Nezumi: Myślałem o Meksyku, ale na początek przeniosę się gdzieś na południe Europy gdzie jeszcze nie ma strefy euro. Poćwiczę machanie maczetą i pewnie za kilka lat wyląduje w Meksyku bo mam chrapkę na niego od kilku lat, zaczęło się gdy pracowałem dla jakiejś agencji małej z Cancun.
Mam włączone w ogóle a maluje tylko czasami więc nawyk ;)
Florian: zgadzam się, nie chciało mi się tylko robić tego w jakimś pro dizajnie bo mam tego po dziurki w nosie w pracy i odreagowuje grzebaniem w byle jakich pędzlach.