Cyanide

Z pewnością bardziej kobieco niż poprzednio. Nadal byłbym za subtelniejszym podbródkiem, chociaż to musisz poeksperymentować we własnym zakresie, popróbuj też z szerokością szczeki, bo na końcu chyba nadal za szeroko, albo spróbuj podnieść tam przy żwaczach do góry. Obojczyki ma nierówno :p. Pozdrawiam, Cyanide.

Odpowiedź bez obrazka czego chciałem unikać w tym topicu, ale potrzebuje pomocy w takim wypadku. Dzięki panowie za odpowiedź. Pygmy co do Twojego pomysłu, to zastanawiałem się nad tym, przyznaję, ale chciałem raczej odsłonić twarz i dodać takie rozwichrzone włosy za pomocą tubsów, ale pomyślę nad tym i popróbuję czegoś. Dzięki Lucek, właśnie szukałem refki żeby sobie podpatrzeć co i jak powinno iść z tym napięciem mięśni i skóry ale nie mogę czegoś takie znaleźć, oczywiście znalazłem masę innych refek, ale takie pozy nie widziałem. Bez refki będzie mi ciężko to pociągnąć to dalej z głowy. Szczerze się przyznam, że nie bardzo wiem pod jakimi hasłami czegoś takiego szukać. Przy okazji nie wiem czy było na forum czy nie, ale wpadłem na fajną, darmową stroną z ciekawymi i dobrej jakości refkami. -> http://www.artsyposes.com Jeszcze raz dzięki za feedback, i pozdrawiam, Cyanide.

Nie jestem pewien czy masz w zamiarze robienie sculpcików bardziej realistycznych czy może jakichś karykatur czy czegoś w tym stylu, ale powiem co mam do powiedzenia a Ty zastosuj lub nie, jak wolisz.Na widoku z profilu jest nie najlepiej. Czoło jest za bardzo cofnięte i albo tylna strona (ciemię potylica itp.) jest zbyt mała, albo "twarzo-czszka" jest zbyt duża, coś jest nie tak z proporcjami. Szyję też troszkę zmasakrowałeś chyba, ten mięsień uwidoczniony na szyi idzie do obojczyków i nie wystaje tak do przodu, i nie odstaje tak na boki raczej, jak ma to miejsce na widoku z frontu. Ucho troszkę źle osadzone, powinno być przesunięte delikatnie do środka. Ciśnij dalej. Pozdrawiam, Cyanide.

Sculpt fajny, ale zgodzę się tutaj z kolegą Monio, troszkę bardziej męska jest niż być powinna. Do tego dodał bym, że szyja jest za długa, ucho do poprawy, chyba Ci się go (ucha) nie chciało sculptać. Nie jestem pewien, ale te mięśnie odchodzące od ust w dół, nie wiem jak się nazywają ale je zarysowałeś, sądzę, że kobiecie powinieneś je mniej uwidocznić. Kobiecości ujmuje chyba także kształt szczęki, i zmniejszyłbym szerokość podbródka. Sam nie potrafię wyrzeźbić kobiecej twarzy, troszkę to dla mnie nie pojęte, ale chyba jak skończę tą figurkę, którą zacząłem i skrobne coś na speed sculpting to się wezmę za jakieś babeczki. Pozdrawiam, Cyanide.

Wczoraj luźno zaczęty dzisiaj troszkę dalej pociągnięty sculpcik, dalej WiP. Chciałem zrobić coś bardziej... nie wiem jak to powiedzieć... ekspresyjnego, powiedzmy, że to dobre słowo. Nadal mam problem z twarzą, ma wyglądać jakby krzyczał, a czy wygląda oceńcie sami. Nie wiem czy dodawać kończyny bo nie do końca mam na nie pomysł, tzn co z nimi zrobić. Mam nadzieję, że się podoba. Jak macie jakieś sugestie, pomysły, rady, czy może zauważyliście jakieś rażące wady to piszcie (C&C mile widziane). Pozdrawiam, Cyanide.

Cisnę dalej! Wczorajszy wieczór i poprawki z dzisiejszego poranka. Razem zebrało się pewnie kilka godzinek. Takie szybkie ćwiczonko glówki. Pozdrawiam, Cyanide.

Jak obiecałem zapodaję video z robienia żabola. Może się komuś na coś przyda, coś ktoś podpatrzy czy coś, chociaż niczego odkrywczego tam nie użyłem. Pozdrawiam, Cyanide.

Fajnie idzie. Widzę, że inspiracja czworonogiem nie poszła na marne. Ciśnij dalej. Najfajniej wyszedł ten ptaszek według mnie. Sculptuj sculptuj progres przyjdzie z czasem. Pozdrawiam, Cyanide

Bombadil, portfel troszkę Ci się rozjechał albo sprawia wrażenie krzywego. Ostatnie dwie pracki strasznie płaskie według mnie, ekspertem nie jestem ale stawiam, że jest to spowodowane tym że mało cienia jest nałożonego. Zróżnicuj troszkę kolory w miejscach zacieniowanych, bo np. korona zdaje się cała namalowana jednym kolorem, a na pewno by tak nie wyglądała. Pozdrawiam, Cyanide.

Bardzo fajnie indian, ale mam dwie uwagi. Zdaja mi się, że kość jarzmowa o ile dobrze ją nazywam w miejscu gdzie jest granicą boczną oczodołu za bardzo odstaje do zewnątrz, pchnął bym ją trochę to wewnątrz bo zdaje mi się zbyt gruba. Do tego usta chyba zbyt płaskie, kąciki ust na widoku z profilu powinny iść głębiej według mnie. Teraz tak spojrzałem i nie wiem czy szczęka nie jest za krótka względem długości czaszki z profilu. Ale ogólnie bardzo fajnie, jedziesz dalej. Pozdrawiam, Cyanide.

Fajnie idzie. Szkielecik super wychodzi, troszkę bym nad czaszką popracował, ale być może to moje prywatne odczucia, może jest w porządku. Co do babeczki ostatniej to nieźle tylko tyłek ma troszkę kwadratowy i jak na mój gust twarz jest zbyt męska. Co do jej kobiecości to do dłoni można mieć jeszcze małe pretensje, ale to chyba jakaś super woman to musi mieć spracowane ręce. Ogólnie bardzo fajnie. Aaaa i jeszcze kolanka trochę mi nie pasują. Z tego co mi się wydaje to mięśnie uda powinny troszkę narastać na sam staw kolanowy (powinno być w tamtym miejscu grubsze) a zwężenie w nodze pojawia się pod stawem kolanowym. Jakimś znawcą znakomitym może nie jestem, więc nie musisz się zgadzać z moimi uwagami, ale jak Ci pomogą to się cieszę. Trzymaj tak dalej. Pozdrawiam, Cyanide.

Dzięki Pygmy. Tak, mówię o R2. W zakładce Geometry jest claypolish, bardzo fajna rzecz według mnie, poza tym w R2 pracuje się całkowicie inaczej. Praktycznie wszystko idzie wysculptać ze zwykłej kulki co do tej pory u mnie wychodziło strasznie (w jednym miejscu za mało w drugim za dużo poly) . Sam dynamesh daje takie możliwoście że... a jeżeli połączyć go z tymi wszystkimi curvami itp, to już w ogóle kosmos. Ten żaboludź czy jak go nazwać też robiony z kulki, jak zresztą wszystkie ostatnie moje sculpty. Boję się pomyśleć co wymyślą w kolejnych częściach. Mój czworonóg idealny nie jest, ale jak na pierwszy raz może źle nie jest. Dawaj, jak pociśniesz konika ładnego to będzie respekt, sam się chyba skuszę. Pozdrawiam, Cyanide.

Dzięki Rice. To spłaszczanie płaszczyzn, o którym mówisz w nowej zetce jest jeszcze łatwiejsze. Nie trzeba się bawić z robieniem wszystkiego trim brushem czy polishem. Przynajmniej przy moim workflow, dodaję po prostu claypolish i gotowe. Fajnie, że się podoba. A teraz nowym sculpt, z dzisiejszego dnia, chyba go pociągnę dalej, ale póki co wrzucam tak bo robię przerwę, tzn odpoczywam. Inspirowane obrazkiem z cghuba. Jutro, albo po jutrze wrzucę timelapsa z robienia tego żabola. Pozdrawiam, Cyanide.

Chyba nie ma sondy. Mój błąd, coś mi się nie wczytało.

Tym razem piesek, chciałem zrobić jakieś czworo nożnego nutka, ale w trakcie tworzenia podstaw z dynameshem pomyślałem, że może najpierw zrobię jakąś anatomię pieska i oto jest. Pozdrawiam, Cyanide.

Kolejna rzeźba z moich rąk. Szybka główka z wyobraźni jako ćwiczenie i za razem sprawdzenie co potrafię jeżeli o anatomię proporcje i takie tam głowy chodzi. Chyba nie wyszło najgorzej, co sądzicie? Pozdrawiam, Cyanide.

Kolejny sculpcik. Wyobrażenie jakiegoś obcego z twarzą podobną do ludzkiej. Pozdrawiam, Cyanide.

Wiem, że wyszły kanciaste, ale próbowałem tutaj brushka co się zwie trim dynamic czy jakoś tak i całkiem przydatny się okazał, na przyszłość. Jak jutro znajdę chwilę na sculpt, co nie będzie łatwe z racji tego, że od 8 rano do 18 jestem na uczelni, to wrzucę coś jeszcze.

Zabawa i przy okazji ćwiczenie anatomii, z dłońmi mam problem bo gdy używam dynamesha to mi łączy palce, a z taką ilością poly to ciężko mi to wysculptować, ale postaram się znaleźć na to jakiś sposób, przy okazji testowałem kilka brushków, których wcześniej nie używałem a okazały się bardzo fajne. Być może pociągnę to dalej i zrobię całą postać dla treningu, ale jeszcze nie wiem. Pozdrawiam Cyanide.

Krzywo jest okrutnie, ale co tam, może coś jeszcze pokminię to efekt będzie lepszy. Pozdrawiam Cyanide.

Dzisiejsza zabawa z nowym ZBrushem, czyli oczywiście test dynamesha. Muszę przyznać, że bardzo to fajne, daje bardzo dużą swobodę, wszystko można dynamicznie zmieniać itd, nie tracąc za bardzo na jakości siatki, może nie jest ona pierwsza klasa, ale na pewno lepsza niż taka rozciągnięta. Takiego grubasa z kulki zrobiłem, nie jest skończony i wiele można poprawić jak sądzę, ale to miała być tylko taka szybka zbawa z dynameshem. Pozdrawiam Cyanide.

Dzięki za odpowiedzi. Mam nadzieję, że będzie jak mówisz Telthona, znaczy, że się wyrobię. Kolor to dla mnie dość ciężka sprawa ale mam nadzieję, że w miarę ćwiczeń będzie widać efekty. Dziś marny up, a raczej próba pokazania kilku szkiców ołówkowych z dzisiaj, to dosłownie próbka żeby zapytać czy jest sens wrzucać takiej jakości zdjęcia. Kilka ćwiczebnych ust z głowy + próba jakiejś pozy też z wyobraźni. I jeszcze portret, także z głowy. Strasznie koślawo wyszedł i nieproporcjonalnie, ale mam z tym problemy jak rysuję z wyobraźni. Aż wsty wrzucać. Pozdrawiam, Cyanide.

Wydaje mi się, że na drugim ten zameczek niepotrzebnie jest przechylony do dołu, chyba powinien być bardziej namalowany tak jakby leżał na linii horyzontu a nie pod nią, ale ja się nie znam więc mogę głupoty gadać, ładnie namalowane, ten drugi moim zdaniem lepszy. Pozdrawiam Cyanide.

Ja próbuje ale ciężko jednak to idzie. Jak wyjdzie mi coś sensownego to podeślę, ale nigdy czegoś takiego nie robiłem i jest to przyznaję trudniejsze niż sądziłem. Strasznie mi to wszystko krzywe wychodzi. Pozdrawiam Cyanide.

Świetne te szkice, naprawdę świetne moim zdaniem. Jak je robileś? Z fotek, z lustra czy jak? Pozdrawiam Cyanide.