Skocz do zawartości

Adobe Max 2013: Żegnaj Creative Suite


adek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 191
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Xiz0r - tak naprawdę CC nie różni się aż tak bardzo od CS - przynajmniej od strony korzystania z programu. Tak jak wspomniał Ja-CK-aL normalnie instalujesz programy, normalnie z nich korzystasz, a największą różnicą jest to że nie płacisz raz i masz pakiet dożywotnio, ale kupujesz dostep do programów na określony czas za określoną miesięczną stawkę.

Oczywiście dodatkowo dostajesz storage na własne pliki (coś jak Dropbox), dostęp do fontów Typekit, pakiet pro w Behance i kilka innych usług i programów których nie było dotychczas w pakietach CS.

To że zrezygnowali z pakietów na rzecz "chmury" to z pewnością największy news - któgo jednak można było się spodziewać. Mnie jednak zainteresowało coś innego z wczorajszej prezentacji - to że Adobe wchodzi w tworzenie sprzętu. Zaprezentowali wczoraj Project Napoleon i Adobe Mighty - wyglada to całkiem ciekawie. Więcej info: http://motionfreaks.pl/teksty/newsy/item/796-pakietu-cs7-nie-bedzie-rewolucja-w-adobe

Czyżby w przyszłości próbowali zagrozić, albo może wchłonąć Wacom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to technicznie wygląda - licencja np. po 3 miesiącach się skończy - trzeba odinstalować soft żeby np. po następnych 2 miesiącach go ponownie instalować w razie potrzeby? Czy po prostu zostawić na kompie tyle, że nie będzie działał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja-CK-aL a te ceny netto czy brutto? :)

Ale jednak jakoś mnie nie przekonuje płacenie miesięcznego abonamentu na rzecz najnowszego CC, no chyba, że zmiany będą naprawdę rewolucyjne.

 

Audodesk mógłby podchwycić taki patent... ale oni to by za miesiąc 1000zł kazali sobie wypłacić, znając ich apetyt na sałatę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jako malarza od wersji PS CS4 nie pojawiło się nic godnego update'u. Za każdym razem czytam te żenujące informacje prasowe jak to jeszcze bardziej będę kreatywny i naturalny jak kupię nową wersję. Przez te kilka lat zaoszczędziłem w ten sposób naprawdę dużo pieniędzy. Wraz z nową filozofią byłbym zmuszony do ciągłego inwestowania w soft, który totalnie nie rozwija się w pożądanym przeze mnie kierunku. Póki mój system operacyjny będzie wspierał obecnego photoshopa nie ma opcji żebym przeszedł na cloud. No ale teraz pewnie w końcu zrobią kółko kolorów, żeby złapać w sidła bardziej konserwatywnych użytkowników :) Zapewne kiedyś będę zmuszony przejść na nową wersję, ale będę to robił z uczuciem jakbym brał kredyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, Adobe widocznie doszło do wniosku, że jest spora grupa ludzi z podejściem takim jak Morbid (sam też pracuję na photoshopie cs3). I to ich chyba zaczęło boleć - to spora kasa która do nich nie trafia. Postanowili to zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Loki - myślę że bardziej ich zaczęło wkurzać to że wydają kasę na zabezpieczenia DRM które już dawno zostały złamane i że 90% ludzi którzy mają jakieś programy Adobe zainstalowane to ludzie z piratami.

A to że będziesz miał Creative Cloud nie zmusza Cię do tego żeby dokonywac jakichkolwiek aktualizacji. Każdą zaktualizację sam potwierdzasz i się na nią zgadzasz - nic nie jest instalowane na siłę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z tymi cenami? W artykule piszecie, że CC kosztuje 49.99€ miesięcznie (i w promocyjnej cenie 29.99€). Tymczasem na stronie: https://creative.adobe.com/plans takie ceny widnieją, owszem, ale w dolarach. Jak się przełączy na Euro, to mamy kwoty 61,49 i 36,89.

 

I przy okazji może mi ktoś wytłumaczy - dlaczego to już nie jest nawet przelicznik 1dolar=1euro, tylko ceny w euro są wyższe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcą wyciągnąć kasę. to raz od starych użytkowników ale prawdę mówiąc zostaje na starym CS'ie a prawdę mówiąc zastanawiałem się nad kupnem CS 6 czy 7. Tak to zostaje na starym dobrym wystarcza mi w zupełności marti mnie też sprawa z behance jak teraz każdy ludek z photoshopem będzie miał możliwość eksportu na ten portal to tam z profesionalego portalu zrobi się wysyp takich śmieci że głowa boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)marti mnie też sprawa z behance jak teraz każdy ludek z photoshopem będzie miał możliwość eksportu na ten portal to tam z profesionalego portalu zrobi się wysyp takich śmieci że głowa boli.

 

Już od jakiegoś czasu na behance może się zapisać każdy. Kiedyś była selekcja, sprawdzali portfolio, ale teraz chyba nie ma żadnych ograniczeń.

 

edit:

Fajnie, chciałem sprawdzić czy mogę kupić te zniżkowe CC za dolary amerykańskie. Podaję numer licencji CS5, po czym wyskakuje mi błąd "Nie spełniasz wymagań dotyczących korzystania z tej oferty promocyjnej. Przejdź do strony z planami, aby przeglądać pozostałe oferty.". Po czym sprawdzam czy przyjmie mi zakup w euro i... ten sam błąd. Urocze.

Edytowane przez mallow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przy okazji może mi ktoś wytłumaczy - dlaczego to już nie jest nawet przelicznik 1dolar=1euro, tylko ceny w euro są wyższe?

 

jak kupowalem CS 5.5 to po przeliczeniu wyszlo ze w uk place prawie 2 razy tyle za program co w us. Widze ze crative cloud bedzie dzialal tak samo.

 

Dla mnie jako malarza od wersji PS CS4 nie pojawiło się nic godnego update'u.

 

zgodze sie w sumie. Mnie ucieszylo AE 64 bitowy, ale upgradu na 6 albo 7 w ogole nie przewiduje bo to co mam zalatwia wszystko co potrzebuje.

 

Czy po prostu zostawić na kompie tyle, że nie będzie działał?

 

z tego co wiem to dokladnie tak to ma dzialac. Jak program stwierdzi ze na ten miesiac nie masz licencji to nie ruszy i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już od jakiegoś czasu na behance może się zapisać każdy. Kiedyś była selekcja, sprawdzali portfolio, ale teraz chyba nie ma żadnych ograniczeń.

 

 

Dobra ale jak ktoś już dowiedział się o tym portalu to już jakiś poziom reprezentował a teraz będzie wysyp albumu cioci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imho to ma dobre i złe strony. Akurat jestem na świeżo i po przeczytaniu trochę więcej o usłudze generalnie jestem za. Jeśli się korzysta z więcej niż dwóch programów Adobe na codzień to jest to całkiem atrakcyjna oferta.

 

W ofercie jest jedna rzecz, która jest irytująca i to mocno czyli duże różnice w cenie w dolarach i w euro. ( Nie tylko Euro jest droższe to jeszcze cena zauważalnie wyższa, w sumie po przeliczeniu na złotówki wychodzi 100 złotych więcej na miesiąc ) W czasach globalnych jest to zwyczajnie nieuczciwe i głupie i to będę hejtował ile wlezie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja-CK-aL : Aj tam , aj tam. Są na to sposoby. Dlatego twierdzę, że w czasach internetu tak duże różnice cenowe, nie usprawiedliwione właściwie niczym są zwyczajną chamówą i głupotą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupicie w dolarach :( Po przejściu do płatności i po podaniu danych polskiej karty przerzuci na europejski sklep...

 

W euro też nie mogę. A przynajmniej nie puszcza mnie przez tę promocję. Jak się zarejestruje na stronie Adobe, to normalnie widzę w historii zakupów swój pakiet CS5. Kopiuję numer seryjny i co? Nie spełniam wymagań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Baggins, Polak potrafi :) To jest wiadome wszem i wobec ;)

Co do różnic cenowych, nie potrafię się wypowiedzieć... Nie mam argumentów, które mogły by przemówić za Adobe... Pewnie dlatego, że ich najzwyczajniej w świecie nie odnajduje ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)( Nie tylko Euro jest droższe to jeszcze cena zauważalnie wyższa, w sumie po przeliczeniu na złotówki wychodzi 100 złotych więcej na miesiąc ) W czasach globalnych jest to zwyczajnie nieuczciwe i głupie i to będę hejtował ile wlezie.

 

No właśnie też mnie to denerwuje już od początków usługi CC. Czym to jest powodowane? Przecież nie kosztami dystrybucji. Adobe raz za razem traci wiele w moich oczach. I nie tylko w moich. Wczoraj po newsie o CC na ich stronie na Facebooku wylała się masa hate'u.

 

Mnie przy ich programach trzyma tylko brak sensownej alternatywy. Przywiązanie do marki jest praktycznie zerowe. Coraz bardziej kojarzą mi się z pazernością, teraz jeszcze ograniczyli użytkownikom wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by była bardzo fajna sprawa gdyby po uzbieraniu się ceny za jaką sprzedaje się "pudełkowca" pakiet przechodził na własność. Takie Adobe Bank. Bo w tej chwili kupujesz jakby na raty a po "spłacie" nadal nie masz ani jednego stanowiska. Nawet za 10 lat. Aktywa firmy stoją w miejscu.

No chyba, że to będzie absolutnie zdecydowanie tańsze aby optrzeć łzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzeba matką wynalazku ;) W takiej sytuacji trochę osób może oczekiwać tej sensownej alternatywy i jakieś krity czy gimpy będą się szybciej rozwijać(chociaż mam nadzieje, że w drugim przypadku te nody dawno zapowiadane coś zmienią)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z tymi cenami? W artykule piszecie, że CC kosztuje 49.99€ miesięcznie (i w promocyjnej cenie 29.99€). Tymczasem na stronie: https://creative.adobe.com/plans takie ceny widnieją, owszem, ale w dolarach. Jak się przełączy na Euro, to mamy kwoty 61,49 i 36,89.

 

I przy okazji może mi ktoś wytłumaczy - dlaczego to już nie jest nawet przelicznik 1dolar=1euro, tylko ceny w euro są wyższe?

 

Ceny w artykule są cenami netto (zgodnymi z rozesłaną oficjalną informacją prasową firmy), a na stronie - akurat tej o której jest mowa w artykule cen są cenami brutto. Firma Adobe w różnych miejscach podaje różne ceny - raz netto raz brutto - dlatego tez warto dokładnie się wczytywać w takie informacje.

A odnośnie przelicznika 1$ = 1euro cieżko jest mi się do tego odnieść i znaleźć jakieś logiczne uzasadnienie.

 

Dodam jeszcze że na właśnie zakończonym spotkaniu z firmą Adobe Polska uzyskaliśmy informacje iż projekty tworzone w np. Adobe After Effects CC będą w pełni kompatybilne i będą mogły być otwierane w programie z wersji CS6 (ostatniej pudełkowej), a dokładniej rzecz ujmując będą mogły być zapisywane w trybie zgodności. Myślę że może to nie jakiś wielki news, ale przydatna informacja dla tych którzy palnują jeszcze zostać przy CS6 przez jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 1 maja już nie ma takiej możliwości: http://motionfreaks.pl/teksty/newsy/item/788-adobe-wychodzi-z-pudelka ale CS6 będzie dalej sprzedawane i wspierane w dystrybucji cyfrowej - choć firma nie podaje szczegółowych dat co do zakończenia takiego wsparcia więc myślę że trzeba się spieszyć jeśli ktoś chce mieć pakiet "na własność".

A co do pytania o sens przechodzenia do nowszych wersji to wystarczy że rozpoczniesz pracę za rok dwa w większym zespole który będzie pracował na nowych wersjach danego programu i np. nie będziesz w stanie otworzyć plików od nich w twojej wersji - i będziesz musiał - chąc nie chcąc przejść na CC i nowszą wersję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pozostaje nic innego jak kupić wersję w rublach ;)

rozne po dodaniu bo różne vaty dochodzą. Ciekawe, bo jeżeli sprzedaje Ci coś spółka zagraniczna to masz zerowy vat, wiec na pewno usługę tę także można kupić w ten sposób.

Świat się zmienia, prawo własności nie jest na rękę korporacjom. Coś pójdzie nie tak w Twoim biznesie i wracasz do Painta.

 

p.s. widze, ze mozna korzystać z kont UK:

£27.34

per month

incl. VAT - zniżkowe. czyli jakieś 140pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Splasz: nie do konca jest prawda w tym co mowisz, poniewaz od jakiegos czasu soft adoba, i soft autodeska ma mozliwosc zapisywania plikow we wczesniejszych wersjach, wiec jest to do przeskoczenia.

 

Sama idea chmury ciekawa, aczkolwiek by odniosla sukces ceny powinny byc umiarkowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko ja mam wrażenie, że kogoś mocno "pogięło" z tym pomysłem? Do teraz mogłem kupić pełen zadowalający mnie pakiet, wydając jednorazowo 3k. Od tej chwili będę musiał płacić "abonament" jak za prąd czy telefon, wydając 3k co roku?! No niestety, jeszcze kilka lat i widzę, że będzie faktycznie trzeba płacić za powietrze.

 

Popieram Morbida, wydałem raz na produkt i wystarczy. Póki mój system będzie go wspierał to będę go używał.

 

Sz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Traitor Niestety jeśli używasz After Effects - nie jest już tak kolorowo z kompatybilnością. Nigdy nie było wstecznej kompatybilności, a od kilku wersji kompatybilność jest tylko o jeden numer w dół. A jak będzie teraz - ciężko powiedzieć.

Edytowane przez splasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ej, nie jest źle, wreszcie zrobili próżnie. A natura nie lubi próżni. Nadal uzywam photoshopa 7 sprzed pewnie 15lat i na wyzszy sie nie przesiadam. Ale jest rzesza ludzi, ktorzy za dwa lata chętnie zapłacą 1tys. za coś jak photoshop ale z nowymi ficzersami. Corel zaciera ręce, wielu producentów także.

 

ale ciągnąc wątek. jak wrzucicie w koszta wychodzi brytyjski ze zniżką niecałe 100pln miesięcznie za wszystkie programy. 1200pln rocznie jak ktoś uzywa wiecej niż jednego programu to bardzo niska kwota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście nie podoba się taka opcja. Dla firm, które faktycznie regularnie pracują na danym sofcie może jest to lepsze rozwiązanie. Ja natomiast kupiłem ponad 3 lata temu CS5 Production Premium i nie czuje potrzeby upgradu. Poza tym nie korzystam ze wszystkich programów cały czas. Może jestem staroświecki, ale wolę czuć, że to co kupuję posiadam fizycznie i nikt mi tego nie zabierze. W przypadku subskrypcji nie ma nic na zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tak zastanawiam nad jednym - czy Adobe pomyślałoby o CC gdyby nie tak ogromny problem z piraceniem ich softu? Nie oszukujmy się - 90% użytkowników korzysta z piratów i to myślę że dzięki nim mamy tak częste aktualizacje i takie zmiany jak całkowite przejście na CC. Myślę że gdyby nie było możliwości piratowania pakietów CS to na wielu forach byłoby zdecydowanie mniej wątków i dyskusji - jednak myślę że te które by się pojawiały byłyby na zdecydowanie wyższym poziomie merytorycznym. Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że te promocje od Adobe to są tak średnio poważne. Promocja "jeszcze tylko 2 miechy zniżki dla posiadaczy CS" jest już chyba półtorej roku. Tylko do sierpnia, tylko do grudnia, tylko du lutego, tylko do sierpnia. Już któryś raz odkładam zakup subskrypcji, a potem się okazuje, że jest przedłużona promocja. Niby fajnie, ale trochę średnio fajne są takie zagrania, straszenie, że jak się nie zdąży w ramach promocji, to zapłaci się jeszcze więcej.

 

Idea Creative Cloud jest na plus. Natomiast pazerność Adobe (większa cena pomimo mniejszych kosztów tłoczenia płyt, produkcji pudełek, dystrybucji) oraz tanie zagrywki marketingowe (te pseudo promocje oraz ukrywanie VATu) to straszna słabizna. Bardzo mnie boli to, że GIMP i Inkscape nie są jeszcze realną alternatywą dla Photoshopa i Illustratora. I trzymam mocno kciuki, żeby się to jak najszybciej zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ciekawi czemu takie Adobe ma z tym problem, a Autodesk już np. nie.

 

A kto powiedział że Autodesk nie ma z piractwem problemu? A nawet jeśli ma to z pewnością ma zdecydowanie mniejszy problem gdyż jest twórcą/właścicielem bardzo specjalistycznych narzędzi jakimi są np. Autocad czy 3ds max, a Adobe to ogromna rodzina bardzo mocno upowszechnionych i uznawanych za "jedynie słuszne" narzędzi. I tu może pojawia się miejsce na dyskusję o tym czy bycie najbardziej rozpoznawalnym jest dobre czy jednak nie do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na bank gdyby nie było możliwości piracenia to dzieciaki w ciemno kupowałyby soft za pare kafli po czym szkoliły w nim i dołączały do stałych klientów Adobe... Gdzie wy żyjecie? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około miesiąc temu mówiłem, że adobe sie szykuje do tego ruchu. Hehe, ktoś mi tu odpisał, że jeszcze przez pare lat nie ma na to szans.

 

Jak widać, Adobe kieruje się tylko kasą.

 

CC jest jak wynajmowanie mieszkania przez całe życie - płacisz nie mniej niż za kredyt co miesiąc, a na koniec nie masz nic:)

 

Skoro największym plusem jest 'zawsze najnowsza wersja', to dlaczego nikt nie wspomni o tym, że największym ficzersem wprowadzonym w photoshopie cs6 były dashed stroke'i, i wrzucenie paru skryptów do programu jako integralnej części (np: opcja merge shapes). Gdy będziemy zmuszeni do korzystania z cc, updaty będą pewnie jeszcze żałośniejsze.

 

Najbardziej poczują ból freelancerzy.

 

Splasz - myślisz, że CC nie spiracą? Dopóki wszelkie obliczenia i tak są wykonywane na stacji roboczej, a nie gdzieś na serwerze (jak w przypadku np World of Warcraft), nie sądze by stanowiło to problem dla crackerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deshu nie wiem - może spiracą, ale przez chwilę dziś przeszło mi przez myśl że skuteczniejsza walka z piraceniem podniosłaby poziom merytoryczny dyskusji np. na forach i ograniczyły by je do grona osób które chcą istnieć w branży i dlatego kupują dany program, a nie tych którzy chca zrobić Avatara 2 czy inne Transformersy bo dowiedziały się że można spiracić program, znaleźć tutorial za free( lub tez go spiracić jeśli był płatny), pobrać darmowe modele (albo również spiracić) i zapytać na forum jak to wszystko do kupy poskładać.

Monio- a po co dzieciakowi taki czy inny program? Za moich czasów programów uczyłem się w szkole, a gdy byłem starszy w firmach w których miałem okazję pracować i nie musiałem ich kupować za milion monet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do pytania o sens przechodzenia do nowszych wersji to wystarczy że rozpoczniesz pracę za rok dwa w większym zespole który będzie pracował na nowych wersjach danego programu i np. nie będziesz w stanie otworzyć plików od nich w twojej wersji - i będziesz musiał - chąc nie chcąc przejść na CC i nowszą wersję.

 

Nie no zajebisty argument... nie kupisz tego abonamentu ze względu na fakt że dodali cokolwiek co byś potrzebował, ale dlatego że MUSISZ bo inni mają kupili. Czyli tak naprawdę Adobe poszło drogą Autodesku, i jeszcze ich wyprzedzili w tym.

 

Zaiste - czuję się zachęcony do wydawania rocznie sporego procentu ceny wersji pudełkowej na abonament. Tym sposobem - Adobe może kompletnie nic nie dodawać do softu przez najbliższe 5 lat, a i tak ludzie będą co roku "kupować" nową wersję.

 

Z drugiej strony, to nawet logiczne z punktu widzenia działu marketingu firmy - upraszcza cały proces. Od teraz nie ma znaczenia czy coś się zmienia na lepsze w oprogramowaniu - wszyscy i tak płacą -jesli jeszcze chcą otworzyć własne pliki z projektami.

 

 

Pressenter - nie jesteś osamotniony :)

Edytowane przez Loki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@splasz, racja, w 100% racja...

 

No ręce opadają, jak się czyta takie głupoty, a do tego powtarzana bez dystrybutora! Adobe nie ma najmniejszych kłopotów z płynnością finansową. Od wielu lat odcina kupony od dominującej pozycji na rynku. Żadni piraci jej nie szkodzą, ponieważ jej sprzedaż wielokrotnie przekracza koszty (4,4 miliarda dolarów w 2012) - nawet jeśli uszczuplają jej zyski - krociowe w dobie dzisiejszego nasycenia multimediami. Nawet jeśli 90% instalacji CC jest nielegalna, to faktycznym piractwem jest może 10%, reszta to studenci i amatorzy, którzy NIE są klientami Adobe, ergo Adobe nie traci na ich nielegalnej aktywności. Nie można ukraść pieniędzy, których nie ma! Kradnie firma oszczędzająca na kopiach CC, wolny strzelec kupujący Playstation zamiast oprogramowania.

 

Powielanie schematów prawa własności, które powstało w czasach handlu krowami w dobie darmowej reprodukcji tzw. "własności intelektualnej" (o czym moglibyśmy oddzielnie porozmawiać, jak firmy typu Adobe komercjalizują coś, czego nie wymyśliły, jest powszechnie dostępne do czasu, aż jakiś cwaniak przyłoży temu łatę własności), to prosty cynizm korporacji.

 

Rozumiem, że dystrybutorom oprogramowania się nie przelewa, a piractwo uderza w nich nieporównanie bardziej, niż w Adobe. Tym bardziej - że są prawdopodobnie zbędnym ogniwem na wymarciu. To nie znaczy jednak, że można sobie pozwalać na opowiadanie takich historii dorosłym ludziom.

 

Cloud, poza oczywistym wzrostem dochodów, daje Adobe kontrolę nad oprogramowaniem, można sprzedawać dodatkowe usługi, lub je ograniczać, dostosowując pakiet do potrzeb grupy docelowej. Można precyzyjniej sprzedać usługę uczelni, albo dużej firmie, a za parę lat przygotować zestaw narzędzi online, czemu nikt się nie będzie dziwił. Można w końcu w przyszłości położyć łapę także na contencie, nie tylko narzędziu, od czcionek, stocki, po format wyjściowy, który można kontrolować (chcesz robić do druku, dopłać). Ziszczony sen producenta oprogramowania, który w końcu zaczyna sprzedawać usługę, a nie produkt.

 

To po prostu wydajniejszy model biznesowy dla firmy, dający jej więcej swobody, kosztem wolności konsumenta. Normalna walka o władzę i pieniądze. Problemem jest brak konkurencji. Gdyby ludzie mieli jakiś wybór, dopiero wtedy okazałoby się, ile w tej strategii sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny w artykule są cenami netto (zgodnymi z rozesłaną oficjalną informacją prasową firmy), a na stronie - akurat tej o której jest mowa w artykule cen są cenami brutto. Firma Adobe w różnych miejscach podaje różne ceny - raz netto raz brutto - dlatego tez warto dokładnie się wczytywać w takie informacje.

 

Aha, czyli rzeczywiście jest przelicznik 1 dolar = 1 euro. Tylko w euro jest VAT doliczony, a w dolarach nie? Przy stawce 23% VAT tak by wychodziło. Choć wciąż pozostaje pytanie skąd taki przelicznik. Euro jest jednak droższe od dolara. Skąd w ogóle przymus kupowania w euro? Jakoś nie miałem problemu z zakupami w dolarach od innych firm np. kartą lub PayPalem.

 

Powtórzę tylko - idea Creative Cloud mi się podoba. Samo założenie jest fajne, ale nie w takiej formie. Niech nie wciskają kitu, że dostajemy sporo gratisów w CC. Np. mogą sobie zatrzymać te 20GB miejsca na serwerze i obniżyć cenę. Niech to będzie opcjonalny zakup zwiększający cenę, a nie jakiś pseudo gratis. Jak jakiś czas temu Apple przestał sprzedawać soft w wersjach pudełkowych i wszystko przerzucili do App Store, to ceny spadły. I to znacznie. Dlaczego tutaj nie można? Odpowiedź jest tylko jedna - chciwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w US nie muszą podawać ceny z VAT dopiero przed płatnością takowa się pojawia. Najtaniej będzie Tobie zamówić tak, by ktoś w UK zapłacił kartą i Tobie refakturował.

 

Wybiegając naprzeciw argumentom dystrybutora - miej świadomość, ze właśnie zostałeś pominięty w planie biznesowym Adobe i pewnie za rok dwa przyjdzie sprzedawać co innego niż soft.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności