miałem na myśli to że na zbrusha jest mniejsze zapotrzebowanie , można mieć farta i się załapać ale zerknij sobie na oferty pracy, w większości to szukają kolesi od wizek, ulotki,bannery, strony.. czasami pojawi się ogłoszenie związane z gamedevem że trzeba znać zbrusha, ale przy okazji trzeba znać maxa, rigowac, teksturować, itp.
chodzi mi o to że nie ma co liczyć na złapanie roboty jeżeli umie się tylko zbrusha
w innej sytuacji stoi max( lub maya or whatever), bo przy znajomości samego maxa i vray'a zawsze można coś znależć