Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Myślę czy by nie podejść hobbystycznie do 3D... ale żem leniwy... to zacznę od pytania czy polecicie jakiś zestaw alphek / brushy do zetki albo blendera, do sculptingu detali skóry, typu ryj, czy generalnie postać?

Napisano

Ja tam się nie znam ale @KLICEK nie tak dawno udostępnił swoje  brushe z których korzysta więc myślę, że to świetna opcja 🙂 

 Mam nadzieję, że pomogłem, jak było to sorry 😛 

  • kekw 1
  • bogactwo 1
Napisano (edytowane)

Mój test object. Głównie do zabawy materiałami proceduralnymi w blendku. Ale pomyślałem, że może by polatał po jakiejś ściółce... zobaczymy. Any feedback welcome.

 

Edit: w planach silnik typu STOL i podwozie, i płetwy/skrzydła do upgradu.

T.E.O.-02.thumb.png.a3150c7a34d41caeafd582bbd6214db3.png

helmet_test_15.png

screenshot.jpg

helmet_test_10.png

Edytowane przez kengi
  • Like 9
Napisano (edytowane)

Dokładnie, pierwotnie miał być robo-pająk... ale przytomnie zauważyłem, że nie zriguje tego dziadostwa jakbym kiedyś miał jakąkolwiek pomroczność jasną aby cokolwiek więcej z nim zrobić i wyszło, że latające łatwiej zanimować jakby co. Teraz jego własne niedoszłe nogi go prześladują:

image.png.d7e1ca337c032a7afa71ecb8b4c41322.png

Edytowane przez kengi
  • Like 3
Napisano (edytowane)

W preorderze Rebelle 7 kupiłem... spoko pyndzelki, Corel Painter mi się przypomniał, to sobie speeda zrobiłem na testy. Udajeł żeł malasz.

 

 

ginger-beard.jpg

Edytowane przez kengi
  • Like 8
Napisano

Tja, ale ja jakoś wolę takie małe główki, nie zależy mi na realizmie; z El Greco zrzynam ;P. Podobają mi się takie w proporcjach 1:9. Z resztą chyba nawet ten zjebany Loomis ma tam warianty do 1:9 dla herosów.

Tak btw. Loomisa nie trawię. IMHO jeden z gorszych od takich rzeczy. Ale najpopularniejszy. Gottfried Bammes z takich klimatów mi najbardziej podchodzi. Albo Hogarth. Reilly ma też spoko metodę na konstrukcję łba. Chociaż proporcje to raczej wszędzie te same na "ideał".

Dobrze pamiętałem... Loomis, "9 heads":

9heads.jpg.8c0400d3c7e40a37c10f4238bcde46a5.jpg

Napisano (edytowane)

@jakubziom przypomniał mi, że kiedyś też chciałem robić komiksy... ale skończyło się na 3 podejściach (historyjki niepowiązane, miały być tylko pretekstem)... stylufka przekombinowana i sporo biedy warsztatowej, ale tak to kiedyś było (ok. 2015 r.)... nie żeby coś się pozmieniało 😜

A2_01.thumb.jpg.559388d27c9c1a8d186c04596836f4fb.jpg

life_bw2.thumb.jpg.93c8a2ac84cbf3dded0b18e7f2bec18d.jpg

california.thumb.jpg.20569846f69c17711c904039efd441ea.jpg

Edytowane przez kengi
  • Like 6
Napisano

Kurde, swietna kreseczka. 
Te komiksowe baaardzo fajne. Dla mnie nie ma biedy ale ja tam się nie znam.

Inktoberowy szkic bardzo spoko. co to za temat? Nomad?

  • Thanks 1
Napisano

Troszkę się pobawiłem, tak bez ładu i składu 😄 Pomyślałen, że może ten wielki latający coś można wkomponować w postać i na takim scifi designie oprzeć całość:

kengipoprawki.thumb.jpg.73d2003766851440ba33184ee6b2f3f4.jpg

  • Like 2
  • Wow 1
Napisano (edytowane)
13 hours ago, kengi said:

Cisnę na ilość.

oldhat.thumb.jpg.3e3f6ae206016b1395f19675a4a11ed2.jpg

Fajne, ekspresyjne i z nieźle odpuszczonym detalem. Rozumiem, że idziesz na ilość i nie ma co grzęznąć w detalach, ale kilka prostych uwag, które mogą polepszyć efekt, bez dodawania sobie roboty:

(malowałem jak najbliżej tradycyjnych mediów, czarnym brushem bez colorpickera i podobnych bajerów, walor tylko naciskiem róznicowałem) 

kengipopraweczki.thumb.jpg.f7ef71ab16a8cbd0cf4286bfd1b9c9fd.jpg

Gif:

kengi-popraweczki.thumb.gif.742bdb55ea040730c994c2abaff7b87c.gif

Co zrobiłem inaczej:

1. Zblokowanie cieni i rozdzielenie światła od cienia. To jest turboważne i resztę właściwie można olać, jeśli to się trzyma kupy. Nie zajmuje to zbyt dużo czasu, ba, często jest dużo szybsze niż skrobanie ołówkiem gdzie popadnie. Generalnie obrysowujemy krawędź cienia, i tyle, środek może być byle jaki. Nawet jeśli więcej detalu nie dodasz to i tak wyjdzie spoko:

kengipopraweczki5.thumb.jpg.48ab8aae2d6611fccaa4b4c68ff9d742.jpg

A dodając detal tylko w śweitle już mamy bardzo fajny efekt: 

kengipopraweczki4a.thumb.jpg.4d9e66c517ccaec56a49b47ce3f33f12.jpg

Ważne więc, żeby cienie były klarownym blokiem jednolitego waloru, ciemniejszego od światła. Oczywiście czasem ciężko wyczuć, co powinno być już w cieniu a co nie, ale po to jest praktyka, 10000 godzin, itd 🙂

kengipopraweczki4.thumb.jpg.b0f652b0e3c9fb7e84d197a66f01f654.jpg

2. Krawędzie. Warto robić tak, że z jednej strony jest miękka krawędź cienia od formy, a po drugiej ostra krawędź, nadaje to głębi i trójwymiarowości formie. Zobacz jak dużo przestrzenniejsze są policzki u mnie vs u Ciebie, do tego jak widoczne są zmarszczki, własnie dzięki temu zabiegowi - miękka krawędź przechodzi w ostrą. Jeśli wszędzie są takie same miękkości to wygląda to płasko.

kengipopraweczki2.thumb.jpg.1e181a376d67ee477a038a2e3ca28992.jpg

kengipopraweczki3.thumb.jpg.064fbeaf5d871da237503e9523c30e04.jpg

Podsumowując - ogólny workflow powinieneś (wg mnie) mieć taki - ogólny szkic, żeby mieć proporcje i kompozycję:

kengipopraweczki6.thumb.jpg.021ac7a263b46ed3e4ce33cfcf994ed3.jpg

Zblokowanie cienia:

kengipopraweczki7.thumb.jpg.d49575dce7b16a44cc312005e75332d4.jpg

Krawędzie (miękkie vs ostre) i ewentualnie jakiś detal na krawędziach:

kengipopraweczki8.thumb.jpg.416d2f37c775ee8831e2c255fd472880.jpg

Reszta sowy:

kengipopraweczki.thumb.jpg.f7ef71ab16a8cbd0cf4286bfd1b9c9fd.jpg

Dzięki temu masz spójny, powtarzalny system, dający te same i dobre rezultaty. Nie trzeba się spinać co masz robić, więsz dokładnie do czego zmierzasz na każdym etapie rysunku. Jakbyś dorzucił sobie węgiel w sztyfcie do bardzo szerokich i miękkich krawędzi to bardzo by ułatwiło Ci życie i doda fajności do prac.

Oczywiście nie odkrywam tu Ameryki, książek i tutoriali jest od groma o tym, ale wiem, że masz dość rozkminiania i idziesz na ilość, więc nie będę Ci tutaj truł za bardzo 😛 Poza oczywistościami w stylu Watts Atelier, New Masters Academy czy Nathana Fowkesa to obczaj sobie Chrisa Legaspi, ma sporo dobrego info na YT o takim właśnie szkicowym, lekkim podejściu do rysunku:

(14) DRAW with Chris - YouTube

15873333_10211403979913576_5107003433386

dc92c8c58d6b0b2d2a18d570af91d862.jpg

1f4dfd7f492f7db8fb997b66968d0776.jpg

Edytowane przez SebastianSz
  • Mega! 1
  • Wow 1
  • Thanks 3
Napisano

Wow, dzięki. Najlepsze, że jak skończyłem ten rysunek to sam do siebie mówię... czemu nie zblokowałem cienia najpierw...

Ale zazwyczaj zaczynam szkic i najchętniej zostawiłbym temat linearnie, bez światłocienia. Ale widzę, że to lipa wyszła i wtedy jakby próbuję ratować tym światłocieniem i wychodzi taka kupa, bo ani to linearne, ani światłocieniowe.

Poniżej rysunek, z którego jestem bardziej zadowolony. Ogólnie ja lubię najbardziej coś co można określić bardziej bazgrołami niż studium. Wiem, że można bazgrolić i światłocieniem, dlatego dzięki za rady, może bardziej powinienem przed rysunkiem podjąć decyzję i się jej trzymać i nie ratować bez sensu na siłę. I czasem pobazgrolić z światłocieniem.

Jeszcze raz dzięki za korektę, pomocna bardzo.

japan.thumb.jpg.1cbd0f2c474294295bb35ffdad0dd1a0.jpg

  • Like 3
Napisano

Pewnie dobrze by było zdecydować się na starcie czy rysunek ma być linearny czy jednak ze światłocieniem. Ja zauważyłem to u siebie ćwicząc gwasze, bo chcę malować z widocznym, komiksowym lineartem, ale jednak chcę też umieć bez. No i trzeba czasem inaczej ugryźć pracę już na starcie, bo to co fajnie się prezentuje jako czyste, abstrakcyjne linie, może wyglądać bardzo nieczytelnie i choatycznie jak się doda detalu, szczególnie u postaci. Z kolei malując z pełnym detalem najpierw i potem dorzucając linie efekt jest często taki, że praca nie ma tej dynamiki, jaką miałaby w samym linearcie, i masa czasu spędzonego nad jakimiś detalami idzie w gwizdek, bo zostają zamalowane lineartem (szczególnie twarze)... Ogólnie to zwykle lepiej wiedzieć co chcesz robić, zanim zaczniesz to robić 😄 

Możesz dodawać sobie do prac jakiś challenge, typu "ta praca będzie 100% lineart", "ta będzie miała światłocień, ale detal wyłącznie w cieniu" itp. i realizować takiego questa na jednej pracy. IMO to też zdrowsze podejście w momencie kiedy chcesz rysować na ilość - prace będą się od siebie trochę różnić i ciężej się wypalić i znudzić.

  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności