Zawartość dodana przez michalo
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 192
-
Felicity Purrkins: Cat Trouble - statua pinupowa w skali 1/16
Jest wersja bez podpórek? Żeby to sobie w PLA wydrukować lub sobie pooglądać? Bo nie widziałem tego nigdzie na kicku No ja wiem, że nie ma tam żadnych hardcorów ale jednak to co ma być na wierzchu to jest, ładnie pokazane :) Nie czepiam się bo osobiście tak bardzo mi się podoba. Wiem tylko że ogólnie ludzie mają problem z takimi figsami bo potem nie każdy chce to postawić w chacie - "a bo dzieci", "a bo goście", "a bo to", "a bo tamto" wiesz o co mi chodzi? Ja bym postawił chętnie, w szlafroklu lub topie, nie wiem, która lepsza XD Gdzie cie można followingować? Nezumi znalazł, ja nie potrafię ;)
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Hahah dobre to takie, ze szok XD @Nezumi a możesz swobodnie obracać modelem i sculpcic po nim? Moze do tego 3d mycha by się nadała.
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
zapomniales tylko o jednym
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
oże jak ja chciałbym móc jednocześnie obracać i rzeźbić model. Może nomad to potrafi skoro turntable tak działa.
-
Felicity Purrkins: Cat Trouble - statua pinupowa w skali 1/16
Wspaniała robota i egzekucja! Szkoda że nie ma wersji full dressed, bez kontekstu seksualnego, no wiesz dla młodych osób lubiących koty :) WIem, że z NSFW bywa ciężko bo nie wszędzie można eksponować taką figurkę, ale życzę ci szczęścia i powodzenia! Bardzo mi się podobo - jej poza i ciało są super. Koty to taki disney że szok, świetnie to wyszło. Każdy leemenent, nawet srajtaśma to super dynamika i całość prezentuje się świetnie jako kompozycja. Mało takich osób na naszym podwórku. Świetna praca! Mam nadzieję że ne tym nie koniec i co jakiś czas pokażesz nam jakiś nowy pin up. PS. i gratuluję spełnienia marzenia. Mam podobne ;)
-
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Brzmi sensownie. Ale to samo było w remake więc robili tak raczej z pełną świadomością badziewnych efektów. Może też wyszła im po prostu za duża gra i nie mieli już jak kombinować bo nie było czasu? Trzeba to było upchnąć na plejaka a on ma 1tb dysk.. więc 15% na jedną grę to i tak sporo? Remake był dużo mniejszy a zajmował 100GB! Rebirth 150 GB. dla porównania taki Cyberpunk 117 gb, nie widziałem w nim jakiś takich baboli żadnych (grałem dopiero od wersji 1.6 czy 1.8 - już takich100% działających) Horizon Zero Dawn 77 GB, też bez jakiś rzucających się mi w oczy rzeczy. A z drugiej strony Monster Hunter - 150 GB ze słabymi texturami + paczka hd tekstur (nie pamiętam ile zajmowała ale w specyfikacji wymaga 75 gb!!!) Z tego co kojarzę Final Fantasy XV też mógł mieć niekiedy takie słabe modele i tekstury. Grałem też kiedyś tam w demko XVI jak wyszło, ale tutaj jeszcze na starym 1080ti i w ogóle byłem zaskoczony że gra działa i spoko wygląda, więc nie zwracałem uwagi.. (Kurdee demko było zajebiste.. chyba muszę upolować jakąś promkę na tą część). Może to jest komrpomis na jaki musieli pójść. Jak już mówiłem modele postaci, ich ekwipunek, animacje i mimika są przezajebiste. Tak samo drugo planowe. Potworki i bossowie też są zrobieni na maksa - ostre teksturkui, bogaty moveset. Widać taki urok final fantasy.
-
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
WIem że to sobie można snuć wiele historii. Ale kurde.. nie przypominam sobie żebym widział taką masakrę w jakiejś innej grze. Tzn, żeby był taki duży kontrast pomiędzy wysoką jakością modeli i tekstur a niską. Już nawet nie chodzi mi o to że się gdzieś specjalnie przyglądam biegając po mapkach, szukając dziury w całym. Ale na sekwencjach istotnych gameplayowo, gdzie bohaterowie sami zwracają na te elementy uwagę, są takie kaszany (jak te cuksy ze zdjęcia) albo jakiś animacjach z gry gdzie są zbliżenia na takie "kwiatki". Przecież takie elementy są testowane, oglądane i oceniane przez wiele oczu.. Mój mały mózg nie może tego pojąć.
-
Teczka 2D Kalberos
Świetne są!
-
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Dziękuję, pamiętam! No ja przechodizłem tę grę po premierze na PC czyli penie 98 rok, bo tak się na nią narajałem po recenzji, że ją wysępiłem od matki :D Oryginał.. jeden z niewielu w tamtych czasach. No i się zakochałem. Nawet trzeba było dokupić pamięć do kompa niedługo bo tak strasznie klatkowała mi ta gra. Ile inwestycji. Lata później miałem do niej kilka podejść i zawsze rezygnowałem bo już mnie wcale nie wciągała. Jako dzieicak naprawdę zakochany byłem w tym tytule i ogólnie w gatunku jrpg - ale jako dorosły już nie i ciężko mi się gra w takie gry. Co innego remake. Kiedyś myślałem, że to będzie skok na kasę a jednak bardzo się myliłem. Ja w coopie sobie z synem gram w Cult of the Lamb. Fajnie jak rozkminiamy że warto złożyć starców w ofiary bo i tak nie pracują i zaraz umrą ;) albo jak ochoczo ktoś rzucza tekst "dawaj sprzątamy kupy" XD Myślę, że spokojnie też, już we 3 osoby, zagramy w Stardew Valley. Ale to musi być zajebista zabawa. W portala grałem sam zawsze. CIekawy jestem jak by to było w coopie? Jest jakoś osobny tryb czy to te ssame mapy?
-
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
No nie mam komu tego powiedzieć. Nikt by mnie chyba nie wysłuchał na ten temat do końca (już widzę te umierające, znudzone za każdą minutą bardziej wyrazy na twarzy) a tak to chociaż napisałem i mam spokojną głowę XD
-
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Pozwólcie że wyrzucę z siebie kilka myśli nt. FFVII rebirth, którego właśnie ukończyłem. O jaaa cieeee jak ja kocham tą grę XD Oryginalną VII pokochałem już z recki w cd-action, kupiłem w pudełku i nawet Jeszce mam cdki więc z dużą dawką nostalgii ogrywałem remake i teraz rebirth. Po ponad 100h wreszcie zobaczyłem napisy końcowe i mogę zwolnić te 150 gb, hurra :D już cierpię na takie braki miejsca że szok. Ogólnie to wspaniały tytuł, wchodzi na switche 2 i xboxy więc jak się ktoś zastanawia, to polecam szczerze (poprzednią część też) Grałem z zapałem pierwsze kilkadziesiąt godzin (z 70-80) aż mi się tak przejadło że miałem ponad miesiąc przerwy.. może ze 2 nawet. Oczywiście z fanbojową miłością robiłem wszelkie aktywności dostępne w grze aż mi to się zaczęło ulewać.. Otwarty świat jest super ale odznaczanie na nim punkcików, w każdym regionie takich samych, już nie.. Karcianka również mi się przejadła i w końcu totalnie ją olałem (chociaż generalnie jest bardzo ciekawa) Minigry, do których jesteśmy czasem zmuszani był spoko ale niektóre to chyba za kare trzeba było robić :( Nuda i masakra. Za to fortepian bije na głowę guitar hero. Jest naprawdę przyjemna i satysfakcjonująca. Fabuła jest przewspaniała. Naprawdę podeszli poważnie do tego remaku tworząc tak naprawdę kontynuację starej VII. Nie lubię całych tych multiversów ale tutaj wybaczam. Jak ktoś jest wrażliwy to nie raz nasunie na oczy ciemne okulary ;) Jest tutaj wiele chwytających za serce momentów. Bohaterowie, ich głosy i animacja równie świetni. Muzyka, kolejne mistrzostwo świata. Walka też jest zajebista. Fajnie ogarnęli granie trójką postaci i jak już się człowiek przyzwyczai to sprawia to niezłą frajdę. Ogólnie gra chwilami jest piękna a innymi paskudna.. Np światło. Nie wiem czy to wina UE5 ale oświetlanie czasem jest tak kiepskie, że aż skoda tej gry. Bo wiele jej elementów to najwyższy poziom projektowania. Takie to sprawa wrażenie, że jest niedorobione. Remake nie miał takich problemów ale nie miał otwartego świata. Tutaj właśnie w otwartym świecie potrafi być takie słabe oświetlenie. No i o co chodzi z tymi assetami w jakości jak z duke nukem 3d to ja nie wiem? @KLICEK ty robisz przy tytułach AAA, powiedz mi czemu oni tak to rozwiązali? Gra za grube bańki z murowanym sukcesem a spierdolili takie najprostsze rzeczy.. oszczędność? zajebista nowoczesna optymalizacja? hinduski outsource? no jakie to jest brzydkie... takie przykłady można mnożyć i mnożyć i strasznie boli to w oczy. Podobnie było w monster hunter wilds ale tam chociaż dali paczkę hd tekstur co naprawiała te rzeczy. Za ta gra włącza się w dosłownie 20 sekund i można grać. Żadnych loading screenów, logotypów których nie da się pominąć. Włącza się menu i tyle. Jak lepiej pokazać że szanuje się gracza? Przynajmniej wiadomo czemu gra zajmuje te 150 giga. NP. taki street fighter 6 ładuje się 2 razy. No chu... mnie strzela jak go uruchamiam.. Ostatni boss to prawdziwy maraton. NIe mogłem przejść jego ostatniego etapu, męczyłem się ze 4 razy ale wiedziałem, ze jak wyłączę kompa to cały ten run będę musiał robić od początku i to jest lekko załamujące - chyba uśmiech do starych czasów gdzie się zapisywało grę tylko w save pointach. Tutaj niby zapisujesz kiedy chcesz ale walki z bossami potrafią być bardzo długie, wieloetapowe i mega trudne a w razie porażki zaczynasz od początku (doh) lub od checkpointa w jej trakcie (np zmiana fazy) ale nie możesz przerwać sobie wtedy gry. Problem jak zrobisz rage quit i trzeba zaczynać to wszyskto jeszcze raz :/ Cały ten finałowy run zajął mi z 1,5h.. Jak bym odpadł psychicznie i wyłączył to myślę, że nie chciało by mi się wracać do tej walki zbyt prędko. Podobnie było w remake, gdzie śmierć przy bossie kosztowała kolejnych naście minut walki i tam odpuszczałem granie na dłuższy czas. Zastanawiam się czy nie lepiej było by to przechodzić tę grę na easy, żeby można było pomijać całe te nudy otwartego świata i grind a skupić się tylko na fabule? Bo na normalu, odhaczałem cały ten "world intel", zrobiłem dużo symulacji, nagromadziłem kupę broni, wymaksowałem w większości ich skille, maksowałem materię, nie miałem ogólnie większych problemów z bossami a ukończyłem grę z poziomami 49-50 (max to 70) więc to tak średnio chyba.. Jeśli trójka powtórzy to co rebirth, to chyba będę grał na jakimś story mode. Trochę jednak to wszystko strata czasu. Największy smak i tak ma głowna fabuła, która swietenia opowiedziała historię głównych bohaterów i strasznie jej wyczekiwałem, bo poboczne aktywności to tylko wypełniacze, nie wiadomo po co bo często odciągają uwagę od prawdziwych emocji. Tak ogrywałem cyberpunka. Jak tylko okazało się że główny wątek jest tak ciekawy, że inne side-questy tak naprawdę tylko zaburzały imersję i większość z nich pominąłem, to miałem tak intesywne doświadczenie z tej historii że po przejściu gry czułem taką pustkę.. aż trudno to opisać... depresja jakaś, serio. W roku kiedy ogrywałem tą grę, spotify w podsumowaniu jako najczęściej słuchany utwór podał Never Fade Away - z wersji z napisów XD więc to chyba coś znaczy Potem przeszedłem tą grę na wszysktie sposoby, wszystkie questy itd robiąc w niej ponad 300h więc to chyba mój tytuł nr 1 A jeśli chodzi o finala.. Widać dużą dawkę miłości wlanej do tej gry. Stawiam przy niej swój znaczek jakości "Q" i czekam na trzecią część. Spoko, że Square poszedł po rozum do głowy, policzył niezgadzający się hajs i ostatni remake nie będzie już exem na plejaka. Wielka nostalgia do vii, zajebisty remake i rebirth sprawia że jaram się na myśl o kolejnej części.
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
No kurde ale ja lubię toolbaga :) Do prezentacji od biedy to mi osobiście starczy BPR, bo po co więcej tak naprawdę? Renderuję w marmo bo hajs już wydany, licka wieczysta więc trzaskam w nim. No i mam poczucie że to gpu co kupiłem to nie tylko do grania idzie XD Wczoraj i dzisiaj rozkminiałem czy mógłbym się przesiąść na inny soft, chociaż do samego sculpt.. no i nie bo nie chce mi się skakać między softami.. i w sumie ten powód wystarczy. A jak by wymienić tego więcej to jest za dużo funkcji które wykorzystuje żeby przyspieszyć sobie pracę już w pierwszym etapie szkicowania modelu. Chociaż by taki backface masking pod skrótem, albo skakanie między sculptris pro, dynamesh i subdivision. Tworzenie subtooli "w locie" (kilka różnych sposobów), fajne opcje do modyfikacji brushy. No i nadal mam frajdę z samego sculpcenia w nim. (chociaż czasem mnie kur**ca bierze :/) Tek że ten.. no nie da rady, sam widzisz.
-
Maciej Kuciara zdobywa nagrodę Emmy za film „White Rabbit”!
Kozak! Zawsze podziwiałem jego prace.
- E to tha C
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Ja nie polecam IPada.. jeśli jesteś przyzwyczajony do desktopa - duży monitor albo 2, pełny interface, to wygoda z tym związana rozwala takiego ipada na kawałki. No i z takim Ipadem wcale wygodniej nie jest jeśli chodzi o przyjmowane pozy, czyli biurkowa yoga. IMHO!
-
teczka3d: klicek art dump
Ale kozaczny stworek. W pytkę ! Wrzucisz jakieś clayowe ujęcia?
-
AI i technologie przyszłości
Nie no weź mi o tym banana nie gadaj nawet bo się jeszcze okaże że będę kopiował takie wysrywy :( \Bo już są takie pomysły..
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Chyba zależy do czego po co ci ten zbrush. Jeśli chodziłby o sam sculpt to pewnie bym już dawno cudował z blenderem, 3d coat albo właśnie nomadem ale jeśli chodzi o takie bardziej techniczne sprawy jak szykowanie modeli pod druk, edycja i modyfikacje gotowych modeli, zarządanie tym wszystkim to chyba ZB jeszcze długo nie będzie zagrożony. Zresztą sam nie wiem bo szkoda mi zawsze było czasu rozejrzeć się czy jakiś inny soft dał by radę to ogarnąć. Ale tu mam wszystko dograne i z każdego problemu znam przynajmniej jedno wyjście. Poza wieloma brushami które jednak przyspieszają mi ostro pracę, są funkcje do których mam praktycznie natychmiastowy dostęp dzięki czemu takie czyszczenie modelu, cięcie, zlepianie, rozdzielanie, odzyskiwanie detalu, praca z kilkoma plikami na raz, mierzenie, zmiany w pozie i układzie nawet zlepionych modeli - odbywa się bez zbędnego motania. Oczywiście wszystko to starodawne, niestabilne i niedopracowane... ale jakoś działa.
-
AI i technologie przyszłości
Nie no kurde bomba. Zakładasz konto, zapominasz a za rok wprowadza się jakaś Jesika z trójką bahorów bo was ejaj zeswatało! No i to wszystko uprawomocnione - albo przyjmujesz albo alimenty, no bo jak inaczej? Można by komuś dla beki konto założyć XD
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
No właśnie nie do końca bo importuje szybciej ale działa wolniej ;)
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
To ja eksportowałem jeden stl, jakoś mniej niż 1,5 mln.. miał ponad 1,2 gb. ZB importował to w minutę Nomad w jakieś 15 sec. Nomad za to nie miał takie płynności jak ZB przy malowaniu po modelu brushem. Nomada mam wersję2.3.14 więc nie wiem czy to najnowsza czy nie. No ale nie jest źle jak na takie gówienko :P Myślę, że jeśli nie położy na nim nikt swojej tłustej łapy to spoko się rozwinie. Mam nadzieję że wydajnośćią szbko przebije zbrusha.
-
Niebianka - wirtualna wokalistka AI "Niebo z Papieru"
Mam podobne wrażenia. Demo jest fajne a ten teledysk sztywny i nienaturalny. Widać między nimi sporą przepaść.
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Masz rację. Zbrush 2022 w zupełności mi wystarcza a jest już parę ładnych lat po ostatnim updacie. Tak samo Toolbaga, zostawiłem w wersji 4 i jakoś mi to nie przeszkadza (w moich prostackich potrzebach). Hah miałem tak samo. Ale w sumie co ci przeszkadza że soft ma te duperele? Nie musisz ich używać. Jak nawe 10% możliwości softu sprawai że wykonujesz robotę, to reszte go ignorujesz. Ja mam tak z toolbagiem, affinity, blenderem. ZBrush to chyba soft z którego używam wielu funkcji więc tam cięzko by mi było znaleźć coś do wywalenia (no w sumie nie aż tak cięzko jak o tym pomyślę, ale nie było by tego dużo) Ja tam się czuję naciągnięty i oszukany XD a to było z 10 lat temu i nadal to wspominam :/
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Taa, problem z tymi wszystkimi Realistic Paint Studio, Paintstorm Studio, Mischief i pewnie wiele innych jest taki, że rozwój się kończy zaraz po szybkiej i zachęcającej kampanii promocyjnej ;)
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 192
Powiadomienie o plikach cookie
Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności