szwy - tak jak nazwa wskazuje, trzeba krawieckiego podejścia. weź do ręki koszulę, i się przyjżyj gdzie są szwy. szwy są tam gdzie się zaczyna rękaw, potem wzdłóż rękawa, wzdłóż tułowia, wzdłóż kołnierza. jeszcze sobie pożycz jakąś, powiedzmy, obcisłą kobiecą suknię, albo stanik. zobaczysz że tam gdzie wystają piersi też są szwy, a to dlatego że jak jest buła to trzeba tam dać więcej materiału, no i oczywiście trzeba te szwy pociągnąć dalej aż gdzieś do brzegu.
jeśli panie w twoim domu czytają burdę, zajrzyj tam.
czyli w sumie - poprowadź szwy wzdłuż nasady tych wszystkich rączek, macek czy jak to nazwać. potem - wzdłuż owych części, tak jakby rozcinając rurkę. potem - dodatkowe szwy tam gdzie są jakieś wybrzuszenia albo też wgięcia do środka. jak checker map dalej gdzieś będzie rozciągnięta, zastanawiasz się gdzie tam jeszcze jest jakieś wybrzuszenie albo szew niedoprowadzony do końca, i tniesz. popróbuj.
i jeszcze odetnij wszystkie częśći które nie będą widoczne, możesz je potem przeskalować aż będą całkiem małe. (oko, ponieważ tam przyjdzie ta kulka, dolna strona kapelusza, środek buzi, ewentualnie czybek głowy)