Skocz do zawartości

SebastianSz

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez SebastianSz

  1. SebastianSz odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Hmm, tak sobie myślę, że może spróbuj trochę odważniej podejść do tematu? Wiem, że chodzi bardziej o samo codzienne robienie, ale można trochę kreatywnie się powyżywać na tych tematach. To ze słońcem było fajne, takie mniej oczywiste.
  2. SebastianSz odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Hmm, no wydaje mi się, że nie pykło w takim razie, może ktoś jeszcze się wypowie. Dla mnie wygląda jakby miała taką kulkę na głowie, jakby coś od fightpuncha:
  3. SebastianSz odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Tak mnie tu namawiacie do robienia inktobera to prosze, od razu ściąga na następne dni! (Gdyby ktoś nie kumał "remote" :P) A tak serio - w tym "snacks" to jest jakiś potwór bez głowy, czy tak się niefortunnie foreshortening ułozył? 🙂
  4. SebastianSz odpowiedział kengi → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Troszkę się pobawiłem, tak bez ładu i składu 😄 Pomyślałen, że może ten wielki latający coś można wkomponować w postać i na takim scifi designie oprzeć całość:
  5. SebastianSz odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Kiedyś coś tam próbowałem, ale zwykle mi się po prostu nie chce 😄 Nie siedzę zbytnio na socialach, więc trochę zapominam o tych mermayach, inktoberach, dickbuttdecembrach itp. Tak czuję, że odfajkowałem te swoje 10000h i teraz chciałbym w końcu coś stworzyć, a nie tylko robić dla mileage i progressu. Nie wiem czy to dobre podejście, ale tak teraz mam. Za to zrobiłem czarnobiały podmalunek do tej ołówkowej ilustracji, niedługo wrzucę, żebyśta się mogli powyżywać. To praktycznie jak inking, tylko, że gwaszem i więcej lawowania.
  6. SebastianSz odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Podsumowując dyskusję - są ludzie i taborety, a samobiczowanie się jest smieszną autoagresją i byciem frajerem. Swoją drogą bardzo ciekawe jest jak nagle Polacy są w klubie białego człowieka i dzielimy z zachodem odpowiedzialność za ich fanaberie, mój pradziadek pewnie by się zdziwił gdyby zapierdalając jak niewolnik w Auschwitz to usłyszał. Ale rasistów nie skumasz, biały to biały, c'nie? Ad rem: Podbiłbym na tych kartach trochę lineart, choćby tyle, żeby nie był taki jednolity i to i tam był grubszy. IMO od razu ma więcej powera. Albo w ogóle zaostrzyć trochę design, odważniejsze kształty zrobić (szczególnie na głowie) i jakiś stylizowany światłocień: Do tego bużka dziecka lepiej będzie wyglądała z większym czółkiem i mniejszym detalem na konturze. Dzieci są trudne do rysowania, ale generalnie jak się "ściśnie" twarz na dole głowy to od razu dziecięco wygląda: Takie sugestie ode mnie 🙂
  7. SebastianSz odpowiedział Mortom → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Zajebiste rzeczy! Podziwiam dokładność 🙂
  8. SebastianSz odpowiedział SebastianSz → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Zmieniłem trochę jego ustawienie, żeby był w nieco bardziej dynamicznej pozie. Obciąłem trochę płaszcza i narzuty z boku i wypchnałem biodra do przodu. Tak, tam ma być kolczuga i kilka warstw ciuchów. Ogólnie to raczej wyobrażam sobie tą postać taką zwalistą i ociężałą, co będzie współgrać z konceptem, że jest trochę zdrewniały. Ale jakaś dynamika musi być w zamachu tak czy siak. W ogóle w kwestii ciuchów też pozostałych postaci - w fantasy ludzie zwykle mają na sobie jakąś jedną dziurawą szmatę (jak to chłopi/npce) czy pojedyczą warstwę zbroi (jak wojsko) i tyle, ale dawne stroje, czy to takie codzienne czy odświętne albo wojskowe, zwykle miały sporo warstw, szczególnie u kobiet, a zwłaszcza jeśli rzeczy dzieją się w takiej jesiennej aurze. Koszule, kaftany, gorsety, halki, zapaski, kiecki, narzuty, angierki itp, itd. , chciałbym coś takiego zrobić, żeby te postacie miały na sobie dużo materiału. Mam sporo (duże słowo, bo nie jest to przesadnie opisany temat) zebranej literatury o strojach ludowych z południowej części Kurpiów, gdzie akcja ma mieć miejsce. Strój Wilżanki jest oparty na stroju kurpiowskim z Puszczy Białej, trochę dla wygody go upraszczam i zmieniam, bo ciągłe rysowanie/malowanie miliona koronek może być uciążliwe. Męski strój z Kurpsiów nie pasuje mi aż tak do koncepcji worldbuildingu, więc tutaj będę szedł w takie raczej ogólnosłowiańskie, że tak powiem, klimaty. Chyba, że coś fajnego po drodze wykminię. Oczywiście wszystko jeszcze ewoluuje i choć zbliżam się do ostatecznych designów postaci, to nie trzymam się niczego kurczowo, jak mam fajny pomysł to dodaję.
  9. SebastianSz odpowiedział SebastianSz → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Kurde, tak swoją drogą to naprawdę smutne jest, że korpoludzie z dajweristy na/w ustach jednocześnie nie potrafią napisać naprawdę fajnych i autentycznych czarnych postaci, które nie byłyby tylko tokenem albo blackwashem. CJ z San Andreas był zajebistą postacią i cały klimat gry osadzony w czarnej dzielni był rewelacyjny i ciekawie było wczuć się w takie getto w przerysowanej wersji fantasy. Aż się prosi o jakieś afrocentryczne historie z dawnej Luizjany, okresu renesansu harlemskiego czy coś, gdzie ta etniczność będzie miała jakąś substancję. Wiem, że za wiele wymagam od multimiliardowych firm mogących zatrudnić kogokolwiek za dowolną stawkę. Uchhh aż się zagotowałem xD
  10. SebastianSz odpowiedział SebastianSz → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Śmieszkowanie śmieszkowaniem, ale gdyby z tego urosło kiedyś coś dużego, to naprawdę nie chciałbym, żeby zostało to przeżute i wysrane przez korpo, zbyt osobiście podchodzę do tego projektu. Ale to zmartwienie na przyszłość, najpierw muszę to po prostu robić 😄
  11. SebastianSz odpowiedział SebastianSz → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Tak coś kurde czułem, że ta dynamika siadła, pokombinuję jeszcze! Totalnie niezamierzone, o Final Fantasy wiem z grubsza tyle, że jest. Grałem tylko chyba w jakieś demo w FF7 milion lat temu i dosłownie godzinę w FF14. O fabule nie wiem nic, zakładam, że każda odsłona jest niezwiązana z innymi. Ale faktycznie jest pewne podobieństwo 😕 Może coś pozmieniam, ale takim charakterystycznym elementem tej postaci ma być to, że pod tym kapeluszem ciągle pada deszcz/jest burza, więc może w praktyce nie będzie to wyglądało aż tak podobnie. Ależ skąd, nigdy w życiu, już poblokowałem na wszelki wypadek ich adresy mailowe tak na zaś, coby nie kusili, szatany jedne! Ale jak mawiał mój historyk z liceum - jestem krystalicznie uczciwy do miliona dolarów 😄 Z racji inflacji, powiedzmy, że dzisiaj to do miliarda 😄
  12. SebastianSz odpowiedział SebastianSz → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Kolejna Zorzowa ilustracja się robi - tym razem wziałem na tapet scenę walki i nową postać. Dodatkowo podszedłem inaczej do szkicu - zacząłem digitalowo i potem przekalkowałem na papier. Całkiem fajny proces, zwykle nawet jesli szkicowałem w digitalu to potem po prostu rysowałem ręcznie od nowa, a tak trochę sprawniej i kompozycja utrzymana w niezmienionej formie. Pierwszy szybki szkic: Trochę dopracowane, potem wydrukowane i przekalkowane: Całość przekalkowana: Rysu rysu: No i stan obecny. Trochę rozmyte bo skanowane na partyzanta, głównie w celach archiwalnych. Walor jeszcze nie siedzi do końca, pierwsze plany będą ciemniejsze, ale nie chciałem za dużo grafitu ładować na papier tylko do szkicu. Teraz w kolejce przykrycie akrylem, żeby mi ołówek farb nie brudził i pierwsza runda farbami. Jesli chodzi o postacie, to w końcu ustaliłem ich imiona! Pojawiająca się już tu i tam w moich pracach czerwonowłosa rusałka Wilżanka, mały pogodowy demon Płanetniczek (ten w kapeluszu co na poprzedniej pracy też był) i nowy bohater: stary, jednoręki woj Jegiel, bedący częściowo świerkiem, z wyrastającymi to i tam gałęziami świerku układającymi się tak jakby w szkrzydła. Poza Płanetniczkiem (po prostu zdrobniale od płanetnika, pogodowego demona, tak mi się jakoś spodobało :P) to imiona Jegiel i Wilżanka mają dla mnie pewien osobisty wydźwięk i są związane z miejscem akcji całej (rodzącej się w bólach) historii, czyli okolicami dawnej Puszczy Białej i Kamienieckiej. Design Jegiela: No i to tyle póki co, idę malować 🙂
  13. SebastianSz odpowiedział KLICEK → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    No właśnie, wielkie produkcje z tamtych lat to na dobrą sprawę, mierząc dzisiejszą miarą, malutkie indie projekty robione przez paru piwniczaków w komórce u babci. I dzisiaj większość ludzi z tamtych lat albo już dawno jest poza branżą, albo sami stali się takimi korpoludkami, albo nie potrafią powtórzyć sukcesu z dawnych lat. A my przestaliśmy być dzieciakami grającymi w Unreala albo Starcrafta po LANie na przytarganych monitorach CRT o wadze słonia 😄 Tego nie da się uniknąć i tak dla zdrowia psychicznego myślę, że bezpieczniejsze jest podejście, które pozwala pewnym rzeczom w życiu przeminąć, nawet jeśli to trochę boli. Ta walka z wiatrakami o jakość popkultury to strata życia, chociaż trochę zajęło mi dojście do takiego wniosku. Wg mnie różnica jest taka, że taka gra w ping-ponga (rekreacyjnie) to raczej taki pretekst do aktywnego spędzania czasu ze znajomymi, żeby sobie porywalizować, zmęczyć się, pośmiać itd. To tylko forma aktywności i zycia społecznego i w to wliczają się sporty, spacery, seks czy co tam jeszcze w życiu warto z nudów robić 😛 Franszyzy czy gry mają zwyczajnie swoich właścicieli, którzy w gruncie rzeczy mogą robić co chcą ze swoją własnością, a nam nic do tego. Bycie fanem nikogo do niczego nie uprawnia, nie daje jakiegoś prawa głosu (poza głosowaniem portfelem) w kwesti kształtu danego produktu czy polityki jaka się tam pojawia. Żeby była jasność - ja też jestem zły, że obecnie gry wyglądają tak jak wyglądają i chciałbym, żeby było inaczej, ale poza memami i smieszkowaniem nic więcej nie zostaje, a nadmierne angażowanie się w to tylko pogłębia bezcelową frustrację. Nie chcę inwestować czasu ze swojego życia w rzeczy, które nie są moje i na których kształt nie mam wpływu, a na treść tej czy innej gry, książki czy filmu nie mam, bo nie ja ją robię. Lepiej w pingla czy babingtona pograć 😄
  14. SebastianSz odpowiedział KLICEK → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Na to wpływu się zbytnio już nie ma, nie wiem co miałby zwykły zjadacz chleba zrobić, żeby jakkolwiek wpłynąć na decyzje banków supermocarstwa na drugim końcu świata. Myślę, że perspektywa odpływu kasy spowodowana spadkiem konsumpcji musi wystarczyć, koniec końców nikt nie będzie wiecznie pompował kasy w propagandę, która nie ma żadnych odbiorców (vide Concord albo Dustborn, które nie dobiły nawet do 1000 graczy w dniu premiery...) Moim zdaniem człowiek się starzeje, dorasta i być może trzeba po prostu zaakceptować, że gry komputerowe, Gwiezdne Wojny, superbohaterowie czy inny Warhammer to w gruncie rzeczy zabawki dla dzieci z których kiedyś się wyrośnie. Sam je lubię, ale łudzenie się, że w nich kryje się jakiś większy potencjał to wg mnie naiwność, chętnie wykorzystywana przez korpo (gówniane remastery i jechanie na nostalgii) Dokładnie, jest sporo produkcji bez tego politycznego szitu, ale nie są w mainstreamie. I dobrze. Mainstream to syf, był i będzie. Przecież kiedyś gry właśnie nim nie były, w latach 90. i jeszcze na początku 2000. granie to była nisza dla nerdów, zjazd jakościowy zaczął się w momencie jak gry przebiły się do głównego nurtu i weszły duże pieniądze i inwestorzy. Trzeba tych fajnych produktów szukać w mniejszych produkcjach i w pewnym sensie wrócić do korzeni, nawet jeśli to będą już inne korzenie (tak sobie pofilozuję, a co :D)
  15. SebastianSz odpowiedział KLICEK → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Jest jedna zajebista rzecz jeśli chodzi o gry, filmy, seriale itd. produkowane przez gigakorpo - można je kompletnie olać i żyć pełnią życia, bez upierdliwej propagandy przy zerowej stracie czegokolwiek. Mam tak serdecznie dość tego szajsu, że po prostu zrezygnowałem z popkultury i jest to zapewne najskuteczniejsza metoda na wpłynięcie na tą sytuację. Jeśli woke będzie się opłacało to żaden słuszny gniew go nie wygoni, a jeśli przestanie to w najgorszym (albo najlepszym, zalezy jak patrzeć) parę firm zbankrutuje, a reszta zmieni narrację. Zatem
  16. SebastianSz odpowiedział kengi → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Wygląda zajebiście, tak powiem. To drzewo z rozedrganymi polygonami po lewej na pierwszym filmiku wygląda mega fajnie i glitchowo.
  17. SebastianSz odpowiedział jakubziom → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    @jakubziom Hmm nie do końca kminię zamysł niektórych, szczególnie dwóch ostatnich. Nie, że coś jest wprost źle, ale zwyczajnie nie rozumiem przesłania. Opisałbyś swój tok myślenia przy nich? Bo może da radę jakoś usprawnić czytelność przekazu (chyba, że to tylko ja taki niekumaty:P)
  18. SebastianSz odpowiedział SebastianSz → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Bo to forma życia wyżej w ewolucji 😛
  19. SebastianSz odpowiedział SebastianSz → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Wykrystalizowuje mi się coraz bardziej historia Zorzy więc zrobiłem kolejna ilustrację w temacie. Wydaje mi się, że to ostateczne już designy tych dwóch postaci (rusałka to już chyba w 10 iteracji jest, ale ta mi się najbardziej podoba), kolejne dwie jeszcze robię. Czuję się pewniej w malowniu, mam już całkiem spoko kontrolę nad tym jaki będzie efekt, więc sprawy idą do przodu. Standardowo już gwasze na papierze, format A3. "Przy kapliczce" Finalny obrazek: Ołówek: Dwa początkowe mini szkice, wybrałem drugą opcję z powalonym drzewem. Gif procesowy: Miałem trochę stresa w pewnym momencie bo płyn maskujacy tu i tam papier trochę zerwał (te czerwone kropki) ale jakoś się udało.
  20. SebastianSz odpowiedział Nezumi → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    "Ultra Early Pre Alpha of game that might never be" - czyli w sam raz gotowe do wydania w Early Access na Steamie za 40$ 😄
  21. SebastianSz odpowiedział SebastianSz → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Niedługo wychodzi nowy dodatek do Cyberpunk Red: Ależ oni mają zajebiste okładki, no normalnie nic tylko się zachwycać! Jak już wyjdzie to wrzucę całość, (trochę jest przycięte na finalnej okładce), plus proces, ale tak sobie humor chciałem poprawić już teraz 😄
  22. SebastianSz odpowiedział adek → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    Szkoda mi ludzi, którym takie gówno odpowiada i współczuję tym, którzy wyrosną na takim szajsie. De gustibus i tak dalej, ale to jest zwyczajnie żałosne, i mam na myśli nie tylko ten konkretny film, ale resztę podobnego paździerza od disneya czy amazona z ostatnich lat. Ale jesli kolejne korpo znowu utopi miliony to pozostaje tylko zacytować klasyka:
  23. Fajny bajer, ale czy robi takie titititi-pikpikpikpik i ma oldschoolowy cyber overlay? Jak nie to nie biere 😞
  24. SebastianSz odpowiedział Nimrod → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Ile można z tymi parodiami, przecież nawet darcie łacha ma jakiegś granice żałości. A nie, zaraz... 🤡 feat. Ali G? 😄
  25. SebastianSz odpowiedział Nimrod → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Widzę, że Jason Momoa i Jack Black oficjalnie kończą swoje kariery 😄

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności