Skocz do zawartości

Ile wziąć za robotę? Na ile to wycenić? Zarobki grafika?


batonx

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie...taka anomalia - jakiś czas temu z tego wzgledu ze zlecen mi przybywało postanowiłem zwiększyć swoje ceny o nawet 200%. Jaki skutek... jeszcze wiecej zleceń. Dziwne, ale miłe :)

 

Ta, i żadne barachło dla którego 200zł to cena zaporowa, się nie przyczepia.

Tak trzymać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SWRSC> Niestety taka reguła obowiązuje. Ostatnio nie mam za bardzo czasu i nie chciałem brać zlecenia, więc krzyknąłem cenę, która nie powinna była przejść. A przeszła.. dziwne, ale akurat kasa się przyda :) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś spał po 6h i nie odchodził od kompa na dłużej niż godzinę (czyli czas, który spędzam w autobusie, żeby wrócić z pracy do domu) też byś tak pisał :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś spał po 6h i nie odchodził od kompa na dłużej niż godzinę (czyli czas, który spędzam w autobusie, żeby wrócić z pracy do domu) też byś tak pisał :P

niestety musze potwierdzic :) wiem, wiem, zalimy sie tutaj na zanizanie stawek i psucie rynku... ale czasem jak sie ma juz sporo na glowie i rzuca sie kwote majaca sploszyc klienta, a on sie zgadza, to roznie bywa :) Bo jeszcze taki klient ma prawo wiecej wymagac a my powinnismy dac mu cos na niezlym poziomie.

 

Mozna odmowic, tez sposob zeby sie cenic, przede wszystkim czas i zdrowie:) ale kto pracuje na swoim to wie jak to jest... zadko kiedy sie odmawia klientom, nie liczac wymienianych faworytow oferujacych maxymum pincet. Taka chyba nasza polska mentalnosc. Mam kumpla pracujacego jako junior grafik w niezlej agencji sieciowej, zarabia niezla kase juz jak na staz pracy, ale wieczorami zamiast isc na piwo czy do kina ciagnie freelancerke do upadlego.

 

Tak czy siak jak juz charowac to za wieksze pieniadze.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak jak juz charowac to za wieksze pieniadze.

pozdrawiam

 

Tak, tylko w pewnym momencie nasze wspaniałe państwo promujące opieprzanie się, funduje nam 3 próg podatkowy, a wtedy to już zaczyna być mało opłacalne zajeżdżać się za górnicze emerytury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale skoro masz takie wzięcie, to możesz sobie pozwolić, żeby następym też sypnąć od razu wyższą ceną - jeśli nie wezmą - co ci szkodzi, jak wezmą, to dobrze dla ciebie, bo kasa fajna i możesz całkiem odrzucać inne zlecenia, żeby nie wpaść w kolejny próg podatkowy... (czyt. więcej wolnego czasu, żeby się wyspać); a stałym (czyt. pewnym) klientom to można niższą kwotę w papiery wpisać... albo coś... ale ja nic nie mówię... żeby nie było, że bezprawie propaguje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jedyne rozwiązanie. Problem z tym że jak chcesz działać z krajami UE (a mniemam że inaczej ciężko) to dochodzi Ci VAT, który niezaleznie od tego czy dostaniesz pieniądze czy nie musisz zapłacić wraz z wystawieniem faktury. Zamiast zrobić podatek liniowy dla wszystkich (nie oszukujmy się - najbogatsi i tak nie płacą pełnych stawek podatkowych), to nie - będą kombinować i komplikować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jedyne rozwiązanie. Problem z tym że jak chcesz działać z krajami UE (a mniemam że inaczej ciężko) to dochodzi Ci VAT, który niezaleznie od tego czy dostaniesz pieniądze czy nie musisz zapłacić wraz z wystawieniem faktury. Zamiast zrobić podatek liniowy dla wszystkich (nie oszukujmy się - najbogatsi i tak nie płacą pełnych stawek podatkowych), to nie - będą kombinować i komplikować.

Jesli chodzi o vat to zmienily sie przepisy i wazna jest data wplyniecia pieniedzy (przelew), przy gotowce mozna by kombinowac, dlatego jednak jest termin chyba 30dni od wystawienia faktury. Jak znajde gdzie o tym czytalem to podam linka. W kazdym razie zeby sie uchronic od tego wystawia sie faktury pro forma, ktore sa podstawa do zaplaty, a dopiero po zaksiegowaniu kasiory wysyla sie fakture ktora nas zobowiazuje do zaplacenia vat'u.

 

A na najbogatszych nigdy nic nie wymysla chyba:) A liniowka to dobra sprawa

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuje szybkiej rady... na ile wycenić projekt... jest on potrzebny do pracy magisterskiej. Ma w nim być model robota przemysłowego który będzie poruszał się odpowiednio co do wciśniętego klawisza... taka prezentacja w 3d. Wszystko ma być zrobione w blenderze... ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż mam do wyboru:

 

1. Firma zajmująca się wizualizacjami i prezentacjami w czasie rzeczywistym. Jestem przed pierwszą rozmową i nie wiem jaką kwotę mógłbym zaproponować na początek. Dojazd od domu około 1h 15min.

 

2. Nowo powstająca firma córka agencji reklamowej, dla której już świadczyłem usługi. Firma ta składała by się praktycznie ze stanowiska 3D z 3d studio na pokładzie i porządnym sprzętem. Szefa znam i całą ekipę agencji. Ile na takim stanowisku mógłbym prosić na początek?

Dojazd około 30min.

 

3. Dalsza współpraca z obecnym pracodawcą na stanowisku grafika 2D. Wkrótce mam renegocjować warunki płacowe, które przez okres próbny wynosiły 7zł / h brutto. Tryb pracy 3 dniowy (co pozwala mi swobodną freelancerke). Ile mogę zarządać podwyżki?

Dojazd 50min.

 

Która oferta wydaje się wam najrozsądniejsza? I jakie macie propozycje kwot wynagrodzenia dla każdego przypadku?

Najchętniej działam w 3dmaxie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego jak to przedstawiłes 2 jest najlepsza. co do kasy to jest bardzo różnie i ciężko coś doradzać. ważne żebyś był z tej kwoty zadowolony. proponuje tylko nie schodzić poniżej 2-2,5 tys na rękę a im więcej tym lepiej, jasne że najlepiej powiedzieć np. 4 k ale trzeba rozsądnie myśleć. nie znam też twoich umiejętności i doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie? Ludzie zamiatający podłogi w markecie i przez 50% czasu opierający sie na miotle biorą 1500. Dla pracodawcy to jest 3000. Grafik generuje rzeczywisty dochód i nie jest to praca fizyczna którą może wykonywać każdy. 2,5k to jest minimum nawet dla początkującego. Jak jest działalność i brak umowy o pracę to więcej znacznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie? Ludzie zamiatający podłogi w markecie i przez 50% czasu opierający sie na miotle biorą 1500. Dla pracodawcy to jest 3000. Grafik generuje rzeczywisty dochód i nie jest to praca fizyczna którą może wykonywać każdy. 2,5k to jest minimum nawet dla początkującego. Jak jest działalność i brak umowy o pracę to więcej znacznie.

 

no wiadomo ze tak powinno byc, ale nie jest... zalezy tez jaka firma czy duza czy wielka czy mala :) 2k na poczatek jest realne ale wiecej ciezko...

a czemu?

bo takie sa stawki od 1,3k-2k tzw wiecej sie nie spotkalem :)(wszystko na reke)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne, do gadania zawsze najwięcej chętnych. tylko że realia są jakie są. ciekaw jestem jakią kase na etacie dostajecie. nie mówcie tylko o freelancerce, że można 6 czy tam 10 tys. wyciągnąć bo to wiem. wiem też że w warszawie jak ktoś się zakręci i ma dobre folio to może mieć całkiem nieźle. W innych miastach nie musi być tak samo. W białymstoku np. nie sądze żeby dało się na etacie zarobić w branży 3d więcej niż dają eversi. A zdolnych ludzi znających się na 3d grafice nie jest też tak mało, dużo też jest gotowych pracować i za 1200, i pracują. Dlatego myślę że 2,5 na rękę dla średniodoświadczonego grafika to jest uczciwa i realna kasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

he kurde tyle mozna zarobic ?:D no to tylko brac sie za 3d i szukac pracy, cos mi sie wydaje ze niektore podane zarobki sa troszke zawyzone, a malo jest osob ktore ujawnia ile tak naprawde zarabia, 2.5 tys na reke to malo jak na poczatek w pracy na etat !? hmmm dziwnie dziwnie :)

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie nie psujcie rynku 2,5 to nedza hynol dobrze mowi graficy na drzewach nie rosna :)no chyba ze prac da ci mozliwosc szybkiego awansu albo znacznego poszezenia kwalifikacji czy cus w tym gucie.

 

nie psujcie rynku? sorki ale bez jaj :D wedlug mnie 2,5k na reke w polsce to calkiem przyzwoita kasa mozna sie utrzymac (we wrocku nie wiem jak w wawie)

zauwaz ze freelancerka a praca na etat to dwie rozne sprawy jako free mozesz zarobic kupe kasy kilka razy wiecej niz na etat(mowie tutaj o polsce) nie spotkalem firmy (mowie ogolnie) zeby dala poczatkujacemu wiecej niz 2.5k na reke (2.5k dala jak dobrze pamietam tylko jedna inne mniej ;) )

 

ps. pracujesz w polsce czy zagranica ? jak w polsce to czy zarabiasz wiecej niz 2,5k ? (jako poczatkujacy)

no na privie moge rozwinac ;) generalnie w wieszkosci firm ... 2,5 to przeciez sa stawki głodowe, nie wiem czemu uwazasz ze to jest az TAK duzo, spokojnie na zleceniach niskobudżetowych mozna wyciagnac tyle we wlasnym zaciszu domowym;)

musze wkoncu znalesc czas i zagadac na gg :)

2,5 k to stawki glodowe ? zart ? ja nie mowie ze to duzo, duzo to jest np. 10k miesiecznie :D ale jako poczatkujacemu bez doswiadczenia nawet jak masz super portfolio to jest w sam raz

klicek wlasnie freelancerka a praca na etat to dwie rozne sprawy (hehe powtarzam co napisalem wyzej) nawet nie pracujac duzo (godzin) w miesiacu mozna wyciagnac dobra kase ale przypuscmy ze jako free zarabiasz 4k na reke, nigdy nie pracowales na etat czyli teoretycznie brak doswiadczenia zawodowego (etatowego) i co powisz ze chcesz dostawac 4k ? wysmiali by cie :D

tzw zalezy to tez od firmy np. wielkie firmy w polsce napewno daja te kilkadziesiat % wieksze pesje niz mniejsze firmy :)

 

siwy hehe troche sie mylisz, ale spoko wszystko przychodzi z czasem ;)

 

moglbys sie rozwinac ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W białymstoku np. nie sądze żeby dało się na etacie zarobić w branży 3d więcej niż dają eversi.

 

No nie da się bo nic tam więcej nie ma :D

 

2,5k na reke w polsce to calkiem przyzwoita kasa mozna sie utrzymac (we wrocku nie wiem jak w wawie)

No jeśli chcesz mieszkac w 1 pokoju, wspolna lazienka i wspolna kuchnia z jakimiś nieznajomymi. Jeśc bułki i zupki w proszku To jak najbardziej zapraszam do Białegostoku. Może po 20 latach pracy uzbierasz na samochod.

 

wszystko przychodzi z czasem ;)

podzielam.

moglbys sie rozwinac ? ;)

A pewnie to że kiedyś sam będziesz mówił jak Klicek,Hynol czy Ja :) Doprawdy powiadam ci.

 

Sorki Nielot ale muszę to napisac. Zawsze możesz rozpocząc "karierę" w Białymstoku. Podobno jest tam ogromny rynek pracy dla grafikow 3d :) i zgodny z twoimi oczekiwaniami finansowymi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lisie, nie pracuję w białymstoku na etacie w branży 3d. Że bida jest tu to wiadomo, prowincja w końcu. Mówiąc o stawkach nie miałem na myśli tego sam tyle bym brał, ale moim zdaniem bez sensu jest mamić młodych zaczynających pracę na etat że 2,5 na rękę to mało. Tylko dlatego że robiąc freelance, pracując w PI lub mając własne firmy zarabiacie kilka razy tyle. 2,5 to ani mało ani dużo, spytajcie tylko młodych architektów ile zarabiają po 5-latach studiów w pierwszej robocie na etat. Niech się przyznają ile dostali na początek.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

N

 

Sorki Nielot ale muszę to napisac. Zawsze możesz rozpocząc "karierę" w Białymstoku. Podobno jest tam ogromny rynek pracy dla grafikow 3d :) i zgodny z twoimi oczekiwaniami finansowymi :)

Lisie wydaje mi sie ze nie rozumiesz o co mi biega :D

to nie sa moje oczekiwania finansowe tylko Polska rzeczywistosc a w Bialymstoku kariery nie mam zamiaru zaczynac ;) oczekiwania finansowe a jak naprawde wyglada w polsce sprawa pieniedzy to dwie rozne rzeczy, powiedz dlaczego "zostales" freenlancerem ? bo za malo dawali w pracy kasy, skoro piszecie ze daja wiecej to czemu nie poszedles do innej firmy ? bo nie ma takich w polsce w ktorych mozna zarabiac duze/dobre pieniadze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ze gdzie w gamearcie ? nie spotkalem nizszej stawki niz 2,5 na poczatek i nikt tam niechcial robic ;)

Znam osoby które tyle zarabiają w game arcie :)

Albo mało osób znasz albo poprostu nie obracasz się w kręgach ludzi tyle zarabiających :0

prosze przeczytaj dokladnie co napisalem :>

 

Polska rzeczywistosc ? ... hmmm mowie Ci stary polska rzeczywistosc to nie 2.5k miesiecznie, powiedzmy ze musisz sie przeprowadzic do warszawy, wynajac mieszkanie licz 1,5k(nie nie 3 pokojowe, m1 + kuchnia 20 m:P) na mieszkanie ;) i 1k na wyzywienie, bo jezeli chcesz zyc normalnie i pojsc do kina, nie wcinac zupek VIFON :> itp to nie zejdziesz ponizej 1.k ;) a gdzie pomoc rodzicom ? gdzie oplata za szkole ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze tak sie wtrace do dyskusji, kasa przy pierwszej pracy nie ma wiekszego znaczenia, byle miescila sie w zakresie przez nas akceptowalnym. Zaczynacie gadac o kasie jakby to ona byla priorytetem. Pierwsza praca, to przede wszystkim nowe kontakty, nowe doswiadczenie, popracujcie kilka miesiecy, zobaczycie co mozna, porownajcie sie z innymi w pracy i wtedy mozna sie wyceniać i stawiac warunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedz dlaczego "zostales" freenlancerem ? bo za malo dawali w pracy kasy, skoro piszecie ze daja wiecej to czemu nie poszedles do innej firmy ? bo nie ma takich w polsce w ktorych mozna zarabiac duze/dobre pieniadze :)

 

 

Hehehe. Za mało nie dawali bo ostatnio miałem całkiem niezłą propozycje - płaca wyższa niż moje dotychczasowe dochody. Ale jak mam siedzieć 8 godzin na tyłku w firmie z szefem nad głową i jeszcze nie móc zapalić fajki albo wypić trunka do roboty, to ja dziękuje :). Wolę zarobić nieco mniej, wyjść sobie koło 13.00 z psem na dwugodzinny spacer, zrobić wolne w środę i móc powiedzieć zleceniodawcy przy kolejnej setce kretyńskich, nieuzgodnionych poprawek co o nim myślę i gdzie może próbować przepchnąć owe poprawki. Praca na dupsku w firmie jako robol to jest może i dobry początek - zdobywa się doświadczenie, znajomości, jakiś pieniądz na początek. Ale potem to nie ma co sobie nerwów szarpać. Szczególnie za "etatowy" odpowiednik "pińcet" ;)

 

Tak czy inaczej takich firm które dają dobre pieniądze jest sporo - w samym Krakowie nawet, a my jesteśmy zaściankiem graficznym. Może rzeczywiście pierwsza płaca nie może być wysoka, ale też nie może sie opierać o płacę minimalną!!!

 

Hehehe Klicek - co chcesz od Vifonów - w czasach moich studiów to był delikates :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja czekam na zwierzenia młodych architektów którzy po studiach zaczęli pracę na etacie. wyprzedzę i zdradze tylko że podstawowa płaca w białymstoku dla nich to 1200 na rękę. 1800 to już wypas :) to są realia. w warszawie 2000-2500 na początek się dostaje. większe stawki też ale przeciętnie jest właśnie tak. łatwo jest powiedzieć kilkudziesięciu osobom "nie pracujcie za tyle". życzenia to jedno a rzeczywistośc to drugie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe Lis, ludzie zyja za 600 zl, wiec nie narzekaj :D

 

Racja nielot, jak jede do pracy i się rozejrzę po autobusie to mi się czasem robi przykro jak patrze na ludzi co siędzą nabuzowani od samego rana, że do roboty MUSZĄ jechać. I robią coś czego nie lubią za najniższą krajową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, Chyba U mamusi i tatusia w domku :)

 

jakies 3 lata temu udało mi sie przez rok zyc w krakowie za jakies 1k-1,2k miesiecznie, w tym bylo wynajecie odremontowanej kawalerki + jako takie wyzywienie. Nie mowie ze to byl high class, ale spokojnie sie dalo zyc.

A 2,5k miesiecznie dla wielu ludzi pozostaje niespelnionym mazeniem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moge wtracic jeszcze cos ? :) jezeli nie musicie pracowac to nie pchajcie sie do pracy... robcie w domku po godzinkach stillki, modeliki najlepsze jakie sie da i gwarantuje ze nie bedziecie musieli zaczynac od "2,5k" :) chociaz mowiac szczerze to was rozumiem, 2 lata temu dostalem wlasnie taka propozycje. Napalilem sie jak szczerbaty na suchary, juz chcialem rzucac szkole i sie przeprowadzac, dobrze ze mama mnie sprowadzila na ziemie i powiem wam tylko jedno ... dobrze na tym wyszedlem :)

 

Tak samo mi powiedzial pewien misiek, na prace i prawdziwe sukcesy mamy jeszcze czas ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jestem po rozmowie w firmie od wizek i prezentacji 3d, co zaoferowali:

Na okres próbny umowa o dzieło zdalnie (przez 3 miechy), każdy projekt rozliczany oddzielnie. I dobrze bo nie musze od razu rezygnować z pracy którą teraz wykonuję, nie mając pewności czy ta kolejna wypali.

Po okresie próbnym, jak mnie przyjmą mogę liczyć na 2000zł brutto + prowizja od projektów nad którymi siadziałem. Narazie będę walczył :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doswiadczenie pod jakim wzgledem ?, moim zdaniem praca przez internet oczywiscie nie daje duzego doswiadczenia, dlatego warto wlasnie robic stillki, ew probowac z kims cos robic przez neta, doswiadczenie samo przychodzi oczywiscie nie takie jak w firmach, ale nie oszukujmy sie doswiadczenie firmowe polega na podejsciu do stanowiska kogos lepszego i powiedzenia "pomoz" ewentualnie "jak zrobic ..." ... "wez mi zrob" ;)

 

Wiec nie bardzo wiem o jakim doswiadczeniu mowisz, oczywiscie w ten sposob o wiele szybciej sie uczymy to jest tam jakis plus ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doświadczenie zawodowe - mimo wszystko większość ogłoszeniodawców bierze to pod uwagę. A podejście i proszenie o pomoc to też bdb forma nauki IMHO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności