wygląda na to, że liczy poprawnie (light cache w pierwszej kolejności), ale faktycznie z jakąś masakryczną prędkością. na Twoim miejscu zresetowałbym vraya (w ogólnych opcjach wybrać scanline a potem znów vray) i ustawił wszystko od nowa - nie powinoo być tego zbyt dużo. jeśli to nie pomoże to faktycznie może to być kwestia złej wersji, tym bardziej że inne sceny renderuje podobnie, jak piszesz. wtedy niestety trzeba szukać innej,
p.s. spróbuj w ustawieniach light cache zmienić Number of Passes na 4, ogólnie ta wartość powinna odpowiadać ilości rdzeni procesora jeśli się nie mylę. widzę też że max pogubił ścieżki do proxy które masz w scenie, spróbuj ustalić je na nowo choć wątpię że to może mieć jakiś wpływ na prędkość