Skocz do zawartości

olaf (szybki game art)


olaf

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 812
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

jeżeli polka piszesz o ostatnich z walorem, to przyznaje ze poległem, to był taki pedzel ze sie mocniej przyciska to czarne a słabiej to białe i jakos nie podołałem. jak piszesz ogolnie o wszystkim to musze sie sobie przyjrzeć ;)

 

ponizej kazda ikonka poniżej minuty (raczej po kilkanascie sek), puszka miała być moja pierwsza matrwa naturą ale spogladanie co chwile w inne miejsce (ekran obiekt) to jakiś madness więc olałem. Ostatnie trzy to próba światłocienia - srający facet 2x z tyłu ostatni przodem.

skcz.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ większość polaków to katolicy postanowiłem zrobić coś pod publikę - Matka Boska Sprężynowa.

 

Hahahahaha - to jest tak glupie ze az smieszne :D

 

Ale jak teraz nie dasz jakiegos Mahometa (np. jedzacego wieprzowine i zapijajacego setka wodeczki "Dziewiczej") to jestes cienias ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sranie a nie odległa, myślisz, że zabłyśniesz tym gównem... nie ma to jak nasikać do słoika i włożyć tam krzyż, ale to głębokie, czy ludziom tak ciężko zostawić innych samym sobie, pseudo artyści, co żerują na cudzej wierze i niestety to się światu podoba, a jak już się bierzesz za takie tematy to naucz się rysować do tego trzeba dojrzeć... postuluje o ukaranie koleżki ola-f.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rembik, na jakiej podstawie? Za podjęcie motywów z religii? Za niewystarczający Twoim zdaniem poziom wykonania czy też niegodną technikę? Określenie "sprężynowa"? Musisz mi wyjaśnić co w tym jest nie tak.

 

Moim zdaniem każdy powinien mieć prawo swobodnie robić z siebie debila w oczach innych, o ile nie krzywdzi przy tym nikogo poza sobą ;) Czy tutaj to ma miejsce, niech każdy oceni sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że o to w tym właśnie chodzi, kontrowersja rozgłos. Za chwilę wywiąże się niepotrzebna nikomu dyskusja dzięki której oli-f przybędzie kolejne 2 tysiące nic nie wnoszących postów, dlatego lepiej takie rzeczy zignorować, przejdzie i uschnie śmiercią naturalną taka błazenada. Cóż, widzę też, że ola-f się mocno nakręcił po jak się domyślam opacznie odebranej ironii. Mnie ni to bawi ni to wkurza, zwykle cieszę się, że tego typu "sztuka" nie miała prawa bytu na maxie ale znajdą się jak widać wyjątki.

Żeby nie odebrano źle moich słów od razu może oświadczę, że: Nie jestem osobą wierzącą w Boga, mimo że wychowałem się w wierze katolickiej i sztuka krytykująca Kościół czy jakąkolwiek religię mnie nie obraża (o ile to rzeczywiście sztuka a nie coś co "autor" wyrzygał od niechcenia na nas wszystkich).

Co do ukarania rzeczywiście zgodnie z regulaminem nie ma podstaw... a może niestety. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiem jestem troszkę w gorącej wodzie kąpany, ale drażnią mnie osobiście takie pseudo śmieszne religijne wyśmiewania... taki jestem. Co jest nie tak? To że są miliony innych tematów, a żeby zaistnieć wystarczy obśmiać religijne symbole i na tym poście kończę. Dziękuję koniec imprezy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biblie studiowałem dla siebie. o religii muzułmańskiej wiem naprawdę niewiele więc nawet nie czuję potrzeby komentowania jej bo jest zbyt odległa póki co.

 

Ty, to ja juz teraz nie wiem - robisz sobie jaja ale nagle w srodku zartu sztywniejesz i powazniejesz na wspomnienie Machometa. Nagle musisz latami studiowac Koran zeby nabazgrac Mahometa ze sprezynowa broda w 15 sekund? LOL

Czy tez moze robi sie ci cieplo na mysl ze z glupiego zartu na sieci moze sie okazac ze ci ktos na przyklad spali samochod? ;)

 

Poniekad wychodzi na to, ze by cie ludzie szanowali to musisz dac najpierw kilku z nich po ryju. Bo na Jezusie mozna czeresnie powiesic, do krzyza panisa przybic - nic sie nie stanie. W razie co przeciwnikow zartow czy "sztuki" sie wysmieje, nazwie moherami i luzik. Ale zeby Machometowi zrobic sprezynowa brode to juz trzeba miec jaja konkretne, bo wyznawcy Allaha maja slabe poczucie humoru jesli chodzi o ich proroka. Nagle trzeba spowazniec, spuscic wzrok, wykrecic sie.

 

Do czego zmierzam - albo jedziemy rowno po wszystkich albo moze szanujmy i jednych i drugich niezaleznie od szansy dostania od nich w ryj. Luzna propozycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ola-f bez obrazy,ale jak czytalem twoje 'madre' komentarze, odpowiedzi, to przed oczami mialem obraz chlopa ktory naprawde robi fajne rzeczy. Sory,ale dzis dopiero wygrzebałem twoją teczke(moze dlatego ze miniatury nie ma zadnej,to nie zauwazylem wczesniej;/) No i kurcze kolezko... mam wrazenie ze nie trzymasz sie swoich komentarzy;] Mowisz innym jak maja robić fajne pracki a sam prezentujesz momentami niezły chłam;/ Zreszta, to ze jestes raczej teoretykiem niz praktykiem swiadczy liczba postow, ja siedzac na forum 5 lat, mam o ponad połowe mniej komentarzy niz ci udało sie uzbierac w rok;]

 

Jaki wniosek? skoncz biadolić i wywalać na wierzch swoje pseudo dojrzałe komentarze, a zacznij wiecej robić...'Matka boska sprezynowa' -wstyd byloby mi to dla psa pokazac...i walić juz tematyke, ale przekaz i wykonanie dobrze pokazuje ześ ty jest prostacki chłoptaś;]

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nicponim - znam taki cytat z Boya-Żeleńskiego

"Krytyk i eunuch z jednej są parafii

Obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi."

 

Tak to bywa z krytykami. Niestety muszę przyznać, że i mnie ten cytat dotyczy. Umiejętność obserwacji nie jest tożsama z warsztatem, te dwie rzeczy się nawzajem uzupełniają.

 

Co do obrazków z Jezusem i Matką Boską, to pomijając rozważania moralne i prawne (bo symbole religijne są w naszym kraju chronione prawnie), szkoda że musiałeś uciec się do tak ciężkiej artylerii, żeby sprowokować komentarze w swojej teczce. Źle to świadczy zarówno o tobie jak i o nas, ola-f'ie :)

Widać to pozostałość z czasów kiedy jeszcze chroniliśmy się przy ogniskach - jest to głęboko w naszej psychice, że ogień lubimy najbardziej ze wszystkich żywiołów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej no zaskoczony jestem, ze sie komukolwiek chcialo komentowac. Cięzko mi się odnosić do postów bo raczej nie wymagają dialogu, ale poproszono mnie o skomentowanie tego co zrobiłem na priva.

1. Matka Boska to obrazek komentujący ostatnie zajścia, gdzie na szybko pokazany krzyż bez Jezusa staje się granicą miedzy dobrymi i złymi - dowód na to jak durną symbolikę mozna nadać dowolnemu przedmiotowi tylko po to by kogoś postawić na przeciw siebie. Inspirowane było 'Matką Boską Neonową' z programu maxa cegielskiego lata temu w canal plus - stąd nazwa.

2. Napisałem na zgodę Jezus z czereśniami. No tu mnie rozłożyliście na łopatki, bo Jezus który nie chciał nigdy zakłądać żadnego kościoła, ubierać niczego w struktury i dogmaty , gościa jezdzącego przez całą swoją młodość po świecie, ucząc miłości i tolerancji przypomina mi Johna Lennona czy Budde i na pewno wiele razy miał okazje się śmiać czy zachowywać naturalnie - bo pewnie za to ludzie najpierw go kochali zanim nauczyli się nienawidzieć w jego imię innych. To było a propos rocznicy urodzin Lennona.

 

Musze zjeść śniadanie i ogarnąć maile i takie tam, jak w postach jest coś poza checią wyrzucenia złości będę odpisywał. Widząc temperaturę postów musze tez wypić kawę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak lykniesz mocniejszej czarnej to ciekawym dlaczego z tak ogromna rezerwa odniosles sie nagle do Muzulmanow. Przeciez zeby z nich pozartowac nie trzeba zglebiac ich swietych pism podobnie jak zeby widziec nonsens w obronie krzyza nie trzeba znac Biblii na pamiec.

Ciezki temat ogolnie - Jezus nie raz sie pewnie smial, pewnie i lubil pozartowac bo by do niego dzieci nie lgnely jakby byl sztywniakiem w czarnej sukni gloszacym z ambony. Ale mam powazne watpliwosci czy bylby sie usmial z faktu przedstawienia go w momencie wiszenia na krzyzu z czeresienkami. Konajacy czlowiek, podziurawiony i wysmagany batem wijacy sie w cierpieniach w imieniu zbawienia ludzkosci a tu... czeresnie. Jak sie ma jedno do drugiego? Probuje zrozumiec twoja motywacje bo generalnie do nawracania mi daleko. Gdybys tego samego Jezusa machnal z kwiatami we wlosach, tanczacego w sandalach z pacyfa i czeresniami za uszami to bym zakumal - a tak to nie bardzo rozumiem bo kontrast miedzy konajacym w meczarniach i zarcikiem czeresniowym jest dosc drastyczny jak dla mnie.

 

BTW - w ogole nie rozumiem przedstawiania Chrystusa na krzyzu. W koncu istota rzeczy jest nie ze umarl ale ze zmartwychwstal. Smierc na krzyzu byla upodleniem, ponizeniem, cierniowa korona szyderstwem. Caly spektakl jaki zrobili z jego smierci byl nastawiony na osmieszenie Jezusa. Dzis zamiast przedstawiac go jako triumfujacego nad smiercia Katolicy wciaz go krzyzuja, modla sie do symbolu jego ponizenia zamiast modlic sie do niego samego. Naboznie caluja przedmiot ktory byl narzedziem cierpienia Jezusa, w domach wieszaja krzyze z konajacym czlowiekiem zamiast czcic zmartwychwstalego Boga. Poziom absurdu tej sytuacji miazdzy mnie bardziej niz wszystkie sprezyny i czeresnie tego swiata ;)

 

peace

 

Lubie dyskutowac na kazdy temat i pewnie w toku dyskusji znowu dostane jakies minusy, za "farmazony" etc. :D Ale co tam. Weekend!

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ola-f, jaka temperatura? O czym Ty piszesz? Nie zdziwiłbym się, jakby większość piszących tutaj nie była tym, za kogo ich stereotypowo bierzesz. Prowadzić wojnę z wyimaginowanym, modnym obecnie wrogiem. Wszystko było dobre. Dobry temat, dobre podejście, dobra forma. Tylko ludzie i forum nie to. Polecam onet. Tam będziesz mógł udawać zdziwienie i drwić do woli. Bez wątpienia znajdzie się też ktoś, kto podłapie Twoje teksty i uzna je za coś nowego (a o to będzie ciężko, bo teraz w Polsce tylko o tym się gada i czuję, że wiele osób sporo ugra na tym nudnych, chodliwym temacie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę teologiczny wątek się tu zrobił :)

 

Ja mam wielką rezerwę do kościoła jako instytucji i ogólnie jestem tolerancyjny ale boli mnie że na każdego przeciętnego Katolika społeczeństwo zaczyna patrzeć jak na przysłowiowego "mochera" . Niedługo będzie się wstyd przyznać że się do Kościoła chodzi.

 

Wpadamy ze skrajności w skrajność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SBT: zawsze mozna tak powiedzieć i nie ma sensu sie tłumaczyć.

 

Wyobraz sobie sytuację: siedzi cała rodzina na kolacji wigilijnej i mały chłopiec po modlitwie i pierwszych kurtuazyjnych rozmowach mówi: Jezus robił kupę. Wtedy zwykle reakcja jest znana - dostaje od matki w twarz i zostaje wyprowadzony do drugiego pokoju a tam ostro ojebany za zachowanie. Nikogo pierwszą reakcą nie będzie: Drogi Janeczku, oczywiscie ze Jezus robił kupę, robił siku i był zwykłym człwiekiem - czcimy go bo poświęcił się walce o wolność, powtarzał ludziom ze są wolni i mogą mówić rzeczy zgodnie z własnym smieniem i dlatego teraz jest symbolem naszej wiary. Cięzko dorosnąć do tego by pierwsza nasza reakcja była dojrzała - bo nie dojrzewa się na sygnał. Tłumaczyłem bo zostałem poproszony inacej bym olał i wrzucał kolejne prace oczekując kary.

 

Nezumi w sumie chciałem odpowiedzieć włąsnie na to. Żle na to patrzysz, znam wielu ludzi z mojej blizszej i dalszej rodziny, ktorzy wybiliby Ci szybe albo przebili opony w samochodzie za to, że byś stwierdził, ze jezus mógł nosić czereśnie na uszach. O religii mahometańskiej wiem naprawdę niewiele. Święta wojna, którą nas straszą pochłonęła mniej ofiar niż miłosierdzie chrześcijaństwa w samym tylko średniowieczu.

 

Jezus żył i tworzył, a obraz podziurawionego smaganego batem i bolesnego to zasługa św. Piotra i późniejszej strukturyzacji idei. Nie poszedłbyś przecież zabijać innych za obraz Jezusa z czereśniami.

 

edit: wyszło za długie - skróciłem.

Edytowane przez olaf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ola-f ale Ty to musisz byc strasznie przewrazliwionym czlowiekiem ;]

te przyklady co podales powyzej, no coz tacy ludzie nie sa prawdziwymi katolikami, tylko jakimis frustratami, ta wiara zabrania kogokolwiek: osadzac, nienawidziec, czy tez patrzec na kogos z wyzszoscia albo co gorsza na sile "nawracac" bo kazdy ma rowne prawo wierzyc lub nie wierzyc w cokolwiek mu sie podoba..

Jakos nie wyobrazam sobie kogos takiego jak Matka Teresa z Kalkuty przebijajaca komus opony albo dajaca dziecku w morde..

Jak juz chcesz cos skrytykowac albo osmieszyc to musisz sie zdecydowac( i pokazac w miare dobitnie) co: czy wiare sama w sobie czy moherow ktorzy maja malo wspolnego z prawdziwymi katolikami.. bo twoje rysunki mozna roznie interpretowac..(dobrze ze napisales chociaz o co tak naprawde Ci chodzilo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeeee - spodziewalem sie ze po drzemce bedzie tutaj maly Bagdad dyskusyjny a tu raptem trzy posty. Nawet najbardziej nosny temat konczy sie "lepiej cos narysuj zamiast gadac". OK, forum graficzne, rozumiem...

 

ola-f - troche na sile chcialem pogadac w tych tematach bo lubie roztrzasac wszystko :D Zostalo mi po filozofii - takie zboczonko delikatne. Generalnie - rozbawila mnie Matka Boska Sprezynowa, wizerunku Jezusa nie lubie naduzywac bo podskornie czuje ze to ktos wyjatkowy dla mnie osobiscie (mimo ze rozumiem twoje intencje) a teraz... czas zmarnowac troche czasu na ostatnim Splinter Cellu bo zainstalowalem gre pierwszy raz od pol roku i przypominam sobie jak to jest grac na kompie ;)

 

Wrzucaj dalej bez krepacji - choc przyznam ze wole ogladac jakies rzeczy robione w czasie powyzej 15 minut a nie sekund :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, wtf, czy komus z Was tez sie na 11 stronie (w tych kreskach co wygladaja jak pęk drutu) ukazal wizerunek Matki Boskiej, a pozniej cos jakby Jezus z wisienkami na skroniach??? Sorry jesli juz ktos o tym pisal, ale nie chce mi sie przedzierac przez 3 strony postow z ktorych polowa to pewnie i tak jakis offtop

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys wychodziłem z masochistycznego założenia ze kazda grafikę trzeba narysowac od początku i najlepiej w wektorze. To było milion kaw temu i faktycznie mam zbiór kilkuset moze ponad tysiąc roznych ikon, postaci, elementow scenografii. Mialem wrzucic to na stocki ale nie mam zbytnio czasu jak będzie susza w zleceniach to się tym zajmę, bo trzeba poukladac w jakies kompozycje by z 5elementów zrobić 15setów i nie odrzucili ich za powtarzalność :)

 

poki co wyszło tak, ze nie oplaca mi sie niczego nowego tworzyc, szczegolnie ze sciagnalem kilkaset wektorówek z sutterstock.com wiec tak naprawde mam komplet do konca pracy, dlatego spoglądam powoli na 3d by tam tez sobie zbudować paczkę komponentów - co jak co, ale ikonki i postaci w 3d pod flasha AE czy photoshopa beda mnie utrzymywac mam nadzieje przez najblizsze kilka lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Napisałem na zgodę Jezus z czereśniami. No tu mnie rozłożyliście na łopatki, bo Jezus który nie chciał nigdy zakłądać żadnego kościoła, ubierać niczego w struktury i dogmaty , gościa jezdzącego przez całą swoją młodość po świecie, ucząc miłości i tolerancji przypomina mi Johna Lennona czy Budde i na pewno wiele razy miał okazje się śmiać czy zachowywać naturalnie - bo pewnie za to ludzie najpierw go kochali zanim nauczyli się nienawidzieć w jego imię innych. To było a propos rocznicy urodzin Lennona.

 

Jezus robił kupę, robił siku i był zwykłym człwiekiem - czcimy go bo poświęcił się walce o wolność, powtarzał ludziom ze są wolni i mogą mówić rzeczy zgodnie z własnym smieniem i dlatego teraz jest symbolem naszej wiary

 

 

Chyba jednak nie studiowałeś Biblii.

 

Ola-f przepraszam, że wywlekam sprzed 2 już stron, ale muszę coś napisać odnośnie tego ekscesu. Podczas TSP pt: Wampir wszyscy klaskali Wwwoj'owi za jego pracę, która mnie osobiście okrutnie obraziła.

Ta, ja rozumiem, że wkurzają was "mohery" i zachowanie kleru itp., ale to, że katolicy nie potrafią trzymać się pewnych zasad i nie wiedzą w co wierzą, bo jest to już bardziej tradycja narodowa (nie pomyślcie, że chcę tu "jeździć" po katolikach, nie o to mi chodzi), to nie znaczy, że z powodu ich brudnych zachowań trzeba obrażać wszystkich chrześcijan.

Skoro wszyscy jesteśmy tacy dorośli, to czemu uciekamy się do takich prowokacji? To jak Jaś, który się pokłócił w piaskownicy z Małgosią pogubiwszy się już z argumentacją zawołał: A twój tata jest gruby! Bo nie wiedział co powiedzieć.

 

I proszę, jak usłyszeliście o czymś 2, 3 razy, to nie znaczy, że znacie ten temat. Przepraszam was jeszcze raz, ale już nie pierwszy raz widzę takie rzeczy i mnie to naprawdę boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, wolność słowa.

Coś tam liznąłem z Biblii i nie tylko w częściach zaakceptowanych przez kościół katolicki jako Nowy Testament, do tego trochę tła politycznego pierwszych trzech wieków, z racji studiowania prawa też musiałem pogłębiać tą wiedzę, a co ciekawe mając zajęcia z historii w liceum z fanatycznym wręcz katolikiem uczyłem się o przekrętach i fałszowaniu historii przez kościół - chciał nas nauczyć rozdziału struktur od wiary. Uczyłem się też o tym jak ewoluował na potrzeby zmian światopoglądowych Stary i Nowy Testament. Interesowałem się też tym jak inne kultury w ktorych zaszczepiono chrześcijaństwo odbierają wiarę, symbole i jak podchodzą do dogmatów. Podobnie musiałem zrobić z buddyzmem, hinduizmem, judaizmem, mahometanizmem, prawosławiem, shinto i mitologiami europy. Ignorantem jestem z wyboru.

 

Niemniej w ramach przewietrzenia postaram się wrzucać lżejsze rzeczy póki co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys wychodziłem z masochistycznego założenia ze kazda grafikę trzeba narysowac od początku i najlepiej w wektorze.

 

poki co wyszło tak, ze nie oplaca mi sie niczego nowego tworzyc

 

No ja mam lepszy dylemat - czy opłaca się malować w ogólności, w sytuacji kiedy praktycznie wszystko można zmontować w mixed media, dużo szybciej i z lepszym efektem :P

 

Postęp technologii stawia przed człowiekiem trudniejsze pytania niż można by się było z początku spodziewać :)

 

Joel - w kwestiach światopoglądowych dyskusja prawie zawsze kończy się kłótnią. I prawie zawsze interpretacja zależy od punktu widzenia. Przykład:

 

Zachodni marketingowcy wyrzucili ze świąt Bożego Narodzenia chrześcijańskiego Mesjasza. To jest fakt. Uznano że za pomocą neutralnego Mikołaja i X-mass, będzie im łatwiej wejść na zglobalizowany i multikulturowy rynek. I teraz - ortodoksyjni chrześcijanie węszą w tym spisek tajnych światowych organizacji, które dążą do zniszczenia chrześcijaństwa - a z drugiej strony - przedstawiciele krajów, w których chrześcijaństwo nigdy nie było wiodącą religią biją na alarm, że oto zachód próbuje wszystkich chrystianizować pod płaszczykiem pozornie laickich świąt. I bądź tu mądry.

Myślę, że jak zwykle rację będą mieli ci, którzy powiedzą, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałem Twoj post bardzo długo głownie dlatego, ze mialem telekonferencje i czyms trzeba było zająć głowę ;)

Ja ogólnie uwazam, ze kazdy postawiony piksel to nasz prywatny exp postaci. ale mam tego tak duzo i wszystko jest złożone tak, ze nadaje się do animacji, że nie ma potrzeby robić niczego innego. Zmieniam dzięki temu płaszczyzny działania.

Jakiś czas temu dostałem zlecenie dla FOX life - 10 dni (kalendarzowych) na odpalenie serwisu z 10grami i quizami, konkursem itp. Cztery dni przed startem zmieniła się całkowicie koncepcja graficzna, część rozwiązań i doszło logowanie, ktorego nie potrafiłem zrobić a w tym czasie nikt mi nie przyjmie zlecenia, bo stawka bedzie zaporowa. Uratowało mnie właśnie to,ze juz wszystko mam- gry miałem, zostało mi 4dni na nauczenie sie pracy z bazami mysql odrobiny php i funkcji flash odpowiedzialnych za przesyłanie i odbieranie danych. było cięzko ale ruszyło.

Po 2miechach mam komplet skryptów i rozwiązań do większości prac jakie łączą bazy danych z flashem na najbliższe lata i nawet php zaczynam nieco ogarniać. Kolejna baza zaliczona.

Mając kilkadziesiąt gier, kilkaset gotowych grafik, gotowe biblioteki i umiejetnosc przygotowania komponentow w oparciu o doswiadczenie moge poswiecac sie nowym rzeczom.

Teraz szukam miłego kraju gdzie koszta utrzymania nie są wysokie a lato trwa dłużej niż w polsce- przechodzę na emeryturę w następnym roku - jakoś na początku. Musze tylko wyciągnąć firmę z wpadki finansowej i podreperować nadszarpnięta ostatnim półroczem reputację w branży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok to fragment sceny na challenge corner - w samym czelendzu będzie mniejsze więc wiecej bede wrzucał tu - na razie mam powazny problem bo nie wiem jak pokazć małpią anatomię połączoną z kobiecą - jak długą przyjąć dłoń i jak obrócić twarz - ale mysle ze wprawki przyniosą odpowiedz - wrzucam na swiezo, czyli jeszcze nie widze zbyt wielu baboli.

evo3s.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz szukam miłego kraju gdzie koszta utrzymania nie są wysokie a lato trwa dłużej niż w polsce- przechodzę na emeryturę w następnym roku - jakoś na początku.

 

Zapraszam do mnie - raz ze ziemia w Meksyku kosztuje grosze w porownaniu do cen europejskich, dwa ze jak sobie juz kupisz kawal ziemi to mozesz tam bez zbednego pierniczenia sie z papierkami i pozwoleniami postawic co chcesz - moze to byc szopa, a moze byc palac, utrzymanie jest relatywnie niskie a jak odbijesz na poludnie to masz lato 12 miesiecy w roku z mala przerwa na pore deszczowa i okazjonalny huraganik. Trzeba mowic po hiszpansku, dobrze miec pistolet albo maczete, ignorowac wiadomosci w tv i nie kupowac gazet.

 

 

Co do pracek - kapitalne logosy w tych twoich bazgrolach - fajne nosy zwierzakow i stopa. "Dupy" nie kumam zupelnie - wyglada jak jakis sumo-klaun jak dla mnie :D

A co do tego na CC - co ty, masz slice'y wlaczone jak malujesz?

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nezumi: Myślałem o Meksyku, ale na początek przeniosę się gdzieś na południe Europy gdzie jeszcze nie ma strefy euro. Poćwiczę machanie maczetą i pewnie za kilka lat wyląduje w Meksyku bo mam chrapkę na niego od kilku lat, zaczęło się gdy pracowałem dla jakiejś agencji małej z Cancun.

Mam włączone w ogóle a maluje tylko czasami więc nawyk ;)

 

Florian: zgadzam się, nie chciało mi się tylko robić tego w jakimś pro dizajnie bo mam tego po dziurki w nosie w pracy i odreagowuje grzebaniem w byle jakich pędzlach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie (chyba), obiecałem sobie ze pracuje do 30 roku życia ;) chce przenieść się gdzieś gdzie będę pracował 2-3dni w miesiącu, starczy mi na utrzymanie i uda się nieco odłożyć.

 

Ja może mało światowy i życiowy jestem ale chyba nasza planeta jest skonstruowana nieco inaczej. Oczywiście życzę Cie tego z całego serca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu ostro zapierniczałem by moja dniówka wyszła na 1 średnią krajową i czas odpuścić bo mnie dobra materialne w ogóle nie interesują. poza winem może :)

 

aha i chciałem polecić lenovo u330 ktory szybko wycofali z produkcji, nie wiem co było w nim złe wyrosła mi 3cia ręka i pracuje się naprawdę szybko :) a pisze bo robiłem wczoraj plakat 180cm na 130cm 300dpi i ten mały skurczybyk płynnie mieszał w photoshopie 7 w rozdziałce 15tys na 20tys. mając odpalone teledyski na youtube flasha ze skomplikowanym projektem (z ktorego wyciągałem pliki do png) oraz thunderbirda z 17tys. wiadomości na pokładzie. Jedyny minus ze zapisywał projekt 20minut. Normalnie bym sie napił kawy ale ze mam trzy ręce to piłem w trakcie :D

Edytowane przez olaf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności