Skocz do zawartości

Autodesk wycofuje Softimage :/ (?)


G-B

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze by było jakby pisali jakiegoś Excalibura i zabili maxa. Tylko jakoś w to nie wierzę. Excalibur (xbr) to niestety tylko nazwa na (BARDZO) powolne przepisanie maxa po kawałku.

 

"Preface: Excalibur (or XBR) is a restructuring of 3ds Max that is intended to occur over three phases (not releases) and addresses fundamental improvements in workflow, UI and performance."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 85
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Zgoda, że te wykresy nie pokazują nic innego, prócz tego co pokazują. A pokazują zainteresowanie tutorialami do poszczególnych programów. Nie pokazują ilości użytkowników, ani ich jakości. Już to raz napisałem, nie wiem skąd te nerwy. Może maya jest już tak intuicyjna, że nie trzeba szukać tutoriali, a może użytkownicy mayi juz wszystko wiedzą, ale ostatnio częściej google jest pytane o tutoriale do blendera, a o tutoriale do XSI i lilghtwave już prawie nikt nie pytał - co mam na to poradzić.

 

Czy wspomnienie o Blenderze tak podnosi ciśnienie i ściąga minusy? Jak napisałem że zaczął wygrywać z Mixerem w kategorii sprzętu AGD, to już fajnie i śmiesznie, jak chrupek troluje anty, to też jest plus, ale powiedz coś w dobrym tonie, to bach - minusy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ikkiz Bez napinki, bo sam osobiście odnoszę się do kwestii softów żartobliwie i są osoby z którymi można się podroczyć, a są i tacy którzy traktują ten temat śmiertelnie poważnie. Oczywiście nie ma znaczenia czy ktoś ten soft kupił czy korzysta z opcji alternatywnych, to chce bronić swoich racji. Ten temat nigdy nie zostanie rozstrzygnięty, bo przypomina dyskusje Atarii vs. Commodore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ten temat nigdy nie zostanie rozstrzygnięty, bo przypomina dyskusje Atarii vs. Commodore. "

 

 

... i obie konstrukcje nie żyją :D. Taki morał z tego kto się nie rozwija zostaje w tyle i umiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda, że te wykresy nie pokazują nic innego, prócz tego co pokazują. A pokazują zainteresowanie tutorialami do poszczególnych programów. Nie pokazują ilości użytkowników, ani ich jakości. Już to raz napisałem, nie wiem skąd te nerwy. Może maya jest już tak intuicyjna, że nie trzeba szukać tutoriali, a może użytkownicy mayi juz wszystko wiedzą, ale ostatnio częściej google jest pytane o tutoriale do blendera, a o tutoriale do XSI i lilghtwave już prawie nikt nie pytał - co mam na to poradzić.

 

Czy wspomnienie o Blenderze tak podnosi ciśnienie i ściąga minusy? Jak napisałem że zaczął wygrywać z Mixerem w kategorii sprzętu AGD, to już fajnie i śmiesznie, jak chrupek troluje anty, to też jest plus, ale powiedz coś w dobrym tonie, to bach - minusy.

 

Przewrażliwiony jesteś. Poza tym 'niektórzy użytkownicy blendera' nieźle tu natrolowali, więc teraz łątwiej kogoś wkurzyć.

 

Nazwa 3dsmax pozostanie ale program wewnątrz będzie inny. Ciekawi mnie jak poradzą sobie z API.

 

Patrząc na tempo w jakim wprowadzają zmiany to zejdzie im jeszcze ćwierć wieku. Conajmniej. Jak program będzie wewnątrz inny to tym lepiej, tylko kiedy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@G-B

 

Nie mam pretensji do ciebie, ale uzumakishadow chciał mnie za to karać z urzędu i o litość wołał.

 

proszę bardzo wykres

 

Czuję się wywołany;)

No jak metodologię przyjmujesz za przeproszeniem z d... to się nie dziw;)

I ok spoko, można sobie robić takie rzeczy ale od razu przypisywanie tym wykresom jakiejkolwiek wartości jest nadużyciem:)

G-B pod moim postem bardzo fajne opisał(a?) powody takich wykresów i co one ewentualnie mogą znaczyć.

 

Skonczmy juz gadac po proznicy i zarzadzmy minute ciszy za softimagowców. Niech nauka houdiniego / transferu do innych softow im lekka bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że zabili ten soft, bo miał tak paskudny interface, że wstyd im było z niego sneak peaki robić. :)

 

Mi się interface w XSI podobał najbardziej z autodeskowej trójcy, chyba nie mam gustu:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się interface w XSI podobał najbardziej z autodeskowej trójcy, chyba nie mam gustu:D

 

okino_xsi_at_1024.jpg

 

 

Z czasów gdy nie wymyślono jeszcze pixelperfect, ale już ktoś zaczynał kombinować z embosem w PS. Dramat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

społeczność Blenderowa powinna wykupić XSI i dalej go rozwijać, zamiast tego brzydkiego Blendera robic :-)

Chrupek3D nie wszystkie żarty Ci wychodzą - ani z punktu widzenia XSI ani społeczności blenderowej. Jesteś odbiciem Kramona w krzywym zwierciadle :) ?

 

Kolejna legenda idzie w niepamięć. Sorry, ale taki mamy monopol - wygląda na to, że w XIX wieku były lepsze zabezpieczenia wolnego rynku niż obecnie, no i potwierdza się reguła, że firmę tworzą ludzie a nie nazwa, budynki itd. itd.

 

@Adam_Guzowski, zabrzmiało obiecująco, możesz coś więcej powiedzieć, tzn. jakie ten kolega tester ma zdanie o Bifrost vs Naiad, bo z kontekstu nie załapałem czy na plus czy na minus dla Naiada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chrupek3D

prowokacja czy co... XSI to jeden z ładniejszych programów jakie widziałem. Żeby Ikkiz nie przytył od tych batonów to Blender tez mi sie podoba.

 

alex3d: wiem, to od batonów, które Ikkiz teraz wcina...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agam_Guzowski napisał "Już już miałem puścić bokiem ten wątek...ale

Olaf3d > skąd masz takie newsy o BiFroscie? Chyba nie z tweetera czy fb? Kolega który testuje BiFrosta ma zgoła

odmienne zdanie co do niego."

 

Przepraszam Was mocno ale nie zabardzo zostałem upoważniony do powołania się na konkretną osobę.

Moje informacje jednak zapewniam są w 100% wiarygodne i można powiedzieć że pochodzą od Automatycznej deski.

Być może nie narękę im jest zabardzo by cały świat wiedział o wszystkim tylko niektórzy. (czytaj poniżej).

 

Monio napisał"Jak zrobią Excalibura to taki sam los czeka Maxa."

 

Dokładnie tak ma być i to już całkiem niedługo...

 

diabelt napisał"Dobrze by było jakby pisali jakiegoś Excalibura i zabili maxa. Tylko jakoś w to nie wierzę.

Excalibur (xbr) to niestety tylko nazwa na (BARDZO) powolne przepisanie maxa po kawałku."

 

Jest taki dokument (widziałem, czytałem, mam go i nawet musiałem podpisać pewien inny dokument NDA.)

tzw. "roadmap" rozpisany dokładnie na następne 5 lat od listopada 2013, czyli ten etap u nich już się zaczoł.

Niestety więcej niż napisałem publicznie nie wolno mi kłapać.

 

Odnośnie zmian, które czy chcemy czy nie nadejdą.

Dokładnie 19 lutego w dużym hotelu w centrum Londynu było spotkanie z bardzo dużą grupą poważnych "userów"

May'ji z różnych części świata. Głównie z dużych firmy od filmów, gier i reklam. Ci wymagający "user'zy"

wysłuchali i powiedzieli jak to widzą i czują. Było gwarnie ale raczej pozytywnie. Zebrali sporo różnych punktów widzenia.

 

Tu w polsce też był jeden bardzo ważny Pan, który zbierał takie informacje. Ja poraz kolejny mam wielką nadzieję że

te wszystkie przegadane godziny z nim na coś się przydadzą i to że bardzo miły Pan zapisał sobie 5 stron w zeszycie

bardzo ważnych rzeczy na temat tego co się dzieje źle. Zaczeliśmy od tego co zawsze. Że w Automatycznej desce

nie ma "saportu", który ogarnia cokolwiek od prostych rzeczy do tych trudniejszych, zakończywszy na setkach bag'ów,

które możliwe że nigdy nie zostaną nawet dotknięte. Że po cholere kupują pluginy, które od lat są na rynku i je integrują,

chwalą się że to nowa technologia. To integrowanie powoduje że rzeczy działające od 9 lat przestają działać

i ich malutki zespół ludzi nie jest w stanie zapanować nad tym. wszystkim itd, itp. Naprawdę kilka godzin rozmów było.

Później zmęczony Pan pojechał do Platige'a, mam nadzieje że tam chociaż dali mu jakiś obiad, bo unas już nie

miał czasu zjeść :)

 

Moim zdaniem już bardzo niedługo niestety dla poważnych graczy w branży zostanie tylko Houdini który w tej chwili

zaczyna królować wszędzie ( poważne firmy na świecie) i jako uzupełnienie będzie Modo, które jeszcze musi

zrobić sporo aby "zasłużyć na zaufanie" tych poważnych graczy ale nareszcie walczą i mają coraz większe sukcesy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alex3d> ...nic nie mogę więcej napisać,bo sam bardzo mało wiem. Ludzie pracujący przy BiFroscie to tęgie głowy i pamiętając jak rozkręcali Naiada (a jestem z nim od alfy na windoze aż po dziś dzień) można spodziewać się,że z pewnością pokażą coś niedługo...

 

Reasumując cały ten wywód o działaniach Outofdesku to pozostaje tylko czekać. A jak kogoś panika zżera to niech już zacznie uczyć się softów nie ze stajni Outofdesku. Jak mawiał dziadek, bo jak cieśla ujowy to i złotym młotkiem gwoździe nie wbije ;)

ahoj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olaf3de - dzięki za info.

 

"zostanie tylko Houdini który w tej chwili zaczyna królować wszędzie"

 

- wszystko pięknie tylko patrząc na Polski rynek (jak wieloletni użytkownik Softimage) jedyną alternatywą dla mnie jest przejście na Maye. Nie mówię że to źle ale trzeba realnie myśleć o przyszłości. Zresztą i bawiłem się mayą i obczajałem Houdiniego swojego czasu a przyszłość pokaże na co trzeba będzie się przesiąść. Po wakacjach czas do "szkoły" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem już bardzo niedługo niestety dla poważnych graczy w branży zostanie tylko Houdini który w tej chwili

zaczyna królować wszędzie ( poważne firmy na świecie) i jako uzupełnienie będzie Modo, które jeszcze musi

zrobić sporo aby "zasłużyć na zaufanie" tych poważnych graczy ale nareszcie walczą i mają coraz większe sukcesy.

 

Nie wiem, z czego wywodzisz takie wnioski. Houdini zyskał mocną pozycję na relatywnie niewielkim rynku vfx w dużych studiach, i koniec. A to jest jakieś 0.5% tego, co mają do podziału wspominane tutaj programy. Zresztą, ta pozycja powinna być jego od dawna a że dopiero teraz ją zdobywają jest także wynikiem błędów Adsk i najlepiej świadczy o chwiejności losów takich firm jak SESI w świecie korporacji. Poza vfx SESI ma marginalny wpływ na świat gier i renderingu. Pierwszy jest Adsk wprawdzie bliski, i tu będzie wojna, drugi wcale.

 

Możesz mieć duże studio bez Houdiniego, ale trudno je mieć bez Mai i jak długo tak będzie, tak długo M&E może spać spokojnie. To, że Max zostanie przepisany, jest równie pewne jak to, że po przepisaniu będzie się nazywał 3dsMax (może z jakimś drugim x na końcu). To jest tylko marka produktu, który nieustannie ewoluuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szymonie "wywodzę" takie wnioski z setek obejżanych behind the scenes, dziesiątek firm

robiących to co My, Wy, i inni czyli wszelkiego typu animacje. Dziele to przez lata, które

się gapie w te wszystkie filmy, czytam artykuły i widze jak się świat zmienia.

 

Czy to firmy gdzie jest ileś set ludzi (Weta, ILM, Dreamworks, Imageworks, Dneg, MPC itp. czy

mniejsze kilkudzięsięcio/kilkunasto osobowe takie jak Ghost, Important Looking Pirates, Fido,

Glassworks, The Mill, Platige, Human-Ark, i od niedawana takie 3de :) wszędzie gdzie jest mowa

o poważnej symulacji ( a wystarczy zwykły batonik czekolady, a nie musi to być ujęcie z Avatara)

czy jakieś poważniejsze (czytaj trudne) zadanie okazuje się że ta wszędzie obecna Maya

jest daleko, daleko w tyle. Można zrobić to w May'ji ale jak to wszyscy znający się na tych

"trudnych" rzeczach mówią odrazu z uśmiechem " ale po co się męczyć w May'ji?"...

 

Wtedy właśnie się okazuje bardzo szybko że jednak nie mogę nie mieć Houdiniego. I teraz chyba

sam przyznasz że conajmniej jedna z firm które wymieniłem wyżej, animacje głównie robi w XSI a nie w MAY'ji.

A bez Houdiniego właśnie raczej się ( jej ) trudno obejść?

 

Rozmawiam z ludźmi z zagranicy z tych bardzo dużych firm, rozmawiam z ludźmi od nas ze stolicy

i wszyscy tak mocno są zmęczeni Automatyczną deską, ich podejściem, produktami które nam oferują...

Ciągle alternatywa jaką się słyszy jest Houdini, Modo, no Maya, bo to już trzeba mieć, max gdzieś coraz mniej

i na końcu albo Cinema albo Lightwave dla tych "OldBoyów" co to kochają LW z lat 90tych :)

Oczywiście nie mam badań rynku co ile się sprzedaje, kto jakie ma obroty.

 

Zbieram informacje i tak je odbieram. A niestety przez te już ponad 20 lat obserwacji czuję

i chyba się nie będe mylił jak przy tak mocnym parciu TheFoundry na sprzedaż już niebawem

jak nie Houdini to Modo będzie wszędzie i zostanie standardem. Inna sytuacja może być taka.

Duże firmy piszą swoje własne softy do animacji. Stać je na to i robią to dlatego że taka WETA czy PIXAR

nie będzie już dziś uzależniał się od Automatycznej deski na przyszłość i jej humorów.

Jeszcze dwa lata i nawet layout'y będą składać/robić tylko w swoim sofcie.

A jak wypuszczą swój soft na rynek i zaczną wprowadzać swoje nowe, kolejne standardy to znowu wszyscy "PRO"

przejdą na ten ich soft, a nie na stary zaniedbany soft typu Maya, który faktycznie w planach ma być "remontowany".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...hym. Czsami może piszę od d... strony. To może tak. Na dzień dzisiejszy Autodesk ma dużą bazę klientów, ok.

A za dwa, trzy lata przy obecnym tempie rozwoju programów AutoDesku, a SideFx i Thefoundry, lub może jakiegoś innego

nowego gracza kto będzie miał lepszą technologię, stabilniejszą, bardziej sprawdzoną w produkcji, z dowodami na to

że nowe Avatary czy inne Avengersy były robione na tym, a nie na tamtym sofcie?

 

Miły Pan z AutoDesku powiedział " Our profits are mostly from CAD applications in 84 %".

Myślę że duża korporacja zmieni kierunek i oleje jeszcze bardziej niż dziś rynek M&E.

 

Z tego powodu twierdzę że już całkiem blisko sytuacja zmieni się na tyle że Maya nie będzie

standardem którym jest dziś. Że Max (aka Excalibur) też nie będzie standardem.

Może w kategori tani produkt, zrób sobie w domu gierkę na ajfona, będzie to standard ?...

Napisy do TV dalej będziemy trzepać na tym do końca świata i jeszcze dłużej.

 

W naszej branży jest pewnego rodzaju "moda". Moda ma to do siebie że się zmienia.

Dzisiaj z Mayą jest tak, jak wcześniej napisałeś o błędach XSI przez lata. XSI dostał bardzo mocno

od May'ji już od momentu kiedy miała być wypuszczona Sumatra i jej nie było przez 3, albo 4 lata.

Avid bawił sie w sprzedawanie Sofimaga'a do Microsoftu i na odwrót (chyba jakoś tak),

a w tym czasie Maya miała już wersję 3.0.

 

Miała się świetnie i zaczynała być wszędzie. Bo była dobrym, nowym produktem, który się sprawdzał.

Dziś stary produkt, zaniedbany produkt, wadliwy, nie reklamowany, zostanie wyparty przez taki,

który będzie działającym, technologicznie rozwijanym na bierząco i na końcu lubianym przez ludzi,

bo firma która go sprzedaje ma dobry support i marketing. Co z tego że wszyscy będą stękac że

taki Houdini ma inną idelogię czy że interfejs jest trudny? Od 1999 do 2006 ciągle tak słyszałem

wszędzie o May'ji. Goście od Maxa czy LW śmiali się że te szare, okienka to syf.

A dziś wielu ludzi już nie stęka tylko siada i robi w May'ji bo trzeba, bo tam można zrobić to czy tamto.

 

Dlatego myślę że taki Houdini czy Modo "wpadnie" jako standard, bo tak świat zdecyduje.

Tam coraz więcej można zrobić wszystko łatwiej, szybciej, lepiej.

Z moich obserwacji to już się dzieje od jakichś dwóch lat.

Nie specjalnie trzeba się ze mną zgadzać czy dopatrywać w tym logiki.

 

Niewiem. Może jest w tym jakaś powtarzalność. Tak jak przed SGI była pewna firma komputerowa, która radziła

sobie świetnie na rynku. Nagle padła. Pojawił się SGI. Był królem przez wiele lat. Też nagle padł.

Teraz jest Nvidia...Padnie? Niewiem ale tutaj też może pojawić się pewna powtarzalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to o czym piszesz miala stac się rzeczywistsca, firmy bylyby podekscytowane przepisaniem swoich core'owych części pipeline na modo juz teraz. Taka operacja w wiekszej firmie ktora zainwestowala w pipeline i rozwijala narzedzia przez powiedzmy trzy lata, moglaby zajac kolejne trzy. Wiaze sie z tym spore ryzyko. Chociażby w zatrudnieniu odpowdniej kadry. Z drugej strony jest to wizja ktora dla tworcow Modo wyglada apetycznie. Z moich obserwacji wynika cos zupelnie odmiennego.

Oczywiście, dobrze jest mieć pod ręką wszystkie te duże programy bo nie ma co faworyzowac żadnego z nich. Każdy ma swoje jasne i ciemne strony.

Studia raczej przesiadaja się na maya jeśli sa duże i stać ja na zbudowanie i utrzymanie zespolu TD od narzedzi. Z powodu braku wysokopoziomowych rozwazan w maya, te mniejsze firmy zapewne wybiorą 3dsmax lub będą ciągnąć przez jakiś czas na xsi. Podejrzewam ze część z nich dawno dostrzegla nadchodzący kres softka i zdywersyfikowala swój toolchain. Studia które tego nie dostrzegly sa pewnie w podbramkowej sytuacji. Trochę to rozumiem bo znam Maxa od wersji 2.0 i gdyby adsk przestal rozwijać trochę byloby zal tych wszystkich lat spędzonych z Maxem, chustawek emocji, chwil radości, wyrwanych wlosów i nieprzespanych nocy z powodu niedoimplementiwanych features. :-)

Zresztą w softimage tez poswiecilem sporo czasu i wiele razy ujzalem pulpit po podlaczeniu czegoś w miejsce w które nie powinienem byl tego podlaczyc. Nawet tej strasznej Maya byloby szkoda. Jej topornej architektury i niespojnych komend, ehhh :-)

Swieczuszke zapale dla softimage ['].

Edytowane przez CgBartosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich obserwacji? Od ponad 2 lat mocno gryzę Modo - i pozostałym polecam to samo.

To, co Autodesk wywinął przerosło moje oczekiwania... żal. Świeczuszka dla Softimage [']

 

 

Obserwacje bazujace na czym?

 

U mnie w miescie, jedna firma na Maxie, jedna na Cinemie, jedna na Modo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kris_R Po oczach to sie mozna w dziewczynie zaduzyc ;). Po prostu jestem ciekaw czy obserwacje twoje sa na zasadzie bo ty lubisz robic w Modo czy moze rosnaca ilosc ofert praca ktora zauwazasz na ten program.

 

PS. Ciekaw jestem co za frajerzy mnie zminusowali. Rozumiem ze wiedza lepjej odemnie co firmy w moim miescie uzywaja. Pozdrawiam frajerow.

Edytowane przez mantragora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijam moje upodobania i przyzwyczajenia. Od wielu lat pracuję w CG i znam sporo softów. Jedne biegle, inne pobieżnie. Ale staram się dość szeroko zerkać na temat. Możliwe, że za Modo przemawia tempo rozwoju (to jednak nadal stosunkowo młody soft i dynamicznie się rozwija) oraz szybkość i wygoda pracy. Mam jednak wrażenie, że nie tylko to. Podejście do userów w Luxology (obecnie już w The Foundry) jest zaprzeczeniem tego, co się dzieje w Autodesku. I tak jak słyszę rosnącą falę narzekania na Autodesk jako korporację i to jak traktowani są użytkownicy programów (patrz np. Softimage), to w przypadku Modo widzę, że zaczyna przyciągać co raz większą szerzę użytkowników. I jeśli ta tendencja się utrzyma, a Modo rozwinie skrzydła ( na co liczę już przy kolejnej odsłonie z The Foundry) , to może rozpocząć się powolna, acz konsekwentna migracja z Autodesku do TheFoundy. To tylko moje spekulacje. Czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, ja widze po firmach ktore w ciagu ostatnich 4 lat odwiedzilem. Firma z mojego miasta robi projekty zabawek i wszystko to w Modo, sa chlopaki ze Sventevith Animation z Warszawy robia na compo Modo + Houdy posprodukcje. A ostatnio gadalem z firma z Lublina ktora robi w nowych technologiach typu wizualizacje interaktywne itp. i oni tez na Modo jada.

 

A to jest tylko kilka firm aby pokazac ze w kazdej dzialce 3D juz zaczyna Modo mieszac. I taki stan rzeczy zauwazam od 2010 roku. Widze dzialke ktora do tej pory zajmowal MAX i z ktorej jest coraz czesciej wypierany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo interesująca jest ta wasza dyskusja. Ja bardzo krótko chciałbym dodać od siebie.

 

Jestem freelancerem i zajmuję się głównie tworzeniem assetów do gier video. Sofimage poznałem jeszcze w jego pierwszej generacji a na XSI jestem od początku jego istnienia. Nie jestem jakimś tam wielkim fanboyem tego softu. Uczyłem się w międzyczasie innych programów i szybko zauważyłem, że XSI jest dużo bardziej przemyślany niż konkurencyjny soft.

 

Autodesk. Ich pierwsza zagrywka która mnie zabolała to skasowanie Fundation i niemożliwość przeniesienia licencji na nowy komputer. Jeśli komuś np. padł dysk twardy w komputerze to też nie mógł liczyć na ponowne uruchomienie Fundation na tej samej maszynie.

 

Dzisiaj ta sprawa z całkowitym skasowaniem Softimage jest przytłaczająca i smutna zarazem. Jedyne co mogę napisać to że nie chciał bym już mieć do czynienia z tą korporacją. Bardzo współczuję wszystkim tym małym i trochę wiekszym studiom VFX, które przez lata budowały swój fundament właśnie na tym oprogramowaniu. Są oni w dużo gorszej sytuacji niż taki mały freelancerek jak ja.

 

Ja przechodzę na MODO, widzę w tym programie wszystko to co mnie urzekło w XSI. Rozwija się dynamicznie, ma bardzo przemyślanie zaprojektowane narzędzia, firma która go posiada SZANUJE użytkowników.

 

Na koniec chciałbym życzyć wszystkim wam których dotknęły podobne "dramaty", bo inaczej tego nazwać nie mogę, abyście nigdy więcej nie musieli mieć do czynienia z tego typu zagrywkami marketingowymi. Potrafią one położyć na kolana całe masy utalentowanych ludzi którzy przez lata tworzyli przepiękne rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ironią jest że Marc Stevens, Vice President Film & TV Solutions at Autodesk osoba odpowiedzialna za tą "restrukturyzację" przyszedł do Autodesk "Kupiony" z Softimage. Poszukam źródła ale z tego co pamiętam Film & TV (czyli my\wy wszyscy) to dla autodeska tylko 15% dochodów (lub obrotu - tego nie pamiętam). Plota niesie że to dla Autodesku tylko fajny PR mieć takie zabawki. Reszta to oczywiście CAD i narzędzia inżynieryjne. Tak tylko chciałem podkreślić jak bardzo w dupie ma artystów AD :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności