELL finansuje OpenSUSE który jak wiecie macie za darmo ale jest to też poligon doświadczalny i na przykład taki Yast2 ma zamknięty kod . Dodatkowo NOVELL zapowiedział zamrożenie Yasta2 .

Yast jest akurat typowym oprogramowaniem opensource i źródła Yast2 masz dostępne tu: http://svn.opensuse.org/svn/yast/trunk/

Masz rację, że nie wszystko w SLED jest OS, ale tez nie musi (dystrybucja linuksa (zbiór różnych programów) nie jest może mieć licencję jaką chce, ale nie może zmienić licencji programów będących na licencji GPL (dlatego każda zmiana redhata, czy novella w jądrze czy innych programach jest udostępniana dla każdego - inną sprawą są całkowicie ich programy na które mają 100% praw - tu mogą robić co im się podoba (jak wypuszczą jednak na GPL, oznacza to, że praktycznie każdy może rozwijać i wydawać za darmo (lub nawet za opłatą, jeśli też wydadzą na licencji GPL i ich kod będzie można wydać za darmo...), niezależnie od ich zmiany licencji))).

 

Te dwa przykłady pokazują z kolei że projekt może się też podzielić na wersję bogatszą komercyjną i uboższą darmową .

Te dwa przyklady nie pokazują nic - kod który jest na licencji GPL nie mogą zmienić na inny, a jedynie mogą wydawać swoje programy na licencji jakiej chcą (nic odkrywczego).

Stosując to do blendera nie ma się nijak, bo nie można dopisać do programu części kodu i udostępniać tą część jako zamknięta (nie pozwala na to licencja, aby kod gpl był linkowany statycznie lub dynamicznie z kodem nie gpl), nie mogą pozbyć się kodu od środowiska (jest go za dużo i jest zbyt ważny - byłby to powrót o 4 lata wstecz (co dla blendera jest gigantycznym okresem czasu)), bo oznaczałoby to koniec blendera (a blender ze zmienioną nazwą (np. mixer) nie musiałby robić nic, z cofaniem się, tylko miałby aktualny kod bez żadnych problemów - musiałby po prostu rozwijać się jako oprogramowanie GPL). Jest jeszcze jedna opcja i jeśli już najbardziej możliwa (chociaż tylko minimalnie mniej nierealna niż tamte, które mają szanse spełnienia dążącą do 0) czyli wydanie blendera na GPL, z obsługą pluginów i wydawanie płatnych pluginów do blendera (jednak ograniczyłoby to bardzo rynek zbytu aplikacji i popularność - np. w USA i kilku krajach UE (np. Francja) program stałby się nielegalny, ze względu na licencje (w zależności od ustawodawstwa zalezy czy takie coś jest legalne czy nie w tej licencji)).

Każda z tych opcji jest albo awykonalna, albo bardzo trudna, a przy okazji nie eliminuje się programu z "darmowego" rynku, a jedynie robi się mu konkurencje, albo jest to w wielu strategicznych państwach nielegalne.

Teoretycznie jest możliwe, żeby blender zmienił licencję - ale jest bardziej prawdopodobne, że trafisz 50x 6 w lotto z rzędu ;p (bo w tym wypadku nie mówimy o napisaniu jakiegoś małego programiku od zera i 100% praw do kodu, a o już istniejącym programie już wydanym na licencji GPL (dystrybucje linuksa nie są wydawane na licencji GPL (bo ta licencja z zasady dotyczy tylko samego pojedyńczego kodu), a GPL dotyczy (części) programów które dystrybucja zawiera)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lucek: póki co n-gony (bmesh) rozwija się równolegle w branchu i podobno już jest gotowy do połączenia z główną gałęzią rozwojową... ale kiedy to nastąpi dokładnie nie wiadomo (ja ze swojej strony powiem, jednak, że niedawno patrzyłem jak idzie rozwój bmesh i już działa dobrze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności