Skocz do zawartości

nicponim UP UP !


nicponim

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

thx chłopy!

olaf dzieki za nazwe;]

trebuh - narazie mam w planach natrzepac troche tych envirosow, a potem bedzie trzeba zmierzyć sie z postacią;]

 

na prośbe wrzucam step'a. W sumie nic on nie wnosi, duzy burdel od samego poczatku ...

o8stepbystep2.jpg

 

 

 

pzdr!

Edytowane przez nicponim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hah, no dzieks! Z tą narracją to mam taki problem, ze zazwyczaj siadam i jakos tak spontanicznie to leci,wiec nie myśle nad caloscia co jest wielkim błędem i wiem o tym;p sadze ze to jakas maszyna przenosząca ludzi, wiec tam na tej 'wiezy widokowej' dorysuje paru ludzi, zeby bylo moze troche wiecej opowiesci o tym, do czego to sluzy;p albo w tle dam jeszcze jednego pajeczaka kroczącego ?

 

dzieki za zwracacie uwage, bede staral sie najpierw obmyślić 'scenariusz' a potem działać!

 

pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde misiek, jeszcze bym zbil na twoim miejscu ta czern z grzybka pajęczego, bo natezenie masz jak na kapeluszach postaci na 1 planie. tak samo prawy gorny rog i bańka po lewej w tle. dodaloby jeszcze przestrzeni.

btw cien pod pajakiem jest tak symetrycznie, jakby swiatlo z gory padalo, ale to juz szczegol hehe

ogolnie fpytke jestes:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proporcje konia mogłyby być bardziej przekonujące... grubość jego szyi w zestawieniu z pyskiem i rycerzem wygląda jak dla mnie komicznie... dziwnie sie też dzieje przy kopi szkieletora, dziwnie ją trzyma/nietrzyma, trochę jakby mu z klaty nagle wyrastała... dobry klimat i kolory jak zresztą zwykle przy ostatnich Twoich pracach... pozdron

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziex za odpowiedz.

"grubość jego szyi w zestawieniu z pyskiem i rycerzem wygląda jak dla mnie komicznie" - w sensie ze za gruba? kurde,tam pod osłoną na szyi miały być włosy, których teraz nie widac i nijako potęgują te wrazenie- no ale poprawie to.

 

"dziwnie sie też dzieje przy kopi szkieletora, dziwnie ją trzyma/nietrzyma, trochę jakby mu z klaty nagle wyrastała... "- tutaj akurat niewiem jak zaradzić, jedynie przychodzi mi do głowy przyciemnić 'rękojeść' zeby nie byla w tej samej relacji waloru co korpus szkieleta...

 

dzieki za uwagi i pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie przepadam za pokazywaniem bezpośrednio przemocy. Wydaje mi sie że lepszy jest moment przed albo po sytuacji. Tak dajesz na tacy cały wynik który mógłbyś opowiedzieć za pomocą tej ilustracji. Brakuje mi dynamizmu poza motion blurem na krwi wyglądają jak by stali na przeciwko siebie i jeden dźgnął drugiego.

Wskoczyłeś już trochę na inny poziom także jestem upierdliwy z innej strony. Bo kolor i forma już się ciebie trzymają :)

 

dawaj dalej

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie przepadam za pokazywaniem bezpośrednio przemocy. Wydaje mi sie że lepszy jest moment przed albo po sytuacji. Tak dajesz na tacy cały wynik

 

 

Czasem jest to efekt zamierzony, ale Feng juz o tym nie wspomnial ;)

Aczkolwiek Zgodze sie, iz brakuje tu dynamiki.

 

Nicpoń poziom faktycznie osiagnales nisamowity, mam jedno pytanie.

Jak budujesz palety, czy takze wspomagasz sie zdjeciami, czy moze robisz to "na oko" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ice- od jakiegos czasu robie tak, ze mixuje/bluruje kilka fotek ktore maja kolory w miare spójne z tym, co sobie zaplanowałem w głowie. To jest moja paleta wyjsciowa- oczywiscie mozna samemu paćkać na białym tle pędzlami, ale z uwagi ze mi niestety troche muli komp, zdecydowanie bardziej wole zastosować fotki. Wiec mając 'wstępną' baze, zaczynam budować ciemnymi kolorami poszczególne elementy które beda pojawiac sie na scenie, pozniej dodaje światło, w miedzyczasie sprawdzam rozne ustawienia 'color balance', jezeli trzeba wprowadzam dodatkowy kolor itp itd. I suma sumarów, paleta kolorystyczna którą zastosowałem na początku często ma mało wspólnego z etapem końcowym

tutv.jpg

 

nie wiem czy coś to pomogło, ogólnie mam niezły syf podczas pracy, widziałem jak inni działają, wszystko ładnie poukładane w warstwach, a u mnie to niezły burdel sie dzieje jednym słowem w tym photoshopie;]

 

pzdr!

Edytowane przez nicponim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem jest to efekt zamierzony, ale Feng juz o tym nie wspomnial ;)

Aczkolwiek Zgodze sie, iz brakuje tu dynamiki.

 

feng fengiem ale wole zobaczyć strach ofiary przed zbliżającą sie śmiercią niż pełno flaków i krwi ;) dlatego miedzy innymi nie oglądam nowych horrorowych "superprodukcji"

 

 

a bajzel w warstwach to chyba nie tylko twoja przypadłość ja np. używam warstw jako "przedłużonego undo" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogólnie mam niezły syf podczas pracy, widziałem jak inni działają, wszystko ładnie poukładane w warstwach, a u mnie to niezły burdel sie dzieje jednym słowem w tym photoshopie;]

Wow, no patrząc po stepach to nigdy bym nie powiedział, że jakikolwiek jest tam burdel, wręcz przeciwnie wszystko wygląda jakbyś wiedział od początku co tam się znajdzie i jak oświetlone. No ale skoro tak to ja mam burdel nad burdele w swojej pracy. :P

 

Ostatnia praca cudo, przesunąłbym jedynie pysk konia z lewej delikatnie do góry żeby nie nakładał się na linię grzbietu tego po prawej, trochę mój wzrok się tam gubi odczytując kształty i czyta jako jeden obiekt.

 

A i przemoc też lubię, czasem mi brakuje takich krwawo soczystych obrazków właśnie w malarstwie. ;) W filmach rzeczywiście tego za dużo, aż się nie chce oglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem w niektórych miejscach brakuje szczegółów - mocno szczegółowe zbroje kontrastują z np bardzo prostymi kopiami. brakuje w tym konsekwencji, rycerze w wykwintnych zbrojach biją się na patyki ;D końskie szyje też 'puste'. no i tło też bym dodłubał. ogólnie kolory i światło bardzo fajne, jakbyś jeszcze nad tym przysiadł to podejrzewam, że coś naprawdę klawego by wyszło, pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ostatnim kroku spłaszczyłeś sobie prackę na własne życzenie. Trzeba było kościeja zostawić odsuniętego trochę do tyłu poprzez przygaszenie światła. Teraz ma tak samo mocne kontrasty jak gość na pierwszym planie.

 

Ujęcie kościucha też strasznie niefartowne. Wygląda jak płaskorzeźba ramię rękawica, głowa wydają się być w tej samej lini.

 

Ogólnie postęp Twoich umiejętności jest niesamowity :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety, jeszcze nie dostrzegam pewnych rzeczy i spraw, wiec wiadomo ze pojawia sie masa błędów;/ dziex za uwagi!

 

poki co lecimy dalej, ostatnio za namową kumpla obejrzalem dokument o Tesli, i lekko nawiązując do tematu nasmarowałem Death Ray'a.

deathraydmale2.jpg

oraz etapy:

steppp2.jpg

 

 

PS. wiem ze design sie powtarza, ale jakos tak narazie skupiam sie na łapaniu formy, waloru, przestrzeni, pozniej mam zamiar skupić sie conceptach/designie.

 

pzdr!

Edytowane przez nicponim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, mam zamiar naklepać jak najwiecej tych obrazków do okresu wakacji,wiec wole przyspieszyc ten proces tworczy. Zresztą , nie wiem co masz na mysli pisząc "kluczowe' elementy,- w ostatnim to jedynie samochod pozostal formą zdjeciową, w rycerzykach jedynie hełm kolesia po lewej był wstępną fotką, oraz siodło, co i tak zostało gruntownie przemalowane, nawet nie wiem ile to ma wspólnego z oryginalną fotką. Wstawiam tekstury/fotki, jedynie po to by szybko uzyskać zamierzony efekt- sprawdzic czy to ma racje bytu, i czy warto brnąć w tym kierunku...Obraz finalny to 100%mazianiec pędzlowy, nawet jezeli gdzies tam kiedys byla fotka to została ona całkowicie przemalowana/zmieniona. Chce być uczciwy dlatego tez wrzucam etapy pracy, jak widać jeżeli już pojawia sie gdzies 'fotografia/tekstura' to niewiele z niej pozostaje w efekcie końcowym.

 

Kluczowym elementem ostatniej pracy jest rozumiem tytułowy 'death ray', niewiem gdzie tam pojawiła sie fotka...? A moze chmury? jak widac tekstura chmur pojawiła sie tylko na obrazku nr.2, reszta to mazaniec, wiec tez nie wiem gdzie ta fotka?;/

 

Sam wkład fotek w ostateczny obraz oceniłbym na jakies 5-10%, jezeli to duzo to przepraszam;/

 

Sadze ze zaraz wybuchnie jakas dziwna dyskusja;]

 

pzdr!

Edytowane przez nicponim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam dyskusja ;) zauważam tylko pewną pułapkę, bo wiem z doświadczenia, że takie pójście na skróty potem może się odbić czkawką, wklejanie elementów oczywiście jak najbardziej się stosuje w robocie, bo w deadlinach nie wyrobiłbyś się gdybyś miał wszystko analizować i rysować z łapy, wszystko jest kwestią danego momentu i ram czasowych, jeśli w tym momencie budujesz portfolio i chcesz natrzepać pracek - spoko, ale wbrew pozorom niewinny samochodzik to bardzo dużo, bo design to jest jedna z kluczowych rzeczy i tego trzeba się uczyć latami, poza tym myślę, że samo namalowanie samochodziku - nawet z foty - dałoby Ci dużo - mi by dało :) To raczej sugestia do zastanowienia się nad problemem niż próba wytyczania Ci drogi artystycznego rozwoju - tego nikt nikomu nie powinien robić. Masz flow to jedziesz, ale warto się też chyba zastanowić dlaczego coś robisz tak a nie inaczej i jakie to może mieć konsekwencje w przyszłości. Tak czy inaczej jestem pod wrażeniem ostatniej produktywności i czekam na więcej :) pzdr

 

edit: mając na myśli kluczowe elementy myślę o elementach tworzących kompozycję, na ostatnim samochodzik buduje kawał historii, dlatego pisałem wcześniej, że on jest taki niepozorny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie w 100% z tobą, miałem okres gdzie malowałem wszystko z łapy i jedynie okrągłym pędzlem, teraz chce wdrążyć tekstury i fotografie by wciągnąć sie w jakiś etap pracy. Wbrew pozorom ciężko było mi przeskoczyć z czystego malowania z łapy w opcje mieszania tego od czasu do czasu z teksturą/fotką. Zakładam sobie maxymalnie jeden dzień na skończenie pracy- co przekłada sie w sumie na jakies pare godzin, bo jednak bawić sie tez trzeba;] Wiec wszystko co robie, ma na celu wprowadzenie jakiegos systemu pracy, który byłby w miare szybki i efektowny.

 

"wbrew pozorom niewinny samochodzik to bardzo dużo, bo design to jest jedna z kluczowych rzeczy i tego trzeba się uczyć latami, poza tym myślę, że samo namalowanie samochodziku - nawet z foty - dałoby Ci dużo - mi by dało"

 

pzdr!

 

edit: no to właściwie wszystko poza tym nieszczesnym samochodem jest wyciśnięte z łapy, więc ujemny punkt na moje konto heheh

Edytowane przez nicponim
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duzy postep :) nie zgodze sie jak ktos tam wspomnial ze gdzieniegdzie brakuje detalu, czasem lepiej cos odpuscic i nadac obrazkowi glebi a nie picowac kazdy cm2 pracy. Bardzo fajna zwlaszcza praca z chinskim sci-fi. Ogolnie fajny taki troche a'la morbidowy styl. I widze, ze calkiem szybko te pracki trzaskasz. Za ortheza zachecam do porobienia teraz nieco "jasniejszych" pracek :) pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajno! Dobrze się rozkręcasz! Dużo elementów prac powtarzasz w każdej z ostatnich (klimat, wysokość kamery, światło + bliki krawędziowe, statyczność). Z mojego punktu widzenia za to masz 5, a teraz zachęcam do dalszych eksperymentów. No, ale kurde felek, masz powera!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności