problemy będą jeśli objekt jest gdzieś wypukły, bo wtedy uv może się rozkładać inaczej niż rozkładała by się tkanina.
na robótkach ręcznych w szkole robiłyśmy kiedyś tak:
szablony z papieru (jest taka specjalna kalka krawiecka, ale można też innym papierem), w ten sposób możesz z grubsza ustalić kształt spinając papier szpilkami, potem wycinasz to z materiału (jeśli szablon nie jest dokładny to z dużym zapasem), spinasz szpilkami, przymierzasz, poprawiasz szpilki gdzie trzeba, jak jest mniej więcej ok to zszywasz fastrygą, przymierzasz, poprawiasz, jak jest ok to zszywasz maszyną. THE END.
jeśli majtki mają być wykonane z jakiegoś drogiego ekstra hiper materiału, to warto najpierw wypróbować to na tańszym materiale, potem rozpruć i użyć jako szablon.
ewentualnie możesz przejrzeć np. Burdę i podobne gazetki, może się gdzieś trafi szablon takich majtek (no chyba że musi być nowy projekt)