Do agencji reklamowej wpada facet z wielkimi planszami, rzuca na stół
tysiące projektów; Człowiek z agencji szyderczym głosem:
- I co? Pewnie ma być na jutro?
Facet:
- Jakbym ***** chciał na jutro, to bym przyszedł jutro!
_ _ _
Klient restauracji patrzy na rachunek:
"Dwie wódki - 15PLN,
Sałatka - 8PLN,
Jeśli przejdzie - 15PLN,
Cztery piwa - 20PLN"
- Panie kelner, co to kurna jest: "jeśli przejdzie"?
- Ehh, no nie przeszło...
- - -
Mamo dzisiaj śniła mi się Marysia
-Nie szkodzi ja to wypiorę...