Zbyszek przeszedł ze stawek wyrobniczych na agencyjne:
wyluzuj, takie życie raz otwiera nam sie dupa raz oczy. na wszystko jest czas, taka krucjata nie ma sensu, bo rozmawiasz z ludzmi, ktorzy są na innym etapie i maja prawo sobie chwalić to co robią. Kazda normalnie zarządzana firma przeznacza 20% dochodu na marketing i musza jakos wydac tą kasę, wiec zastanow sie czy warto naprawiac swiat, ta gigantyczna kasa i tak popłynie w jakieś miejsce i nie trafi równo do każdego. Zatrudnij kogoś kto pomoze Ci w pracy i zastanow sie czy bedziesz chciał mu przelać polowę kasy na koniec miesiąca ze zlecenia biorą na swoją dupę odpowiedzialność. Teraz juz nie wystawiasz posladów na analne uciechy szefów ale baty od klientów też będą bolały i czasem by były mniejsze rozchylisz kakaowe oko w szczerym uśmiechu.