Skocz do zawartości

Co czytacie?


Frankot

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też czytałem Szarego Portiera, wszystkie 5 części. Miałem okazję zciągnąć "ksiecia Półkrwi", ale uznałem, ze czytanie na kompie mi nie pasi. Wolę książkę. Poczekam do stycznia i... pozyczę ją w lutym od koleżanki, która kupi ją w styczniu, pochłonie w 3 dni i wówczas będzie gotowa ją pożyczyć. Nie ma jak szatański plan... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Stary człowiek i morze" jakies 8 lat temu - jedyna z lektur szkolnych w której wystąpił text typu - "Aquamala ty kurwo..." i dlatego ją zapamiętałem :] mam nadzieje ze nie dostane bana - w końcu to nie wulgaryzm - cytuje samego Ernesta Hemingwaya ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Sprawa Honoru' - Lynne Olson i Stanley Cloud - swietna ksiazka opowiadajaca o dziejach Dywizjonu 303 i nie tylko. Naprawde polecam - po przeczytaniu juz nie bedziecie pozytywnie nastawieni do aliantow itp. - ksiazka odkrywa nowe karty historii [duzo jest tych malo przyjemnych dla naszego kraju]. POLECAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bl0ndynek

Terry Pratchet - Świat Dysku osobiście polecam naprawdę miło się czyta. Sarkatyczne i orginalne spojrzenie autora na świat wywołują w czasie czytania niekontrolowane skórcze mięśni twarzy :) ( z tej serii szczególnie warto przeczytać "Trzy Wiedźmy", "Kosiarz")

Poza tym "Lesio" Joanny Chmielewskiej ciekawa chistoria utalentowanego projektanata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, taaaak... Świat dysku to bomba. Przeczytałem co prawda zaledwie ok. połowy tych książek, ale Pratchett idealnie wyśmiewa wszystkie społeczne mankamenty, w każdej z nich. Po prostu nie ma bata i należy to zaliczyć jak świnkę, różyczkę i ospę wietrzną. Z tą róznicą, że po tym będzie się miało miłe wspomnienia. :)

Ponadto polecam książkę "Znaczy Kapitan" Karola Borhardta. Opowiada ona o dziejach kariery marynistycznej autora pod dowództwem jednego z największych kapitanów polskiej żeglugi wielkiej, kpt. Mamerta Stankiewicza. Książka tryska humorem, ale też opowida o ludziach honoru, bardzo wysokiej kultury i mówi o konkretnych ludziach, z których każdy moze stanowić wzór człowieczeństwa. Zwłaszcza kapitan... znaczy: Kapitan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie chłone Pratchetta "Bogowie, Honor Ankh-Morpork" To najnowsza częsc cyklu, już pierwszy akapit jest wyśmienity, nie ma co to wielki człowiek. Ostatnio tez czytałem "Miasto" Clifforda Simak'a, strasznie mi się spodobało spojrzenie na człowieka zawarte w tej książce ..

 

Czyta ktoś polską fantastykę ? Dębski, Kossakowska, Dukaj, Komuda, Pillipiuk, Ziemkiewicz ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie czytam sobie ostatnio fantaZy, a scislej to książeczki r.a.salvator'a.

Mozecie mi powiedziec jakie serie pokolei lecą "z DrizzTem" w roli głÓwnej ?

Mam za sobą jak narazie

1. Trylogia morcznego elfa

[chyba jest 1-wsza]

 

~

2.Trylogia doliny lodowego wichru

.

.

.

3. Tetralogia Dziedzictwo merocznego elfa

.

.

.

.

 

4.Ściezki mroku

.

.

.

 

Cos jeszcze jest ?

Jak mozecie poprostu niech ktos napisze jak to leci po kolei :D:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wybór z tymi książkami. Wymieniłeś wszystko co dotychczas przeczytałem i chyba na razie nic nowego nie ma.

PS Jeżeli chodzi o Drizzta to są jeszcze książki jakiegoś Rosyjskiego (chyba Rosyjskiego) pisarza który opisuje te historie ze strony Artemisa. Nie czytałem jeszcze, ale mój znajomy mówi, że są fajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie Alicję czytam:) Oto próbka tego cudownego dzieła:

 

Dżabbersmok

 

Było smaszno, a jaszmije smukwijne

Świdrokrętnie na zegwniku wężały,

Peliczaple stały smutcholijne

I zbłąkinie rykoświstąkały.

 

„Ach, Dżabbersmoka strzeż się, strzeż!

Szponów jak kły i tnących szczęk!

Drżyj, gdy nadpełga Banderzwierz

Lub Dżubdżub ptakojęk!”

 

W dłoń ujął migbłystalny miecz,

Za swym pogromnym wrogiem mknie…

Stłumiwszy gniew, wśród Tumtum drzew

W zadumie ukrył się.

 

Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,

Płomiennooki Dżabbersmok

Zagrzmudnił pośród srożnych skał,

Sapgulcząc poprzez mrok!

 

Raz-dwa! Raz-dwa! I ciach! I ciach!

Miecz migbłystalny świstotnie!

Łeb uciął mu, wziął i co tchu

Galumfująco mknie.

 

„Cudobry mój; uściśnij mnie,

Gdy Dżabbersmoka ściął twój cios!

O wielny dniu! Kalej! Kalu”!

Śmieselił się rad w głos.

 

Było smaszno, a jaszmije smukwijne

Świdrokrętnie na zegwniku wężały,

Peliczaple stały smutcholijne

I zbłąkinie rykoświstąkały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu przeczytałem "Z zimną krwią" Trumana Capote. Niektórzy mogą kojarzyć po filmie "Capote". Ja nie oglądałem, ale książka super. Takie studium psychiki zabójcy, ale podane w przystępnej fabularyzowanej formie.

Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po strasznym roku w strasznych Kielcach zabrałam się za "trylogię" Grzesiuka, jestem na pierwszej książeczce "Boso, ale w ostrogach" i tak jakoś szybko łatwo i przyjemnie się to wyczytuje. Historia? Tak, jakoś w krzywym zwierciadle cwaniaka z ulicy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User190

o.. nie wiedziałem, że mamy taki wątek :)

Ja polecam wszystkim książki Pratchetta ze Świata Dysku i inną jego twórczośc (np. obecnie czytam "Dobry Omen"). Prawda jest taka, że jeśli ktoś polubi jego humor to nie może oderwać się od czytania :)

No i oczywiście King - "Smętarz dla zwierzaków" i "Zielona mila" szczególnie dobrze wspominam :) (choć to niebyt trafne określenie dla tego typu książek ;) )

Fanom "Milczenia Owiec" też polecam książkę na podstawie której powstał scenariusz - większość scen jest dużo lepiej opisanych, niż było to przedstawione w filmie - opłacasię po nią sięgnąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Sztuka Animacji: od ołówka do piksela" - historia filmu animowanego. Od samego początku do 2004. Dopiero wczoraj dostałem, dlatego cieżko napisać coś konkretnego.

"Wiedźmina" polecam każdemu, kto nie czytał (znacznie lepszy od filmu :D)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja teraz zauwazylem ze avatar7429_2.gif nie macha w dziwny sposob rekami tylko to jest szal albo cos podobnego :D

 

-edit-

zeby nie bylo oftopa to przyczytalem ostatnio 3 stygmaty palmera eldrihta, klany ksiezyca alfy p k dicka 2 jakies badziewia ursuli k le guin, i golema 14 i katar lema

 

sory za bledy ale nie mam pojecia jak to sie wszytko pisze XD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ttaaddeekk: O, to ja mam pytanie. Czy któraś z tych książek Lema jest naprawdę wciągająca? Bo po przeczytaniu „Pamiętnik znaleziony w wannie” poszukuję drugiej tak ciekawej książki jego autorstwa. Strasznie nie chce mi się czytać, ale ten tytuł wart jest polecenia : ]

 

Aktualnie próbuję zmierzyć się z „Niezwyciężonym”, ale jak napisałem nie należę do tych wytrwałych czytelników i jeżeli akcja nie zacznie się w pierwszych 2ch rozdziałach to nie czytam, i już.

 

Próbowałem jeszcze tych „Dzienników gwiazdowych”, ale to chyba dla mnie za trudne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez wlasnie 'przerabiam' Wiedzmina. Juz w polowie "Krwi Elfow" jestem ;p

 

Ja koncze "Wieze Jaskolki" i musze przyznać, ze to najlepsza część (chyba, że "Pani Jeziora" wymiata jeszcze bardziej). "Czas Pogardy" pochłonąłem w 3 dni :D

 

Trzymam kciuki na CD Project RED, żeby udało im się przenieść ten klimat do gry. ftp://apollo.cdprojekt.com/pl/wiedzmin/video/story_640x480_pl.zip na podstawie tego filmiku można powiedzieć, że idą w dobrym kierunku. RPG-i to nie tylko grafika i walka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja najbardziej lubię czytać książki Stephen-a King-a :D, autor naprawdę potrafi wciągnąć czytelnika w świat książki:D, najbardziej podoba mi się to ,że King potafi dobrze opisać sytuacje ( nie nudzi opisami na 5 stron). Muszę przynać ,że ten człowiek napisał wiele wartych uwagi książki( wszystkie jakie pokazują się w księgarniach przeczytałam:D) a o to tytuły książek jakie najbardziej mi się spodobały= " Dwa tygodnie strachu"(najlepszy rozdział to "Eryk pasztet" zajebisty rozdział;];]) , następna to " Nocna zmiana" (najlepszy rozdział to "dzieci kukurydzy":D:D), "Ostatni bastion Barta Dawesa" itd itd.:D , polecam ksiązki tego autora , bo wtedy poznacie co to jest strach ;];]

pozdro:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koncze czytac thief of time Pratchetta i stwierdzam, ze bariera jezykowa jednak istnieje, nawet jesli dobrze sie mowi po angielskiemu. jest pelno zwrotow, idiomow i innych takich, ktore w polskiej wersji przeciez tak bawia, a in inglisz sa po prostu niezawuwazane.. takze mile doswiadczenie, ale raczej lepiej czytac tlumaczenia. no chyba, ze tak jak akurat w tym wypadku nie ma polskiego wydania..

pozdro ep!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koncze czytac thief of time Pratchetta i stwierdzam, ze bariera jezykowa jednak istnieje, nawet jesli dobrze sie mowi po angielskiemu. jest pelno zwrotow, idiomow i innych takich, ktore w polskiej wersji przeciez tak bawia, a in inglisz sa po prostu niezawuwazane.. takze mile doswiadczenie, ale raczej lepiej czytac tlumaczenia. no chyba, ze tak jak akurat w tym wypadku nie ma polskiego wydania..

pozdro ep!

 

Szczególnie że Pan Cholewa odwala kawał dobrej roboty w tłumaczeniu książek Mistrza :)

 

Ja obecnie czytam "Szachinszach" Kapuścińskiego, polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie że Pan Cholewa odwala kawał dobrej roboty w tłumaczeniu książek Mistrza :)

 

dokladnie, pani Dorata Malinowska-Grupińska widać, ze sie stara, ale ksiazki jej tlumaczeniu bardziej zalatuja bajka dla dzieci. mozna porownac chocby wolnych ciutludzi, kapelusz pełen nieba (Grupinska) i carpe jugulum (Cholewa), w ktorych wystepuja fik mik figle(Grupinska)/nac mac feegle (Cholewa) by zauwazyc roznice. salut

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mmmmm, Diuna... Kawał literaturki :) Trzy razy przeczytałem i za każdym razem podobała mi się co najmniej tak samo. Musze cię niestety zasmucić... zarówno "Mesjasz..." jak i pozostałe części cyklu niestety nie umywają się do pierwszej "Diuny".

Od siebie mogę gorąco polecić "Niezwyciężonego" S. Lema. Też s-f, chociaż w nieco innym klimacie. Jeden z moich ulubionych utworów z gatunku.

Oprócz tego ostatnio łykam sporo Pilipiuka - polski fantasta. Cykl lekkich i zabawnych opowiadań o Jakubie Wędrowyczu - 84 letnim bimbrowniku-egzorcyście, noszącym gumofilce, oraz nieco bardziej ambitne i cholernie wciągające powieści o długowiecznych babeczkach: "Kuzynki", "Księżniczka" i "Dziedziczki".

 

pozdro 666 ]:->

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrde ostatnio poszedłem do bibli po diune i nie mieli:/ ktoś se wypożyczył...

 

Jak na razie to z własnej nieprzymuszonej woli przeczytałem 2 książki Richarda A. Knaaka: "Diablo:Dziedzictwo krwi" i "Diablo3: Królestwo cienia". ta pierwsza była zdecydowanie ciekawsza(chyba 400stron).

Miałem też "Diablo2: Mroczna droga" Mela Odoma, ale już na pierwszej stronie mnie zniechęciło. skończyłem w 1/3 i odradzam tego autora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz tego ostatnio łykam sporo Pilipiuka - polski fantasta. Cykl lekkich i zabawnych opowiadań o Jakubie Wędrowyczu - 84 letnim bimbrowniku-egzorcyście, noszącym gumofilce, oraz nieco bardziej ambitne i cholernie wciągające powieści o długowiecznych babeczkach: "Kuzynki", "Księżniczka" i "Dziedziczki".

 

Pilipiuka czytalem ino "Operacja Dzien Wskrzeszenia" - takie to-to sredniawe. ale przeczytalem cale w drodze do domu {8h autobusem z przerwami na postoj :D}

 

ja niestety nie wytrzymalem, strasznnie nudnawa mi sie wydawala, ale film byl boski (ten nowszy nie Lincha)

 

Wlasnie sposobie sie do zakupu filmow - obydwu. Lincha {ta z 1984} oraz Harrisona {z 2000}.

 

Smieszne ceny jak za DVD :]

http://www.filmweb.pl/FilmProducts?id=31058

http://www.filmweb.pl/FilmProducts?id=1086

 

Howgh!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz czytam 'Maszynę różnicową' duetu Gibson & Sterling, świetny steampunkowy tytuł. W kolejce czekają 'Pieprzony los kataryniarza' Ziemkiewicza i 'Cień Olbrzyma' Orsona Scotta Carda.

 

Co do Diuny, to baardzo mnie kusi nowe wydanie w tłumaczeniu Marka Marszała i z okładką Wojtka Siudmaka. Wspaniałe wydanie i genialna książka. No i najlepsze wg mnie tłumaczenie.

 

ttaaddeekk - zmuś się i przeczytaj Diunę, bez znajomości książki trudno docenić filmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności