ogółem to pewnie, ale w przypadku SBT77 nie zgadzam się.
tak świetnie radzisz sobie z tymi abstrakcyjnymi bryłami że imho nie potrzeba im porządkowania. sklejasz z nieregularnych puzzli dobre kompozycje, wersja sprzed overa jest lepsza. wiem że to szybki over, Omen mógłby zrobić z niego dzieło sztuki ale póki co odebrał oryginałowi to co było w nim najlepsze - klimat, głębię. może dopatruję się drugiego dna, ale zawsze gdy patrzę na te Twoje 'przypadkowe' bryły i kompozycje niby od czapy, czuję ciekawość i niepokój zarazem - jest w tych kształtach coś obcego, nieznanego, ale bez kiczu i przypadkowości. taki już masz styl, tak trzymaj:P
pozdr
____
przy okazji - gdy wpatrywałem się w ten lasek, coś przyszło mi do głowy - obrazek jest świetny, bardzo realistyczny i przestrzenny, ale dopiero gdy zmrużę oczy. to chyba kwestia tego że wszędzie pakujesz tekstury o podobnej skali faktury. niweluje to przestrzeń dobrze zdefiniowaną plamami kolorów. a może gdybyś odpuścił miejscami i zostawił je rozmyte, bez detalu, łatwiej byłoby odróżnić plany? spróbuj poeksperymentować i to nawet niekoniecznie na kompie skoro skłoniłeś się do sięgnięcia za papier.
cholera, nie wiem jak to robisz, że z zaszumionego misz-maszu po zmrużeniu oczu wychodzi faktura kory, scatter na liściach i delikatne fale na wodzie. albo wrzucasz filtry na zdjęcia albo masz dużą wrażliwość i potrafisz to przełożyć na medium. obstawiam jednak to drugie, bo takie same wrażenia odnoszę obserwując wcześniejszą niebieską abstrakcję. albo po prostu oczy mi fiksują od nadmiaru kropli.
heh, pora wracać do CADa;)