Skocz do zawartości

Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy


Nimrod

Rekomendowane odpowiedzi

World Trade Center - kiszka, od momentu kiedy siedzieli pod gruzami, to rownie dobrze moglem wylaczyc monitor, na to samo by wyszlo. Nudnawy, raczej bardziej dla amerykanow, zeby im ulzyc... hmm chyba nawet byl taki cel, chociaz moge sie mylic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

World Trade Center - kiszka, od momentu kiedy siedzieli pod gruzami, to rownie dobrze moglem wylaczyc monitor, na to samo by wyszlo. Nudnawy, raczej bardziej dla amerykanow, zeby im ulzyc... hmm chyba nawet byl taki cel, chociaz moge sie mylic

 

To samo odczulem. Apogeum juz bylo pod koniec filmu, gdy ich wyciagali - John po dwudziestu paru godzinach kazdemu prawie podawal reke "Thank you, thanks". No parodia ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas Apokalipy - Kontrowersyjny film Francisa Forda Coppoli dotyczący wojny wietnamskiej. Dzisiaj obejrzałem i bardzo mile mnie zaskoczył. Polecam wersje reżyserską trzy godzinną. Film jest naprawdę bardzo poruszający z przekazem, a także ze świetnymi akcjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio b.dużo anime oglądam, filmów aktorskich dużo mniej.

 

Z filmów aktorskich to

Grindhouse vol 1 - dla każdego fana Tarantino obowiązkowa pozycja. Świetny, choć momentami się dłużył (początek historii z nowymi laskami).

Harry Potter 5 - zdecydowanie najlepsza ekranizacja spośród wszystkich Potterów, film b.dobry.

 

Anime

 

Bleach - świetne, choć trochę długie (134odcinki i powstają nowe)

Fullmetal Alchemist - również świetne i nie aż tak długie (52odcinki).

Serial Experiments Lain - świetny klimat, dużo smaczków dla komputerowców, do tego świetna muzyka (szczególnie utwór z intro) do tego tylko 13epizodów ;)

Hellsing - świetne i krótkie (13epów), rysunek miażdży :)

Claymore - pierwsze 6 epizodów nudne, ale następne są super, do tego przyzwoita długość (na razie 18epów, ma być 25).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Synuś -> jak to jest z tym grindhousem? bo wiem ze jest death proof i cos jeszcze? to jest jakos połączone, trzeba oglądać w jakiejs kolejności?

 

 

a co do ostatnio obejrzanych:

 

Evan almighty: 2/5

Mr.Brooks: 4-/5

Duplex: 4-/5

Godfather trylogia: 5-/5

shrek3: 3-/5

poznaj mojego tatę: 4-/5

meet the fockers: 3+/5

borat: 4+/5

mr bean holiday's: 3/5

amelia: 4/5

volver: 3++/5

40 year old man: 4--/5

hannibal i milczenie, po raz kolejny: 5-/5

world trade center: 2/5

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie obejżałem Simpsonów, mimo że jakoś za serialem nie przepadałem to film całkiem sympatyczny, tylko ten dubbing, ehhhh skrzywdzili troche film nim :P

 

Jak mogłeś pójść na dubbing... :) Film sobie zepsułeś :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie zbyt nudny, z ciekawego materiału na dobry film zrobili film dokumentalny :/

 

to jeszcze tak śpiepsili "człowieka gryzzli" -czy jak to tam sie pisze,film o kolesiu, filmującym dosyć nietypowe filmy przyrodnicze o miśkach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna porcja anime :

 

Love Hina - fajne romansidło, naprawdę może poruszyć. 25 epów bodajże, niestety historia nie dobiega do końca i nic się nie wyjaśnia :/ Mimo to naprawdę warto !

Shingetsutan Tsukihime - ostatnio mój numer 1 wśród anime, b.dobra fabuła, świetne postacie i niesamowita muzyka. Szkoda, że tylko 12 epizodów :/

Fruits Basket - na razie tylko 10 epizodów obejrzałem (w sumie chyba 26 jest), b.pouczająca, masa dialogów mogących pełnić funkcję złotych myśli, do tego anime b.śmieszne. Warto !

Devil May Cry - na razie 8 epizodów tylko wyszło (przewidziane jest 12), dobre sceny walki, dobra muza i świetny główny bohater (uwielbiam jego styl). W anime każdy odcinek traktuje o czymś innym, nie ma zwartej całości.

Cowboy Bebop - 10 epizodów obejrzane spośród 26, anime b.fajne, soundtrack obowiązkowy do zakupu ! Dawno tak dobrego soundtracka nie widziałem :) Opening rządzi : http://vids.myspace.com/index.cfm?fuseaction=vids.individual&videoid=847852

Bardzo przypomina mi stylem filmy Tarantino (szczególnie Kill Billa)

 

Na razie nie trafiłem na anime, które by mi się nie podobało, ale też wybieram tylko te najlepsze tytuły ;) Póki co prędko do oglądania filmów nie wrócę, anime są dla mnie obecnie dużo ciekawsze :) Konstrukcja postaci, humor, fabuła, muzyka, rysunek, akcja w anime jest na najwyższym poziomie. Przede wszystkim klimat jest niesamowity, dzięki wspaniałym rysunkom. Z minusów ( o ile można to uznać za minus) anime to częsty brak happy endu, czego strasznie nie trawie, wolę jednak amerykański happy end :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Synuś

jak nie widziałeś to polecam Ci The Hakkenden (13 epów), zwłaszcza jak lubisz feudalną japonię, http://youtube.com/watch?v=Vyrjy6MEbuU

Perfect Blue - taki thrillerowaty - fajny klimat

Armitage III - dla fanów sf. wprawdzie nie jest to ghost in the shell, ale i tak się miło ogląda // polecam raczej sciągnąć OAV - 4 ep, niż kinow wersję op: http://youtube.com/watch?v=qOQJGj4J3Fk

Swoją drogą propo zakończeń niehepiendowych w anime, też zauważyłem pewną zależność, ze w większości na początku jest śmiesznie, a im dalej właśnie tym bardziej stają się poważne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Simpsonowie: Wersja kinowa - raczej panuje się w kinie z wybuchami śmiechu ale tu miałem problem ... zwykle w filmach czepiam się fabuły (dla mnie najbardziej w filmach liczy się fabuła) ... ale tutaj nie umiem ... wszystkie wady fabuły nadrabia humor :-) ... hehehe ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę trochę od siebie:

 

Breach - 5/10, lajtowy film o aferze w FBI, w sam raz na nudny wieczór.

Cashback (2006) - 7/10, film Sean Ellis'a dobrze zapowiadającego się reżysera i writera.

Outlaw - 5/10 przez trochę chaotycznie opowiadaną historię i zdjęcia, ogólnie nie jest źle :)

Taxi Driver - 9/10 Bardzo polecam tym którzy jeszcze nie widzieli :)

Black Snake Moan - 7/10 Świetna rola Samuela L. Jacksonona i Christiny Ricci

1408 - 6/10

Zodiac - 8/10 film Fincher'a ( Seven, Fight club ) bardzo polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3grosze - nie widziałem jeszcze tych anime co wymieniłeś :) Jeśli naprawdę warto to po skończeniu Fruits Basket (im więcej ep. oglądam tym większy respect mam do autorów, szczególnie za dialogi) i Fate/stay night zabiorę się za to :) Szczególnie ciekawi mnie ten Hakkenden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cowboy Bebop - 10 epizodów obejrzane spośród 26, anime b.fajne, soundtrack obowiązkowy do zakupu ! Dawno tak dobrego soundtracka nie widziałem :) Opening rządzi : http://vids.myspace.com/index.cfm?fuseaction=vids.individual&videoid=847852

Bardzo przypomina mi stylem filmy Tarantino (szczególnie Kill Billa)

 

genialny OST ma anime HELLSING(ale tylko serial, ova już gorzej), które zresztą polecam bardzo bardzo, na razie wyszła seria 13-to odcinkowa i 3 odcinki OVA (taki serial z kilkoma odcinkami po 45min. około) jedna i druga z różnymi historiami(no nie do końca-początek ten sam, zakończenie inne..)

 

poza tym z anime polecam Ronin Kenshin (nie wiem dokładnie jak się pisze) serial baardzo średni za to OVA są genialne (4 z historią przed serialową i 2 po). Genialna postać i naprawdę niesamowita historia.

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hellsinga oglądałem i OST jest faktycznie świetny :) OVA sobie darowałem, obejrzałem na szybko mniej więcej 1 i 2 i zauważyłem, że w zasadzie jest to to samo co serial (z małymi wyjątkami). Ten Ronin Kenshin strasznie długi jest, więc póki co spauzuje (95ep)...Po DB, Naruto i Bleachu nie mogę znieść dłuższych anime niż 50epów (szkoda mi czasu). Do anime raczej podchodzę experymentalnie tzn. traktuje je trochę jako edukację filmową, a nie czystą rozrywkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Braveheart - bardzo dobry film. Jednak większość mojej uwagi skupiła się na muzyce - choć znałem ten wspaniały album Hornera wcześniej (właściwie głównie dlatego sięgnąłem po ten film), w połączeniu z obrazem na nowo nabiera głębii.

Tak wielkie wrażenie zrobiła na mnie muzyka chyba tylko wtedy, gdy po raz pierwszy oglądałem Michaela Corleone wędrującego po wzgórzach spalonej słońcem Sycylii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CzAk1 -> oj tak, świetne anime.

 

Cobwoy Beebop się doskonale kończy (nie powiem jak) ale warto obejrzeć całą serię.

 

Jeśli jesteśmy przy anime to chyba obowiązkową pozycją jest Neon Genesis Evangelion - ostatnie anime Gainaxa które robili tylko ręcznie (tak słyszałem). I jest totalnie odjechane. Im dalej w las tym więcej drzew po prostu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do anime raczej podchodzę experymentalnie tzn. traktuje je trochę jako edukację filmową, a nie czystą rozrywkę :)

 

Noo raczej

Ale jest tutaj dziwne zjawisko.

Kupa ludzi najeżdża na anime jakotakie, mówiąc że to głupie pornobajki :]

Fakt, że pewnie nie widzieli dobrego anime i opinie swoją wyrażają na podstawie szitu lecącego czasem w polskiej tv jak czarodzieki i czy tam dragon ball. Ciężko im zrozumieć że anime różni się od filmu w zasadzie tylko techniką w jakiej zostało wykonane.Anime może być, dla dzieci i dorosłych, krwawe, romantyczne, śmieszne, głupie, czy tam powodujące, że nasza panna robi nam misia koale ze strachu :]Tymczasem filmy czerpią z anime garściami. Najlepszym przykładem jest Matrix, który zrzynał z Ghost in the Shell na potęgę ;-)

Ogólnie stara akcja, ale jakby ktoś nie widział/słyszał:

 

ps. Synuś - na prawde polecam hakkendena, cięzko dorwać bo nie jest jakoś popularne (przynajmniej ja tak miałem jak pare lat temu hmm... "kupowałem" :] to anime tygodniami, jak nie miesiącami), ale jest znany z tego, że znają go tam gdzie go znają ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ttaaddeekk - Zacząłem oglądać tego death note'a wczoraj i jestem pod dużym wrażeniem. B.podoba mi się wojna psychologiczna między L i Kirą :) Na razie 15 epizode skończyłem :)

 

3grosze - no właśnie ciężko potwornie jest dorwać tego Hakkendena. Głównie anime oglądam na veoh, myspacetv, ale tam tego znaleźć nie mogę...Na DVD też nigdzie tego nie widziałem, więc jedynie torrent zostaje, który ściąga b.wolno, transfer na poziomie 1kbps ^_^" (to nie piractwo bo w PL nikt nie dystrybuował)

 

Tak w ogóle to jestem chyba jakiś wyjątkowy, bo GITS mi się jakoś nie podoba (film), może serial jest lepszy. Chwalicie serial czy OVA ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GITS - serial, konkretnie dwa sezony, niedawno wydane przez IDG, oglądałem w miarę jak się ukazywały w kiosku i nie żałuję żadnej wydanej złotówki. Nieco inny klimat niż w kinówce, ale mimo wszystko górna półka. Teraz mam nadzieję, że ktoś wyda jeszcze Solid State Society, w którym akcja się dzieje kilka lat po drugim sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cabaret z 1972 - bardzo dobry musical. Opowiada historie anglika który przyjechał w 36r. do berlina na tle początków nazizmu. za sąsiadke ma dziewczynę która jest tancerką w kabarecie. Wypromował kupe znanych kawałków. W 72 to był bardzo odważny film jeżeli chodzi o całokształt. Dzisiaj napewno mniej szokuje.

 

Polecam jak ktoś lubi dobre kino.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się, dorwałem Hakkendena :) Skończyłem oglądać Death note i to obecnie jest mój nowy faworyt :) Samurai Champloo muszę obadać, bo wszyscy mówią, że fajne :) Tym bardziej, że to film twórcy Cowboy Bebop i liczba odcinków nie za duża (24).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności